Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany31

CZEMU ONA JEST TAK BEZWGLĘDNA

Polecane posty

teraz dla Twojej zony najwazniejsza powinna byc rodzina,ktora buduje z Toba:) to z Toba uklada sobie zycie slusznie masz zal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie sie,ze nie chcesz spedzac czasu z tesciami w koncu dla Ciebie to calkiem obcy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koolokoo
piep rzysz... naprawdę. nie pytaj się obcych ludzi. jedź po nich w takim razie! skończ pisać tutaj i jedź po swoją rodzinę ... cofam co napisałam wcześniej... wcale nie jesteś facet :O mazgaj z Ciebie :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wi.ęc tak...
1. rozmowa szczera z żoną nt sytuacji 2. ewentualna/prawdopodobna zmiana pracy (jeżeli chce się świadomie budowaćrodzinę to wymaga to obecnosci obojga rodziców... z tego co widzę to bardzo tęsknisz za dzieckiem i swoja kobietą) 3. To , że Twoja Kobieta jest u tesciów wynika bardziej z przyzwyczajenia ( ja też kiedyś pracowałam daleko i rzadko widywałam się ze swoim męzczyzną i mimo iż bardzo tęskniłam to jednak odzwyczajałam się od codzennej obecności.. tym bardziej jeżeli macie się widzieć 2 dni na tydzień - nie zdążysz się nacieszyć, przyzwyczaić a Twój kochany/a musi już jechać) życzę powodzenia nasze życie zależy od nas...on nas tylko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci mężczyźni aaa aaa
durny jestes wiesz? wkręciłeś sobie coś i pierdolisz o jakimś ognisku :-O weź się ogarnij! Nie chce mi sie z Tobą gadać, bo naprawdę jesteś jakiś walnięty lekko :-O ale napisze jeszcze tylko jedno... cały tydzień nie widziałes dziecka i teraz mając go 10km dalej nie ROBISZ NIC by go zobacxzyć, przytulić... Jesteś gównem a nie tatą! Jesteś beznadziejny! Nic dziwnego, że dziewczyna CIe olewa, Ty robisz dokładnie to samo! Olewasz swoją rodzinę! I nie pierdol tu o jakimś ognisku czy domu :-O Ludzie są najważniejsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci mężczyźni aaa aaa
bo mnie wkurzył :-O ujada na babskim forumzamiast czas spędzać z rodziną :-O to to jest facet?????????????????? to jest ojciec????????????????????????????????????????????????????????????????????????? nie cofam tych słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
wiec pytam poraz kolejny po co wtedy ten dom????widze ze to jednak zemna jest cos nie tak sprzedac go i do tesciow skoro i tak cale zlo to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ci mężczyźni aaa aaa
:-O jesteś żałosny :-O zostaw tą rodzinę, będzie im lepiej bez ciebie i twojego pierdolenia :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koolokoo
do cholery jeszcze się tu użalasz? portki na tyłek, wyprowadź samochód i jedź po swoją zonę!!!! co za facet :O marny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MA RACJE CHŁOP
miejsce kobiety jest w domu dla czego ma zapi.....ac jeszcze samemu spedzac czas prac sobie i gotowac a ona u mamusi bo jej tak wygodniej!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamany ja Cie rozumiem rodzina to cos co zbuduje sie swojego:) nie tescie czy rodzice U nas na poczatku tez byla o to walka.Wizyty u jego rodzicow,odwiedziny mojej mamy,swieta.Kazdy ciagnal w swoja strone.Tu na swieta czy tam Problem szybko sie skonczyl.Swieta zawsze w domku:) Z wlasna rodzina:)Facet w pracy to ja niestety swieta sama:( Znajomi pukaja sie w glowe czemu do mamy nie jade.Mowie tu jest moj dom,moja rodzina:)Wie,ze ktos czeka jak wroci z pracy:) Takie zycie sobie wybralam i jestem szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
Widze ze niedostane tu pomocy to był chyba bład prosic o rade kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
Brzydula 30 to powiedz to mojej kobiecie i tym co sie wypowiadaja.wlasnie tak jak piszesz bym chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wi.ęc tak...
do załamanego31 jak jesteś mężczyzną to: 1 nie siedzisz sam w domu tylko - jedziesz po Kobietę i synka - pogadasz 5 min. przy herbacie z teściami - zabierasz ich do domu - i cieszysz się nimi:)) 2. myślisz jak to zorganizować żeby na przyszłość było Wam prościej 3. Kto jest rodzinąjak nie Wy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamany to zonie wytlumacz gdzie jest jej rodzina:) cale Boze Narodzenie siedzialam sama:) ale tu jest moj dom.Nie u mamusi czy tesciowej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
WIEC TAK masz racje moge tam jeczac nawet na pol dnia bo lubie tesciów a potem ich zabrac,a nie tak jak niektórzy mi tu zarzucaja ze jestem do bani facet i mam jechac DO NICH.... sorki ale jak do nich bo tego niejaże to co tam jest ich dom czy tu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
Porazmawiac z nią....odrazu jest awantura ze sie czepiam i wymyslam i ze wszystko jest ok.Zreszta jak wiekszosc tu wypowiedzi ze użalam sie....a co mam robic???cieszyc sie ze jestem traktowany jak obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze nie dojrzala do malzenstwa? Ja dzisiaj z pracy lecialam,zeby sie z moim wariatem godzinke zobaczyc bo szedl na noc do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wi.ęc tak...
