Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dekomoreno

kto jeszcze czeka na miesiaczke??

Polecane posty

Gość kayyyyyyyyyyyyyyyyyyq
A kiedy miałyście dostać okres? Jeśli jesteście już "po" terminie to róbcie testy! ;) Nie ma co się zamartwiać i zastanawiać. Ja na szczęście już etap oczekiwania mam za sobą i chyba zbyt prędko nie nastąpi kolejny, zaczęłam brać już od tego cyklu tabletki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajaca574
Ja dziś dostałam w nocy. W końcu! Pierwszy okres od stycznia! Jak się reszta dziewczyn miewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paatkaa
no ja powinnam dostac ok. 15 kwietnia...a tu wciąż nic. a zwykle miałam regularnie. Chociaz ostatnio miałam mnóstwo stresów, wiec licze ze to jest powodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paatkaa
czekajaca574... a Ty miałas obawy o ciąże? dlaczego tak Ci się przesunął? miałas jakies dolegliwosci czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje @ czekajacej, bo dla mnie cialge temat topiku aktualny, czekam i ani widu ani slychu, ja nie wiem czy powinnam sie bac czy nie! na razie 2 dzien po terminie wiec nie panikuje, ale objawy jakies mam: bolace piersi na przyklad, no i odstawilam pigulki a teraz sobie wmawiam ze to od tego przytylam, okres mi sie spoznia i piersi nie dosc ze bola to jeszcze o jeden rozmiar urosly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kayyyyyyyyyyyyyyyyyyq
ciężko to ocenić, gdyż objawy ciąży są podobne do tych objawów przed miesiączką. Skoro już 2 dni po terminie to zrób test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajca574
paatkaa -> Nie wiadomo czemu mi się przesunął, bo niby wszystko ok. Miałam spore obawy, właściwie to byłam momentami pewna że to ciąża, dopiero ginekolog mnie oświecił że nie. Mi się zdaje że to zmiana trybu życia oraz stres tak na mnie wpłynęły. Teraz mam obserwować jeśli się spóźni choćby jeden dzień to cytując ginekologa: "będziemy grzebać dalej" :D justazg -> No objawy rzeczywiście niepokojące. Ale może sama sobie je wywołujesz? Bo jak mi się teraz ten okres tak długo spóźniał to tez miałam objawy iście ciążowe! 2 dni to jeszcze nie jakieś wielkie spóźnienie!!! Poza tym teraz to chyba jeszcze objawów ciąży aż tak wyraźnych to byś nie miała, więc to raczej przed okresem Dekomoreno... no kochana weź się odezwij! Ja przez te prawie 4 miesiące już zapomnialam jak to jest mieć okres. A ten który mam to okres pełną parą, z wszystkimi objawami! Brzuch mnie boli okropnie, ale nie przejmuję się bo naprawde cieszę się z niego bardzo. Trzymajcie się dziewczyny zajrzę tutaj potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emisia0111
Ja tez czekałam, ale w tamtym miesiacu nie bylo, teraz tez czekam zobaczymy testu na razie nie zrobiłam, czekam do nastepnego terminu, ale widzę po swoich objawach ze raczej będę mamusią sama nie wiem czy sie cieszyc czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paatkaa
ja dziś zrobiłam test... no jak byk JEDNA KRECHA!! patrzyłam na ten wynik i patrzyłam;p a mordka mi się cieszyła jak cholera hehe;p jednak jutro powtórka z repertuaru, zrobię jeszcze jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i sie doczekalam dzis wieczorem dostalam to co chcialam. Ciesze sie bardzo, mam nadzieje ze za miesiac nie bede przezywac juz tych rosterek. Chodzi mi tylko o to ze po braniu X - czasu pigulek organizm wariuje i ciezko mi teraz sama z soba. Przytylam, jestem rozdrazniona, piersi mi urosly i wogole czuje sie jak napopmpowana.... objawy troche ciązowe, choc mam nadzieje ze w ciazy jest lepsze samopoczucie :-)))emisia0111 i paatkaa jak u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, czytam Was i czytam