Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on wciąż mnie zdradza

ON WCIĄŻ MNIE ZDRADZA

Polecane posty

Gość on wciąż mnie zdradza

Oczywiście zaraz spadnie na mnie grad...to go zostaw, owszem chyba powinnam...Sprawa wygląda tak, moj facet ma 45 lat, zachowuje się jak chłopczyk w krótkich majteczkach szarmancki i miły dla wszystkich kobiet, miły i czarujący posiwęcający im uwagę i pełen troski, one zakochują sie w try miga on je olewa, potem slą rozpaczliwe sms, czemu się nie odzywa etc. Za kazdym razem zaklina się ze ju nigdyyyyyy, az do kolejnego razu, w zasadzie zawsze kiedy wezme jego telefon do reki okazuje sie ze ma tam setki sms wszystkie o jednej tresci och słonce jestes taki wspaniały bla bla bla....zadna z nich nie wie o moim istnieniu....ostatnio powiedzialm mu ze to juz napawde ostatni raz, on jak zawsze bredzi ze nie wie czemu sie tak zachowuje, warto nadmienic ze sa to zazwyczaj starsze kobiety zaniedbane, rozwódki, czestokroc bardzo bardzo nieatrakcyjne...nie mma juz sił do walki z nim, mam 32 lata i wszystkiego dość. Wacham się pomiedzy zmianą zamków i powiedzeniem mu wyp.....a olaniem temtu całkowicie. Za kazdym razem on mowi mi ze to do niczego nie prowadfzi a on biedulinek nie rozumie doprawdy czemu one piszą mu takie rzeczy....wysylaja bo on wysyła takie a nie inne sygnały. Poradzcie mi co mam zorbic z tym kretynem Sytacja z wczoraj sms : jestes nie wporzadku ale o tym juz wiesz...bla bla smety jaki jest podły ze sie nie ozywa do niej. wedlug jego ralacji on był tylko mily a ona wyobrazala sobie niewiadomo co...ona ( starsza pani lat 47 ) nie wie o co wogole chodzi byla przekoana ze jest wilnym afcetem imilo sie im gadalo. Zaczynam myslec o nim z ejest załosnym kretynem, ze nie podrywa nawet fajnych lasek co moglabym zorzumiec tylko jakies stare baby....pytam go czemu to robisz do cholery....oczywiscie pada na kolana mowiąc ze kocha tylko mnie ze to nic, nie wazne do nieczego nie proadziło etc etc etc....Nawet nasza wspolne dentystka wyslala mu sms zeby pojechali w ustornne miejsce ( !!!!!!!!!!?????????????????????????) Powiedzcie cos konstruktywnego bo mam dziw opcje usiasc i ryczec najblizszy meisiac az wyrycze juz wszystko albo.....no wlasnie albo co jaki sposob na takiego bawidamka:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
no własnie tak czułam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
odeszłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
Że to usłyszę...:(, powaznie się w tym wszystkim pogubiłam...nie mam już sił, gdybym nie zajrzała do jego telefonu bylabym najszcesliwsza kobieta na swicie bo nie mialabym o tym pojęcia, najmniejszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To jakiś żart???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
Nie Iftar...to nie ejst zart...chciałabym , żeby był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
Najgorsze jest to, ze ja jestem młodą kobietą...on ma 45 lat, zachowuje sie jak totalny dupek a ja to toleruję zamiast wystawic go za drzwi....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna19_85
moje zdanie jest takie. skoro sie męczysz i ta mysl nie daje ci spokoju to go zostaw.. nie wspomniałas chyba ze macie dzieci.. jezeli nie to tym bardziej zrób jak mowiłas.. wymien zamki i wystaw go za drzwi i nie daj sobą pomiatac kobieto.. jestes młoda napewno przebojowa a jakis bawidamek cie przytłacza a to napewno do niczego dobrego nie doprowadzi.. zrób cos dla siebie..a nie mysl stale o kims komu tak naprawde srednio zalezy a przynajmniej tak mu sie wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no własnie tak czułam...Że to usłyszę." ok, masz taką odpowiedz, na jaka czekalas: Musisz przy nim trwac skoro go kochasz i wybaczac zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shikaka
nie zazdroscze Ci, naprawde. Tak pieknie i prosto sie mowi innym "zostaw go" ja wciaz to slysze od rodziny, znajomych, ale nie potrafie. Mecze sie, ale nie umiem go zostawic. Jak widze ze przeprasza, obiecuje... po prostu chce mu wierzyc... Oczywiscie jezeli chodzi o innych, dla mnie sytuacja jest prosta, poki bedziesz z nim bedziesz na to przyzwalac, bedzie to robil, jezeli chcesz cos zmienic, musisz zaczac dzialac. Innym sie tak prosto doradza, nawet w tej samej sytuacji, ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie wytrzymała