załamany ale Ty tez musisz pokazać gdzie jest DOM Nie ma Ciebie przez 5 dni w tygodniu ... niestety... Dom tworzy się razem nie osobno - musisz pokazać że dla Ciebie DOM jest własnie w Waszym domu... Jak pojedziesz po Kobiete i synka nie musiszsiedzieć nie wiadomo ile z teściami - przywitaj się, powiedz, że cieszysz się że ich Wszystkich widzisz, powiedz że przyjechałeś po Kobietę i dziecko i jedziecie do siebie.... Skąd Twoja Kobieta ma wiedzieć że tęsknisz za nimi jak im tego nie powiesz? Skąd ona ma wiedzieć że chcesz żeby Ona tam na Ciebie czekała jak jejj tego nie powiesz? Ja swojemu mężczyżnie mówię o wszystkim... staram się mówić jasno i rosto - choć czasem to boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
własnie ze muwie i uwiez mi że jestem strasznie uczuciowym acetem.zrozumcie ze niestworzylem tego topiku by sie uzalac tylko zeby sie poradzic kobiet bo mysle ze kobieta najlepiej wie dlaczego tak postepuje kobieta.Staram jej wpajac ze tu jest nasz dom zazwyczaj konczy sie awantura,strasznie mi na niej i małym zalezy wydaje mi sie ze ona niemorze sie przestawic ze ma juz swój dom i rodzine dlatego poprosilem o rady jak jej w tym pomoc jak pomoc temu zwiazkowi???to wiekszosc mnie zezwała choc wiele rad padło za co dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wi.ęc tak...
Załamany ... wizisz tu jest problem że niema Cie tak długo w domu... jakbyś był cęsto to byłbyś utożsamiany z tym miejscem i byłoby inaczej.... nie możesz mieć zalu do Kobiety .... znam kobiety marynarzy i wiem jak cierpią kiedy nie widzą swoich mężczyzn bardzo długo... wiem że się odzwyczajają i mimo iż po 6 miesiącach się zobaczą to spotkanie sprawia ból bo za 2-3 miesiące znowu będą musieli się rozstać... \ Ty pracujesz z inną częstotliwością ale jest cieżko bo jak coś zbudowac przez 2 dni bycia w domu? Musisz wykazać trochę inicjatywy i samozaparcia.... Bo mogę ci powiedzieć z całą odpowiedzialnością że życie kobiety która czeka na swojego mężczyznę wcale nie jest takie proste... całe dnie sama... sama z wszystkimi problemami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wi.ęc tak...
uciekam ... będe jutro powodzonka... nie jesteś złym mężczyzną:) potrzeba tylko więcej inicjatywy z Twojej strony.... pojedz po nich, zabierz do domu, powiedz że kochasz... To Twoja rodzina i Ty ją tworzysz:) życzę powodzenia:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
wiem ta praca ale pomimo tego wydaje mi sie ze powinna w te wekendy bardziej zadbac bym z dzieckiem sie widzial.a nie w sobote ma szkole do 14 to zostaje tam bo w niedziele do szkoly na rano.no sorki a nie bylo by lepiej jakbym w sobote ich odebrał po szkole i w niedziele na rano odwioz i bym miał małego na cały dzien???to tylko 10 km.to nie bo wg niej ja jestem chyba jakis ułom i nieporadze sobie z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamany pozostaje Ci tylko rozmowa co do pracy rto nie wiem czy ona jest przyczyna.My tez malo sie widzimy.Tydzien potrafimy sie mijac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
mysle zeby jej powiedziec o tym topiku co wy na to???sa tu najazdy na mnie sa na nia takze ok a moze da cos do myslenia.co myslicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany31
wydaje mi sie tez ze ona uprawia polityke typu pokazuj facetowi ze tobie na nim malo zalezy bo cie opanuje.takie odnosze wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamany a nie jest przypadkiem tak , że ty uważasz , że ona nic takiego w domq nie robi i cały czas odpoczywa?? Może ona jest już tak znudzona i sfrustrowana rolą kury domowej , że taki wyjazd do rodziców którzy zdejmą z niej codzienne obowiązki jest jak wybawienie od codziennego kieratu?? Może ty tego nie zauważasz,ty uważasz , że to TY pracujesz przez te 5 dni i należy się tobie w weekend jakaś nagroda, pranko, prasowanko, obiadek , seksik, może zachowujesz się jak gość we własnym domu a ona zwyczajnie chce też gdzieś wyskoczyć , odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz ciągle o sobie - ona studiuje , zajmuje się domem i wychowuje dziecko przy którym jest masa roboty - ty tego nie wiesz bo tego nie robisz - napisz jak wygląda tak naprawdę twoja rola w tej waszej "rodzinie" co ty robisz w te wasze weekendy, wyręczasz ją w czymś czy uważasz, że i tak cały czas odpoczywa więc jej się nie należy nic od życia i powinna z kapciami w zębach czekać na ciebie?? Ja mam jednak wrażenie , że ona u swoich rodziców zwyczajnei odpoczywa od tego kieratu - faceci sobie nie zdają z tego sprawy ile wysiłku kosztuje prowadzenie domu i zajmowanie się dzieckiem - ty pewnie jak zjeżdżasz na weekend to oczekujesz cipełej chętnej uśmiechniętej żonki, obiadku itp. itd. a ona może ma tego wszystkiego dosyć - pogadaj z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×