Kto miał 2 kreskę na teście ciązowym bardzo nie widoczną a jednak był w ciązy!!

Natalko dzis dzwonili z kliniki usg mam 20 czerwca (to bedzie 7 tydzien )wg ich wyliczen ,niestety wczesniej tu nie robia ,,,,ale z tego co wiem to mozliwe ze juz usłysze bicie serduszka:):) jesli chodzi o ból to wypytałam siostrzyczek to normalne ja czasami czuje jakby miał nadejsc @ ale to sie zdaza jak jestem zmeczona lub sie zdenerwuje ale po chwili ból zanika:) trzymam kciuki i napisz koniecznie co i jak !!

Hej dziewczyny:) Byłam w piątek u mojej gin i wszystko jest ze mną OK. Rozwiała moje wątpliwości dot. starań o dzidzię. Zrobiła mi usg i pęcherzyk mial 18mm (chyba nie pomyliłam), we wtorek idę ponownie na sprawdzenie czy pęcherzyk pekł. Dostałam skierowanie na prolaktynę (ale to dopiero w 5-6 dc). Póki co my działamy i się nie opuszczamy:) Gratuluję dziewczyny dwóch kreseczek...też pragnę je ujrzeć. Co do ciągnięcia w dole brzucha, to też tak miałam, jak byłam w ciąży. Od ok.6 tygodnia to odczuwałam, także podczas snu jak miałam podniesione ręce do góry, wtedy strasznie się napinało i bolało. Najlepiej wtedy przyjmować pozycję embrionalną. Napiszę we wtorek po wizycie. pozdr!

No to widzę że we wtorek Miya też masz wizytę... powodzenia!! 3mam kciuki! Gina jak samopoczucie? Masz jakieś objawy oprócz braku @?

Natalko jedynie co mi dolega to swedzenie brzuszka :) i czasami delikatny ból w podbrzuszu ,teraz sie zastanawiam czy na usg jak to bedzie 7-8 tydzien to wykaze ewentualna ciaze blizniacza?Dokładnie pamietam ,ze przed insymminacja mialam 2 piekne ,duze pecherzyki -a moja siostrzyczka ma blizniaki ,wiec u mnie to mozliwe:)

Hihi Gina jest wielkie prawdopodobieństwo. Jeśli będą dwa zarodki to na pewno już będzie je widać na USG:):)

Dziewczyny i jestem po badaniu. Pęcherzyk pękł, także owu była. Cieszę się, że chociaż z tym jest ok. niestety na dzisiejszym usg nic więcej się nie dowiedziałam...moja gin tylko powiedziała, że chyba widzi ciałko żółte, ale jest ono "bylejakie"....hmm, to chyba znowu w plecy cykl. Poczekam do @ czy się pojawi. Pierwszy raz miałam monitorowanie cyklu. a jak u ciebie Naataalkaa? jak po wizycie?

właśnie jak u Ciebie Naataalkaa ? daj jak najszybciej znać :) a co u Ciebie Agnessssska ? a ja zaczęłam 2 op tabletek, już pięć tab za mną :) .. byle do sierpnia i na kontrolę ale będzie strach .. :)

miya25 a za ciebie trzymam kciuki może się uda trzeba mieć nadzieję :)

witajcie dziewczyny niewiem jak mam to zrozumieć moze ktoras mi wytlumaczy jestem po poronieniu samoistnym czekalam na miesiączkę i dostalam ją po 27 dniach od poronienia byla obfita i bardzo czerwona oraz byly bardzo malenkie niby skrzepy bardzo drobniutkie okres mialam pięc dni po skonczeniu zrobilam test ciążowy i mi wyszla jedna kreska mocna i jedna słaba ale widoczna przed miesiączką robilam test z krwi i byl negatywny czyli zero ciąży a teraz czyli dzisiaj jestem trochę skolowana chyba nie moglabym być w ciąży przed okresem a wspułzylam 28 maj prosze wytlumaczcie mi bo nierozumiem z gory bardzo dziękuję

Cześć dziewczyny.... jest pęcherzyk! tylko, że gine powiedziała, ze troche taki za wolno się rozwijający jak na początek szóstego tygodnia... 15.06 mam przyjechac na USG i usłyszeć bicie serca.... Przepisała mi duphaston...bo mam bardzo delikatne plamienia... także znowu czekam.... byle do 15.06 moze jest taki mały, bo ja owulację dość późno miałam w trzecim tygodniu cylku... zobaczymy dziękuje Wam za wsparcie i pozdrawiam serdecznie:*:*

no to Naataalkaa trzymamy mocno kciuki i razem z tobą czekamy na dobre wieści:)

Natalka a jakiej wielkości jest Twój pęcherzyk?bo ja też jestem w 6 tyg i gin powiedział, że jak z jego obliczeń to powinno być większe i 7 tydz ale badanie pokazało że 6 tydz i 2 dzien (to było w poniedziałek) i mam przyjść jak Ty 15.06 :)