nie wytrzymała z takim kasanową za 2 grosze!! Wieczny zdobywsca średniej klasy towaru! A Ty co w nim widzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
kochana, piszesz, ze nie masz juz sil... a masz sile i ochote zmagac sie z tym do konca swoich dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
On mnie nie zdradza w konteskcie lozka, bo to wszystko konczty sie w momencie kiedy one zaczynaja smecić i czegos od niego wymagac....wtedy on zamilka....bajerzy się z nimi, potem je olewa, wszystkie sms byly jakimis zalami ze najpierw byl mily a teraz je olewa, jak ja je potem widzę ( np dentystka) opada mi kopara. On jest bardzo, bardzo atrakcyjnym mezczyzna ma piekne wyrzezbione ciało, kobiety piszcza na jego widok....ale ja mam juz dosc mam ochote wystawic go za dzrzwi a zamiast tego planuje swieta z jego i moja rodzina:( to jakis absurd:( z kazda taka akcją czuję sie coraz bardziej odarta z wlasnej godnosci i mam coraz mniej sil, nie chce mi sie juz anwet tego wyjasniac czy bylo tak czy inaczej...wycofuję się ...znikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swing
Albo masz faceta, ktory umie bajerowac i robi to, mimo, ze ma ciebie, albo takiego, ktory tego nie umie i nie robi. Albo rybka albo akwarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
wiecie co, ja wiem CO POWINNAM ZROBIC...problem polega na tym, ze nie potrafię, wciąż myslę ze może w koncu się ogranie zorzumie, ze nie mzona meic ciastka i zjeść ciastka...zaczynam racjonalizowac ze wsumie tylko znim gada :-) ( dobra jestem co :-) ), powiem tak jakbym ja czyta ten post napisalabym to samo co wy...zostaw go. Wciaz licze ze to sotatni raz...ze on się ogranie zorzumie, ma kurcze juz 45 lat !!!!!!!!!!! I nic się nie nauczył:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
wczoraj nawet napisalam mu maila : Wybiegała na klatkę boso witać go gdy wracał do "do-mu"... Cicho, bezszelestnie oplatała jego ramiona swoim westchnieniem. Spijała z jego ust niewierność. Pochłaniała kłamstwa, zachłannie, łapczywie. Z rozkoszą wgryzała się w jego, skute lodem, ser-ce. Już nie chcę - odejdz. Oczywiscie nie wyslalam, on bredzil te swoje opowiesci ze kocha tylko mnie ze jestem jedyna miloscia mojego zycia ze on sie dla mnie stara zminic ale nie zmi swojego usposobinia ze on tylko jest dla nich mily nic wiecej...jako ze ma zawod taki ze ma zawsze wokol siebie mnostwo kobiet...cala silownia za nim piszczy....ostatnio mu powiedzialam ze ja w takim razie w klubi do ktorego chodze tez zaczne wisiec na szyji instruktorowi :-), i tez powiem z etylko jestem miła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
Mam calkowitą wolnosc ekonomiczną; pracuję, mieszkamy w moim mieszkaniu, nie mamy wspolnych dzieci, ja mam syna on dwóch z poprzednich malzenstw...mam 32 lata, on tak jak pisalam 45,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja mam radę - przestań mysleć, spakuj swoje rzeczy i przenieś się do innej bajki. A jesli to nie zart, nie radzisz sobie, to znaczy, iz jesteś osobą zniewoloną emocjonalnie. W takim wypadku biegiem marsz do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
Sluchajcie ja wiem co powinnma zrobic...ale nie umiem, nie ma innego sposobu na takiego czlowieka niz odejsc? Pozatym wiem, ze nawet jak odejde zejdziemy sie za jakis czas:( to nic nie zmieni. Najsmieszniejsze jest to ze wszyscy nasi znajomi uwazaja ze jestesmy idealna parą, cudowną pasujaca do siebie...taaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
Iftarm, ja nie musze sie pakowac my mieszkamy w moim mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No to spakuj jego rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dodaj, że go utrzymujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejjjj
wtakiej sytuacji nie wahaj sie wystawić go za drzwi... jesteś dzielną przebojową kobietą! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wciąż mnie zdradza
Zastanawiam sie czy gdybym zaczela zachowywac sie w ten sam sposb, nie wytyczajac wyraznych granic...czy on byc cos zrozumiał? Jesli ktos mnie adoruje jasno i wyraznie mowię ze jestem z kims io nie ejstem zainteresowana, umowmy sie ze jako kobieta mam tu większe pole popisu niz on....moze to do niego dotrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×