ON WCIĄŻ MNIE ZDRADZA

A majtek nie nosi:-)

bedziesz bezsilna jak od niego odejsdziesz bo co poczniesz z 2 czy 3 tysiacami w reku? a tak to masz wszytko, szczerze ci powiem ze tego sie bopisz tak naprawde, ze juz nie ebdzie cie stac na solarium, eleganckie ciuchy itp no i juz nie bedziesz mogla sie przejechac jego luksusowym samochodem.. takiei jest moje zdanie. mysle ze jakby drugi bogacz stanal na twojej drodze to odrazu bys go kopnela, poszukaj takiego, tez w podeszlym wieku tylkoze wmyslacego glowa anie fiutem, a jak w miare atrakcyjnie wygladasz to napewno na ciebie poleci jak go oczarujesz sowja osobowaoscia tez

skarpetek tez nie, zabolao pytanie? bo wyszlo, ze jednak mu pierzesz? ehhh

Nazywa inne kretynkami? nie no...nawet nie potrafi wziac odpowiedzialnosci za swoje zachowanie. Dlaczego nie potrafisz z nim zerwac? Boisz sie samotnosci? A moze sie od niego uzaleznilas? Bo jesli juz jestes przekonana, ze nie chcesz z nim byc, to nie widze powodu, dla ktorego mialabys dalej ciagnac ten teatr.

FIONKA CHYBA AUTORKA WYRAZNIE PISZE ZE ON BRNIE W ZAPARTE WIEC JAK MA JE NAZYWAC JAK NIE KRETYNKI? MA POWIEDZIEC COS W STYLU.. NIE MOGE BRAC ODPOWIEDZIALNISCI ZA TO CO PISZE DO MNIE BASIA, MADZIA I ULECZKA? ZASTAWNOW SIE TROCHE :O

Ewka, bo tak właśnie masz na imię, prawda ?? Jak czytam to co piszesz, to mam ochotę zapytać, czy nie jesteś z moim byłym facetem i skąd go znasz :D Wszystko o czym piszesz to dokładnie to samo co mi się przytrafiło w życiu. Ten sam facet, te same sytuacje, te same (jego zdaniem) namolne baby, te same kłótnie, decyzje i moje przemyślenia. Jesteś jak odbita w zwirciadle, w Tobie widzę siebie sprzed lat. Kopnij go w dupę z rozpędu, bo Cię zniszczy.

wypada czy nie, wybacz ale chyba umknelo ci ze mieszkamy w moim mieszkaniu, samochód mam swój moze nie tak luksusowy jak jego ale cztery kolka ma i działa, nie czerpie z jego zasobow finansowych, od samego poczatku bałam sie tego ze powie ze jestem znim dla pieniedzy wiec zawsze zylam za swoje za tyle ile mam i koniec. Moje zycie ejsli chodzi o finanse w niczym sie nie zmieni, boje sie ze bedzie mi brakowalo jego tego wszystkiego co robimy razem....tylko pora zrozumeic ze ten sen sie skonczył:( i tyle...zle mi i juz. Wszelkie proby jechania mi po całości sa zbedne i tak się czuję jak scierwo

Zyczliwa a jak Twój facet miał na imię :-)

Andrzej.

ty 32 lata on 45 daj sobie spokoj mozesz znalesc sobie kogos lepszego pozawalsz mu na to wiec bedzie to robil.koles sobie ustawil ciebie nie dosc,ze znalazl taka mloda to jeszcze zdradza cie na prawo i lewo a ty nic wybaczasz.szkoda zyci na kogos takiego

To nie on...:-) Do Pani od prania :-) a czemuz miałoby mnie to zabolec, robiłabym to gdyby była taka koniecznosć :-) ale on ma taka mahiere ze wszystko wozi do pralni malo tego potrafi zyrzucic koszule jak ja raz załozy . Taki typ. Nie mialabym nic przeciwko praniu jego rzeczu moze czulabym sie bardziej potrzebna bo tak to sie czuję zbedna calkiem, od pocieszania ma kolezaneczki, w zasadzie ja ejstem od przytulenia nocą, gadania po nocach...i sama juz nie wiem po co:(...tak mi jedziecie ze chce mi sie płakać

