Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maryna 27

szew na szyjkę macicy - skracanie szyjki

Polecane posty

byłam dziś u gina. Od 1,5 miesiąca systematycznie skraca mi sie szykja teraz jestem w 27tc, szyjka ma 17mm. Lekarz bardzo sie zastanawiał czy nie założyc mi szwu. Ale w końcu stwierdził ze mam leżec i powinno wystarczyc. A jak było u Was? Czy są takie kobiety któym sie szyjka skracała jednak lekarz nie założył szwu? Teraz sie strasznie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam że ogólnie czuje się dobrze, aż nie chce mi się wierzyc że cos sie dzieje :( no moze czasem mnie brzuch pobolewa jak sie za duzo najem hihihi. A teraz sie strasznie boje czy dotrzymam do końca ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Maryno! Na podstawie jednej informacji o skroceniu szyjki macicy trudno jest powiedzeć czy reakcja lekarza jest wystarczająca czy nie. Metoda zakadania szwu okrężnego jest obecnie rzadziej stosowana stąd pewnie bkak odewu na Twój post. Częściej stosuje się pessar lub wspomaganie farmakologiiczne - jednak decyzje w tej sprawie musi podjąc lekarz. Istotne są tu też inne paramerty jak: konsystencja szyjki (twarda/miękka) jej podatność i przede wszystkim cz występują symptomy przedwczesnego otwarcia. Te informacje można uzyskac tylko na podstawie dokładnego badania na USG i palpacyjnego więc przez internet raczej nikt Ci nic nie doradzi. Z całą pewnością ciąze nalezy traktować jako zagrożoną przedwczesnym porodem i w związku z tym powinnaś: - poddawać się częstszym niz to wynika z rutynowego harmonogramu badaniom - absolutnie nie wykonyuwać zadnego wysilku fizycznego - jak najwięcej leżeć - powstrzymac się od współzycia Pozdrawiam i zyczę by wszystko się dobrze ulożyło! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co sie orientuje to lekarze zadko teraz zakladają szwy,teraz zaklada sie najczęsciej krązek -\"PESSAR\" i gdzies tu na tym forum jest temat związany z pessarem ,w ktorym kobiety opisują jak wyglądala u Nich sytuacja ze skracającą sie szyjką,albo wpisz w wyszukiwarke pessar i dostaniesz mnostwo informacji na ten temat:)zdrowia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mój lekarz nic nie wspomniał na temat Pessara :( a odnośnie konsystencji szyjki to mówił że jest miękka i szew może się zsunąc :( A czy są jakieś minusy założenia szwu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakładanie szwu na szyjkę jest robione w znieczuleniu. jest związane z pewnym ryzykiem, o którym lekarz informuje przed wykonaniem zabiegu. należą do nich przebicie pęcherza płodowego, zakażenie, a także urazy szyjki przy porodzie i spełznięcie szwu z szyjki przed terminem. szew zakłada się, gdy szyjka spełnia pewne kryteria. skuteczność tej metody jako sposobu na donoszenie ciąży wynosi 73-89%. jeżeli lekarz uznał, że nie ma potrzeby zakładania szwu, musisz zadbać o siebie jak najlepiej potrafisz. jak sama zauważyłaś, stan Twojej szyjki macicy nie zależy od Twojego samopoczucia, dlatego pomimo wszystko powinnaś jak najwięcej leżeć i absolutnie nie wykonywać żadnych obciążających czynności. przyjmuj leki przypisane przez lekarza i zaprzestań współżycia. jeżeli będziesz się stosować do wszystkich zaleceń lekarza będzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regulamin cafe zabrania wklejania linków do innych forów więc w odpowiedzi zacytuję po porostu wypowiedź p. dr Agnieszki Kurczuk - ginekolożki z Warszawy na jednym z forów tematycznych.: \"Przedwczesne skracanie się szyjki macicy stanowi zagrożenie dla ciąży. Metoda leczenia jest zależna od wieku ciąży, stopnia skrócenia szyjki, przebiegu poprzednich ciąż. Jeśli poprzednia ciąża źle się skończyła w tym samym mechanizmie, jeśli do skrócenia szyjki dochodzi dość wcześnie, przed 23 tygodniem ciąży, stopień jej skrócenia jest niewielki i da się jeszcze założyć szew okrężny na szyjkę macicy, wtedy zwykle wybiera się tę metodę. Szew na szyjkę musi być zakładany w szpitalu, w znieczuleniu. Przed zabiegiem konieczny jest prawidłowy wynik posiewu bakteriologicznego z pochwy. Sam zabieg może nieść ze sobą pewne ryzyko. Pessar położniczy, czyli krążek podtrzymujący i zamykający szyjkę macicy zakłada się, gdy na założenie szwu jest już za późno, po 23 tygodniu ciąży lub gdy szyjka jest już za krótka na szew. Założenie pessaria nie wymaga specjalnych przygotowań, jest praktycznie bezbolesne, może mieć miejsce w gabinecie lekarskim. Wybór metody zależy więc od konkretnej sytuacji.