Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katie Jordan

5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

Polecane posty

Witam wszystkie panie:) Jeśli mogę, chciałabym się dołączyć do Was. Nie mam wagi, ale w niedzielę się zważę i zmierzę i wtedy napisałabym co i jak. Ale około 55kg ważę pewnie. Mój plan jest taki: odrzucenie białego pieczywa, makaronów, ziemniaków, białego ryżu, itp. słodycze tylko raz w tygodniu zero napojów gazowanych, soków owocowych, fast foodów 2l wody dziennie dużo białka i warzyw Poza tym ćwiczenia: 4 razy w tygodniu aerobik, 4 razy w tygodniu ćwiczenia na nogi z tego linku; dziewczyny tam zachwalały, więc mam nadzieję, że na mnie podziała, bo głównie nogi chciałabym odchudzić. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3303850 Poza tym Tamilee Webb ja chce mieć taki brzuch i pośladki pare razy w tygodniu jak mnie najdzie chęć kręcę hula-hopem I używam sobie dziennika z tego linku. http://www.darkthorn.republika.pl/dp.htm Zapisuje co i ile zjadłam i wyświetla mi się tam kaloryczność i składniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalunia1988, dzięki i nawzajem ;). Sonea21, witaj. Jasne, że możesz :). Życzę powodzenia. U mnie dzisiaj tak: * 15g płatków z mlekiem - 100kcal * zupa warzywna - ok 200kcal * batonik - 90kcal * ciasteczko - 130kcal razem = 520kcal Ćwiczenia: * pół godziny rowerka Do jutra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blind Beauty, dziękuję:) Tobie życzę tych upragnionych 45kg. Dziś zjadłam: pasek gorzkiej czekolady kisiel z orzeszkami i gruszką marchewka z jabłkiem cycek kurczaka, 40 gram kaszy gryczanej i surówka twarożek grani z pomidorem Z ćwiczeń: moje "cudko" na nogi Ja chce mieć takie pośladki hula hop 1 godzina i ręce ćwiczyłam (pompki damskie i takie tam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój 5 dzień diety:) Za mną: pobudka o 5.00 90min aerobiku, stretching garść makaronu z 2 pomidorami, fetą, papryką, łyżeczką oliwy z sosem ogrodowym pasek gorzkiej czekolady i parę orzeszków Przede mną: kefir grapefruit litry wody i zielona herbata:) ćwiczenia na nogi, 30 min hula-hop, rozciąganie Na dziś wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, wszyscy już schudli czy tacy zapracowani? Ja dopisuję jeszcze 3 kostki gorzkiej czekolady do mojego dzisiejszego menu. I na tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ;) U mnie dzisiaj nieciekawie, bo zepsułam ciastem. * 15g płatków z mlekiem - 100kcal * trochę sałatki - ok 200kcal * kawałek ciasta - ok 400kcal razem = 700kcal :O Ćwiczenia * 1godz rowerka Dzisiaj krótko, bo lecę na film :) Miłego dietkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blind beauty, Ty w ogóle maleńko jesz, więc kawałek ciasta nie zaszkodzi, chociaż zamiast niego, można było zjeść więcej za te 400kcal. Kurcze, chciałabym te 50kg ważyć.. Dziś na śniadanie zjadłam tfu..tfu..tfuu..(pluję sobie w brodę), bułkę maślaną. A miało nie być u mnie pieczywa. I w ogóle jakaś mega głodna od rana jestem. Biorę się za porządki,a potem 3 godziny siedzenia w pociągu mnie czeka, więc jest szansa, że nie rzucę się na żarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziałam, że zawalę. Zjadłam już kromkę chleba z leczo, parę żelek, a na wieczór mam zaplanowane spotkanie ze znajomymi, więc kolejne kalorie wpadną. Jutro wieczorem szykuje się kolejna impreza, więc znów alkohol będzie na pewno, ale postaram się przez dzień się