nie chce jechac po tobie, tylko pisze jasno i otwarcie wszystkie mozliwosci!!! myslisz ze sprawialo by mi spatycsakcje jechania pokims anonimowo na kafeterii? o wielek wieksza byloby zrobienie to w 4 oczy jakby juz byla taka potrzeba! a moze umow sie z kims innym, moze masz jakiegos kolege z pracy ktory proponowal ci kilka razy kawe ale zawsze odmawialas? zawsze troche sie odsteresujesz... i moze nich twoj ukochany sie o tym "przypadkiem" dowie, moze poczuje noz na gardle ze cie moze stracic i moze zacznie myslec?

Ha! problem polega na tym , ze mi sie niekt inny nie podoba...:(, wszyscy na jego tle wydaja sie nudni , bezbarwni, bez zycia i bez jaj....oczywiscie jak mysle na chlodno to wiem, ze on wcale nie ejst takim zajebistym kolesiem...bo z tym co robi jest załosny jak jasna cholera:(.....ja pierdziele zaczynam sama sobie przeczyc ale tak sie we mnie kotłuje jak nigdy jeszcze:(.

stawiasz usmieszki w co drugim zdaniu (sory ale jak idiotka bo tu sie nie z czego cieszyc) wiec chyba niebardzo zle sie czujesz??

Grrrr, jakbym siebie czytała. Kochana ... świadomość problemu masz. Świadomość niezmienności swojego faceta też masz. Choc z jednej strony - zaangażowana emocjonalnie, to z drugiej strony doskonale umiesz ocenić swoją sytuację. Nie jesteś oderwana od rzeczywistości. Teraz pytanie. CO ZAMIERZASZ Z TYM WSZYSTKIM ZROBĆ ????

szkoda mi Ciebie ze on taki jest bo poza tymi babami na boku to fajny facet musi byc naptrawde, i majacy glowe na karku skoro prowadzi dwie firmy, inteligentny i zadbany, do tego silownia.. ma jakies zainteresowania nie trai czasu na picia piwa przed telewizorem, naprawde ideal facet, tylko na chuj te baby w tym wszystkim ehhhh. a moze naprawde one same takie glopoty mu wypisuja, bo on im sie podoba? spojrz na to z drugiej strony... moze zle go oceniasz? skoro jest taki lowelas to moglby sobie inna znalesc, mlodsza i atrakcyjniejsza a jest caly czas z toba? napewno ma swoje powody.. aha i nie odpisalas mi czy rozmaiwacie cos o malzenstwie i czy ma dzieci z poprzednich zwiazkow

Wypada czy nie ... no to wyobraź sobie, że Ty wypisywałabyś jakiemuś obcemu facetowi takie rzeczy typu - pojedźmy w ustronne miejsce itp. Gdybyś spotkała faceta w sklepie spożywczym, w poczekalni do lekarza, gdziekolwiek ... zrobiłabyś coś takiego ?? Wiem, że to wszystko może wyglądać inaczej - ale wygląda właśnie tak jak wygląda ! To taki typ faceta i NIGDY się nie zmieni. Na stare lata zazwyczaj zostaje sam, chyba że uda mu się znaleźć jakąś naprawdę bezdennie głupią i naiwną, która się dziadygą zajmie ... Z mojego doświadczenia wynika, że w takiej sytuacji w jakiej znalazła się Ewa, to facet inicjuje kontakty z innymi kobietami, daje swój numer telefonu, bierze ich numer telefonu. Zazwyczaj też bardzo szybko dochodzi do "skonsumowania" takich znajomości. To mężczyzna daje przyzwolenie tym kobietom na takie zachowanie, na takie słowa, na takie oczekiwania ! On daje im czytelne, jasne, wyraźne sygnały - a one na te sygnały odpowiadają.

Ma dzieci z poprzednich związków. Na początku było o tym pisane.

FR a jak czyta to co w tym zlego? skoro sa razem to co ma przed nia do ukrycia?

jakbys mu dala coreczke to pewnie by sie nawrocil. faceci kochaja corki, nie czuja do synow takiej wiezi jak do corek, chca je ochronic przed caklym swiatem.. z synami nie jest tak kolorowo..