i jestem w pdobnej sytuacji, z tym, że troszkę namieszałam w hormonach bo stosowałam metodę yuzpe. Stosunek przerywany był 29.03., na durgi dzien wziełam 4 tabletki novynette, po 12 godzinach kolejne 4. Po 5 dniach dostałam krwawienia, które trwało 5 dni i wyglądało jak normalny okres. Okres zwykły powinnam dostac w okolicach świąt, niestety nie przyszedł (zapewnie przez to krwawienie po yuzpe) 16.04 i 19.04 robiłam test quic wiev- oba wyniki negatywne. Dalej czekam na okres, jajniki pobolewają, płaczliwośc tez juz była, jak to zwykle przed okresem. Także na dniach czekam na okres, według mnie powinnam dostać na poczatku maja. Trzymam za Was kciuki, no i za siebie, bo dla mnie dziecko byłoby katastrofą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajca574
Czesc dziewczyny! A mój okres trwa już 4 dzień i nic nie słabnie. Nie wiem czy zawsze miałam taki obfity bo przeważnie stosowowałam tampony teraz pierwszy raz podpaski od chyba 7 lat. paatkaa -> Jak tam drugi test? Wyszedł dobrze? justazg -> :D Gratuluje okresu :) Thyssen -> Mi się wydaje że jak dostałaś krawienia po yuzpe to w ciąży nie będziesz. Ale chyba zapomniałas że to krwawienie masz liczyć jako okres i sobie na nowo teraz cykl wyliczyć. A te stare daty są nieaktualne. Skoro dostałaś ten okres po yuzpe na początku kwietnia to jeszcze przecież nie moze być Twój termin na następny okres. Będzie dobrze chyba. Ja cię rozmumiem dla mnie też dziecko byłoby problemem wielkim. Tatuś już sobie poszedł a ja jeszcze studia teraz kończę, pracy jeszcze nie mam. A martwiłam się tym tak długo że teraz momentami zapominam ze już dostałam okres i ciągle myślę tak jakbym ciągle żyła w niepewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca, dzięki za odpowiedź 🌼 Tez tak myśle, że to krawienie mam liczyć jako \"nowy okres\" Raz juz miałam takie krwawienie po postinorze i własnie trzeba je było brać jako okres i normalny przyszedł po 30 dniach od pierwszego dnia krwawienia. Także jestem dobrej myśli ale wiadomo schizy jak zwykle są. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc laski, Ja wczoraj dostałam okres:) Dokładnie 28 dni od pierwszego dnia krwawienia po yuzpe. Jesli ktos będzie miał pytania do tej metody to chętnie służe rada. Ogólnie nie polecam, gorsze schizy niz po postinorze- płaczliwośc, drażliwośc, bóle jajników, zmęczenie... eh:O Nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BERNADETAAAAAA
ja też czekam na okres... już 6 dni mi się spóźnia. 3 tygodnie temu byłam na babskiej imprezie z laskami z pracy, narąbałam się w sztok. maż po mnie przyjechał, lewdo z auta wysiadałm, taka nawalona byłam. mąż mnie rozebrał, umył, położył do łóżka, miskę pod głowę przyłożył :p spałam jak zabita do południa następnego dnia. a jak już doszłam do siebie to kochany mężuś oświdczył mi z rozbrajającym uśmiechem na ustach: "a Ty kochanie pamiętasz co się działo w nocy?" "Rzygałam?" "Nie, nie rzygałaś. Ale tak seksownie wyglądałaś, że nie wytrzymałem i cię wykorzystałem" I tu Uśmiech... A ja akurat przerwę miałam w braniu tabletek. No i teraz sobie czekam. Na bank mnie zapłodnił, gwałciciel jeden...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kayyyyyyyyyyyyyyyyyyq
Żal mi Ciebie kobieto. Na pewno byłaś nawalona, ale wtedy "chętna", a to że nie pamiętasz nie oznacza że cię zgwałcił. A przerwa w braniu tabletek w sensie 7 dni czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajca 574
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na moj okres ...
ja tez czekam teraz na miesiaczke, spoznia mi sie okropnie juz chyba 4. dzien:( nie wiem kurka juz co robic, jak nie bedzie do konca tyg to ide do lekarza chyba;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×