Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monia176

Bóg istnieje, teraz jestem tego pewna, przejżyjcie na oczy.

Polecane posty

Gość tgty
nie wiem sama czy wierzę w boga mam 26 lat, całe życie mój ojciec znęcał się nad naszą rodziną fizycznie i psychicznie, moja mama to człowiek dusza, NICZYM nie zasłużyła sobie na takie traktowanie, tym bardziej my jako dzieci, a patrzymy na to co się dzieje. Nie chcę opisywać strachu tak okropnego że sikam w majtki, płaczu, krzyku, wyzwisk, łapania za nóż, duszenia, kopania, skrzywienia na całe życie, ale powiedz mi gdzie jest wtedy bóg, dlaczego nas tak doświadcza, jaki jest w tym cel, żebym wierzyła mocniej??? ale w co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbfvhb
nie Bóg jest winny takim rzeczom a swoją drogą współczuję Ci bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bttrw
zabrzmi okrutnie- taka karma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbfvhb
znasz to powiedzenie? ''Panie gdzie byłeś wtedy kiedy było mi tak okrutnie źle i strasznie byłem z tobą synu Panie a wtedy jak byłem słaby i chory? Nigdy Cię nie opuściłem Panie a wtedy kiedy nie miałem siły na nic, na zupełnie nic? Gdzie wtedy byłeś? Synu, ja Ciebie wtedy niosłem''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbfvhb
Jeśli jesteś osobą wierzącą, lub nie jesteś, jeśli jest Ci ciężko, rozmawiaj z Bogiem w trudnych chwilach, On naprawdę przynosi ulgę, zaufaj Mu, poznaj Go lepiej poprzez pisma jakie nam zostawił. ''W dniu niedoli wzywaj mnie, ja Cię wybawię, a Ty mnie uwielbisz''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****teraz ja****
nie przemaiwa do mnie to o czym piszesz bóg pozwala mi to wszystko znieść? - nie sądzę bo ja sobie z tym nie radzę, wcale nie mam w sobie siły, za każdym razem jak tylko przychodzą mi na myśl złe wspomnienie rozsypuję się na tysiąc kawałków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbfvhb
Zanieś je Bogu. Oddaj Mu je. Ja też miałam ciężkie dzieciństwo. Wierzę że jest Ci bardzo ciężko, nie moge porównać swojich przeżyc do Twojich, moje były inne. Na swojim przykładzie moge powiedzieć że wiara i modlitwa mi pomogła przetrwać. Za krzywdy nalezy winić Twojego ojca, a nie Boga. Rozumiem Twój żal mimo wszystko. Ja też nie potrafię zrozumieć wielu rzeczy które się dzieją wokoło, a jednak sie dzieją. Ale jestem pewna że jesli odwróce się od Boga niczego dobrego nie uzyskam. Skąd to wiem? Juz raz tak zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbfvhb
a poza tym zastanow się, może warto wybrać się do psychologa jeśli sobie z tym nie radzisz, czasem potrzebny specjalista by pozbierać Cię w jeden kawałek. Mi pomógł, mojej znajomej również. Warto, bo te wizyty mogą mieć wpływ na Twoje późniejsze życie, możesz zacząć inaczej funkcjonować. Jeśli jeszcze nie byłaś, rozważyłabym taką możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bttrw
jhbfvhb- ma racje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tgty twoje życie i twoi rodzice bardzo przypominają przypadek pani Gori proszę przeczytaj jej świadectwo a może to pozwoli ci inaczej spojrzeć na cała tę sytuacje i zniweluje twój bez podstawy żal w stosunku do Boga antychryście boje się o twoje życie wieczne, naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bttrw
Monia nie boj sie o niego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ją mam
jest niesamowita.polecam tez na yt cuda JP2 ,program z uwagi,ci kórzy nie wierza i tak bedą się naśmiewać i na wszystkie sposoby negować, wyszydzać obrażać,dla tych kórzy wierzą ,cóz kolejna duchowa poeciecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatatatatatatatata
ja mam to w żopie:classic_cool: wierze w boga ale nie wiem kim jest itp. ale za zycia nie mysle o nim,nie biore czynnego udzialu w zyciu koscielnym bo to dla mnie bzdura,bo sadze ze bog nie ingeruje i ma nas w nosie.poza tym nie wierze w zadnych jezuskow,swietoszkow itd:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna zuzannaaa
Bog nie ma w d.. ciebie, ale z tego co czytam to ty masz w d.. Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghuyty
na świecie ciagle toczy sie walka dobra ze złem i to my decydujemy po której jestesmy stronie nie jestesmy z Bogiem czyli jestesmy z diabłem dzisiejsi ludzie nie zasługuja na zycie sami pozbawiaja siebie zycia, samobójstwa, aborcje, eutanazja,morderstwa,wojny co to za swiat, pytam sie??? ludzie nie chca ponosic odpowiedzialności za swoje czyny, rania aby stac sie wyzszymi aby doświadczyc władzy, dowartosciowac się, zdobyc pieniądze niby bez Boga jest tak dobrze, teraz jak widac coraz wiecej ludzi odchodzi od Boga i co sie dzieje?? coraz wiecej samobojstw,aborcji itp ogólnie mówiac ludzie maja ludzi w dupie, mysla tylko o swojej dopie a za przyczyne wszelkiego zła obarczaja kościół katolicki :o doprowadzamy siebie do samozagłady wkońcu zobaczycie owoce swoich błędów ale bedzie juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna zuzannaaa
ghuyty nie mogło to być lepiej powiedziane prawda o nas jest okrutna Bóg to widzi co robimy, zneważamy Go, ile On zniewag może znieść? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghuyty
juz sie mowi o koncu swiata, zreszta to widac efekt cieplarniany, kryzys-to sa znaki a bedzie ich jeszcze wiecej a przez kogo to?? Przez ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bttrw
z tym koncem swiata to jeszcze nie tak szybko bez obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfalugyf
NA PEWNO, Z TYM ŻE JEDNI W NIEGO WIERZĄ INNI NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buena alma
Bez Boga życie nie ma sensu,kiedyś nie wyobrażałam sobie życia bez niego,pomagał mi w każdej życiowej sytuacji,dostałam to o co prosiłam,zawsze czułam ,że stał przy mnie ale cóż? ...zaczęło mi się lepiej powodzić i zapomniałam o nim,przestałam się modlić,zaczęłam wątpić w jego istnienie,tłumaczyłam sobie,że nasze powodzenie to sprawa świadomości i podświadomości,pozytywnego nastawienia,a to wszystko zło na świecie świadczy o nieistnieniu Boga. Jaka byłam głupia ! Teraz jestem zagubiona ,bezradna i sama sobie nie potrafię pradzić,odeszłam od niego,zapomniałam o nim ! to był mój wielki błąd.Jedno wiem,chce żeby było jak dawniej i chce wrócić jak najszybciej na jego drogę.... Książka ta bardzo mi w tym pomogła,otworzyła mi oczy i zatęskniłam za nim...bardzo,poczułam,że jest ktoś kto mnie naprawdę kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buena alma i oby tak dalej w końcu jakaś konkretna wypowiedź osoby która naprawdę przeczytała tę książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×