Mój pęcherzyk ma chyba 1.07cm tak jest na zdjęciu napisane. A Twój ile ma i kiedy miałaś pierwszy dzień ostatniej miesiączki? jeszcze tydzień...:)

no to Twój jest prawie 2 razy większy u mnie jest na zdjęciu CRL - 0,53 cm czytałam trochę w necie że to normalny rozmiar jak na ten tydzień...ostatni okres miałam 7 kwietnia :) ale moje cykle są dłuższe niż powinny, bo nie 28 dni tylko 33-34 dni. A masz jakieś dolegliwości?

ból brzucha - czy to bólem nazwać można to ja nie wiem... raczej takie pobolewanie:) nadwrażliwe piersi... bolące niesamowicie i ciągła nijakość - tnz nie do życia jestem:P zmęczona, rozdrażniona, zniechęcona... A jak u CIebie z objawami? to jest oczywiście sprawa indywidualna czy one są czy ich nie ma,,, ja dodatkowo choruję na nadczynność tarczycy więc może to te hormony mi szaleją i nastrój jest częściowo tym kierowany. w piątek wszystko się okaże...:) pozdrawiam

ja niesetrty trochę gorzej...senność się zgadza, brzuch też tak ciągnie czasami ale najgorsze są wymioty niezależnie od pory dnia :( zależy co zjem...nudności też przez cały dzień i zawsze ani dnia spokoju :/ ale dla maleństwa wszystko :) oby do piątku :)

ja miałam :)

4 dni Anetko:) jak samopoczucie? Ciekawe co u Miya25... jeszcze tydzień do testowania?... czekamy i czekamy i się doczekać nie możemy:P:):)))

ja mialam tak i jestem w ciazy 5 tydzien

Ja też tak miałam... długo jednak się tą ciążą nie cieszyłam. Wam życzę aby kreseczka była coraz mocniejsza.

jeszcze tydzień...nie czuję żeby się coś we mnie działo. 2 dni temu odczuwałam kłucie jajnika, ale sie skończyło. na dodatek mam masakrę w pracy i doła....ale dzięki, że mi kibicujecie:))) bardzo miłe:)))

Chciałam się z Wami podzielić moją "historią" otóż, w dzień spodziewanej @ zrobiłam test, wyszła na nim jedna kreska, wrzuciłam test do torby i poszłam do pracy, po przyjściu do domu chciałam wyrzucić test, patrzę a na nim druga ledwo widoczna druga kreska, zostawiłam test, rano druga kreska była już wyraźna, powtórzyłam test jeszcze dwa razy były pozytywne :) Jestem w 6 tc :)

Zaskoczona fantastycznie gratulujemy!!! :) Możesz mi napisać, czy na USG było już widać zarodek? albo czy miałaś już to szczęście i bicie serduszka słyszałaś? Mya25 nie przejmuj się pracą:) wykonuj swoje obowiązki ale myśl o tym, że być może praca niedługo zejdzie na dalszy plan:):)

Zapraszam na aukcje : spodenki na zakończenie roku szkolnego i nie tylko: http://allegro.pl/zakonczenie-szkoly-anglia-primark-146-ostatni-raz-i2412928459.html

Natalka -> nie byłam jeszcze na usg, miałam tylko badanie bhcg, jutro idę na resztę badań krwi :) a usg za około 2 tyg :) pozdrawiam

Martwi mnie tylko jedna rzecz :( mam dość silne ale rzadko bóle brzucha :( takie jak by skurcze :( dr gin przepisała mi luteinę dopochwowo ... mam nadzieję, ze wszystko będzie ok :)

I dobrze, że nie idziesz na USG za szybko... Ja poszłam i teraz się zamartwiam...ale jak bym nie poszła to też bym się zamartwiała, bo plamienia miałam... i tak czekać trzeba:) jeśli to są skurcze to może skonsultuj to z lekarzem... wiem, że taki ból jest normalny ze względu na rozciągającą się macicę. Ja też mam takie "odczucia"

zaskoczona-> gratulacje, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, Naataalkaa - obyś miała rację...może i mi się poszczęści:) już niedługo Twoje badanie:) bądź dobrej myśli.

Kochane Forumowiczki mam taki malutki problemik. Odłożyłam 2 miesiące temu plastry i staramy sie z mężem o drugiego dzidziusia. Okres miałam 6 maja a owulacje 26 maja(potwierdziły testy owulacyjne) dodam ze miesiaczkuje raczej regularnie co 32-36 dni. Dzień przed @ robiłam test rano i wyszła jedna gruba a druga taka bardzo niewidoczna wiec popołudniu zrobiłąm drugi i wyszedł odrobine ciemniejszy. Odczekałam dzien i zrobiłam nastepny na którym też była bardzo słaba druga kreseczka a dziś rano zauważyłam brązowe plamienie i tak sie zastanawiam co teraz czy beta czy poczekac i nastepny test? Prosze o porade.

jeśli jest druga kreska nawet jasna to znaczy, że test jest pozytywny. Lepiej zadzwoń do swojego ginekologa i opowiedz mu o tym. Jak masz plamienia to lepiej się skonsultować z lekarzem... Najprawdopodobniej jesteś w ciąży... jest wcześnie jeszcze. Dla potwierdzenia możesz zrobić bete ale skoro dwie kreski są... ale do tego masz plamienia... nie ryzykowałabym czekać... i poszła do lekarza sama miałam plamienia... i teraz wyczekuję wizyty u gine... powodzenia!