Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laura_0307

nasza ciagla walka, wzloty i upadki

Polecane posty

Moje Drogie Panie i Panowie tez ;) 🖐️ nasze diety to ciagla walka z pokusami, kilogramami i centymetrami wiec moze wpisujmy wszystko co nam sie przytrafia i to dobre i to zle:) o kazdej porze dnia i nocy, taka mala motywacja kafeteryjna :) ja wlasnie jestem z siebie dumna wiec sie chwale :p moj szef kupil kilkadziesiat ciastek bo swietuje i ja swoje 2 pysznie wygladajace i jeszcze lepiej pachnace ciasteczka przekazalam chlopcom z dzialu produkcji :) silna wola dziala ;) [luzak] zobaczymy jak bedzie wieczorem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka w ciele wielorybka
no to sie dopisuje: na sniadanko byla herbatka :) a teraz na obiad wlasnie zjadlam salatke :) wiec 248 kalorii ale tak mi sie chce czegos slodkiego:) snickersa bym zjadla mam nadzieje, ze sie nie skusze trzymaj kciuki laura ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki :) nie jedz nie warto :p ja za to mam ochote na cos slonego bo nie przepadam za batonikami, ale jakies chrupeczki chili to bym skonsumowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dodam trzy grosze
zawaliłam na całej linii,i dziś i wczoraj zjadłam batonik:)i jeszcze wiele innych pokarmów których miałam nie jeść.Jestem załamana,bo muszę zgubić kilka kilogramów,a nie mogę się przełamać i powiedzieć stop! Chcę by ktoś dał mi w łeb,może się ocknę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ci tam w leb nie bede dawac :p no zjadlas to trudno :( mam nadzieje ze chociaz pycha byol :D ale ja zauwazylam ze po takich wpadkach jedzeniowych wracamy do diety z wiekszym zapalem i entuzjazmem:) wiec sie nie martw ;) kilogramy zrzucisz na pewno tylko teraz ostro do diety marsz :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dodam trzy grosze
Laura,ja jednak wolę byś mnie walneła:)Napisz....a masz w łeb!Dni śmigają jak oszalałe a ja nie dopinam sukienki którą planowałam założyć na święta.Dlaczego tak mi ciężko zacząć ćwiczyć,mam sprzęt ale mam też doła.Powodzenia Panie i Panowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra! Masz w leb :p ja nie cwicze bo mi sie nie chce, nie moge sie zmusic, strasznie sie rozleniwilam, juz nawet sprzetu nie kupuje bo od razy laduje na strychu :p musze znowu na basen zaczac chodzic tyle ze mi sie tak nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calmia
czesc dziewczyny! ja tez dalam ciala delikatnie :P zjadlam 2 ciastka przed momentem!! gdybym tu pewnie wczesniej zajrzala nie doszlo by do tego!! mam tylko tyle na swoje usprawiedliwienie, ze slodkiego nie jem juz ponad 1.5 miesiaca, wiec tak jakby troche mi brakowalo jak widac ;) no i zrzucilam 4.5 kg :) jeszcze 4 kg mi zostaly :) takze pocieszcie dziewczynki, ze nie jest ze mna tak zle? ;P pozdrawiam Was serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura - gratuluje dzisiejszej postawy :) to dodam trzy grosze - nie jestes sama hehe, ale jutro bedzie lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calmia gratulacje 4.5 kg super !!! a te ciacha Ci sie nalezaly ja z moja dieta jesten troche inna, od poniedzialku do piatku ograniczam sie jak moge a w weekend jem co chce :) w weekend przy duzej ilosci czasu, wyjsciach i spotkaniach towarzyskich jest ciezko zaczowac dietke wiec sobie robie wolne :) i jem pizze, ciacha, frytki i w poniedzialam w pelni zmotywowana wracam do diety mnie taka opcja odpowiada no i w 7 tygodni jest 5 kg mniej - moze nie duzo ale zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dodam trzy grosze
dzięki,ale teraz głowa mnie boli,ale dzięki wielkie:) do Calmia...trzymaj się dziewczyno,nie mozesz zniweczyć tego co osiągnęłaś,bo ja właśnie tak zrobiłam.Schudłam 4 kg i za dwa tyg miałam je spowrotem.Zajsdam się ostatnio strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dodam trzy grosze
