Pytanie z działu erotyka, ale tam same zboczeńce, a pytanie jest do matek.

moja siostra nakryla kiedys rodziców podczas seksu, a miała moze ze cztery lata, miałysmy osobny pokój, a ona w nocy poszła do łózka rodziców i zobaczyła jak sie kochaja i nie ma jakos zrytej psychiki. dziecko moze zobaczyc kochajacych sie rodziców zawsze, nawet jak ma swój pokój.

nie mowie o 4:15 w nocy tylko następnego dnia chyba że się boisz to cierp co do kochanek - równie dobrze może ich szukać facet ktory ma siermiężny seks pod kołdrą z dzieciakiem pod pachą i teściową za ścianą przyznajcie się szczerze - ci co to robią przy dziecku - zapalacie światła, rozbieracie się do naga, zrzucacie kołdry? Robicie to inaczej niż po bożemu??? Nie sądzę.

zamykana na klucz. Wtedy dziecko nie wejdzie.

do ruchasz sie---> dla niektórych seks jest okazja do okazania miłosci drugiej osoby i nie musza latac nago po mieszkaniu i drzec ryja w ekstazie tak jak ty. uwazasz ze seks po ciemku i pod kołdra jest gorszy niz ten jakze szalony? och i ach!!!!!

dlaczego dzieci śpią z wami w waszych łóżkach? Moja córka od początku miała swój pokój i spała sama. Wolałam biegać do drugiego pokoju jak płakała niż pozwolić by dziecko zamieszkalo w naszej sypialni. Dla mnie również seks przy dziecku nie jest normalny.

seks jest częścią normalnego związku i nawet jak dzieci to zauważą u rodziców to nie będzie dla nich szkodliwe

ja nie zamknełabym sypialni na klucz, po to sa rodzice by dziecko mogło do nich przyjsc nawet w nocy jesli sie czegos boi

Śmiać mi się chce!! My z moimi rodzicami prawie do dorosłości mieszkaliśmy w jednym pokoju, ja siostra mama i tata, więc nie wyobrażam sobie żeby oni nie mogli się kochać, jak my zasypialiśmy to wtedy on okazywali sobie uczucia!! Przecież jest cała masa ludzi, którzy na 3m kw mieszkają w 3-4 osoby i jakoś trzeba żyć!! Ja na razie nie mam dzieci, ale jak mój maluch przyjdzie na świat to będziemy spać w jednym pokoiku, więc tak czy inaczej na pewno będzie dochodziło do stosunków!!!! Także dajcie spokój, żadna nowość kochać się przy dzieciach, dzieci długo są jeszcze nie świadome!!

z nami synek spi bo jest mi tak wygodnie, karmie go piersią i jak sie wybudza to mu podaję piers i spi dalej, a nie tam mam wstawac co 3 godziny a potem w dzien chodzic niewyspana, a takto sie normalnie wysypiam. Kiedy przyjdzie odpowiednia pora to synek będzie sypiał sam w swoim łózeczku

Możecie mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego dziecko ma spać z wami w pokoju lub co gorsza w łóżku??? Dla mnie to po prostu niepojęte.

dla mnie jest gorszy. nudny. bezpłciowy i siermiężny. chyba że ktoś to lubi (obydwie strony) i niczego innego nie potrzebuje. ALe nie czarujmy się - w omawianych przypadkach to jest przymus. i dla mnie też seks jest okazywaniem miłości. I logiczne jest że chce być nieskrępowana, że chcę wiidzieć ciało mężczyzny każdy jego ruch i pokazywać mu swoje a to że nie krępuję się z odgłosami to nie oznacza że drę ryja gratuluję wyobrażni jeśli nie ma dla ciebie nic pomiędzy zaciskaniem zębów przy dziecku a darciem ryja

seszensue to nic dziwnego, że karmisz piersią i chcesz mieć na razie dziecko przy sobie, ale dlaczego starsze dzieci śpią w pokoju z rodzicami to nie rozumiem.

Moze dlatego, ze potrzebuje bliskosci mamy i taty i poczucia bezpieczenstwa? Od tego są rodzice. Głupie pytanie.

Dlaczego mają spać w jednym pokoju-BO NIE MA SIĘ WARUNKÓW, ŻĘBY SPAŁO W 2, to proste, nie każdy ma kasę, żęby mieć 2 pokojowe mieszkanko!! Przestańcie tutaj gadać takie głupoty, bo się czytać nie chce, od lat dodzice współrzyli przy dzieciach i nikomu z tego tytułu nic się nie stało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dlatego, że dzieci czasem potrzebują bliskiej osoby gdy śni mu się coś złego. Nie widzę nic zdrożnego w tym, że dziecko przyjdzie do sypialni rodziców i położy się między nimi żeby poczuć ,że jest kochane.

właśnie już nie przesadzajcie przecież to pięknie tak sobie okazywać miłość przy dzieciach

Nie głupie pytanie. Dziecko ma miec pczucie bezpieczeństwa zawsze i ma je odczuwać nawet wtedy gdy rodzice są w drugim pokoju. Moja córka jest malutka, ale nie dopuszcze do sytuacji by spała z nami w łóżku. Owszem jak się będzie bała raz na jakiś czas może, ale na pewno nie regularnie.

