Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce go dla siebie

W jaki sposób zdobyłyście męża innej kobiety

Polecane posty

Gość na pewno by się cieszył
ale z ciebie debilka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce go dla siebie
DO -na pewno by się cieszył dlaczego mnie obrażasz ? napisałam że ja tak nie chce ! Nie wypowiadaj się jak nie masz nic ciekawego do dodania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do -bonniko to chyba najmadrzejsza rzecz jaka tu przeczytalam ....o taka opinie mi chodzilo -szalenie ci dziekuje -ja mam czuja wlasnie ,ze to on wlasnie ma mnie na pocieszke ...bo przeczuwa cos ze strony zony pieknie wyczulas klimat tej sytuacji dzieki raz jeszcze ale skoro zona zimna-jesli to prawda-to on ja bedzie tym bardziej kochal -bo faceci sa zaintrygowani zimnymi ,obojetnymi kobietami -ja jestem raczej ciepla i w taka dobra -ze pewnie go zemdli wkrotce swoja droga -skoro on jest w lozku z ta pooperacyjna noga i ona sie nim nie zajmuje -to jest to dziwne moge napisac ,ze odchodze -ale boje sie ze mnie zatrzyma ale chyba nalezy to zrobic -ktos zapodal miec z nim dziecko -hmmm szczerze mowiac -bylo by to moje marzenie -z nim miec dziecko-wiem jak to brzmi -a szokime wlasnie bylo to ze kochalismy sie juz kilka razy i to za kazdym razem bez kondomow ......szok - no -teraz sie naslucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hekdlwwwwwwwwww
zawsze myslama ze kochanki to kobiety sprytne, wyrachowane ale im wiecej czytam kafe dochodze do wniosku ze są najzwyczajniej w swiecie tępe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się nawet
myślę, że im większa kretynka, infantylna i zidiociała na maksa, to tym lepsza w kochankowaniu... rany!!!! nigdy byb nie pomyślała, że faceci zdradzają całkiem fajne żonki z takimi debilkami, ale może to fakt, że samiec boi się kobiety rozumnej i dobrze się czuje tylko z bezmózgowcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hekdlwwwwwwwwww
no chyba tak, zadna rozumna kobieta nie weszla by w takie bagno na wlasne zyczenie, a jak pieknie mowią o milosci do takiego szczura :O Trzeba nie miec piatej klepki zeby uwierzyc w te brednie serwowane przez dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
zaprawde macie racje ja mimo swego wieku od dawna tkwie w wielkim zdumieniu jak latwo kobiety lykaja te banalne teksty facetow...zona mnie nie rozumie, ogranicza, nie sypiam z nia, od kiedy Ciebie poznalem swiat nabral rumiencow, na ciebie czekalem cale zycie, gdybym cie spotkal pare lat temu..etc. . ja pernicze........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeny jakie to muszą byc tępaki
z tych kobiet ktore to wszystko łykają a potem wylewają zale na forum jakie to są nieszczeslwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
Te ostatnie wpisy są autorstwa tych, którzy chyba nigdy nie doświadczyli miłości. Bo to, że "Rozum i miłość rzadko chodzą w parze" zauważył nie tylko William Shakespeare ale wielu innych mądrych ludzi. Żeby zrozumieć kobiety, które wchodzą w takie trudne związki, często bez przyszłości trzeba się... zakochać. Ale tu nikt ich nie chce zrozumieć, tylko każe im myśleć o żonach swoich kochanków. A tak naprawdę trudno jest myśleć o kimś kogo się nie zna. Czy ci, którzy wymagają takiej empatii sami ją posiadają? Czy myślą o głodnych dzieciach w Afryce i wspierają je? Czy myślą o chorych w hospicjach i odwiedzają ich? Czy myślą o samotnych starszych osobach i pomagają im, dotrzymują towarzystwa? Można by tego mnożyć na potęgę ale nie o to chodzi. Po prostu nie wymagajcie rzeczy niemożliwych. I zrozumcie wreszcie, że miłość potrafi naprawdę ogłupić. Życzę tym "mądralom" takiej właśnie szalonej miłości, działającej jak narkotyk i otumaniającej :-) Niech się wykażą wtedy mądrością, niech nie szukają kontaktu z ukochaną osobą, niech nie wierzą w jej piękne słowa i niech nie dopuszczają do żadnych fizycznych zbliżeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkoe pieknie tylko tu nie
ma milosci tu są jakies glupie zachowania, znajomosc z kłamcą i dupkiem z jednej strony a z drugeij niewyobrazalna głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taak racja
Życzę tym "mądralom" takiej właśnie szalonej miłości, działającej jak narkotyk i otumaniającej Niech się wykażą wtedy mądrością, niech nie szukają kontaktu z ukochaną osobą, niech nie wierzą w jej piękne słowa i niech nie dopuszczają do żadnych fizycznych zbliżeń. To jest technicznie możliwe :P niezaleznie od tego jak bardzo chciałabyś się usprawiedliwić tymi zyczeniami...i wyobraź sobie WIEM CO MÓWIĘ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
