Kocham Cię jak Irlandię...

A ja juz chyba nawet nie wiem co napisac... :(

Nie mówcie nic o fajkach :( Mam zasadę (chociaż jedną :D) że w domu nie palę a coś bym sobie zapaliła :D

no tak wiem że się zdarzają... ehhh trudno sie z Panią nie zgodzić...chciałbym umiec tez tak podejśc do sprawy skasowac uczucia jakby nigdy nic się nie zdarzyło...

Oj zeby sie tak dało, po prostu zapominiec... tylko co jesli ktos Ci nie pozwala zapomiec? ehhh

Pinot - zasady są poto aby je łamać.... Pani Agnie - jutro do pracy więc nici z picia z kumplami, a co do bólu dzis ex tez zabolało jak oddawałem jej wszystkie rzeczy jakie mi podarowała będąc ze mną w zwiazku, bardzo ja ruszyło... Vampii witaj:):):):) napisz coś dzi ś sie żalimy;)

Vampire... Tak jak juz mowilam dobrze zrobiles, bedzie ci teraz latwiej i trzeba w to wierzyc... http://www.youtube.com/watch?v=VK9qfVQ4Z04

niom miejmy nadzieję:):) piękna ta piosenka vampii:):);)

cudna :) Aż się nastrojowo zrobiło :)

zna ktoś może jakies forum gdzie sie moge czegos o tym dowiedzieć ? tylko polskie najlepeij, bo z obcokrajowcami troche ciezko sie gada;/

niom:):) Trzeba nam wierzyc ze jeszcze wszyscy będziemy szczęsliwi że odnajdziemy swoje szczęscie...prawda vampii

Bo bardzo prawdziwa... "Zabrałeś me serce I okłamywałeś od początku. Pokazałeś mi sny Pragnęłam aby mogły stać się w rzeczywistością Złamałeś obietnice...sprawiłeś że uświadomiłam sobie... Że to wszystko było jedynie kłamstwem..."

Prawda Vampire... nigdy nc nie wiadomo jak sie wszytko potoczy... sami dobrze cos o tym wiemy :) ;)

dokładnie;):) ehhh życie jest dziwne ale cóz trzeba iśc dalej, nawet ja sie popełnia głupstwa i robi z siebie idiotę / w moim wypadku/

Albo idiotke przez tyle miesiecy (w moim wypadku)

niom nikt nie ma zaciekawie:( chociaż moja ytacja przy twojej to pikuś...

Albo robi się z kogoś idiotę ( w moim przypadku) :D

:( Ja juz nawet nie chce myslec Dzis to juz było przegięcie, zastanwiam sie teraz tak czy on jest zdrowy psychicznie... :( Zapalmy Vampirku...

każdy jest z nas inny a łączy nas mniejsze większe cierpienie albo niepewność duszy...

Zapalamy Vampii ;) - gdy komuś zależy to robi nie normalne rzeczy jak musi ale on przegiał czegoś takiego nawet ja bym nie wymyslił... no chyba ze w Irlandii laptopy mają i w szpitalach;/

Ja juz mam dosc zastanawiania sie czy zorbilam dobrze, czy zle. Nie intersuje mnie to, skoro jego to tez nic juz nie obchodzi, ehh nigdy nie odchodzilo. Niech robi co chce. Jego zycie. Jak napisze jeszcze raz to albo zadozniwe do operatora i go zablokuje, albo zmnienie numer telefonu..

Z tego co wiem, a bywlam sporo w tutajszych szpitalach, nie maja heh on ma cos z glowa, a ja myslam ze po porstu ma problemy z pamiecia, ale juz nie bede nalizowac nie ma po co. To juz nigdy nie wroci, nie chce z nim zadnego juz kontaktu.

nom najlepsze lekarstwo czas i brak kontaktu z osoba która nas skrzywdziła... ehhh musimy znaleźć w sobie andzieję że następna osoba którą obdarzymy uczuciami nas nie zawiedzie...

oki znalazłem juz , na travelbit takie forum co o Belfaście jest, pozdro

Tak więc został wykasowany całkowicie z profilu, z telefonu, z zycia. Chce sie jutro obudzic wolna, bez tej pustki w sercu....

Co tam u Ciebie....lepiej Ci odrobinkę....? Aby być szczerą powiem,że nie posądziłabym Cię o coś takiego,nieźle jej dowaliłeś,chociaż ją kochasz....a mówią że kobiety mają skomplikowaną osobowość....widocznie nie znali Vampirka;) Nie było Ci żal tak zupełnie pozbyć się z życia wszystkich śladów jej obecności...

gdyby nie było mi zal wierz mi nie zakladalbym tego topiku ale day after tommorow czuję się lepiej, zrobiłem co zrobilem i nie cofne juz tego.... wiem bardzo niedojrzale się zachowałem, ale niech wie że mnie tez mozna bardzo zranić i że też potrafię ranić... a żeby było zabawniej to po tej scenie odzywam sie do niej na gg tak na około 2 min aby zapytac się ajk się czuje bo am zapalenie nerek... ehhh

obiekt westchnień asia kasia czy agnieszka?

to 3 a co?

?

No nie martw się tak bardzo,zapalenie nerek to nie jest powód do wielkiego niepokoju,musi się tylko leczyć,a farmakologia już zrobi swoje.Medycyna wciąż idzie naprzód,doradź jej żeby znalazła dobrego nefrologa.A najlepiej wziąć skierowanie do szpitala,tam ją zdiagnozują i nie będzie musiała biegać po przychodniach by wykonać badania,zaoszczędzi sobie czas i pewnie pieniądze też! Trzymaj się Vampir,czasem emocje nie są dobrym doradcą,ale jesteśmy tylko ludźmi,więc popełniamy błędy kiedy w grę wchodzą uczucia.Wiadomo,że masz kawał serducha;)