Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sama_mama_73

mama poszukuje

Polecane posty

Gość gość
Hehe :D podszkolisz dzieciarnie tu na kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj , biedna Mamo ;) ---odległość ,odległością , ale te plany dotyczące dzieci -faktycznie dość napięte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania - no przecież tutaj to nikt się nie przyzna do tego ,że jeszcze jest dzieckiem ;) :D Tu same macho są ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skasnjsdn
sama_mama_73-ten facet chce dwoje swoich dzieci aby miec "SWOJE" dzieci,potem byłoby twoje-moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awe - w moim przypadku opcja jednego jeszcze wchodziła by w grę . Nic, za dwa tygodnie będę wiedziała już wszystko ;) A nóż powali go mój urok osobisty ;) :D Na to liczę hehehehe obym tylko w swoje własne sidła nie wpadła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to widze ze bratnia dusza ;) ja teraz tez jestem "zakochana" ;) moj luby mieszka 200km dalej wiec widzimy sie na wekendy lyb co 2 tyg, ale to dopiero poczatek. on juz planuje ze zamieszkamy ze soba itd dopiero od wakacji ze wzgedu na zmiane szkoly mojego dziecka czas pokaze... mi rowniez nie chce sie juz na randki latac;) ale jest jeden problem... ja czesto rezygnowalam bo nie chce miec wiecej dzieci a Ty?? chcesz miec jeszcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skasnjsdn - to jest problem , dużo zależy od faceta . Moja mama też ponownie wyszła za mąż i mam przyrodniego braciszka . I powiem Ci moj tato( tak tata a nie ojczym) stanął na wysokości zadania . Nie czułam się ,że nie jestem jego dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo ------dasz radę .Jesteś silna , zabawna ,otwarta na nowe .Musi być dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zycze powodzenia :) najwazniejsze by niczego sobie nie planowac... bedzie co ma byc a ja juz pisalam ze skoro jestes fajna babeczka to tylko byc dobrej mysli nic wiecej ;) widze ze jednak chcesz miec jeszcze jedno szczescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialenaaa27 - no niestety u nas jest większa odległość (ok 600km) I jak na razie traktuje mnie jak koleżankę ale ciągle pisze , to najważniejsze;) Ja nie mówię "nie" na jeszcze jedno dziecko . Choć na pewno nie była by to dla mnie łatwa decyzja do podjęcia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awe - liczę na to :) Chociaż powiem szczerze ostatnio byłam rozczarowana poznanymi panami .Teraz chcę zaryzykować , ale nie robię sobie nadziei , na luzie. Hehehe ale jak planuje randkę na kilka tygodni wstecz , co ubiorę itp , to już poważna sprawa ;) Dziewczyny dziekuję 🌻- ważne jest też to wsparcie .Niestety szukanie partnera w tym wieku to niełatwa sprawa :) Ale nie ma rzeczy niemożliwych , juz tyle za mną złego ,że w końcu musi nadejść i to dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe tu kazdy jest idealny :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej...600 km to nie jest malo:/ dzieli was cala polska chyba ze jest z poza polski :D a Ty chyba wiesz tak jak i ja... ze zwiazki na odleglosc to nie dla nas bynajmiej ja tak uwazam... masz czasami wrazenie ze "zycie nam ucieka"?? ja tak czasami czuje.... dlugo juz po rozwodzie?(lub zerwanym zwiazku?) jesli mozna spytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na czacie mozna poznac
fajnych facetow jak sie potrafi przesiac perełki od gnoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ta odległość mnie przeraża - chociaż on pochodzi z moich okolic . Więc wrócił by na swoje ;) Dokładnie dzieli nas cała Polska i łatwo by na pewno nie było . Taki już mój pech ;) Już dwa lata mieszkam sama , po rozwodzie byłam w rocznym związku . Ten facet kochał mnie jak wariat , jednak z powodu odłegłości i tego,że nie wyobrażał sobie spotkań ze swoimi dziećmi raz na na dwa tygodnie nasz zwiazek sie rozpadł . Minęło kilka miesiecy od tego czasu jak zakonczyliśmy nasz związek a ów pan dalej za mną tęskni . Ale taką podjął decyzję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba tak nie kochal jak
