Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomidorowy burak

rycze rycze, taki gówniany problem a ja sie chce zabic przez to

Polecane posty

Gość asdasdasdasdasd
to ja mam gorzej bo o byle co jak ktos mi cos zada to mi sie glos robi jakbym miala zaraz ryczec ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaja1234
Kurcze, to ja mam to samo i własnie mnie teraz dopadło, bo się wkurzyłąm, jestem zła i czerwona z nerwów !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
Ja bym ci radziła napisać maila że masz problem z czerwieniem się i chciałabyś zgłosić się do niego na wizytę. Nie ma co komplikować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
I nie bój się i nie zakładaj z góy że to nic nie da. Ja przez prawie 20 lat męczyłam się z wiecznie mokrymi dłońmi i też nie wierzyłam że to cokolwiek pomoże. A w lutym poszłam na operację, raptem 3 dni w szpitalu i teraz cieszę się zupełnie suchymi łapkami :) Wiem, że to nie to samo co czerwienienie się, ale równie upierdliwe, krępujące i powodujące różne "fobie". Ja się tego pozbyłąm, Tobie też się może uda pozbyć swojego problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia....26
Mialam to samo, ryczałam przez to, myslalam o samobójstwie, znam to!!!!!!! Balam się chodzic do szkoly (w liceum mialam ten problem), wciąż byłam czerwona jak cegła. I znalazłam sposob! Zielony podkład!!! Użyj! Polecam go wszytskim którzy przechodzą przez ten koszmar. Użyj zielonego podkładu, on wiąząc się z "Czerwoną" skórą, daje odcień bladości. Potem nałóż normlany podkład i koniec Twoich zmartwień. Nawet jak bedziesz się robić czerwona, nikt tego nie zauwazy. Ja dopiero wtedy odżyłam, zaczelam spinać włosy (wczesniej nosilam zaczesane na twarz), podnosić głowę, stałam się pewna siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfh
a co ja mam powiedzieć, ciągle mam nieświeży oddech. powiecie pewnie - umyj zęby. Myje!! to nic nie daje, przez to można się załamać. a gum rzuć cały dzień nie będę bo mi szczęka już nie wyrabia! pomocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ololkikjuhhg
ale mnie wkurzaja dziewczyny które twierdza ze czerwienienie jest słodkie. nosz k...mac, jestes na wykładach , wykładowca mowi ze zle napisałas test....burak nie z tej zemii, rzeczywiscie bardzo słodko idziesz sobie w miescie, widzisz dziewczyne której nie lubisz, burak nie z tej ziemii, rzeczywiscie bardzo słodkie rozmawiasz z kims z rodziny, ktos cie pyta jak tam na studiach....burak nie z tej ziemii, rzeczywiscie bardzo słodkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia....26
Mialam prawdziwie buraczaną twarz, nie takie słodkie rumieńce na policzkach, tylko pomidorową skórę aż do linii żuchwy i do miejsca gdzie zaczynają się uszy. To był mój koszmar z okresu liceum, ja balam się rozmawiać z ludxmi, panicznie balam się że nauczyciel weźmie mnie do odpowiedzi, w ławce siedzialam ze spuszczonymi na twarz włosami i opuszczoną głową. Jedna koleżanka mi kiedyś dosrała że jak ktoś bedzie malował mój portet to musi narysować czerwoną twarz. Ja chcialam sie przez to zabić, wieczorami ryczałam, pisalam o tym w pamiętniku. Zielony podkład uratował mi życie. Potem tak w siebie uwierzyłam, że rumieńce przeszły mi zupelnie. Po ok. roku, gdy wiedzialam że wciąż mam bladą twarz i uwierzylam w siebie, po prostu przestalam się rumienić. Dziś mogę chodzić bez pudru i nadal się nie rumienię. Ja uzywalam wtedy zielonego podkladu z Oriflame (ale nie wiem czy jeszcze go produkują, na pewno inne firmy tak, tylko musi być dobry, droższy, gęsty, a nie jakiś tani rzadki) i podklad Max Factor Performance (jasny), bo też jest gęsty i bardzo kryjący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy burak
