Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotnaaaaaaa

znalazl ktos z was prace przez pup

Polecane posty

Gość dzhhsahja
napisales "bzdurne kierunki " tyle w temacie . samo to okreslenie ciebie dobrze charakteryzuje i niepotrzebne te elaboraty powyzej. bezrobocie jest to wypadkowa wielu czynnikow a nie tylko kierunku studiow. znam ludzi z kilkoma jezykami i po dobrych studiach takze np ekonomicznych i nie znajduja pracy , czasem z powodu tego ze w ich miescie jest malo ogloszen itp. a nie stac ich zeby wyjechac. wymieniles same kilka kierunkow ale nie kazdy sie na nie nadaje , jesli tego nie rozumiesz to jestes ignorant i tyle. poza tym nie dziw sie temu atakowi na ciebie bo jaka miara odmierzasz taka tobie odmierza . ps. ciekawe czy twoje dzieci bedzie uczyl finansista czy np. geograf ? a do przedszkola jak poslesz to finansista i informatyk bedzie sie nim zajmowal czy pedagog? a kto ciebie patalachu zarozumialy uczyl hostorii? finansista? a jak podupadniesz na zdrowiu psychicznym to pojdziesz do psychologa . ale to sa bzdurne kierunki wg ciebie . no coz ... jestes super, znalazles prace , udalo ci sie ukonczyc przyszlosciowy kierunek ale nie wszyscy musza sie kierowac twoim sposobem na zycie studencino za 1000 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzhhsahja
jakos kilka osob ci kuz tutaj pojechalo , skoro mowia ci ze masz ogon obejrz sie za siebie. PAPA milego dnia. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
Wiadomo, że ludzie zazdroszczą sukcesu - a jeśli ktoś im daje dobrą radę i nadal nie słuchają to już trudno :) Oczywiście, że te kierunki są bzdurne bo w zasadzie nie dają pracy...a chyba to cel studiów (wiem, wiem zaraz mnie humaniści pojadą rozwojem osobistym :D ) Ponadto studia to nie jedyna droga, no ale lepiej 5 lat bawić się w magistrowanie niż załapać doświadczenie czy mieć konkrenty zawód w wieku 18 lat.... A co ogona :P To forum praca - więc wiadomo, że wielu tutaj bezrobotnych - stąd brak poparcia. Ponadto co do głębszych przyczyn to wśród piszącyh przyczyna jest jedna: WSZYSCY PO ZNAJOMOŚCI abo DEBILE PO PRYWATNYCH. A ja Wam mówie, że 2 główne przyczyny to zły kierunek albo brak doświadczenia. Jakośc po moich prywatnych finansach na 150 kończących 90% ma pracę ,a reszta z lenistwa nie chce, albo ma bogatego męża :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka ta od Jurka
skonczylam fizyke, pracowalam w administracji duzej firmy teraz mam tytul specjalisty w kolejnej , jakos ta fizyka mi nie przeszkadzala a wiem ze na uczelnie jaka skonczylam patrzono podczas rekrutacji. studia poszerzaja horyzonty itp. na pewno to nie jest strata czasu tyle ze nie gwarantuja zatrudnienia . nie wyobrazam sobie siebie jako ekonomisty itp. po prostu marny bylby ze mnie finansista a takze informatyk itp. to co mialam isc na spawacza? a moze sie powiesic? nie ... poszlam na studia ktore mnie interesowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
Julka, ale weź pod uwagę, ze ta sytuacja kształtuje się tak od 6-7 lat. W latach 90 było faktycznie tak, że ktoś z państwową uczelnią był szanowany tak samo jak dziś jest szanowany ktoś z dobrym kierunkiem i doświadczeniem. Przez szanowany rozumiem łatwość zatrudnienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapis z telegrafu
1. bzdurne kierunki - psychologia , fizyka , polonistyka - dorobek wielkich uczonych , setek pokolen - tak to sa bzdurne kierunki lacznie z Einsteinem , Freudem , Jungiem i innymi . 2. jedyny sluszny wybor to : trojkat finanse, informa , medycyna .a przepraszam... polibuda? 3.jak sie urodziles tepy jesli chodzi o scisly umysl i nie mozesz zostac ekonomista czy informatykiem - zostan brukarzem lub pomocnikiem brukarza , to przynajmniej jakis zawod a swoje predyspozycje ku kierunkom humanistycznym wsadz se ... no wiesz gdzie. 4.nie masz pracy? - to tylko twoja wina . popatrz jak sie innym udalo , poszli na prywatne uczelnie i polechtali Pana Boga za piety . teraz zyja w dostatku. 5. wiesz ze twoj nauczyciel biologii to byl tak naprawde spec od rachunkowosci w przebraniu? 6. skoro dokonales wlasciwego wyboru - wejdz na forum , pognebiaj tych ktorym sie nie udalo( w imie bozych przykazan na opak ) podtrzymaj ich na duchu , sprowadz do nieudacznikow i nierobow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym Cię po prywatnej nie zatrudnił, ale o tym już pisałem, przede wszystkim za brak kultury osobistej, a dwa - za płacenie za oceny na "studiach". Naprawianie szkód po takich najemnikach za drogo kosztuje. Co tanie, to drogie :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka ta od Jurka