Laura...to świetny wynik i świetna dieta,coś dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok dziewczyny prosze trzymac kciuki jade do domu nakarmic kota (mam przerwe na lunch) i mam nadzieje ze nic nie zjem !!! bo w domku zawsze odruchowo do lodowki siegam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dodam trzy grosze
przez dwa tygodnie jadłam chude białko...2 dni białko 5 dni białko z warzywami i świetnie spadały kiloski,ale potem satysfakcja i batonik i znów batonik.Tak,zniweczyłam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dodam trzy grosze
Myśl o nas o tym topiku i o mnie szczególnie to napewno nic nie zjesz:)trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta tragedia 2 ciastka
masakra. ale wy puste jesteście :o:o (ta zaraz zaatakujecie mnie że nie jesteście puste.... jaaaasnaeee nie jesteście 🖐️ )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura, a Ty figurke to masz widze niezla :P przy takim wzroscie no no no..tylko pozazdroscic :D i powiem Ci, ze masz dobry system z tym jedzeniem, jak dojde do mojej wagi tez planuje tak wlasnie zrobic, ze w weekend delikatne szalenstwa, a od pon. do pt. dieta pelna geba :D to dodam trzy grosze - no jasne, ze nie moge zniweczyc efektow, dlatego tak wazne, zeby sie teraz pilnowac :) jestesmy w kontakcie ;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calmia, to domam 3 grosze :) dzieki wrocilam i nic nie zjadlam jupi tylko kotu dalam tunczyka ;) ja jem duzo wieczorem i w weekendy i taki system mi pasuje, nie lubie sobie odmawiac :D a waga i tak powolutku leci, teraz troche przystopowala ale i tak jest ok :) a jak zjem cos czego nie powinnam to trudno sie mowi, nie bede plakac :P ta tragedia 2 ciastka ok moze i jestesmy puste, trudno :p, po prostu jestesmy na diecie i nas ten temat interesuje i tyle, wiec jesli cos sie zaczyna to trzeba to skonczyc, ale okreslenie puste jest ok ;) nie tak mnie juz nazywano 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odchudzac sie
ale macie problemy dziewczyny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec mozna powiedziec Laura, ze ja dzisiaj mam taki dzien jak Ty w weekendy ;) no ale stwierdzilam, ze juz tyle czasu wyrzeczen to cos mi sie nalezy :) tym bardziej, ze efekty juz jakies mam :) wlasciwie na polmetku jestem. i juz niewiele zostalo do wymarzonej wagi :) od jutra znowu wprowadze zelazne zasady :) widac co poniektore dziewczyny, odwiedzajace ten topik, maja najwyrazniej problem...ze soba..na ich nieszczescie, bidulki. wyrozniamy 3 rodzaje takich dziewczyn tudziez kobiet: 1. grube lochy, ktorym brak silnej woli. 2. patrz punkt 1. 3. patrz punkt 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calmia hahahahah super z tymi punktami ;) ;) ale swoja droga skoro dzisiaj jesz i jesz to jedz dalej zeby zakonczyc dzien konsekwentnie a od rana dietka ja jeszcze nic jadlam i sie powoli robie glodna, ale do domku ide za pol godziny wiec sobie jakis fajny obiadek zrobie :) a jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zebym az tak bardzo poszalala, ale z moja kiepska przemiana to i tak troszke zgrzeszylam :P od jutra nie ma to tamto :P dietka wraca do lask :D no punkty to mi wyszly :D hehe pewnie zaraz napisze \"ta tragedia\", ze jest szczuplutka haha jasne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Calmnia od jutra rano czekam na pelen raport :) a tak swoja droga jesli chodzi o komentarze to wg mnie niektorzy sa tak bardzo sfrustrowani, ze jedyna ulge przynosi im wtracanie sie zycie innych i namietne komentowanie spraw, ktore ich nie dotycza, ja nie wchodze na temat