czemu ja mam takie opory zeby do niego napisac??mogłabym teraz to zrobic, ale...nie wiem chyba cała jestem nie normalna ale zrobie to , musze, musze w koncu normalnie zyc, bo nie wytrzymam dłuzej, tyle bym chciała zrobic, tak wiele było sytuacji ze chciałam sie odezwac, wiedziałam ze mam rację, ale nic cicho jak mysz, nawet jak sie nie odzywam to buraka puszczam kiedys miałam taka sytuację na wykładach , facet o cos zapytał, powiedział kto odpowie ma 5 na koniec bez egzaminu nikt nie wiedział....ja wiedziałam, ale oczywiscie sie nie odezwałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy burak
moze pojde sobie kupic ten zielony puder, co mi szkodzi wyprubuje go, jutro mam wykłady sprawdzimy czy działa, jak nie to pisze do pana Tomasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia....26
Ty mnie nie czytasz dziewczyno! Pewnie uważasz że podklad nic Ci nie pomoże. Zaufaj mi. Nie wiem jak Cię przekonać ? Dla przykladu: http://www.allegro.pl/item591050905_kryolan_ultra_make_up_base.html (to musi być podkład, a nie korektor) a po kilku minutach: http://www.allegro.pl/item589222174_max_factor_podklad_lasting_performance_100_fair.html i masz buzię idealbie białą, żadnego rumieńca nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia....26
aha, sorry, jednak odniosłaś się do tego co napisalam :) Tylko pamiętaj: nie korektor, a podkład (baza) i musi być w miarę gęsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia....26
mozesz też uzyc samego zielonego podkladu, ale wtedy twarz bedzie za blada, jak ściana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojj
LIERAC paris APAISANCE anti - rougeurs oraz SVR laboratories SOIN ANTI-ROUGEURS RUBIALINE aermo-nettoyant gelee micellaire

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
Skoro ten podkład jest tak zachwalany to może rzeczywiście spróbuj, co Ci szkodzi, a może akurat pomoże ;) No a jak nie, to wtedy pisz maila do lekarza ghgfh - ja słyszałam że takie problemy jak twó biorą się często z jakichś kłopotów z trawieniem i układem pokarmowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona paloma
nie wiecie czy ten zabieg sympatektomii wykonywany jest na napdowe czerwienienie czy tez to zwiazane z posiadaniem cery naczynkowej?? ja juz sama nie wiem czego sie az tak bardzo czerwienie :( dermatolog powiedziala mi kiedys, ze mam cere naczynkowa i moze rzeczywiscie, bo pomimo,ze nie mam widocznych pajaczkow, to pod wplywem alkoholu, stresu czy czynnikow atmosferycznych od razu pojawia mi sie burak na twarzy. i nie mowie tu o \\\"slodkich rumiencach\\\" tylko o czerwonych policzkach, ktore sa gorące , od linii zuchwy lacznie z uszami, i ten kolor czerwona utrzymuje sie czasem nawet 2,3 godziny, burak nie znika od razu;/ ale z drugiej strony mam tez problem gdy kogos spotkam na ulicy, musze wystapic publicznie to tez pale niesamowita cegle, a to juz ma raczej bardziej podloze psychologiczne . sama nie wiem co robic, czy taki zabieg bylby dla mnie dobry? ja juz nie mam sily z tym walczyc,zadne kremy , podklady nie pomagaja. moze wyproboje jeszcze ta zielona baze...ale nie wiem czy cos da, bo teraz kiedy robi sie cieplo, ja nie wychodzac z domu zaczynam byc czerwona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy burak
o odswizy l sie moj temat.własnie nie wiem czy ten zabieg tez jest na buraki. tez tak mam ze coraz czesciej jestem czerwona, nawet jak niemam sytuacji steresowej to wchodzac do pomieszczenia jestem ceglana. jak by ktos cos wiecej wiedział o tym zabiegu to piszcie, ja cały czas zbieram sie na to zeby napisac do tego dokotora, ale nie wiem czemu nie pisze, wstydze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
To czy zabieg byłby dla ciebie odpowiedni to najlepiej powie ci lekarz :) Tylko najlepiej taki któy takie operacje wykonuje, bo inny to na ogół mają to w dupie, niestety, uwazają że są poważniejsze problemy. Chociaż ja miałam sympatektomię na nadpotliwość i w trakcie wizyty kwalifikacyjnej lekarz zapytał czy się czerwienię. Ja zdziwiona mówię że tak, ale właśnie dermatolog mówił że to słabe naczynka. Na co lekarz się uśmiechnął i powiedział że może to też, ale bardziej jest to powiązane z tym nerwem którego trzeba przeciąć. Po prostu ten nerw jest taki paskudny że odpowiada za pocenie i czerwienienie. I od kiedy jestem po operacji nie mam już takiego czerwonego buraka z byle powodu, tylko co najwyżej w sytuacjach stresowych lekki rumieniec - to pewnie te naczynka ;) Znajdź jakiegoś chirurga, ale nie wzykłego, tylko chirurga ukłądu współczulnego, on ci udzieli najbardziej kompetentnych informacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