" Julka, ale weź pod uwagę, ze ta sytuacja kształtuje się tak od 6-7 lat " ale to nie oceniaj ludzi bo ktos moze studiowal wlasnie w latach 90-tych. co do mnie ja skonczylam studia w 2002 roku. jestes znawca rynku pracy nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj łapę Burku
jestem mgr inżynierem po politechnice krakowskiej - wielu moich kolegów patrzy na ekonomistów i inne zawody z wyższością, dla nich magister to nikt, liczy się inżynier. Podkreślam - to zdanie moich kolegów, nie moje. Ale można by w ten sam sposób ocenić 'Ale się uśmiałem" - jestes magistrem, czyli kimś z tytułe, bez przyszłości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem P
a co kończysz: socjologię państwowo? W ławie uczelnianej, znamienitej uczelni powiedzieli Ci, że jesteś najlepszy? Zapraszam do wejścia w kręgi rynku pracy. I zmartwię Cię, ale we wszystkch firmach, w kóryc bywałem przeważnie byli ludzie po zaocznych (pryw. i państw.) dziennych malutko. Uczelnie bez doświadczenia można sobie wsadzić (a sam kończyłem dzienne) - niestety - ale o tym już dowiesz się po skonczeniu studiów. nie, studia to odległa przeszłość w moim życiorysie, kończyłem je jak Ty na gówno wołałeś papu i nikt o uczelniach prywatnych nawet nie słyszał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
Dalsza dyskusja nie ma sensu, bo wskutek niezrozumiałej dla mnie zawiści skupiacie się na mojej osobie, wyciągając pojedyńcze wypowiedzi, widać brak Wam argumentów... A ja napiszę jedno: dobry kierunek i doświadczenie to recepta na kryzys. Adios!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka ta od Jurka
to zes teraz pokazal slome w butach he he nie gadam z toba wiecej . se pisz co chcesz pseudointelektualisto widac ze nie taki zdystansowany jestes na jakiego sie kreujesz skoro tak cie wkur...a wypowiedz anonimowa z forum bu che che

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcbkaJVNV
aha biedny niezrozumiany indywidualista . Pa . ADIOS !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracoholikxxx
Haaaa. Tylko weź drogi inżynierze sytuację dzisiejszą, a nie sprzed 20-30 lat, gdzie wyższe wykształcenie miała garstka. Dziś naistotniejsze jest doświadczenie. Gdybym miał kogoś zatrudnić to tylko z doświadczeniem, może nawet nie mieć studiów. Studenci są na ogół zupełnie zieloni, a potrzeba kompetentnych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby to był czyżyk
czyżby komuś odwagi zabrakło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
I co? nadal brak argumentów? Może rynek pracy nie wygląda tak jak wyżej przedstawiłem ? Czyli konkretna szkoła zawodowa bądź studia ekonomiczne, informatyczne czy medyczne?? I jeszcze jedno, bo zapominacie o jednej kwestii pisząc, że skończyliście studia dawnooo. Mówimy o czasach obecnych, ewentualnie 2-3 lata wstecz - to inny rynek niż lata 90 czy wcześniej - dziś każdy a studia i mgr nie zrobisz wrażenia. Spostrzegawczy Twoje argumenty są dziecinne po prostu :) Skoro twierdzisz, że to kupowanie dyplomu to dlaczego sam nie skończyłeś prywatnych - zazdrościsz, że ktoś ma mgr mniejszym kosztem i świetną pracę ? Widocznie, pomimo iż kończyłeś tak świetne studia państwowe nie starczyło Ci intelektu, aby wybrać łatwiejszą drogę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obracam sie zadem