o np kamieniach nerkowych czy tradziku bo ich nie mam i mnie to nie interesuje no ale nic to :p no dzisiaj do teh pory : piers z kurczaka w chili 145 2 male pieczone ziemniaki z sosem czosnkowym - 220 + 30 surowka z marchewki i kapusty kiszonej - 30 wiec 425 pozniej jeszcze moze jakas kanapke wtrabie z chlebka dietetycznego wiec to bedzie ok 70 planuje zakonczyc noc na 500 ale zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladne masz menu Laura :) ja jutro odpokutuje dzisiejszy dzien :) chyba zrobie sobie 2 dni na samych owocach :) co myslisz o tym? dobry pomysl? no albo jutro na sokach warzywnych polece, to jest druga opcja :) co lepsze? a co do tych osob...to trzeba je ignorowac. Laura...tak z ciekawosci..ile masz lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa... chcialas znac pelen raport :) no wiec: 2 wasy z zoltym serem + majonez light :), duzy jogurt naturalny, musli z mlekiem, banan, 2 ciastka, nastepne powazne wykroczenie - grzesiek :(, kromka razowego chleba z serkiem brie, no i szklanka soku, a ja nigdy nie pije slodzonych napojow. to wszystko :) ale do tego co normalnie na co dzien jem to jest skandal normalnie co ja dzis zjadlam! :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az 26 juz ;) na dole mojej stopki jest adres mojego bloga wiec tam mozesz sie wiecej o mnie dowiedziec jak chcesz :) a co do Twoich pomyslow, to moze by to tak polaczyc i soki warzywne i owoce, ja sie staram duzo owocow nie jesc bo duzo cukru i mnie od razu glowa boli. Wole wsuwac warzywka. A jakys mogla dodac odrobinke miecha - no jkiegos chudego kurczaczka czy indyka albo rybke to byloby super. Ja jestem miesozer wic dzien bez miesa jes dnie straconym. Ale i tak Twoj plan brzmi dobrze :) Przynajmniej masz plan a to jest wazne. Wiec czekam na przebieg planu (szczegolowo!!!) A ja znowu glodna jestem :) chyba sobie jakas zupke zrobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Calmni wg mnie dzisiaj super zjadlas, ale skoro mowisz, ze normalnie mniej to rozumiem, ze moglo sie wydawac, ze duzo:) Ale przynajmniej smacznie i zdrowo! Kazdy chyba powinien sobie znalezc diete, ktor im odpowiad. Ja postanowilam, ze w sposob jaki jem moge jesc do konca zycia i sie nie mecze. Nie chce dojsc do mojej idealnej wagi i potem zaczac jesc i przytyc. Szkoda czasu. Wiec mam plan, ze jak schudne to dodaje troche kalorii i tak juz zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze zdam relacje :) czyli mlodziutka jestes :D ja tez :D w tym roku 27 koncze :) widzisz.. swoj do swego ciagnie ;) hehe Laura...ale Ty juz pewnie szczuplutka bardzo jestes hmm?? ale rozumiem, masz swoj cel i jeszcze brakuje do wagi, w ktorej najlepiej sie czujesz :) dojdziemy do celu spoko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w lipcu koncze 27 lat :) ok nie jestm gruba i wielku ludzi sie dziwi czemu jestem na diecie. Po prostu chce wrocic do swojej wagi sprzed paru lat. Zawsze bylam chuda ale od kiedy zaczelam prace to skonczyl sie sport a zaczelo obzeranie i pare kilo doszlo. Nie jest mi z tym wygodnie wiec nie bede sie meczyc. Plus moje starsze fajne ciuchy na mnie nie wchodza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzwiona jak nie wiem
laura_0307 pomysl na topik fajny, jedyne co chcialam powiedziec ze przy twoim wzroscie z 50kg bedziesz anorektycznie wygladac. Twoje BMI bedzie wynosic. ok 17 co daje przelozenie na wychudzenie (cieżką chorobe/anoreksje). Przy obecnej (55kg) wadze twoje BMI ma 0.5 punktu od niedowagi. Twoja prawidlowa waga powinna oscylowac przy ok 60 -63 jesli oczywiscie zalezy Ci na dlugoterminowym zdrowiu. Mowie to tylko dlatego ze jestem lekarzem. Ale pozdrawiam mimo wszystko wybor nalezy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×