Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AmandaRose

minus 10 kilo do wkacji-kto ze mna???

Polecane posty

Ja już się przerzuciłam na zwykłe ziołowe i teraz jest ok. Zastanawiam się tylko czy ta herbata może działać tak \"powalająco\'\' czy to tylko ze mną coś nie tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczeta ja dzis zawaliłam;( od rana sie trzymałam potrem byłam na zakupach kupiłam sobie spodniczke dwa rozmiary mniejsza - jest obcisła ale dopiełam sie... tylko potem pojechalismy na obiad do restauracji i stało sie zjadłam pieczony filet i frytki ;//// mam wyrzuty sumienia;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poranne ważenie: 63,7 :D :D Z racji tego zjadłam pucharek lodów i 3 kawałki ciasta. Już mam wyrzuty sumienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh dziewczyny nie przejmować się!!!:) Chyba każdej z nas przytrafiają się wpadki:) Nie da się tak wiecznie sobie odmawiać... Ja może nie rzucam się na takie tłuste jedzenie czy słodycze ale np zjem więcej daktyli, lub słodkiego musli i też mam wtedy straszne wyrzuty sumienia.Choć nie warto. Więc głowa do góry. Ja właśnie powiedziałam sobie dzisiaj STOP nadprogramowemu jedzonku i choć by mnie skręcało nie pozwolę sobie:) Planuje takie 2 tyg na płynnej dietce-maślanki,zupki krem z warzyw itp i kiedy po tym czasie stanę na wadze chcę,żeby pierwszą cyfrą jaką zobaczę była 5. Jak mi się nie uda to chyba siądę w koncie i będę płakać cały dzień. A co do tej płynnej dietki może któraś zna jakiś fajny przepis? Albo ogólnie któraś podsunie pomysł na jakieś fajne jedzonko niskokaloryczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płynna dieta dla mnie odpada. Ja muszę gryźć. Musi coś chrupać po zębami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po prostu mam zamiar opierać się głownie na płynach. Np ugotuję sobie rano zupkę i podzielę na 3 porcje do małych miseczek + kromka lub dwie wazy. Bez gryzienia też bym ześwirowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli z kanapeczkami to całkiem rozsądne to się wydaje. Byle te zupki nie były z śmietanami i innymi tłuszczami, to myślę, że efekty mogą być niezłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,że bez tłuszczyku:) Gotuję po prostu warzywka, doprawiam świeżymi ziołami i ew odrobinką soli i miksuję:) Uwielbiam takie papki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja lubię jak mi się rozpływa...czekolada w ustach, niestety mogę o tym zapomnieć przez najbliższy czas ;p Bo ograniczyć się do jednej kostki dziennie nie potrafię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może czekolada bez cukru? Nie wiem ile dokładnie mają kalorii ale zawsze mniej niż zwykła więc np raz w tyg mogłabyś sobie pozwolić na 5 kosteczek np i zafundować większą dawkę ruchu,żeby to spalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki, przepraszam ze sie nie odzywalam, mam nadzieje, ze mnie pamietacie, kiedys napisalam:) trzymam sie dzielnie na wadze przedwczoraj bylo 75,9 także do przodu:) wczoraj 1h na orbitreku, dzisiaj tez planuje:) po długim weekendzie dołaczam do faceta na silownie i bede miec duuuzo ruchu, bo w końcu do urodzin ma byc 71 nie!? a na poczatek lipca to mi sie marzy 6 z przodu. nie odzywałam sie tyle, bo mialam duzo problemow..:( ale juz jest ok wiec bede sie czesciej odzywac i licze, ze mnie przyjmiecie:) lady of chaos - podziwiam cie za pomysł o diecie płynnej ja bym nie dała rady, wole jesc to co chcesz do 1200-1300 kcal na dzień:) ale wierze w Ciebie i czekam razem z Toba na ta 5 z przodu!:) suri_n- chyba kazda