wybral spotkania z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami to podejrzewałam . Ale dowiedziałam się ,ze przyjeżdżał do mnie do miasta , chodził pod blokiem ,żeby popatrzeć chociaż w moje okna . To mnie chyba przekonało ,ze jednak kochał . Mężczyżni też potrafią bardzo kochać swoje dzieci . I choc ta decyzja nie była dla mnie tak do konca zrozumiała ,zaakceptowałam ją bo ja też nie wyobrażam sobie jakbym miała ze swoimi dziećmi spotykać się raz na dwa tygodnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci dorosną i co wtedy
facet zostanie sam , ani dzieci ani kobiety , mysle ze wszystko mozna pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dokladnie tak jest . Tyle że jeszcze na razie są dzieci , ma duży wpływ na ich wychowanie .Tyle ze minie kilka lat ,dzieci założą swoje rodziny i bedzie sam.Chyba ,że znajadzie kobietę gdzieś blisko siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co walczyc z dziecmi.... zawsze bedzie sie na przegranej pozycji i nawet to slysznie bo to znaczy ze on kocha swoje dzieci a nie jest dupkiem ktory je oleje tylko po to zeby miec kobiete dzieci musza czuc ze ojciec je kocha a napewno to nie byla dla niego latwa decyzja skoro Cie kochal ja zawsze uwazam ze odleglosc nigdy nie jest sprzymierzencem w zwiazku, jedynie kilkudniowe, od czasu do czasu rozlaki ale nie zycie "osobno"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialenaaa27 - dokładnie ,masz racje:) Ja uważam ,ze ta jego decyzja świadczy o dużej jego odpowiedzialności (szczególnie,że jeśli chodzi o dzieci jego eks miała z nimi gorsze relacje) Nie było mi łatwo z tą jego decyzją , ale z drugiej strony miałam świadomość ,że ta jego tęsknota za dziećmi po czasie prawdopodobnie zniszczyła by nasz związek . Dlatego tak bardzo zastanawiam się nad tym kolegą z drugiego końca Polski . Tutaj nie ma kwestii dzieci (jego) ale tęsknota za nim pewnie by mnie zabiła;) Zastanawiam mnie też to dlaczego on tyle ze mną pisze - koleżeństwo czy jednak mimo wszystko zainteresowałam go jako kobieta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale widzieliscie sie juz w realu???? kurcze ...na poczatku zawsze ciezko to ocenic... ale rozumiem ze facet juz ma troszke lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że się nie poddajesz. Tak trzymać 🌼 PS. niestety w tym wypadku, ale ja też jestem kobietą, w dodatku sama z dzieckiem. Nikogo nie szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialenaaa27 - nie nie widzieliśmy . Ale jestem na 99% ,że facet mnie powali . Choć oczywiscie różnie z tym bywa . Na święta przyjeżdża tutaj i spotkamy sie po raz pierwszy :) Właśnie dostałam od niego maila , flirtuje na maksa :) A ma 37 lat . Bolt- nie , nie poddaje się :) Choć na pewno nie spodziewam sie przez net rewelacji , chociaż na chwilę obecną hmmm zaczyna mi się kręcić w głowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) no to super ze Tobie sie podoba :) to jest wazne , aby 2 chcialo :) a skoro ma 37 lat to prawdopodobnie tez chce facet sie ustatkowac i miec juz "normalna" rodzine to ja bede trzymac kciuki by spotkanko sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuś, jestem pełan podziwu. Masz zdrowe podejście do życia, którego nie jedna kobieta może Ci pozazdrościć. :D Nie wiem czy internet jest miejscem odpwiednim do szukania partnera, ale mniejsza o to... Moja mama poznała swojego partnera 10 lat temu. Mają ślicznego synka. I jest kobieta szczęśliwą. On wychowywał dwójke dzieci z poprzedniego związku, mama miała mnie. Co się niby nie da? ;) Trzymam mocno kciuki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu akurat wszystko gra i uroda i charakter . Do tego ma w sobie taka samą radość i pasję życia jak ja :) Tak, chce się ustatkować, chce założyc rodzinę - tyle,że ma założenie tak jak pisałam 2 swoich dzieci . Od jakiegoś czasu widzę stopniową zmianę w jego mailach do mnie, niby staram się sobie nie robić nadziei ale jakieś szepty w uszach mam ,że może .... :) Jeśli za dwa tygodnie na kafe będzie słychać donośne "HURRA!!!" to znaczy ,że wszystko bedzie po mojej myśli ;) :D A teraz już się pożegnam na dzisiaj :) Oczywiście pana nie znalazłam ;) ale za to fajnie spędziłam wieczorek:) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Casertana - no właśnie takie historie jak Twoja mnie przekonują :) Oczywiście internet nie jest odpowiednim miejscem do szukania ;) ale z drugiej strony jest to sposób najłatwiejszy :) Pozdrawiam wszystkich cieplutko i może do ... jutra?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×