oszczędzać. A w poniedziałek mój dzień mierzenia:( Może przełożę na następny, po co się dołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wczoraj zjadłam jabłko (100kcal) - zupke brokulowa (170kcal) i gryz kanapki (30kcal) Odchudzam się od soboty (10-10-09) i właściwie nic nie schudłam mimo ze bardzo mało jadłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponownie witam po latach ^^; I witam nowe koleżanki. Sonea - to pseudonim z trylogii Trudi Canavan? :) Właśnie się ważyłam - 55,5 kg :O Najwyższa pora zmotywować się i ćwiczyć. W pracy jem jak szalona, ciągle jestem głodna. Wieczorami wciągam bułki... I tak trochę się opamiętałam bo oprócz wieczornych bułek odstawiłam pieczywo, chipsy wpadają z raz na tydzień więc też nie tak źle. Za to mam wieczną chęć na piwo i wino. No i tak strasznie nie chce mi się wracać do ćwiczeń! Ostatnio szłam za super zgrabną laską i tym bardziej straciłam motywację - takich szczupłych nóg i wąskich bioder nigdy nie będę miała, z tym trzeba się urodzić... Idę wyjąć sprzęt do ćwiczeń z pawlacza :> I od jutra... mam nadzieję, że uda mi się od jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez witam ponownie:) Nie bylo mnie kilka dni, bo bylismy na wyjezdzie, taki przedluzony weekend u znajomych. I jak to u znajomych bywa, trzeba jesc, bo jest impreza, bo sie postarali i ugotowali, bo "musisz sprobowac" i to jest "pyszne":(:( Staralam sie mniej, ale byly dni, kiedy jadlam wiecej:( Tak ze mam nadzieje, ze bilans wyszedl chociaz zerowy. No ale zeby schudnac, powinien byc ujemny! Tak wiec wczoraj zrobilam sobie dzien przygotowawczy do diety: 1 jogurt,pitna Activia 165kcal 3 wasy z serem i ketchupem 160kcal Cwiczenia: pol godziny na orbitreku, 200brzuszkow i kilka innych cwiczen. Dzis na pewno zjem wiecej, ale w ramach diety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu sprzętu do ćwiczeń nie wyjęłam bo nie zdążyłam :P Dziś wyciągnę, w planach z 15 min hula hop na rozgrzewkę, potem taniec połamaniec, z 50 brzuszków z obciążeniem i rozciągnie - czyli na początek lajtowo. Żarcie: na śniadanie sernik :o ale przynajmniej prawie bez ciasta, sam ser sałatka z tuńczyka jogurt naturalny i twaróg nat. z odżywką białkową kalmary, krewetki, kraby z warzywami i chilli, sałatka z kapusty pekińskiej i też chilli na kolację pomysłów brak Nie mierzyłam się tylko i muszę to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:D Tarmoszku, masz rację co do pseudonimu. Ja mierzenie przekładam na poniedziałek:P Ostatnie dni u mnie średnio dietetyczne, ale już się zabieram za poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyny! Ja sie zmierze w niedziele, o ile sie odwaze... Wczoraj doznalam takiego upokorzenia, ze sie znowu zalamalam:( Mam dzis pewne oficjalne spotkanie w pracy i chcialam z tej okazji zalozyc spodniczke olowkowa. Nie przeszla mi przez biodra................................Wyobrazacie sobie?:( nawet nie probowalam sie wciskac:( Druga tez nie lezala:( I chociaz patrzac w lustro czasem nie wydaje mi sie, zebym byla az tak gruba, wczorajsza historia przekonala mnie juz, ze jestesm:(:(:( Czemu nie da sie schudnac w tydzien?:(:( Wczoraj: jogurt z platkami 200kcal Activia pitna 165kcal Balisto 196kcal 3 wasy z serem 200kcal w wafle ryzowe 300kcal Uzbieralo sie 1061:( Cwiczenia: pol godziny na orbitreku i 200 brzuszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll - mam to samo! Wyciągnęłam jakieś dżinsy i nie wlazły mi na