Od kiedy zaczęłyście czytać dzieciom książki??

Właściwie od początku urodzenia czytam swojej córeczce bajeczki. Teraz juz tylko na dobranoc, wcześniej było to częstsze zjawisko( to dlatego, że ma teraz więcej zajęć). Natomiast zmieniło się to, że teraz razem przeszukujemy oferty w księgarni matras i razem wybieramy te książeczki, które ją interesują

Odkąd było zainteresowanie a u mnie było bardzo wcześnie bo chyba pół roku miało, ale były to proste książeczki dostosowane do wieku dziecka czyli głównie kolorowe obrazki okraszona kilkoma zdaniami. Fascynacja książeczkami trwała 1,5 roku. Teraz ma niecałe 3 lata i stracił zainteresowanie książeczkami. Ma fazę na inne rzeczy, więc na razie książkowa przerwa, ale kiedyś temat myślę powróci. Książki typu Muminki czy Dzieci z Bullerbyn to myślę za kilka lat dopiero. Jak dziecko całkiem opanuje znaczenie wyrazów i będzie praktycznie wszystko rozumieć i swobodnie sie wysławiać

Ja zaczęłam czytac juz od okresu niemowlęcego. Kupowałam też materiałowe książeczki zeby oswoić syna z książka. Dobre podpowiedzi jak k i kiedy czytac dzieciom można znaleść na http://kidini.pl/jakie-ksiazki-czytac-dziecku/

A może po prostu audiobooki? Zobaczcie - tylkodlamam.pl/dlaczego-oczy-kota-swieca-w-ciemnosci-audiobooki-dla-dzieci/ Zakładam, że na pewno was zainteresują, ale czy to pozycja na pewno dla was, to już oceńcie sami. Tzn. czy zainteresują wasze dzieci. To takie wybrane audiobooki. U nas np. dzięki nim zainteresowaliśmy córkę czytaniem, bo powiedzieliśmy, że tylko niektóre książki mają wydanie audiobookowe, a wszystkie są tak fajne