mama poszukuje

Mamo, czyżbyś nawiązała dziś kontakt z ...? Powiedz, że tak. :) U mnie powiało smutkiem. Znalazłam w necie tego chłopaka, w którym się tak zauroczyłam, wiem już jak ma na imię. Tylko po co mi to? Nie umiem się od tego uwolnić. Co ja mam zrobić? Ratunku!

Witajcie :) W domku jestem i pewnie do końca tygodnia będę na zwolnieniu. W nocy jeszcze doszły wymioty u małego wiec pewnie coś z gardłem. Lost, nie nawiązałam wczorajsze rozważania są związane z panami którzy "są" w moim życiu na zasadzie kolegów. Jeden dobrze Ci znany ( ten ode mnie z ulicy obok ;) ) drugi wirtualny troszkę tu znany ;) I jakoś nie potrafię zrozumieć ich myślenia ale może taka... blondynka ze mnie ;) Za to facet z którym miałam sie wczoraj spotkać był gotowy, po moich kolejnych kłopotach z autem jechać ze mną na zachód po nowy samochód i chyba mówił to jak najpoważniej. A przecież nie znamy się nawet realnie, choć od roku mamy kontakt :) Myślę, że dopiero w weeknd odezwę się do tego co mam się odezwać, ale chyba zaczynam mieć mieszane uczucia czy to w ogóle ma sens...?No ale kurtuazyjne życzenia na pewno napiszę ;) Nie wiem Lost co ja bym zrobiła na Twoim miejscu, chyba nie zdecydowałabym się odezwać... a może ?:) Moze warto było by się przypomnieć ?:) Miłego dnia :)

Gdzie jesteście ? Święta idą a to nie ma się z kim połamać opłatkiem ;) Wiem ,wiem ,że grypa -ale kto nie ryzykuje ..............:D

Witaj Awe :) Jeszcze zdążymy sie wszyscy podzielić opłatkiem ;) Chociaż nie wiem czy do tego czasu kafeteria dociągnie :O Co zajrzę na kafe to jakaś przerwa 5 minutowa jest, chyba sypie sie nasze ulubione miejsce. Ja odpoczywałam w tym tygodniu od ....wszystkiego ;) Za to sporo filmów w sieci obejrzałam. Miłego wieczoru :)

-18 za oknem, masakra ;) A muszę jechać po jakieś zakupy, choicaż podejrzewam, że do samochodu i tak nie wejdę :) Aby do wiosny ;) Miłego dnia :)

A ja zamorduję kafe. Tyle razy mi wczoraj posta zjadało, że w końcu skapitulowałam. Pisałam do Ciebie, Mamo, wczoraj na gg, wiem, że byłaś, bo zmieniałaś opis, tylko dlaczego nic nie napisałaś? :( Ja jestem strasznie zmęczona, ostatnio dużo pracowałam, wczoraj postanowiłam kupić prezenty, ale nic ciekawego nie dostałam, zatem muszę ponowić próbę jeszcze dziś. Cały czas myślę o tym, co udało mi się ustalić (Mama wie o co chodzi) i nie umiem zrozumieć tego zbiegu okoliczności. Jedno jest pewne, świat jest mniejszy niż nam się zdaje. Miłego dnia. U nas mróz jak cholera, ale nic to. Aby do wiosny. :)

Hej Kochane !U mnie też mróz trzyma :) i dodatkowo ( jak zwykle) kiedy zbliżają się Święta mojemu M.odbija :( Mam nadzieję ,że przetrzymam i wrodzony optymizm sprawi ,że i tak będę z moimi Chłopakami cieszyć się ze Świąt :) Co za człowiek, mówię Wam .Brak słów .......................

Awusiu, witaj! :) Życzę Ci dużo siły i optymizmu w takiej sytuacji. Do świąt jeszcze kilka dni, więc sytuacja na pewno ulegnie polepszeniu. :)