z nas moze zapomniec na jakis czas o tym przeboskim uczuciu rozpływającej sie czekoladki w ustach.. och ale juz niedługo i bedziemy mogły sobie czasem pozwolic:) zoe_22- gratuluje spadku wagi!:) a wyskokiem nie ma co sie martwic podkrecisz metabolizm hehe:) laski ja spadam na uczelni wróce wieczorem takze licze, ze bede miec co czytac! całuje was mocno ja rano wypiłam kawe Ricore z 1 łyzeczka cukru:) paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Dziękuję lokatorko :) Mam nadzieję ze tendencja zniżkowa się utrzyma i jeszcze uda mi się pozbyć reszty kg, choć ma świadomość, że taki spadek kg może występować tylko początkowo, później może być trudniej. Zobaczymy. Miłego dnia i powodzenia w trzymaniu diety dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj zjadłam dwie kanapki z pomidorem...oczywiście ciemne pieczywo, jednak przerzucę się na wasę ;) Ok 13 zjadłam trochę ryżu z mięsem...już koniec na dzisiaj ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi się słodkiego dziś chce! Czekoladki... ajj. Ale walczę dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski! nie pisalam od kilku dni bo jestem nadal strasznie zajeta, dzisiaj wpadlam na chwilke zeby nadrobic z czytaniem waszych wpisow. za 2 dni powinnam juz byc normalnie spowrotem. nadal sie trzymam, nie zjadlam nic slodkiego (szok ze weekend tak bez slodyczy zlecial) ale nie widze zadnych efektowa a to juz prawie 2 tygodnie diety i cwiczen :( troche mnie to doluje i czasem mam ochote sie poddac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie martw się:) I nie warz się za często :) Mówię ci trzymaj dietę i na wagę wskocz za dwa tygodnie dopiero. Sama zobaczysz jakie będą efekty:) I DO WSZYSTKICH KOBIETEK TUTAJ:) : NAJWAŻNIEJSZE!!! NIE MYŚLCIE DZIEWCZYNY O TYM,ŻE SIĘ ODCHUDZACIE ! NIE ZASTANAWIAJCIE SIĘ NAD KAŻDYM KĘSEM! ZAPOMNIJCIE,ŻE CHCECIE SCHUDNĄĆ! PILNUJCIE SWOJEJ DIETY ALE MYŚLCIE O NIEJ MINIMUM. ZADRĘCZANIE SIĘ NAPRAWDĘ W NICZYM NIE POMAGA. MYŚLCIE RACZEJ: ZA NIEDŁUGO BĘDĘ TAKA JAKA CHCĘ BYĆ I NIE MA MOWY,ŻE MI NIE WYJDZIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przyznaje wam się dziewczyny dzisiaj zgrzeszyłam ostro. Chciałam od dzisiaj zacząć tą płynna ale mam wielkiego doła i zjadłam dużą bułkę z kiełbaską i żółtym serem a do tego batona. Ale nie żałuję:) Humor mi się poprawiła a ostatni jak się ważyłam to było równe 60 więc to tak w ramach małego świętowania;) Ale od jutra oczywiście znowu post na maxa. Odmawiałam sobie bardzo długo i potrzebowałam tego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie, że mnie pamiętacie:) ja dzisiaj zjadlam do 1400-1500 kcal wiec w sumie ciut za duzo, ale zaraz wskakuje na orbitrek i jade:) za 3 tyg mam turniej w plazowke wiec wypadaloby jakis 2 kg sie pozbyc do tego czasu:) takze walcze hmm powiedzmy, ze chce miec do połowy maja 74 kg:) i o to narazie walcze:) to nic laski ja ide troche poszalec na orbim:) buzka i nie martwic sie wpadkami, wiecej pocwiczcie i bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wytrzymałam. Zjadłam 3 kasztanki. Ech.. Znacie dziewczyny jakieś ćwiczenia na brzuch, ale NIE-brzuszki? Strasznie boli mnie kark i szyja od nich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze zoe na brzuch to glownie brzuchy:P boli cie kark, bo zle wykonujesz cwiczenie, wloz sobie cos pod brode tak zebys miala kat 90st. i ciagnij tułow miesniami a nie szyja, skup sie na tym pozadnie:) zrob 3 serie po 15 brzuchow narazie, jak nie bedzie cie juz ruszac to zwieksz ilosc:) ja od 4 maja jak zaczynam byc na silce to bede walczyc absem 8 minutowym:) ja