Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotnaaaaaaa

znalazl ktos z was prace przez pup

Polecane posty

Gość nawiedzony czlonek
" A może to Ty nie jesteś zbyt Yntelyentny żeby to zrozumieć ?? " tak zrozumiec twoj obskurancki tok rozumowania i wizje swiata to zaiste trudne. negujesz studia inne niz te ktore uznales w swej wrzechwiedzy o rynku pracy za jedyne sluszne . reszta to bzdurne kierunki a jak ktos sie nie nadaje na informe lub biedaczyna watlej budowy ciala do lopaty tez sie nie nadaje to moze do gazu z nim? wlasnie tacy jak ty , skrajni w swych pogladach , radykalisci - intelektualni purytanie sa najbardziej niebezpiezni . nie widzisz odcieni szarosci , upraszczasz swiat i jestes przekonany o slusznosci swoich tez a kto je krytykuje to pewnie frustrat bez pracy , no ja ja mam i to dobra . nie mam powodu ci zazdroscic a mimo to uwazam zes dziecko jest w bledzie . nie idz ta droga !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
jsvkjnbvg - masz powyżej odp. Anny - niestety wielu moch kolegów i koleżanek mówi to samo, po podobnych kierunkach....Ponadto jak mogli nie przypuszczać bezrobcia? Lata 98-2003 to był duży kryzys - więc chyba spodziewali się co mogą zastać na rynku zaczynając czy kończyć studia blisko tego przedziału - chyba, że jak więszkość tutaj nie przeglądali ofert pracy? - ja to zrobiłem dlatego poszedłem na finanse. W innym wypadku byłbym pewnie mgr geografii na koparce, albo studentem zaocznych finansów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
a tak -to jestem strURZem w BiedrĄce - nocą wyjadam mleczne groszki z JutŻenki, ktUre potem wydłÓbÓje mi z zębUw mUj mąsz Mietek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawiedzony czlonek
"Ponadto jak mogli nie przypuszczać bezrobcia? " a skad wiesz kiedy studiowali ? poza tym podaj konkretne zrodlo skad wzioles tych "koparkowcow " z magistrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"tak zrozumiec twoj obskurancki tok rozumowania i wizje swiata to zaiste trudne. negujesz studia inne niz te ktore uznales w swej wrzechwiedzy o rynku pracy za jedyne sluszne . reszta to bzdurne kierunki a jak ktos sie nie nadaje na informe lub biedaczyna watlej budowy ciala do lopaty tez sie nie nadaje to moze do gazu z nim? wlasnie tacy jak ty , skrajni w swych pogladach , radykalisci - intelektualni purytanie sa najbardziej niebezpiezni . nie widzisz odcieni szarosci , upraszczasz swiat i jestes przekonany o slusznosci swoich tez a kto je krytykuje to pewnie frustrat bez pracy , no ja ja mam i to dobra . nie mam powodu ci zazdroscic a mimo to uwazam zes dziecko jest w bledzie . nie idz ta droga !!!" To nie ja stwierdziłem, że są one bzdurne tylko rynek pracy - poszukaj ofert dla humaistów - jest wogóle oferta ze stwierdzeniem wyższe wyksztł. hum. ?? Bo ekonomiczne i tech. są a takowej nie spotkałem. Krytykuje?? Jeśli już coś to zwalanie wszystkiego na znajomości zamiast stanąc przed lustrem i spojrzeć prawdzie w oczy, że kwestia leży w kierunku czy dośsiwadczeniu, ale przecież nie każdy umie stawić czoło prawdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlozyl kij w mrowisko
Brnac we wlasne bledne przekonania to zaiste najlepsza definicja glupoty, a w najlepszym wypadku problemow emocjonalno-psychicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"nawiedzony czlonek "Ponadto jak mogli nie przypuszczać bezrobcia? " a skad wiesz kiedy studiowali ? poza tym podaj konkretne zrodlo skad wzioles tych "koparkowcow " z magistrem" Skąd? Wśród znajomych z innych etapów edukacji....ponadto poczytaj fora jeśli moja opinia Ci nie wystarcza....inna sprawa w biurze zarobisz 1 zł (mala firemka) a na koparce 3...ale to już inna sprawa zupełnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"wlozyl kij w mrowisko Brnac we wlasne bledne przekonania to zaiste najlepsza definicja glupoty, a w najlepszym wypadku problemow emocjonalno-psychicznych" A może to bezrobocie powoduje takie problemy ? Wierz mi, że ja z takimi kwestiami prblemów nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlozyl kij w mrowisko