Akurat ja nie mam się z czego usprawiedliwiać. Po prostu staram się widzieć różne punkty widzenia. Zwłaszcza stron krytykowanych. Taka juz jestem przewrotna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taak racja
sądzisz, że osoby krytykujące nie mają możliwości oglądu z różnych punktów widzenia? Toż to pycha w postaci czystej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
Ależ mają. Tylko jakoś nie potrafią wyjść z tych swoich biało-czarnych ramek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tancz glupia tancz......
kazdy w takiej sytuacji toczy walke z samym sobą. Trudno wyjsc z zakochania przypominającego uzaleznienie, ale sa ludzie, ktorym sie to jednak udaje. Kwestia wewnetrznej sily. Przezycia detoxu i zycia dalej. Zamiast to uciac to sie babki nakrecacie. Kobieta zakochana bez pamieci po 2 dniach...po dwoch spotkaniach na pewno łatwiej zapomniec... Łatwiej niż żonie po latch, gdy ufała, kochała, wierzyła i miała marzenia... No, ale to sprawa kobiety czy wybierze uczucie czy rozsadek. Jednak łatwiej zdusic cos \"pieknego\" w zarodku, niz ocknac sie po latch zwiazku opartego na kłamstwach, wielkich nic nieznaczacych słowach i krzywdzie zony.Jakie znaczenie ma słowo kocham, ktore kiedys mowił zonie? (Takie, ze nawet nie był na tyle uczciwy, by pozwolic jej odejsc, ze wzgledu na "dawna milosc" do niej). \"cpun\" tego nie przyjmie do wiadomosci, bo on jest przeciez inny, lepszy. Mu to nie grozi, bo \"milosc\"wszystko zwyciezy. Bo zona zołzą była. A nawet tym nie była. Traktuje ja jak bezuczuciową kukłe. Nie daje jej wyboru, szansy na ułozenie sobie zycia z kims kto ja pokocha. "Wszak on taki odpowiedzialny jest"/ Uwazam, ze humanitarniej jest zabic kogos karabinem niz zabic w nim wszystko w srodku. Nawet nie jest jej w stanie spojrzec prosto w twarz... Kiedys tez byłam taka przewrotna, odwracałam kota ogonem i myslałam relatywistycznie i umiem to robic doskonale. Tu tez mogę odwrócić wszystko do gory nogami i podac gotowe usprawiedliwienia dla zdradzaczy. Jednak tego nie zrobię. Ciekawe dlaczego. Moze dlatego, ze i tak sami je sobie znajdą, bez niczyjej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święte słowa
Uwazam, ze humanitarniej jest zabic kogos karabinem niz zabic w nim wszystko w srodku. Nawet nie jest jej w stanie spojrzec prosto w twarz... Nigdy już nie zwiażę się z facetem...bo mogłabym trafić na takiego jak mój ex :O Co dziwne dupek nie ma problemów aby ogladać się w lustrze. Nie ma problemów aby wmawiać dzieciom widywanym raz w roku że je bardzo kocha... Nie, nie życzę mu dobrze i nie dlatego, że razem nie jesteśmy, bo za skarby świata nie zgodziłabym sie na to, ale za sposób w jaki traktuje swoje dzieci i w jaki potraktował mnie... W tym jednym jedynym przypadku mogę powiedzieć: nie jestem Bogiem, nie muszę sukinkotu wybaczać i mam nadzieję że to wszystko do niego wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobożne życzenia
święte słowa-> popieram Twoją postawę; jesteś kobietą z klasą :) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
"Łatwiej niż żonie po latch, gdy ufała, kochała, wierzyła i miała marzenia..." Widzisz, według Ciebie żona to chodzący ideał. A według mnie jest takim samym człowiekiem jak każdy inny. A więc i takim, któremu coś się nie chce, który nieustannie kłóci się o pierdoły, który przy każdej okazji upokarza małżonka... Można kogoś takiego przestać kochać? Można. Więc gadanie, że "kiedyś kochał" nie jest żadnym argumentem. Bo ludzie się zmieniają i on kiedyś kochał ale... inną kobietę. Nie chcę tu wybielać mężczyzn. Bo można odwrócić tę sytuację. Panowie często z biegiem lat coraz mniej szanują swoje żony. Jak taka żona traktowana przedmiotowow przez męża ma być obojętna wobec innego mężczyzny, dla którego jest ważna i który ją podziwia? Trzeba mieć naprawdę ogrooooooomną wewnętrzną siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwzzzaaa
kilka lat temu poznalam faceta, pow ze roziwdziony. No i czułe słwoka wyznania miłości, jaka ta ex byla zła a ja słodka. Szybko sie dowiedzialam ze ex nie jest ex a on to jakis dupek. Teraz staram sie byc ostrozniejsza tylko zastanawiam sie czy nie przesadzam z nieufnoscia w druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×