czasami nie ma warunków by malec miał swój pokój, tak trudno to pojąć? do ruchasz sie- to twoje stekanie i pokrzykiwanie nie jest spowodowane tym, ze za duzo pornoli sie naogladałas i tam wlasnie tak robia, wiec i ty chcesz sobie pokrzyczec?

no ja starsze dziecko "wygoniłam" juz dawno do swojego pokoju i to młodsze też powoli bede odzwyczajać od naszego łóżka. A tak całkiem cicho to sie nie zachowujemy bo sie czasem nie da ;) ale na pewno nie krzyczymy

nie, po prostu jak mi dobrze to naturalnym odruchem jest u mnie jęczenie. i nie zamierzam się powstrzymywać bo po co? Nie muszę a pornole są NUDNE jak flaki z olejem. Nie kręci mnie to.

To, że nie ma warunków to już oddzielny temat o tym, że na dziecko trzeba być przygotowanym swiadomie czyli również finansowo.

"Od lat rodzice wspolzyli przy dzieciach"!!! NORMALNIE PATOLOGIA!!! A potem sie dziwic, ze 12-sto letnie dzieci maja dzieci, ale czego mozna sie spedziwac jak tego uczone sa w domu!! I nie mowie, ze skes ma byc tematem tabu! Z dziecmi nalezy rozmawiac o wszystkim W SWOIM CZASIE, ale na litosc boska BEZ POKAZYWANIA!!! I w ogole ja sie dziwie jak wam sumienie pozwala na seks przydziecku wiedzac, ze te male oczka nawet nie rozumiejac co robicie moga na was patrzec!!! Poza tym tez nie rozumiem spania z dzieckiem w pokojum, a juz tym bardziej w lozku!!!

te osoby które sa tak oburzone pewnie nigdy nie widziały swoich rodziców w takiej sytuacji. Normalny człowiek, któremu chcac nie chcac zdarzyło sie zobaczyc rodziców podczas seksu, nie ma tak zrytej psychiki jak ci świętojebliwi, tylko się cieszy, ze rodzice wciaz sa sobie bliscy. Lepiej zobaczyc jak rodzice sie kochaja niz jak ojciec matke napierdala po łbie. Kurwa, co za ciemnota.

lody koral - weź ty nie porównuj nielicznych sytuacji kiedy PRZYPADKOWO dziecko nakryje rodziców na seksie z regularnym współzyciem przy jego boku.

seks w jedym łózku z dzieckiem to przegiecie i to na majkasa ale jesli chodzi o seks przy dzicku spiacym w łżeczku nie mam nic przeciwko

12-letnie dzieci mają dzieci, bo rodzice nie rozmawiają z nimi o seksie tylko edukuje je w tej dziedzinie internet i telewizja i durne gazety typu bravo. Gdyby każdy rodzic wytłumczył dziecku na czym polega seks i dlaczego warto na niego poczekac nie byłoby dzieci które mają dzieci. Najcześciej rodzicami zostają dzieciaki z tzw. "dobrych domów" gdzie seks jest tematem tabu i oficjalnie nie istnieje.

jak ci tak dziecko w sypialni przeszkadza, to po co sie na nie decydowalas jedna z druga??? ze teraz nie mozesz sie porzadnie *ruchac* jak to okreslilas??co za matki, naprawde. nie wyobrazam sobie zeby moj 4,5 miesieczny syn mial spac w innym pokoju, bo matka z ojcem musi sie *porzadnie ruchac*, a nie pod koldra :O :O :O zwierzatka tak robia moje drogie, czlowiek ma instynkt samozachowawczy, wy niestety nie

Co innego edukacja seksualna , a co innego uprawianie seksu przy starszym dziecku. Myszka ma rację póki stoi łóżeczko i dziecko jest malutkie to nie ma w tym nic dziwnego, ale przy starszym dziecku to seks może faktycznie być tylko po cichu, po bożemu i pod kołdrą. Może i ktoś to lubi, ale sama świadomość, że takie dziecko może to zobaczyć powinna odstraszać, a już na pewno nie pozwala to na całkowite wyluzowanie się.

Lody koral dobrze piszesz Ja nie widziałam moich rodziców w takiej sytuacji, a jesli nawet to nie pamiętam tego bo byłam za mała Lepiej widziec rodziców kochających się niz kłócących i bijących - to jest patologia. Nie mówię żeby się gzić przy dziecku codzien i na jego oczach ale dyskretnie przecież, to jest normalne, a jak się ma małe miszkanie to nie mozna inaczej, a wiele rodzin tak żyje, bo to Polska własnie...

tylko, ze tutaj ktos napisal, ze kocha sie z mezem jak dziecko spi z nimi w jednym lozku!Dla mnie to tez nie jest do pomyslenia- kurcze, chyba bym nie mogla sie wyluzowac. Juz predzej jak dziecko spi obok w lozeczku, ale tez jakos dziwnie...