uda, musiałam rozpruwać to, co kiedyć tak pieczołowicie zszywałam :o No ale nadal rozmiar 27 więc nie jest źle. A w tamte pseudoskórzane to już od dawna się nie mieszczę... Sonea - nareszcie ktoś lubiący fantastykę ^^ Obmierzyłam się z drżącym sercem ale jeszcze nie ma tragedii: waga 54,1 było koło 51,5 talia 64/65 było 62 pas 84 było 81 biodra 90 było 87/88 udo 52 było 49 :( Teraz najbardziej zależy mi na wyszczupleniu brzucha bo zaczynam mieć miękkie wałeczki i oczywiście na udach :P Z brzuchem powinno pójść bez problemu. Zmotywowałam się wczoraj do ćwiczeń, sukces :P Oczywiście zeżarłam 1/3 paczki chipsów, wypiłam piwo, słodką kawę i sprezentowane ciasteczko (jeżyka), cóż... Plan na dziś: jogurt nat z musli tropikalnym twaróg nat + białko capuccino 3 w 1 paluszki krabowe, wasabi, ogórek, sos sojowy camembert z pieczarkami tatar z cebulką (pycha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tarmoszek - no niefajne uczucie, jak cos przestanie pasowac:( Ale przeciez calej garderoby nie zmienimy! To juz lepiej dieta:) Ja dzis ubralam inna spodniczke olowkowa i w tej nawet sie moge ruszac, chociaz ledwo;) Wczorajszy dzien diety zaliczam do nieudanych: Najpierw zjadlam olbrzymi jogurt 500kcal, i myslalam, ze juz nie bede jesc nic wielkiego, ale oczywiscie nie wytrzymalam i cale popoludnie zajadalam sie platkami prosto z pudelka:( Niby zdrowo, ale kalorii to chyba bylo 1000 albo lepiej!:( Nie cwiczylam, bo bylam strasznie slaba, przelezalam przed telewizorkiem i sie relaksowalam. Spalam 5 godzin, potem ciezki dzien w pracy - nalezalo mi sie:) Mialam Desperate Housewives i Lipstik Jungle - super seriale!!!:):):) Dzis lepsza dieta i cwiczenia - obiecuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll - uu, 5 godz snu! Też bym nie miała ochoty na ćwiczenia i w ogóle na nic... Również miałam wczoraj kiepski dzień. Najpierw dałam się zbajerować przez kupującego z allegro i umówiłam się na cenę przy której nic nie zarabiam a na dodatek tracę na prowizji i wystawieniu. Cóż, za gupotę się płaci. Potem podcinałam sobie "kilka" kosmyków (włosów oczywiście) i skończyłam z całą fryzurą krótszą o jakieś 8 cm :( Miałam długość trochę za stanik, zrobiło się przed stanik, płaczu było co niemiara. Z rozpaczy poszłam się upić winem i podczas otwierania rozcięłam sobie palec jakimś ostrym kawałkiem folii, echhh.... Dietowo ładnie - oprócz tego wina. Nawet poćwiczyłam 40 min. Na dziś planuję: jogurt nat z musli jogurt z białkiem banan 100 g mozarelli z połową pomidora na obiad nie wiem bo nic w domu nie ma na kolację tarar z cebulką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś na wadze niecałe 54 czyli 53,7 ;) W udzie jakby 51,5... Aż się dziwię. Plan żywieniowy: :P szklanka mleka z musli (nic w domu nie było) mozarella z pomidorami kapusta pekińska w sosie chilli i zupa miso 2 naleśniki ze szpinakiem (a bo nic nie ma w lodówce...) i na kolację pewnie tatar z cebulką, którego ciągle planuję zjeść ale jeszcze nie zaczęłam. I muszę jakiś plan ćwiczeń opracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tarmoszek - wyspie sie w weekend! Przed 12 nie wstaje!;) Mowisz, ze obwody sie zmnieszyly - pewnie dieta juz dziala, tylko sie cieszyc!:) Ja nie waze sie codziennie, ale mam wrazenie, ze przez to, ze cwicze, jakas taka smuklejsza sie zrobilam:D Chociaz kalorycznie nie udaje mi sie zejsc ponizej 1000:( Wczoraj: jogurt 125kcal Activia pitna 165kcal 3 malutkie kostki czekolady 