wczoraj spotkałam się z chłopakiem z sympatii,było bardzo miło,świetnie

ja tez poznalamfaceta na sympatii 6 miesiecy temu :) 1 spotkanie ,rewelacja,wiedzielismy ze to to jest TO ;) itez z ciekawosci weszlam sprawdzic czy dalej siedzi a tej sympatii,przez 2 dni jeszcze byl tam zalogowany ale 3 mile zaskoczenie..zrezygnowal z tego...Jest cudownym facetem,mamy zamiar zamieszkac razem w nast miesiacu,ale nie powiem czasami bylo ciezko jak w kazdym zwiazku nie wazne gdzie sie kogos pozna.... Autorko-glowa do gorydaj mu kilka dni,moze nie chce takodrazu rezygnowac ze wszystkiego,ale to nie znaczy ze mu sie nie spodobalas..sama napisz do niego zobaczysz reakcje...a jak nic z tego nie wyjdzie,,,trudno nic na sile :) napewno jestes ladna ,inteligentna kobieta...trzymam kciuki :)

nie,nie ma co na to liczyc.olewam to.nie mam zamiaru brac udzialu w jego castungu.skoro nie wie czego szuka a jego jedynym priorytetem jest wygląd to dzi,ekuje za takiego.rzucilby mnie pewnie jakbym kolor wlosów zmienila albo kg przytyla

wezcie ludzie na wstrzymanie ze niby tacy wszyscy piekni i doskonali haha nie wierze ...

666 dzieki za pocieszenie. ale twój mimo ze byl zalogowany to i napewno nie wlazl na sympatię od razu po randce prawda. to mnie najbardziej boli.ze tak do razu

przestan pieprzyc przeczytaj od poczatku duzo osob bylo dla ciebie wyrozumialych i staralo sie cie pocieszyc wszystko ma swoje granice tylko siedzisz i jeczysz ja ka ty biedna i z zgnojona ,wez sie w garasc lepiej bo takie piskli nikt nie bedzie chcial:O

zastanawiam się czy wyslac mu maila co mysli o spotkaniu czy lepiej nic nie robic? z jednym mialam tak,że nie odzywal się,pomyslalam ze kurde olal mnie a okazalo się ze pomyslal ze nie ma szans i dal sobie spokój.wiec ja tych facetów nie rozumiem

a ile czasu juz od spotkania mineło?

hanija25 666 dzieki za pocieszenie. ale twój mimo ze byl zalogowany to i napewno nie wlazl na sympatię od razu po randce prawda. to mnie najbardziej boli.ze tak do razuto juz robi sie zalosne ....pocieszjacie mnie wszyscy i glascie po glowie najlepiej napiszcie ze to idiota ale moze jeszcze sie odezwie....a ty siedz i czekaj na to :O

ale po to tu pisze zeby wyrzucic to z siebie i w realu po sobie nie dac poznac.to taka moja terapia no

wczoraj wieczorem bylo spotkanie.wiec nie wiem jesli mialabym wyslac takie pytanie jak mu sie spotkanie podobalo to tylko dzisiaj,jak wysle pozniej to uzna ze o tym mysle juz ktorys dzien.a tak to swieza sprawa jeszcze

a na gg nic nie pisaliscie?

Nie, nie odzywaj sie pierwsza, poczekaj az on to zrobi.

masz 25 lat i to ze masz partnera to koniec swiata ludzie ukladaj sobie zycie po 30 nawet i zyja jak w bajce,atk wyslij mu mejla i blagaj zeby sie z toba umowil bo on ci esie spodobal a ty masz juz swoje lata i chcesz budowac z nim swoje szczescie:P siedz przez miesiac i rozmuslj co by bylo gdyby a moze cos zrobie a moze nie,wysleij mejla to facet wywioskuje ze sama sie narzucasz i szukasz kogos kto ci zloi du.psko bo poczulas ze wiosna przyszla......

zwiazk to 2 ludzi..dlaczego tylko faceci maja sie odzywac?? napisz,ale nie pisz o spotkaniu,zapytaj co u niego?jakie ma plany na w/end.TY zaproponuj spacer,kino...napisz,ze cieszysz sie ze sie poznaliscie i czekaj! jak sie odezwie to super,a jak nie to bedziesz wiedziala ze nic z tego nie bedzie....przestan z tym ze byl na sympatii zaraz po spotkaniu,moze jest draniem,lamaczem serc,ale nie mozna go tak odrazu skreslac..gdyby byl po miesiacu spotykania sie na tym portalu to zrozumialabym twoje rozczarowanie,a teraz wyluzuj!!! napisz smsa do niego...

