wczoraj spotkałam się z chłopakiem z sympatii,było bardzo miło,świetnie

chyba tak samo.chociaz ja czym predzej sie rozstawalam,i tym bardziej nie wymienialam tel.no ale nie ma co sie ludzic

ok czas zkonczyc ten temat bo tak mozemy pisac w nieskonczonosc Sumujac wszystko,sa podzilone zdania...bylo fajnie na spotkaniu,wrocil do domu i wszedl na sympatie..nie odzywa sie...nie odzywa sie bo jest niesmialy?czy nie odzywa sie bo spotkanie bylo nie udane?,(faceci to aktorzy :) ) nasz smsa jak chcesz,anie takiego maila bleee straszny byl...co ty myslalas ze po tym mailu wyzna ci milosc? badzmy realne....jak juz ktos pisal..zajmij sie czyms,nie mysl takie glupie pisanie w taki piekny dzien nic nie da...rusz sie wez kolezanke idz na spacer...moze poznasz kogos inego ??/..

No.wa - nie dziękuję żeby nie zapeszyć :))) ale w ramach wdzięczności przesyłam buziaka :* ;)

hanija nie ma czego!bo tak naprawde gdybys byla w jego typie to taki mail niczego nie popsuje ale jesli nie ejstes to przynajmniej upewnisz sie chociazby po tym ze bedzie zwlekał z odpisaniem i bedzie w mailu oficialny.

no jakbym nie zobaczyla ze tam siedzi to mialabym ciagle zludzenia i byloby jeszcze gorzej

hanija....ty jestes jedno wielkie zludzenie...

tez mi sie wydaje ze taki mail niczego nie zmieni.ehh,dobil mnie tym ale juz trudno.przykro mi troche ale widac nie to mi pisane,nie ten

do No.wa chcial sie bardzo przeprosic za swoje wczsniejsze bazgroly masz 100% racje...piszac wczesniej bylam chyba bardzo zaspana i slobo oczy mialam otworzone

sorki mialo byc :chcialam cie bradzo...

ty najmadrzejsza---- nie wyglupiaj sie , nie ma co przepraszac :) Pozdrawiam:)

pociesz sie faktem,ze to pewnie nie TEN a numer wzial pewnie dla '' zasady'' niektore chlopy sa glupie-znajdziesz lepszego-a tak poza tym on powinien dac ci swoj numer pierwszy i powiedziec ze jak bedziesz mial ochote to zadzwonisz-ja zawsze prawie tak mialam

hanja a wiesz co mnie wkurza najbardziej???ze ci faceci czesto poprostu udają na to wychodzi,bo ja tak jak ty juz nieraz nabrałam się na to ze facet jest mna zainteresowany bo takie sprawial wrazenie na randce a pozniej bylam tak rozczarowana jak ty.Nie rozumiem po co oni to robia.... Ja jak nie ejstem zaiteresowana to bardzo szybko ulatniam sie z takiem randki, nie flirtuje i odrazu widac ze nie ejstem zainteresowana.Po chol.ere oni to robia jak nie sa zainteresowani?

ojj ja bym nie chciala dostac numeru telefonu ze slowami 'zadzwon.......' stanowczo wole kiedy proszą o mój (i tak zawsze było) nie spotkałam się nigdy z dawaniem swojego numeru przez mężczyznę

ja wlasnie tez nie rozumiem tego.ja tez raczej szybko sie ulatniam jak mi ktos nie odpowiada,nie zostawiam numeru,a tym bardziej nie prosze o czyjs itd. dlatego tak bardzo mnie to wkurzylo bo strasznie sie rozczarowalam.wiekszosc tutaj i tak mysli ze glupia jestem albo desperatka bo to pierwsze spotkanie.ale ten ktos mi sie spodobal,pierwszy od bardzo dlugiego czasu,bylo fajnie,wiec mialam prawo pomyslec ze jest zainteresowany.dlatego tak przezywam ze siedzial na tej sympatii ZARAz po spotkaniu.no dotknelo mnie to do zywego

nie rozumiem brania numeru w srodku randki jak sie nie jest kims zainetersowanym.nie kapuje tego

przez grzeczność - niektórzy tak mają :)

czy ja wiem,nie spotkalam sie z czyms takim,no ale jak widac zawsze usi byc ten pierwszy raz

hanija25 ja wlasnie tez nie rozumiem tego.....wlasnie o to chodzi w kocu zalapalas ze TY nie rozumiesz niczego poczowszy od twoich mysli a skonczywszy na tym co bys chciala a czego nie i dlatego nie bedzie niczego:P

a co to twoj chlopak??ze po spotkaniu z toba wszedl na sympatie a ty strzelasz focha i sie trzesiesz ze zlosci.....

