Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna18

PROSZE O RADY!!!!!

Polecane posty

Gość Smutna18

Witam wszystkich. Chciałam się kogoś poradzić co mam zrobić w takiej sytuacji. Prosze o pomoc. Mój problem polega na tym,że mam 18 lat a moja matka traktuje mnie jak 5 latke w tedy kiedy chce gdzies wyjsc. Od kąd zyje nigdzie nie wychodzilam nie bylam na zadnej imprezie nie moge sie spotykac z znajomymi a co ja gadam bo ich nawet nie mam a to własnie z tego wzgledu ze moja matka nie pozwala mi nigdzie wychodzic. Jak pisze troche z kims na gg to zaraz sie drze,ze ja nic nie robie ze tylko o facetach mysle a tak nie jest. Wczoraj chciałam wyjsc o 20 koło bloku by pogadac z nowo poznanym chlopakiem. To wydarła sie na mnie wyzywała. Dzis powiedziala ze ja dzwika jestem.Co jest nie prawda. Nie mam znajomych nie mam przyajcioł,nie mam osoby bliskiej mojemu sercu. Nie mam nikogo. Ona co dziennie na mnie wrzeszczy za bele co. Cały czas mnie wygania do pracy. Owszem pracowałam ale straciłam pracy i jej nie mam a znalesc nie moge. To mi drze sie ze az mi bebenki pekaja.Ze ona mnie utrzymywac nie bedzie,bez łaski. Ale jak ja pracowalam to ona siedziala w domu. Nic jej nie gadałam. Jestesmy tylko obie bo odeszła od ojca. Dzis powiedziala ze mam juz przej**ane ze jestem dzi**a i ze nie jeden mnie juz przeleciał. Tak mi sie zle przykro na sercu zrobilo ze ciezkie do opisania. Jak ona na mnie wrzeszczy to ja juz nie mam sily zeby jej nie odpyskowac bo juz nie moge tego słuchac nie raz juz dostałam po twarzy. Czy ja tak duzo wymagam tylko to zebym mogla wyjsc gdzies,spotkac sie z kims. A no i powiem ze faceta mi miec nie wolno!Prosze o prozby co mam zrobic.A powiem tyle ze mam straszy lek przed nia i straszny strach. PLISSSSSSS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy ja miałam 19 lat wyprowadziłam się z domu i miałam spokój. Ty masz trochę mniej i jesteś w gorszej sytuacji...najlepiej by było dla ciebie jak najszybciej znaleźć pracę i wynająć sobie choćby najmniejszy kącik i...mieć spokój. Cóż innego mogę ci doradzić...nie wiem...współczuję ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna18
wyprowadzic sie dalabym sobie rade.. Ale mam straszny strach przed nia zeby sie wyprowadzic. z domu.OD niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×