zaliczylam 30 minut orbiego ( w pasie neopreonowym, 2 koszulkach bluzie, spodenkach i dresie:D), 3 x 15 brzuchow i 2 x 10 pompek:) buzka:) i dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie o to chodzi ze nie mam wagi i mozliwosci zwazenia sie wiec zwaze sie pewnie dopiero w wakacje jak bede w domu. kurcze ale wlasnie po sobie nie widze zebym schudla, brzuch jest moze troszke mniejszy ale to dlatego ze przestalam sie objadac i jest pusty a nie pelny. boczki jak byly tak sa, nie mam pojecia jak sie ich pozbyc, wydaje mi sie nawet ze sa wieksze :( a to juz 2 tygodnie diety i nic :(((((( nie wiem co dalej robic, poradzcie cos na te boczki bo to przez nie wszystko, gdybym ich nie miala to pewnie bym byla z 5 kg lzejsza i wygladala chudo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukrowa wata- polecam ci skretosklony albo sklony na boki- stajesz w lekkim rozkroku, gdy robisz sklon na bok lewy ciagniesz gora reke prawa nad glowa do poglebienia sklonu:) swietnie dziala na te partie. oczywiscie dla intensywniejszego spalania tkanki tluszczowej wskazana jest rozgrzewka minimum 20 minut!:) powodzenia! tutaj tylko cwiczenia pomoga, boczki nie znikna przy dietce bez wspomagania jej aktywnoscia fizyczna!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie chodzi o to ze od 2 tygodni robie a6w, do tego 200 brzuszkow dziennie, cwiczenia z podnoszeniami nog ktore polecila lady oraz jeszcze cwiczenia na posladki. i nie widze zeby te boczki zniknely chociaz troche, wrecz przeciwnie - wygladaja jakby sie rozbudowaly :( czytalam o cwiczeniach na boczki i jedni mowia ze te skretosklony itp sa dobre a inni ze to rozbudowuje miesnie i przez to boczki sa jeszcze wieksze 😭 sama juz nie wiem co mam robic i jak sie ich pozbyc :( cwiczenia nie pomagaja a naprawde duzo ich wykonuje (tych podnoszen nog)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukrowa mi osobiście te podnoszenia pomagają. I powiem ci,że moje boczki już po jakimś czasie diety, jeszcze bez ćwiczeń spadły same o połowę. A ja też mam tak,że patrząc na siebie w lustrze wydaję się sobie grubsza niż byłam mimo,że na wadze mniej:) To tylko nasza zjechana psycha:) Więc głowa do góry:) Zobaczysz jak się zaskoczysz jak już staniesz na wadze, a póki co nie myśl o tym tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie na pewno musiałabys dodac kochanie trening aerobowy, bo boczki to sam tluszcz:( niestety:( ale jesli chodzi o sklony w bok kiedy reke ciagniesz nad glowa to wtedy boczki sie rozciagaja a miesien rozciagany sie wysmukla takze sprobuj:) zreszta dziwie sie, ze nie widzisz roznicy po takiej serii cwiczen, ale wykonujesz przed nimi intensywna rozgrzewke tak zebys byla spocona prawda? bo wtedy tkanka tluszczowa najlepiej sie spala:) ja wlasnie popijam kawke Ricore z niecala łyzeczka cukru, na sniadanko potem wcisne jogurt naturalny, ale mam tylko 370g i nie wiem czy zjem caly i 1 wase bo tyle mi tylko zostalo, na uczelni siedze od 9 do 17:/ ale na szcescie juz od jutra mam meeega przedluzony weekend majowy hehe:) w srode ide z chlopakiem do aquaparku na 3h, wiec troche poplywam i popale kalorii, potem jade z siostra na zakupy wiec kolejne, a wieczorkiem jeszcze sie dobije i 30 minut orbiego zalicze hehe:) laseczki ja tu chyba najgrubsza z was jestem co?:P choc powiem wam ze od kiedy schudłam te 16kg ( w stopce) to faceci zaczeli sie za mna ogladac i mój wariuje z zazdrosci:) hehe, ale ja mam to w nosie:D ja to robie dla siebie i zeby on byl dumny choc i tak jest:) całus odezwijcie sie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×