Życzliwa dobrze mówi, jest dokładnie tak jak napisała, żadna kobieta nie pisze do faceta takich rzeczy nie wiedzac ze MOZE. Bałaby sie odrzucenia czy śmieszności. Zachowuje sie jak lowelas w podskokach i to są tego efekty. w odpowiedzi na pytanie co zamierzam z tym zorbic, zamierzałam za pierwszym razem podzikowac mu za wspołpracę w trybie pilnym...ale zaklinał sie same wiecie jak to wygląda pewnie:(. I gdybym nie dotykała jego telefonu byłoby idealnie...ale teraz kiedy juz wiem, głupio trochę udawać ze nie ma problemu prawda? Nie da sie wrocic do sielanki " sprzed"..bo się nie da. zostawic go nie wumiem choc wszystko we mnie krzyczy ze powinnam i ze to i tak nieuniknione, i akcja z trzema miesiacami to tylko odroczeie w czasie tego co i tak jest nieuchronne:(.

wypada czy ty oszalalas ze tak zapuytam?? Pakowanie sie w dziecko z takim facetem to stryczek na szyję. On oczywiscie chce dziecko i to corkę własnie....dokłądnie wcia zmowi z ejak juz ewunia urodzi mu córkę.....nie ma mowy!!!!!!!!!!!!!!!!!

trzymaj sie go moze w taki razie, bo dzieciata panne czy rozodke nie bardzo ccha przygarnac a on wlasnie tak zrobil. widzisz sam mowi ci o corce, wszyscy mezczyzni pragna corki

Poza tym teraz jestem przekonana ze on tak tylko gadał. no chyba ze wymyślił sobie ze będę jego inkubatorem, ze urodzę mu dziecko , on będzie dalej robił to co robi a ja będę grzecznie siedziała w domu i wychowywała jego dziecko...:(. On ma dzieci z poprzedniego małżeństwa ale ich kontakty wyglądają kiepsko jego zieci nigdy sie nie pogodziły z jego odejściem od matki. Nie cierpia te zmnie, za to moje dziecko kocha go w sprosob nieprawdopodobny bardziej niz wlasnego ojca, mowi o nim ze on jest taki wspanialy idealny rysyje go jako supermena:(...

tylko nie pisz ze u cibie mieszkacie wiec jak on was przygarnal.. nie o tym mowie, chodzi w wsesie duchowym... nie mow tez ze ty go tez niby przygarnelas pomimo dwoch synow, bo on tego bagazu nie ma na codzien a ty niestety tak i on sie musi uzerac z twoim synem a ty z jego nie:(

Nikt nikogo nie przygarniał byliśmy razem bo było nam zajebiście a przynajmniej ja tak myślałam....

oj autorko, tak myslalam ze nie zroumiesz z tym przygarnianiem :)

Wypada czy nie, a co Ty tak jedziesz po Ewie ? Co to za bezsensowne gadanie o mniejszej wartości kobiety z dzieckiem, od faceta z dziećmi ? Bagaż każdego z partnerów w takim związku jest taki sam, a to z kim dziecko mieszka a z kim nie mieszka nie ma żadnego znaczenia.

FR uwierz mi, ze równiez uwazam ze to obrzydliwe i niegdy wczesniej tego nie robilam, to byl za pierwszy razem przypadek, a kiedy okazalo sie ze mnie oklamuje zaczełam go sprawdzac...ale cos wtym jest z eod kiedy zaczelam bawic się w bonda moje zycie zamienilo się w pieklo...mnie by nawet do glowy nie przyszło ze cos takiego moze sie dziac...czujam sie jedyna i taaaaaaaaaaaaaaka wyjątkowa....

zyczliwa oj ma znaczenie i to duze, bo z dzieckiem ktore jest na codzien ptrzy nas jest wiecej problemow nie sadzisz? a Ty co obronca ucisnionych czy tez panna z dzieckiem lub rozwodka? ja nie jade po takich osobach podziwiam rozwiedzione osoby ktore uciekly z koszmarnego zwaizaku.. a wlasnieautorko, jak zebralas w sobie sily zeby odejsc od ojca swojego synka? moze pojdz ta metoda i tym razem