\" Nic dodać nic ująć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryna a moze nic nie mowil o pessarze bo on jednak jest platny... jego koszt jak ja zakladalam to byulo niecale 150zl... ogolnie ja mialam skracajaca sie szyjke i wlasnie w 27tc zalozono mi pessar... trwalo to chwile (jakas minute) i bylo zakladane wprawdzie w szpitalu (na wszelki wypadek) ale bez rzadnych lekow znieczulen itp. tylko lekarka pessar posmarowala takim zelem ktory mial znieczulac... no i oprocz tego tez bralam magnez i jeszcze nospe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się skróciła w kilka dni z 5 do 1,5 cmPytałam o szew lub pessar a gin oznajmił, że badania przeczą skuteczności zakładania w/w a mogą poważnie uszkodzić (rozerwać) szyjkę, bo jak są skurcze i ma się zrobić rozwarcie - to żadna pseudo blokada na szyjce tego nie powstrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nglka owszem zgodze sie ale nie wiem jak szew ale pessar ma za zadanie uniesc uciskajacy na szyjke plod zeby ja odciazyc... a jak wiadomo to wlasnie uciskajaca glowka np. na szyjke powoduje skurcze... dlatego zaleca sie aby kobiety ze skracajaca sie szyjka powinny jak najwiecej lezec (nie siedziec ani stac tylko wlasnie lezec) zeby prawo ciazenia nie powodowalo ucisku na szyjke przez plod... ogolnie chodzi o to ze jak szyjka czuje na sobie ucisk to wysyla informacje do mozgu zeby wytworzyl hormony odpowiedzialne za skurcze i pojawiaja sie skurcze i szyjka sie skraca a jak nic na szyjke nie uciska (bo np. pessar temu zapobiega) to zadna informacja nie jest do mozgu wysylana i nie ma skurczy... tak mi to moja lekarka tlumaczyla i jeszcze paru lekarzy z ktorymi rozmawialam jak mialam problemy z krwawieniami i ta szyjka... u mnie pessar pomogl bardzo bo szyjka sie dzieki niemu nie tylko nie skrocila bardziej ale wrecz wydluzyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu mi tego pessara nie zaproponował, tym bardziej ze chodze prywatnie. Pamiętam tylko ze po badaniu mowil ze dziecko (czy tam dolna czesc dziecka) jest wysoko położona. I ze wogole nie wiedzial sam co robic, bo niby nie jest bardzo źle ale dobrze też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak sobie licze, że teraz jak się oczędzam, dużo leże nie pracuje to przez 3 tygodnie szyjka mi się 3mm skróciła. A ciąży przedemną jeszcze 10 tyg. bo teraz jestem w 28tc. i jeśli ta tendencja 1mm na tydzien by sie zachowała to te 17mm które mi zostało powinno wystarczyc? Ale czy to takie proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryna no nie zupelnie bo dziecko bedzie coraz wieksze i moze coraz bardziej na szyjke naciskac... wiesz co czasem lekarze wiedza co robia wiec nie martw sie na zapas... pessar mozna zalozyc dopoki szyjka ma 0,5cm dlugosci... lez wypoczywaj i nie stresuj sie niepotrzebnie... chodz czesciej do lekarza zeby kontrolowac dlugosc szyjki i jak juz bedzie zle to zawsze mozesz sama o tym pessarze lekarzowi powiedziec... wazne zebys donosila do 37tc bo wtedy i tak z reguly sie krazek sciaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się nad tym co bedzie jeśli jednak wcześniej urodze i dziecko bedzie w inkubatorze itd.. czy nie bede mogła karmic piersią? Strace pokarm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam. jeśli któraś z Was cierpi na niewydolnosc szyjki macicy(jak ja) i chcialaby to "zreperowac"to piszcie na moj email.: zanetazur@gmail.com .Jestem po operacji z NFZu ktora umozliwia mi donoszenie ciazy!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×