40kcal wasa z serkiem z ogorkiem 180kcal 3 wafle ryzowe z polewa jogurtowa 240kcal platki luzem 200kcal (na szczescie skonczylam juz pudelko i nie bede po nie siegac!:) ) banan 80kcal Suma: 1030kcal Cwiczenia: pol godziny na orbitreku, 300 roznych brzuszkow + cwiczenia rozciagajace. Dzis ubralam "mokre" legginsy i duzy mily sweter i nie czuje sie grubo:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwczynki moge dolaczyc do was?? ja tez od 2 tyg staram sie malo jesc: dzis bylo: 9- jablko pol batona musli 12-ogorki kiszone 2 lyzki byraczkow (moje dziwne zachcianki) :D 14.30- kawa czarna bez cukru 16-kawa czarna bez cukru 18- beda ogorki kiszone ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zakrecona - oczywiscie, ze mozesz sie dolaczyc! Jesz malutko - ciagle tak? No ja jednak nie pospie jutro - musze jechac zmienic oponz na zimowe o 8.00 rano!!! :/ Bo takie kolejki! A i tak pewnie bede czekac moze 2 godziny..? Porazka:/ Dzis zjadlam: jogurt z platkami 200kcal 3 wasy ryzowe z polewa jogurtowa 240kcal 3 wasy z serem 180kcal 4 kostki czarnej czekolady 120kcal 1 wasa ryzowa 80kcal Suma: 820kcal W planie pol godziny cwiczen i brzuszki. Jutro mam zamiar zrobic zdrowa, ale pozywna salatke, cos w stylu meksykanskiej:) Powodzenia Dziewczyny!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babydoll05- staram sie jesc jak najmniej bo nie cwicze tyle co praca w ciaglym ruchu... noi jednak ogorkow nie zjadlam na kolacje tylko kawe o 16... ;/ dziewczyny a jakie kosmetyki uzywacie? ja wlasnie zamowilam z oriflame ampulki na celulit bo podobna sa super noi w przecenie teraz to sie skusilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki ale pustki pewnie odsypiacie a co niektore Was juz dawno na nogach w pracy, ja mam dzis wolne :) na sniadanie 2 gz temu zjadlam 2 wafle ryzowe i pare ogorkow kiszonych ;p i wypilam kawe czyli pewnie jakies 150 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Zakręcona :) Ja dopiero wstałam :D Z kosmetyków właściwie nic teraz nie używam ale planuję wrócić do balsamu antycell - rozgrzewającego ale nie pamiętam niestety jakiej firmy. Chyba Eveline. No i mam taką rolkę do masażu, przydało by się pojeździć po udach... Obmierzyłam się - tak po centymetrze mniej w każdej części ale w weekendy jak się wyśpię zawsze jest mniej :P Może przez 12 godz snu woda mi schodzi, haha? Zważyć się zapomniałam i wypiłam już herbatę więc teraz nie byłoby wiarygodnie. Zakręcona, a Ty ile chcesz schudnąć? Zmykam się kąpać, dziś czeka mnie pub o dość wczesnej porze więc trzeba zrobić się na bóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tarmoszek - nic sie nie stalo, a mozesz mi przypomniec ile masz wzrostu? :) dzis sie mierzylam i -3 cm w tali, - 2 w biodrach :) nareszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
170 mam :) Wow, ładnie Ci spadło! Ale masz zdrowie że tak malutko jesz! Ja właśnie wciągnęłam bułkę pełnoziarnistą z gorgonzolą i ogórkiem kwaszonym (samo zło) i teraz pewnie zjem dopiero w pubie jakąś sałatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tarmoszek- oj niewiem czy mam zdrowie bo wcoraj od tylko na 2 kawach i rano nie mialam sily wstac ale jakos sie pozbieralam... juz jest lepiej :) ta buleczka jest pelnoziarnista wiec nie jest zle ogorek zdrowy a ser w malych ilosciach nie zaszkodzi wiec sie nie martw :) dzieki jestem ciekawa jak u Ciebie spadna wymiary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×