z jednym co napislas sie zgadzam potrzebujesz terapi w realu..

a mi sie wydaje ze raz mozna sie oezwac :)autorka pisala ze raz jej juz to na dobre wyszlo ale tak wieczorem nie teraz :)

nie,a maila wyslalam.zapytalam jak wrazenia ze spotkania i jak się domyslam niebyt pozytywne.i tyle.to nie jest narzucanie, jestem po rpostu ciekawa co odpowie.nie mam zamiaru się narzucac i pisac cokolwiek wiecej.no i tyle

do hanji25 wiesz co tez spotkalam sie kilkakrotnie z facetami z sympati i wiem juz na pewno ze jesli facet jest zainteresowany to pisze zaraz po spotkaniu smsa.Mi to potwierdzilo sie w kazdym jednym przypadku.I tez mialam takie sytuacje jak ty ze wydawalo mi sie ze było super, flirtowalismy, wydawalo mi sie ze ja takze mu wpadlam w oko a potem ciszaaaaaaaaaaa.Niestety musisz sie uodpornic na to i nie przejmować.

do autorkii ale Ty nie jestes hanija25

wiem,tez mysle ze jakby byl zainetersowany napisalby po spotkaniu. no coż,nic nie poradze,olac go.niech sobie szuka jakiejs supermodelki w dodatku takiej z ktora bedzie mial o czym pogadac.powodzenia

Heh, w ogole mnie nie dziwi ze nie masz faceta.Prawdopodobnie nie ma to nic wspolnego z twoim facetem. jesli sie nie zmienisz, faceci beda od ciebie wiali gdzie pieprz rosnie.

hanja aha i tez sluchalam porad koleżanek zebym sama sie odezwała pierwsza bo moze chlopak jest niesmialy wiec tak zrobiłam.....i co???kompromitacja i nic wiecej!!! Pamietajacie dziewczyny...jak facet ejst zainteresowany to napewno sie odezwie do was!!!

errata:) :) mialo byc ze nie ma to nic wspolnego z twoim wygladem:)

No.wa nie przesadzaj...o co ci chodzi???to ze wpadl jej w oko i mysli o kolejnym spotkaniu to cos zlego???akurat na desperatke mi ona nie wyglada

\"maila wyslalam.zapytalam jak wrazenia ze spotkania i jak się domyslam niebyt pozytywne\" niezbyt przemyslany ten mail... nie pisze sie, ze wydaje Ci sie, ze wrazenia niezbyt pozytywnie, bo: a) nawet jak byly pozytywne pomysli sobie ..hmmm moze faktycznie nie bylo az tak bajkowo... b) pomysli, ze Tobie sie nie pdobalo skoro tak napisalas to nie byla najlepsza forma niezobowiązującego maila.. a co do samego nieodzywania się z jego strony, to faceci często tak robią, że nie odzywają się odrazu. Niektórzy biorą na przetrzymanie a inni potrzebują bodźca ze strony kobiety :)

pewnie tak.zresztą i tak sie juz nie bedziemy widziec wiec mail z pytaniem to jeszcze nie kompromitacja.no ale nie ma co,facet sie nie odezwal,siedzial po spotkaniu na sympatii i to z godzine chyba,wiec to wszystko mówi za siebie.nie ma co analizowac

moze i nieprzemyslany mail,ale jestemzła,wiec jak pomysli ze mi tez sie nie podobalo to bardzo dobrze.niech spada

hanja dokladnie...jakby mu zalezalo dostalabys smsa a jak nie to jakas wiadomosc na sympatii...no nic musisz sie z tym pogodzic i zyc dalej

oj wyglada wyglada..na desperatke. A no.wa ma racje- mowi to co ja, tylko nie uzywa eufemizmow...

podaj jego nick z sympatii, ja do niego napiszę, podpuszczę go, zobaczymy czy odpisze :) alebo sama tak zrób- załóż fikcyjne konto i napisz do niego, w ten sposób go sprawdzisz :)