Jeszcze nie napisałaś?! Awrrrrrrrr Pisz, co ci szkodzi :) Nie takie rzeczy ten facet widział :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy burak
no tak tez mi wstyd ze jeszcze nie napisałam, boje sie czegos, ale nie wiem czego. a ty miałas podciety tezn nerw czy spiety tą" klamerką" bo czytałam z gdansku własnie ten zacisk stosuja?? a kiedy tam byłas??aktualny jest ten adres?? bo znalazłam tez inny ale szukam wymówek co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
Ja zawsze odruchowo piszę że mam nerw przecięty, ale w rzeczywistości jest zaklipsowany chyba 4 klamerkami z tytanu :) Ja byłam pod koniec lutego, następnym razem wybieram się pod koniec maja coby mnie lekarz obejrzał tak profilaktycznie :) A adres mailowy jest na pewno aktualny. Pisz i nie bój się, bo nie ma czego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
I nie szukaj już wymówek Po to ten lekarz się ksztalcił na chirurga akurat tego paskudnego układu współczulnego, żeby pomagać takim jak my :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy burak
do po sympatektomii nie wuwierzysz, własnie kliknełam wyslij i wysłałam maila do tego doktora, opisłam moj problem.kurcze ale tak jakos chyba chaotycznie i moze nie dosyc przekonujaco. zobaczymy czy przeczyta i czy cos odpowie, ale jest wkoncu sieodwazyłam, dobrze ze ktos tu odswiezył ten temat. boję sie :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona paloma
pomidorowy buraku, jezeli ten lekarz ci odpowie, napisz co stwierdzil;) jestem bardzo ciekawa, moze sama tez sie zdecyduje, zeby zasiegnac gdzies rady. po prostu nie daje rady juz ze swoim burakiem , nie chce z nim spedzic calego zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny burak to ja
ile taka operacja kosztuje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy burak
ok odezwe sie jak napisze, ale ciekawe czy wogóle sie odezwie, zobaczymy. ja tez juz nie wytrzymuje to jest tak dołujące.ja ostatnio tez zauwazylam ze nie tylko jestem burak jak mam sters ale tez jak gdzies wejde z dworu, do mieszkania, sklepu, gdziekolwiek, zmiana temp wywołuje cegłe.zabic sie normalnie..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
Super że wreszcie napisałaś! :D I spokojnie, on zawsze odpisuje ;) A operacja jest całkowicie refundowana przez nfz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowy burak
jejku nawet sobie nie moge wyobrazic mnie z normalnym kolorem skory. to by było chyba zbyt piekne jak bym miała ta operacje i jeszcze za darmo ŁŁŁŁŁŁŁŁLaaaaaaaaaaaaaaaaaa :) ale sie jeszcze lepiej nie cieszyc dzieki za doping, bez ciebie bym nie zaszła tak daleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po sympatektomii
Odgrzebię ten temat czasami, napisz tu jak lekarz ci odpisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona paloma
a mialyscie kiedys normalny kolor twarzy? bo ja zawsze bylam bladzioch, a problemy z burakiem zaczely sie w wieku 13 lat(teraz mam 21) . zawsze jak patrze na swoje stare zdjecia to az lza mi sie normalnie kreci w oku:( wczoraj wystarczylo,ze pobylam na dworze doslownie jakies pol godziny i juz geba cala czerwona. malo tego, na ulicy zagadal do mnie jakis chlopak, to ja juz w ogole chyba tam purpurowa bylam! pomidorowy buraku Tobie o tyle dobrze,ze pomimo tego buraka znalazla chlopaka. a mam takie pytanie odnosnie waszej znajomosci. przychodzilas np. do niego do domu, gadalas z jego rodzicami? mnie taka wizja strasznie przeraza, dlatego wciaz nie rozgladam sie na powaznie za kims :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×