żony kierowców TIR-ów

Kobitki jestem żoną kierowcy i nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie słuchajcie bredni tych pseudo kierowców.Podejrzewam ze nawet nie są kierowcami np. taki TIROWIEC.Chłopina widział zestaw pewnie jak przejeżdzał u niego przez wieś.Nastepna kategoria to znudzone panienki z akrylem na paznokciach.Nawet nie mają pojęcia o kierowcach.Są złośliwe bo im sie pewnie w życiu nie powiodło(mąż bezrobotny a ona haruje cały dzień).Chłopaki z duuuużych aut nawet nie mają czasu myśleć o tirówkach ( bleeee podchlapka między klientami wodą z biedronki). Tęsknią za domem i za Wami swoimi kobitkami. Wiem co mówie bo jeżdziłam z mężem w trasy i słyszałam jak kierowcy tęsknią za domem. Widziałam co robią na parkingach.....śpią....sami. A panienki przy drodze są śmieszne i żałosne.Czekają jak pies na pana ubrane jak 7 dziecko dozorcy.BYŁO SIĘ LALECZKI UCZYĆ!!! Kto ma szkołę ten ma lżej! A Was drogie żony kierowców cieplutko pozdrawiam i życze Waszym partnerom SZEROKOŚCI I PRZYCZEPNOŚCI!!!

znam tylko jednego kierowce tira i MA ON DWÓJKĘ DZIECI Z JAKAŚ INNĄ BABĄ ;/ MÓWIŁ JEJ, ŻE JEST KAWALEREM, aż do czasu kiedy jedna dowiedziała się o drugiej.

ha ha ha pierdolicie jak potluczeni osoboscie znam tylu kierowcow tirow ile mam wlosow na glowie z racji wykonywango zawodu (nie jestem kierowca) i powiem wam tylko tyle wala na boki te dziwki az furczy, lody im robia przy kazdej pauzie i wy kierowcy nie pierdolcie bzdur zebyscie szmat nie wzieli itd. tu jest anonimowo i po co pajaca z siebie robic jak wtajemniczeni wiedza jak jest naprawde i maja tylko z was dobra polewke jak sie tak zarzekacie

Zawsze się znajdzie odłamek... ale nie piszcie tych bredni że zdradza 99% ...buhaha

dokladnie. jeszcze potem mowia przy kolegach ile dali za loda. jeden 30, drugi 50, a kolejny niewiadomo ile. tacy kochajacy, wytatuowane imie zony, portret a pierdola na boku ile wlezie.

hahahaha jesteś zapewne żałosną osóbką......w......PERUCE!!!!!

ŻONA-TIRA - nie, nie jestem. bardziej się cenię niż ty. i mam do siebie szacunek. robisz się już żałosna broniąc na siłę tirowców. ludzie ślepi nie są. znają przykłady z życia wzięte.

Żal mi takich ludzi jak Wy. Bez ambicji,rodziny i celu...

lillllmama twój pseudonim kojarzy mi się z.. BURDELMAMĄ i zapewne jest trafny. No cóz musisz bronić interesu i naganiać klientów....

chcesz zobaczyc burdelmamę? spójrz w lusterko, tylko sie nie przestrasz.

ŻONA-TIRA -> a czemu Ty od razu ludzi wyzywasz czyzby to taki akt desperacji, ja tylko kulturalnie napisalem jak jest naprawfe poniewaz znam ten temat od podszewki uwierz mi ze znam, i jesli ktos pisze cos czego jest pewien bo ma do tego podstawy to nie jest powod aby go wyzywac naprawde jestes tak ograniczona

widocznie żona tira ma zbyt niski poziom inteligencji i nie potrafi dopuścic do myśli tego, że jej mąż także może z tego korzystac i nawet nie musi o tym wiedziec.

ludzie idealni nie są, a pokusa - rzecz ludzka. jednak nie zawsze dobra.

hahahaha nie muszę się obawiać niczego z jego strony bo sama jestem kierowcą zestawu i jeżdze z mężem w podwójnej(jakbyś nie była zorientowana co to znaczy to w parze) i znam temat. Widziałam na parkingach jak panienki same się pakowały do aut aby zarobić na kawałek chlebka. A ile było śmiechu jak chłopaki je wykopywali z kabiny...

ja bym typowała pół na pół... jadąc w trasie zawsze jadę z ekipą na właczonym CB i jak mijamy dziw*i to panowie z radyjka albo jarają się widokiem tych ku*ew, ale nigdy, nie używając przy tym tak prostego slowa jak "kobieta:)' albo wypowiadają się sceptycy na zasadzie 'możesz stary umoczyć, ale nie polecam, bo bez zjazdu na prysznic po tych paniach to się nie obejdzie'

: ).....

taa mąż przy tobie, to się nie boisz, a puść go samego

hahaha pierdziel pierdziel ja poslucham , prawda jest taka ze 80% kierowcow moczy jak talala, no chyab nie myslisz ze maz przymoczy w Twojej obecnosci, i tyle w temacie

Oho.... dziewczynki poszły spać... albo ... do pracy.

ŻONA-TIRA -> nie wysmiewaj sie zadna praca nie hanbi, one tez moglyby sie z Ciebie posmiac ze zyjesz jak cygan to tu to tam

żono tira, doszłam do wniosku, że rozmowa z tobą jest na zbyt niskim poziomie i nie mam zamiaru ci odpisywac. z takim "IQ" nie dziwie się, że jestes kierowcą.. bo jakbyś była choc trochę mądrzejsza, to bys miala inna prace i nie musialabys byc wiecznie poza domem. zegnam

taaaa...

Hahahah... ale się ubawiłam! Lillllmama jak będziesz miała choć namiastkę takiego wykształcenia jak ja to pozwolę Ci mówić na Ty... hahahahaha

no iestety nie trzeba byc zbyt inteligentnym aby zestawem jezdzic zreszta na codzien rozmawiam z kierowcami, nie tryskaja elokwencja

nie znasz mnie, to skąd wiesz jakie mam wykształcenie? powiem ci tyle, ze znam tylko jednego kierowce, który ma zawodowe wykształcenie. reszta po podstawówce

Jeszcze nie widziałam żeby ktos urodził się kierowcą tira.. Niektórzy robią to z pasji a nie z racji fajnego zawodu.. wątpie czy to zrozumiecie...

oj zono kierowcy takie glodne kawalki mozesz wciskac ludziom ktorzy sa nie w temacie, ale nie tym co maja z tym stycznosc na codzien i wiedza jaki to kawalek chleba i znaja inteligencje osob sie tym zajmujacych takze nie osmieszaj sie z takimi tekstami o wykrztalceniu pasjach itp

no tak, jasne.. a większosc z nich dlatego, ze nie ma wykształcenia, do "normalnej" pracy ich nie przyjmą, a jeżdżenie tirami przynosi niezłe dochody, a potrzebne tylko prawo jazdy z odpowiednią kategorią. normalnej - takiej, która ma unormowane godziny pracy. 8.00-17.00

nie muszę zaglądać w świadectwa. wystarczy, ze znam tych kierowców. małe miasto, wiele rzeczy tu się nie ukryje.

Nie bądz Lillllmama śmieszna że z wejścia kierowcy Ci meldują jakie mają wykształcenie...zabawna jesteś. Ty zapewne masz swoje naklejone na czole