kolego ty juz swoj intelekt i zapatrzenie we wlasne poglady nam tutaj zaprezentowales . napisz ksiazke " Swiat tylko dla finansow, informatyki - smierc humanistom " skoro taka utopia i brak realizmu cie podnieca. argumentow tu bez liku chocby o tym ze specjalnosci takie jak psycholog czy pedagog sa niezbedne tak samo w swiecie jak spec od rachunkowosci. jakos pomijasz ten argument a on sie tu pare razy pojawil. poza tym obrazanie innych ludzi ze studiowali glupie kierunki swiadczy albo o braku tolerancji , albo ignorancji lub tez glupocie i to nie byle jakiej bo zastanawiam sie kto cioe tumoku uczyl matematyki w szkole itp. system edukacji jest denny i nie uczy ludzi radzic sobie na wspolczesnym rynku pracy gdzie wazniejsze jest doswiadczenie nawet niz kierunek . wyjdz poza swoje ciasne rozumowanie bo splycasz temat i sprowadzasz do prostych haselek i regul . i przyjmij moze do wiadomosci to ze ktos nie ma predyspozycji na medycyne , krawcowa , spawacza i idzie na polonistyke bo tam jego miejsce . jestes w stanie to zaakceptowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"kolego ty juz swoj intelekt i zapatrzenie we wlasne poglady nam tutaj zaprezentowales . napisz ksiazke " Swiat tylko dla finansow, informatyki - smierc humanistom " skoro taka utopia i brak realizmu cie podnieca. argumentow tu bez liku chocby o tym ze specjalnosci takie jak psycholog czy pedagog sa niezbedne tak samo w swiecie jak spec od rachunkowosci. jakos pomijasz ten argument a on sie tu pare razy pojawil. poza tym obrazanie innych ludzi ze studiowali glupie kierunki swiadczy albo o braku tolerancji , albo ignorancji lub tez glupocie i to nie byle jakiej bo zastanawiam sie kto cioe tumoku uczyl matematyki w szkole itp. system edukacji jest denny i nie uczy ludzi radzic sobie na wspolczesnym rynku pracy gdzie wazniejsze jest doswiadczenie nawet niz kierunek . wyjdz poza swoje ciasne rozumowanie bo splycasz temat i sprowadzasz do prostych haselek i regul . i przyjmij moze do wiadomosci to ze ktos nie ma predyspozycji na medycyne , krawcowa , spawacza i idzie na polonistyke bo tam jego miejsce . jestes w stanie to zaakceptowac ?" Gdzie napisałem, że humaniści nie są potrzebni ? Cały temat odnosi się do rynku pracy, a znalezienie pracy po kier. hum. dziś grniczy z cudem - dlaczego? Jest ich po prostu za dużo. Moje wypowiedzi są tylko odp. na kwestie w stylu wszyscy mają pracę po znajomości - więc wskazuję przyczynę braku pracy. Ponadto nie wykazuję braku tolerancji tylko piszę prawdę (fakt brutalną), ale prawdę, że lepsza przyszłośc tokarza, frezera aniżeli humanisty...Wiadomo, że oburzenie będzie ogromne, no bo w końcu najwięcej tutaj takich osób, bo trudno im z pracą i w końcu i tak skończą na finansach - wiele takich przypadków znam - tak samo jak zarzekających się na prywatne uczelnie - a później cichaczem finanse gdzieś zaocznie :P Proste hasełka i reguły ? Wybacz ale dla mnie 90% zatrudnionych w swoim zawodzie szeroko rozumianego finansisty to nie prostee hasełka :D Inni znajomi no cóż...po kier. hum. mało kto z nich pracuje. "spawacza i idzie na polonistyke bo tam jego miejsce . jestes w stanie to zaakceptowac ?" Hmmmm, wiesz co na każdym forum o bezrobociu jest pełno osób z takim wykształceniem i nie lubię, gdy zaczerniają rzeczywistość zwalając wszystko na znajomości - a tak naprawdę wina leży wich studiach czy doświadczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrazacz z zawodu
no nie rozumiesz tego bucu ze nie nadaja sie na finanse i informe? wiec nie pisz ich wina popaprancu jeden . k...a co na sile maja byc tym pieprzonym lekarzem itp.? piszesz " bzdurne kierunki " - jak to rozumiec? oswiec nas znawco rynku pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrazacz z zawodu
jak ci to napisac zeby to dotarlo do ciebie idioto ze ktos sie nie nadaje na spawacza lub finansiste? mienisz sie takim ENteligentem a nie dociera to do ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"obrazacz z zawodu no nie rozumiesz tego bucu ze nie nadaja sie na finanse i informe? wiec nie pisz ich wina popaprancu jeden . k...a co na sile maja byc tym pieprzonym lekarzem itp.? piszesz " bzdurne kierunki " - jak to rozumiec? oswiec nas znawco rynku pracy . " A podobno prywatne może skończyć każde? Więc co na informę czy finanse prywatn pójść nie można? To tak BTW. a swoją drogą każdy musi mieć studia? Lepiej być doświadczonym tokarzem z pracą czy bezrobotnym mgr bez? Bzdurne kierunki - to kierunki, dla których nie ma ofert - tk trudno odwiedzić portale z pracą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrazacz z zawodu