oj,a ty musisz sobie humor poprawiac gnojac ludzi.dobra niewazne juz.powiedzialam co chcialam.za pocieszanie dziekuje,za krytykę tez

Skoro wlazl zaraz po spotkaniu tam, to znaczy ze ma Cie gdzies.Ja tez tam jestem i nauczylam sie jak traktowac takich pajacow.Olej go tez i tyle!Wiem wiem ze Ci sie podobal itd, ja tez mialam takie sytuacje ale szybko wracal rozum, Ty zrob to samo nie nakrecaj sie bo im bardziej sie nakrecasz tym gorzej bedziesz sie czula.Niech spada gosciu, numer wzial pewnie w razie gdyby dlugo kogos tam nie znalazl.Wyluzuj nie ten to nastepny!:)

ale ty glupia jestes. przeciez na tym kurewskim portatalu to wiekszosc facetow ma cos z garem nie tak :o gdzie ty sobie w ogle szukasz chlopa, zwariwowaLas???? nie znasz zycia nic, 25 lat a taka glupia. przecxiez zadne normalny facet nie loguje sie na tego typu glupawych niedojrzalych poratalch. szczegolnie teraz, bo jeszcze pare lat temu moze i byly jakies dobre kąski ale teraz to sami dziwkarze

Majac na uwadze ze to jest Kafeteria, uwazam ze potraktowano Cie tutaj bardzo lagodnie, i jakos nie dopatrzylam sie celowej proby zranienia Cie( a jak wiekszosc zauwazyla , bylaby to latwizna). Ale Ty lubisz takie klimaty , w stylu: jestem brzydka, beznadziejna, ojeju, czemu tak, nikt mnie niechce, wszyscy mnie gnoja...itd... Biorac pod uwage powyzsze, powinnas nam okazac minimum wdziecznosci :)

A juz nie wspomne o tym, ze niektorzy pojechali po Bogu ducha winnym chlopaku, ulegajac histerii panienki z problemami emocjonalnymi, kwalifikujacej sie do terapii , poza kolejnoscia:P

tedrfddffd -glupia jestes Ty!Tam tez sa normalni faceci Ci ktorzy chodza po ulicy, sklepie, bibliotece, pubach, biurach, bankach...Jest duzo normalnych facetow wiem bo tam jestem.

A dla mnie to jest jakies odrobinke niesmaczne jak laska daje numer...No nie wiem,mi zawsze facet dawal telefon pierwszy i mowil ze jak bede miala ochote to zebym do niego zadzwonila to jakos tak fajnie-od odecnego chlopaka z ktorym jestem juz troche tez dostalam pierwsza jego nr..

no jak to nie pojechano po mnie.jak nie desperatka to ze zaraz potrzebuje terapii.po prostu po to zalozylam ten temat zeby sie nad sobą pouzalac,gdybym nie chaiala wyrzucic z siebie wszystkiego,nawet najglupszych i najbardziej zalosnych mysli to w ogole bym tu nie siedziala.a tak,anpisze co mialam napisac,pognebie sie,i w koncu przestane,wole pozuzalac się w necie niz dac a pozniej sie ogarnąc niz uzalac się znajomym

hanija25 oj,a ty musisz sobie humor poprawiac gnojac ludzi.dobra niewazne juz.powiedzialam co chcialam.za pocieszanie dziekuje....powtarzasz sie caly czas.............w kolko to samo to karuzela czy dzien swira

nie,niesmaczne jezeli kobieta daje numer sama,ale jesli ją facet prosi o numer to co innego.dla mnie jest niesmaczne jak to facet daje numer

no widac kazdy ma inaczej z tym numerem :) u mnie nie bylo problemu z dawaniem (numeru) bo znałam tych facetów dużo wcześniej a umawialiśmy się dopiero po dłuższym czasie i to już nie było takie oficjalne.. raczej ukoronowanie znajomości :)