"To nie ja stwierdziłem, że są one bzdurne tylko rynek pracy" Chlopie slyszysz glosy rynku? dam ci namiary na psychiatrologa he he co najwyzej rynek pokazuje ze nie ma az takiego zapotrzebowania na te specjalnosci a na pewno nie to ze sa bzdurne jak na finansiste o rzekomym scislym umysle brak ci scislosci i logiki wypowiedzi. dobieraj zatem slowa bardziej adekwatnie do tego co chcesz wyrazic , oj chyba trojke miales z polskiego , pewnie cie jakas bzdurna polonistka uczyla co na koparce po nocach dorabiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlozyl kij w mrowisko
Zostawiam cie zatem niech ci inni nawrzucaja ja mam dosc ignorancji i glupoty na dzisiaj . ADIOS ! PA! ps. ide na koparke , wykopie pare dolow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"Chlopie slyszysz glosy rynku? dam ci namiary na psychiatrologa he he co najwyzej rynek pokazuje ze nie ma az takiego zapotrzebowania na te specjalnosci a na pewno nie to ze sa bzdurne jak na finansiste o rzekomym scislym umysle brak ci scislosci i logiki wypowiedzi. dobieraj zatem slowa bardziej adekwatnie do tego co chcesz wyrazic , oj chyba trojke miales z polskiego , pewnie cie jakas bzdurna polonistka uczyla co na koparce po nocach dorabiala." Logiki? Stwierdził humanista? :) Gdybym nie wykazywał się logiką, nie miałbym obecnej pracy :) Na finansistów nie ma zapotrzebowania? Takie zawody jak analityk, bankowiec, ksiegowy, kontroler, specj. ds kadr i płac czy wreszcie doradca finansowy (w poważnych firmach, nie akwizyorzy), doradca podatkowy to może nie finansiści czy ludzie z wykształceniem ekonomicznym? Informatykę też CI rozbić - czy może lepiej odwiedź pracuj.pl i zobacz, że informatyka rozbita została na 4 działy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
Czekam ofertę - wyższe wykształcenie humanistyczne, zarzucić Ci parę z ekonomicznym ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlozyl kij w mrowisko
" Logiki? Stwierdził humanista? Gdybym nie wykazywał się logiką, nie miałbym obecnej pracy Na finansistów nie ma zapotrzebowania? Takie zawody jak analityk, bankowiec, ksiegowy, kontroler, specj. ds kadr i płac czy wreszcie doradca finansowy (w poważnych firmach, nie akwizyorzy), doradca podatkowy to może nie finansiści czy ludzie z wykształceniem ekonomicznym? Informatykę też CI rozbić - czy może lepiej odwiedź pracuj.pl i zobacz, że informatyka rozbita została na 4 działy..... " Nie jestem humanista to raz . nigdzie nie pisze ze na humanistow nie ma zapotzrebowania . skoro juz polemizujesz z czyms co w tej rozmowie nie padlo to lepeij sprawdz temperature masz goraczke . moze to grypa zoladkowo jelitowa uwazaj bo bedziesz mial nie tylko sraczke w glowie ale i na kibelku przyjdzie cio usiasc za chiwle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlozyl kij w mrowisko
teraz juz na prawde DOBRANOC. koniec gadania . PA! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie zapracowana
dostałam pracę z pup to było ładnych parę lat temu ale nie dlatego że mi ją zaproponowano a dlatego że sama wyprosiłam czytając ogłoszenie z gabloty (praca biurowa), pani przełykając sniadanko dała mi namiary na firme komentując że pewnie nic z tego nie będzie tam już ze 30 pań było i nic. No więc byłam ta 31 i dostalam tę prace, swoją pierwszą wtedy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"Nie jestem humanista to raz . nigdzie nie pisze ze na humanistow nie ma zapotzrebowania . skoro juz polemizujesz z czyms co w tej rozmowie nie padlo to lepeij sprawdz temperature masz goraczke . moze to grypa zoladkowo jelitowa uwazaj bo bedziesz mial nie tylko sraczke w glowie ale i na kibelku przyjdzie cio usiasc za chiwle" Mój wywód stanowił wstęp do rozmowy o ilości ofert po puli kier. ekonomicznych - których jest 3-5 (zależy jak patrzęc) a hum. których może jest z 20? Ale kulturka widzę superrrr....znów brak argumentów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humANNAnistka