no wiec juz mi sie wyjasnilo . jestes po prostu gUpi. i przewrotny w dodatku, mowisz zeby studiowac prywatnie bo kazdy tam moze... ujjj przewrotnosc pierwszej klasy , taki faryzeizm jesli wiesz co to oznacza. juz widze tego "prywatnego absolwenta " medycyny. Pozdrawiam . zycze szczescia w zyciu . NARA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"obrazacz z zawodu jak ci to napisac zeby to dotarlo do ciebie idioto ze ktos sie nie nadaje na spawacza lub finansiste? mienisz sie takim ENteligentem a nie dociera to do ciebie ?" A wiesz, że to nie tylko o fach spawacza chodzi? Takich zawodów jest masę włącznie z operatorami koparek i innych maszyn. Wiesz ilu mgr tam pracuje ?? Po co im studia? Nie lepiej było odrazu skończyć na szkole średniej i zrobić uprawnenia? A może to Ty nie jesteś zbyt Yntelyentny żeby to zrozumieć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
"no wiec juz mi sie wyjasnilo . jestes po prostu gUpi. i przewrotny w dodatku, mowisz zeby studiowac prywatnie bo kazdy tam moze... ujjj przewrotnosc pierwszej klasy , taki faryzeizm jesli wiesz co to oznacza. juz widze tego "prywatnego absolwenta " medycyny. Pozdrawiam . zycze szczescia w zyciu . NARA" gdzie napisałem, że lepiej prywatnie ?? Napisałem, że można więc nie ma co zwalać, że się nie nadaję na dane studia bądź nie zdałem - a jak ktoś chce to państwowe też może... A chcciałbym prywatną medycynę - miała mieć chyba w Kraku KSW - ale musiałaby mieć swój szpital - ale może kiedyś kto wie. Wtedy przynajmniej zawód lekarski stanie się dostępny dla wszystkich. Co do poziomu wiedzy to hmm tak się składa, że taki absolwnt po studiach mało co pamięta - tyle kucia (mam znajomą :) ) wszystkiego uczysz się po studiach, na tych stażach, więc nie miałbym żadnej obawy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
*oczywiście państwowo zaocznie też mozna jeśli ktoś się nie dostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humANNAnistka
a ja Wam powiem szczerze, że jestem po kierunku humanistycznym i szukam pracy w finansach, bo niestety w swoim kierunku nie mogę znaleźć pracy, a płacenie za doktorat w sytuacji, gdy nie ma się pracy jest nierealne (mój uniwersytet po prostu nie chce "nowych" doktorantów... chcesz to rób doktorat i płać sobie za niego - proste podejście uniwerku). gdybym w wieku 19 lat wiedziała, jak to będzie potem z szukaniem pracy po kierunku humanistycznym,to jednak poszłabym na sile na ekonomie.a studiów dziennych w zyciu nigdy nie powtórzyłabym- szkoda czasu... bo nie mam żadnego świadectwa pracy.jakieś praktyki, umowy zlecenia. sama sie z siebie śmieję dzisiaj, gzdie ja miałam rozum! dobrze, że można się przekwalifikować, inaczej zupelnie straciłabym nadzieję hihih;P powodzenia wszystkim szukającym pracy oraz tym, ktorzy juz ją mają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsvkjnbvg
" A podobno prywatne może skończyć każde? Więc co na informę czy finanse prywatn pójść nie można? " wlasnie tutaj napisales o prywatnych dla kazdego. po drugie : bierzesz pod uwage to ze ci obecni operatrzy kopiarek z magistrem kiedys nie musieli wiedziec jak sie ich zycie potoczy i jaki bedzie rynek pracy , a ty zakladasz ze powinni wiedziec zawczasu i na studia nie isc . oj prosty swiatek masz w swej glowce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsvkjnbvg
operatorzy koparek lub kopiarek he he bo podobno przy ksero tez pelno magistrow ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałem
Spostrzegawczy a Twoje są wysoce toleracyjne i na tak wysokim poziomie intelektualnym, że aż strach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×