Należy zadac sobie podstawowe pytanie: czy musialo do tego dojść? i jest tylko jedna racjonalna odpowiedz:widocznie musialo skoro doszlo.Uważają nas za podszywy. A my mówimy nie sugeruj się kolorem. Czy kolor profilu świadczy, żeby nas ignorowali wszędzie? Mówimy stanowcze NIE!!! Viva la Kafe!!! Viva la pomarańczowi!!! Viva la rewolucja!!! My pomarańczowi zakładajmy topiki, coraz więcej topików i MY ich teraz zignorujmy. A to pierwszy POMARAŃCZOWY topik, czarni niesą tu mile widziani!! Miałam sen. Piękny sen. Sen w którym pomarańczowi i czarni użytkownicy razem bez żadnych podziałów serfowali na KAFE. Dzisiejszy dzień, to początek pomarańczowej rewolucji na Kafe!!! Cz pomarańczowa rewolucja nie ma przyszłości? Pewien dziennikarz zapytał mnie o to. Ja odpowiedziałem, czy Robespierre przypuszczał że jego kumple z rewolty go zetną? Ja zaryzykuje nawet bana na moje IP. Dodałem. Wszystko dla równości na Kafe. Nie damy się wsadzić do Pomarańczowego Getta!! Czarni często ignorują nas w topikach! Nie możemy dać się tak szargać!! Stop ich rasizmowi!! Czy pomarańczowi są gorsi? NIE!!! NIE!!! NIE!!! Wielki jest ciężar odpowiedzialności jaka spada na mnie w tym dramatycznym punkcie historii Kafe. Moim obowiązkiem jest przyjąć tę odpowiedzialność! Chodzi o przyszłość Kafe! Pomarańczowi przyjaciele zwracam sie do was, aby powiedzieć dość czarnym użytkonikom. Pomarańczowi są i będę trwałym ogniwem Kafe.

Lost -dzięki :) Ale sytuacja na pewno ulegnie pogorszeniu , bo zawsze tak jest ;) Ale daję radę , po przez wszystkie lata obudowałam się grubym ( na niego ) pancerzem :) I i tak nie zespsuje mi Świąt , bo ja jestem wesoła i ciepła , a On jest cyborgiem ;) :D Dam radę :)

Wszystkiego dobrego Pomarańczowi :)

Wszystkiego dobrego Czarni. Wesołych Świąt:)

Lubię kolor pomarańczowy :) Wesołych Świąt :) Ps.Ale w czarnym też mi nieźle ;)

Muszę iść na zakupy .Chyba wyciągnę kożuch :) Jak wrócę cała i zdrowa -odezwę się ,MIłego dnia Kochani :)

Witajcie dziewczyny:) Lost ja na prawdę nie widziałam, żebyś się odezwała dopiero teraz sprawdziłam w archiwum... Ja zmieniłam opis i nie siedziałam, mały wczoraj cały wieczor testował nową grę, więc pewnie on wyłączył Twoje okno.Przepraszam Jeszcze kilka dni i odpoczniesz. Też Wam oddają za świąteczną sobotę wolny dzień ? My mamy wolny poświąteczny poniedziałek więcw sumie będą 4 dni wolnego . Awe bardzo mi przykro. Święta to taki radosny okres ale tez często nerwowy. Moze Twojemu M. poprawi się przed świętami .

Awe, kiedyś to się musi zmienić, może właśnie w tym roku? :) Post Pomarańczki rozbawił mnie prawie do łez. Mnie tam ten kolor nigdy nie przeszkadzał, rzeczywiście bez pomarańczek, na kafe byłoby baaardzo czarno. ;) Wesołych Świąt wszystkim pomarańczowym!

Pomarańczko dziekuję , WESOŁYCH ŚWĄT :) Awe udanych zakupów :) Potem więcej napiszę bo mi maly stoi i marudzi że mam już sobie iść ;) Oczywiście z laptopa :P

Kochane Dziewczyny -będziee dobrze ,a może nOwy Rok przyniesie zmiany ...............:) Ps.Idę teraz na ten mróz .Ależ się boję ;) :) Na razie

Mamo, spokojnie. Nic się nie stało. Muszę odpocząć, bo już zaczynam pracować niedokładnie, kilka rzeczy wczoraj przeoczyłam. Ja mam wolne od środy aż do połowy pierwszego tygodnia nowego roku (o ile się nic nie zmieni). :) Awe

Lost -dzięki :) Już znikam

Ten mróz zdecydowanie jest nie dla mnie ;) Ależ przemarzłam, na szczęście szybko dostałam to co chciałam ;) Lost ja nie wiem czy mozna wierzyć w przypadki, czy takie dziwne zrządzenia losu mają nam zwrócić uwagę, że warto w tym kierunku zwrócić głowę (serce). Wiem, że Ty wierzysz w takie sprawy ja raczej bardziej racjonalnie do tego podchodzę mimo, że ten mój przypadek też był bardzo dziwny (wszak jest 365 dni w roku a trafiło na ten sam ;) ) Tak czy innaczej ta data u nas i tak - tak czy inaczej była początkiem nowego ( choć nie razem ). Co to u Ciebie ma znaczyć ? Nie mam pojęcia, może lepiej jednak nie doszukiwać się jednak w tym wszystkim jakiegoś omenu ;) I iść po prostu dalej ... Fajnie masz z tym wolnym :) ja niestety nie mam aż tak dobrze ale się cieszę choć na te 4 dni :) No i potem następne :) Awe a Ty pewnie już od środy będziesz miała wolne ?:) Też liczę, że ten kolejny rok będzie taki przełomowy... Ten rok tak do końca nie był stracony, nowe doswiadczenia za mną i pewnie tak musiało być. Każde czegoś uczy, tak jak Ciebie na pewno każdy dzień małżeństwa. Może ten następny rok zmieni nasze życia, no ale samemu też trzeba coś w tym kierunku robić a i liczyć troszkę na łut szczęścia :) No i trzeba się za jakaś robotkę wziąć - chociaż ileż to można robić ? ;)