po co się pienicie?!?!? 1.temat jest o pup, czy znalazl ktoś tam prace 2.robotny bezrobotnego nie zrozumie i odwotnie dajcie spokój!!! ja na pup nie liczę, szkoda czasu i benzyny żeby tam jechac.najlepiej pomyślcie, co można ustrzelić w tym czasie lub na co sie przekwalifikowac. skonczyliscie studia, wiec dacie rade nauczyc sie chocby podstaw księgowości i isc dalej w tym kierunku... ja miałam na studiach ekonomie, logike, psychologie, socjologie, nauki polityczne itp, wiec nie ma możliwości, żebym nie dała rady się przekwalifikować na jakikolwiek inny obszar! oooo, pup może się przydac jeśli chodzi o kursy, aczkolwiek ciężko się na takie dostac jak już są :-( do przyszłych studentów: nie studiujcie dziennie, lepiej łapcie doświadczenie w tym czasie (pomijam oczywiście studentów związanych z finansami/ekonomią, medycyną,techniką itp) - to MOJA OSOBISTA rada wynikająca z obserwacji... inzynier zawsze dostanie pracę, magister niekoniecznie, a już rzadko w swoim kierunku ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakanczam te
jalowa dyskusje . THE END

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaaaa
mam kurs z pup ksiegowy ds. plac i rozliczen z zus, robie studium rachunkowosci ale i tak nic nie moge znalesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale smieszne
eee wg kolegi co tu pare madrosci wsadzil to jest niemozliwe . wiec chyba nie umiesz szukac bo inna opcja w gre nie wchodzi jak np. male miasto / malo ogloszen. jestes sama sobie winna ? ps. dobrze ze probujesz , taki kurs ci sie moze kiedys przydac - w lepszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotnaaaaa
akurt mieszkam w malym miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkt. widzenia pracujacego
ale czy to jest wytlumaczenie? przeciez bezrobotnym sie jest z wyboru . nie wierze ze ktos jak chce to nie moze znalezc pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzynek123
To uwierz !! Bo ja bardzo chcę znaleźć i nie mogę. Szukam na wszystkie sposoby i nie mogę, a skonczyłam kierunek ekonomiczny. Co za ludzie!!! Ale mnie wkurzają takie wypowiedzi debilne. Najlepiej wszystko zwalić na osobę, która nie moze znaleźć pracy. Ale się uśmiałem Twoje poglady są beznadziejne, a argumentów było już wiele na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkt. widzenia pracujacego
wierze sam byle bezrobotny pol roku . moja wypowiedz jest prowokacja . a zainspirowana wypowiedziami takich geniuszy jak " ale sie usmialem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzynek123
Dużo osób ma niestety takie poglądy jak Twoja prowokacja, a mnie to strasznie denerwuje i jestem uczulona na tym punkcie. Skoro byłeś bezrobotny to wiesz jak to jest. Wszystko Cię wokół wkurza. Ale się uśmiałem przeniósł się do innego tematu ze swoimi głupimi pogladami. Właściwie to on jest tak ograniczony, że nie warto się nim przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkt. widzenia pracujacego
spoko . przepraszam za prowokacje . trzymaj sie . nie odpuszczaj szukania . to jedyne co pozostalo bezrobotnemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzynek123
Ja mam skończony kierunek ekonomiczny i nie mogę znaleźć normalnej pracy :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkt. widzenia pracujacego
tez mialem poczucie ze wale glowa w mur a rano wstaje nie wiem po co . zyłem w prózni i podążalem ku czarnej dziurze . ale odezwala sie firma do ktorej wyslalem CV 2 miesiace wczesniej . nawet nie rekrutowali , sam sie do nich zglosilem meilem i jakos wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzynek123
Ok, Ty też się trzymaj ! :-) Nic innego mi nie pozostaje. Szukam i szukam, może w końcu znajdę. Mam jeszcze odrobinę nadziei w sobie :-) Tak w ogóle: POZDRAWIAM WSZYSTKICH HUMANISTÓW, dzięki wam świat jest piękniejszy !! :-) :-) :-) Nie wyobrazam sobie życia bez książek, ale to przecież ktoś z "bzdurnym kierunkiem" pisze książki, które potem Ale się uśmiałem czyta. A SCUSI, on chyba nie czyta, inaczej miałby WRAŻLIWOŚĆ w sobie. A tu nic, NIENTE. Ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×