Mamo, dziękuję za kolejne mądre słowa. Wiesz jaka jestem, gdzieś tam zawsze doszukuję się jakiś zależności, ale oczywiście może nic to nie znaczyć. Pamiętam jednak, że mówiłam Ci jakieś dwa, może trzy tygodnie temu, że ponownie szukam kontaktu z tamtym kumplem netowym, że chciałabym z nim pogadać. Może jakieś przeczucie? W każdym razie jestem w szoku. No, u Ciebie chyba nadszedł już dzień, że możesz się odezwać do pewnego Pana, a ja będę czekać na pomyślne wieści. :) Właśnie wróciłam z zakupów, coś tam kupiłam, ale to jeszcze nie wszystko, co chciałam. Awe, nie mam doświadczenia w sprawach małżeńskich, ale wiem, że w każdej sytuacji są te lepsze i gorsze chwile. U Ciebie też tak musi być. :)

Lost ja chyba bardziej wierzę w " co ma być to będzie ";)Choć oczywiście staram się od czasu do czasu dopomóc losowi ;) Jutro pewnie usiądę i napiszę, ale jeszcze nie wiem czy tylko życzenia czy coś więcej. Temu koledze to ja bym jednak wysłała życzenia :)Mówię o tym Twoim, a może dowiesz się też czegoś nowego przy okazji ?:) Jeszcze jutro będziesz miała okazję pochodzić po sklepach. Ja właśnie nie wiem czy jechać dzisiaj czy już jutro wybrać się na dalsze szaleństwa zakupowe;) Teraz właśnie ubrałam choinkę i już mam świątecznie w domu :)

Bry robale :P Zdrowych, Pogodnych i Wesołych świąt i Szmpańskiej zabawy Życzę ja :P

Choinki jeszcze nie mam ,ale za to mokre włosy :)Wieczorem idę na Wigilię ze znajomymi :) Robię się na bóstwo ;) :)

Awe - udanej zabawy :) Tobie też DKMG życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia i szampańskiej zabawy w Sylwestra ;) A tak przy okazji to mały łomot Ci się należy,że nie zaglądasz . Już powinien być koniec odwyku :P Cholerka, ależ mam nerwa na samchód. Hiszpany totalnie nie nadają się nasz klimat :O Wejście do niego w mrozy graniczy z cudem i nawet porządne smarowanie nie pomaga :O A był taki wymarzony .... :)

Witojcie ! Jestem tu z mocnym postanowieniem zrzucenia kilku kilogramów -spodnie zrobiły się ciasne !Ale to dopiero po Świętach ...............;)

Cześć cześć Witam po długim niebyciu, wiem Mamo, łomot mi się należy;) Nie odzywałam się , bo życie mi na to nie pozwlało. Od dłuższego czasu w domu bywam jak w hotelu, właściwie tylko się przespać i przebrać...dobrze,że już niedługo Święta to może trochę odetchnę... Zima dobija i mnie i moje auto, które od piątku stoi jak stało, chyba dziś muszę się postarać o prostownik i podładować akumulator. Co do Świąt, porządków i prezentów to jestem baaaardzo do tyłu, środę mam wolną, to pewnie będę walczyć 24 godziny ;) Za to w moim prywatno-uczuciowym życiu trochę drgnęło, może dostanę od Mikołaja prezent na Gwiazdkę :D ale na razie cichooooo szaaaa, żeby nie zapeszyć;) Miłej niedzieli

Witaj Awe :) Jak po Wigilii ze znajomymi ?:) Ja mam dokładnie ten sam zamiar co Ty wziąć się ostro za siebie ... ale po Sylwestrze ;) Zrobiłam już ku temu pierwszy krok - wystawiłam na środek pokoju steper :D Czyli połowa sukcesu za mną ;) Lost mam napisane i wyslane ;) Teraz brykam jeszczedo miasta, ale nie chce mi się... Rano było -19 C teraz jest ciut lepiej -14 . Miłego dnia :)

Rybciu odpiszę Ci później - lecę teraz do miasta. Dzisiaj chyba tylko do 13 są sklepy otwarte więc nie mam za dużo czasu ;) Buziaki :)