Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AmandaRose

minus 10 kilo do wkacji-kto ze mna???

Polecane posty

Cukrowa ja też tak. Tzn mi wszyscy mówią już,że jak na swój wzrost jestem za chuda. Ale ja tego nie widzę i no niestety nie czuję się jeszcze tak jak bym chciała. Też nie staram się już do wakacji. To już nie ważne, ważne żebym dobiła to tylu ile chce:) I na spokojnie. Teraz nie czekają mnie już żadne imprezy więc nie będzie zmuszania do jedzenia i pokus. Właściwie nie muszę zaczynać od początku bo sama z siebie nie poddawałam się pokusom, ale źle się czuję z powodu tych imprez rodzinnych. Wiec dla spokoju ducha zaczynam z czystą kartką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ćwiczeniami też nie będę się katować. Jedynie na biust,żeby nie oklapł ale to robię od lat i bez diety,spacery i rower;) Bo to uwielbiam:) I poza tym coś co polecam wam wszystkim dziewczyny. Nie ćwiczyłam regularnie ale za to codziennie robiłam peeling z kawy i naprawdę mojemu ciału nic nie brakuje na jędrności. I cellulit się zmniejszył, bez używania żadnych żeli czy balsamów antycellulitowych co mnie bardzo zaskoczyło. Zróbcie sobie taki peeling, zimny prysznic później balsam ujędrniający i bomba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze ja, ale ostatnio się opuściłam w pisaniu. dziś jestem drugi dzień po ćwiczeniach w siłowni plus ćwiczenia cardio i aerobowe :-) czuję się świetnie :-) co do diety- uważam, ale nie umiem sobie odmówić czegoś za każdym razem. :-))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola masz rację, człowiek nie jest z kamienia i nie samą dietą się żyje. Ale jak już popełniać wpadki to raczej malutkie żeby nie zwariować i nie robić tak,że\" skoro już coś zjadłam to na dzisiaj koniec z dietą i zjem wszystko na co mam ochotę\". Od jednego ciastka czy batona od czasu do czasu nic się nie stanie, ale warto wybierać zwykłe słodkości na te mniej kaloryczne słodkie zamienniki np zwykłego batona na batona musli. Albo zwykłą czekoladę na czekoladę bez cukru. Przynajmniej ja tak robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak robie. jak pisałam na samym początku nie mam problemów z fast foodami, alkoholem i słodyczami. zdarza mi się zjeść po 18, ale muszę kiedy mam wysiłek psychiczny. pewnych rzeczy się nie przeskoczy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam odwrotnie do was. jak jestem na diecie to nie jem w ogole slodyczy bo jak zjem jedno to wlasnie mam takie podejscie ze skoro zawalilam to bede sie opychac do konca dnia. a te zamienniki (baton musli) to na mnie w ogole nie dzialaja wiec tez wole nie jesc. narazie sie trzymam super, nie zjadlam nic slodkiego, cwicze i jest swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja cukrowa zawsze wolałam jakieś musli niż zwykłe batony więc nie mam z tym najmniejszych problemów. Za to kiedy zobaczę w sklepie czipsy albo poczuję ich zapach to koniec:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nienawidze czipsow i z tym akurat nie mam problemu bo nigdy nie jadlam i nie lubilam :D gdyby w domu nie bylo slodyczy to super a tak to tylko na mnie czekaja te wszystkie pokusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laddy of Chaos
Ja też kiedyś czipsów nie lubiłam,ale poznałam swojego chłopaka i zwiódł mnie na złe drogi;) Tu podjadał, tam podjadał, ja dzióbłam raz, drugi, trzeci, dziesiąty i mi zasmakowało:) To wszytko jego wina:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Trochę mnie nie było. Dużo wpadek zaliczyłam. Na szczęście nie odbiło się to na mojej wadze. Nadal 62 kg na szczęście. Teraz znów wracam do diety i zamierzam schudnąć jeszcze kolejne 5 kg. W zasadzie półmetek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe zazdroszcze ci ze polowe juz zrzucilas. ja nie wiem ile schudlam ale czuje sie jakbym schudla moze z kilo tylko;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też na szczęście ma połowę za sobą bo gdyby nie to to bym się załamała po takim czasie bez pyszności;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPaauullaa
Mogę się przylączyć ? ;) 7 kg do wakacji . ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jasne,że tak:) Tylko nie zmyj się stąd jak większość dziewczyn;) Jaka dietkę planujesz? Napisz ile masz wzrostu, jaka wagę i jaki cel:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trageeeeeeeedddddddddddiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaa;) ważyłam się dzisiaj i jestem +1kg, czyli 60, wszyscy mówią, że schudłam wizualnie, a te +1 kg to rzeźbiące się mięśnie. oznaczałoby, że zrzucam bez sensu bo nie ma się co zrzucać i powstaje tylko budulec - mięśnie. co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola może spytaj trenera na siłowni? myślę,że on najlepiej z nas będzie się na tym znał:) Ale wydaje mi się,że skoro jak pisałaś mierzył ci tłuszczyk i wszytko jest w normie to chyba rzeczywiście nie ma co zrzucać... Pytanie tylko jak ty czujesz się we własnym ciele. Bo sama wiesz,że czasem nawet gdy się jest już za chudym dalej się trzyma dietę.To czy nadal chcesz zrzucić zależy więc od ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doszłam do wniosku, że jeść będę normalnie i ćwiczyć też. a siłownia zostanie mi tylko do wyrzeźbienia sylwetki. ogólnie lubię tam chodzić. polubiłam bardzo bieżnie i steper, plus jakiś zestaw ćwiczeń dopasowany dla moich potrzeb :-) dziewczyny ja mykam. będę w niedzielę trzymam za was kciuki. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. okazalo sie ze suknia na bal jest lekko za ciasna w biodrach ;/ do balu jeszcze troche czasu ale nie ma bata, musze to zrzucic zeby wygladac naprawde ladnie w tej sukience. wiec teraz mam dodatkowy cel i na pewno nie przerwe diety bo MUSZE zrzucic te boczki cholerne. tylko boje sie ze jak te siady boczne nie pomoga to wtedy bedzie juz za pozno i nie zdaze zrzucic. co mi na to poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może na te parę dni ogranicz kalorie jeszcze o 100 i dużo ruchu, spacerów i rowerka zwłaszcza. A może i basen? Na pewno ci się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja codziennie czytam wasze poczynania, jednak nic nie piszę, bo nie mam się czym pochwalić...powinnam to zmienić, bo z wami było łatwiej. Tak to lipa. Zaczynam od nowa, właśnie jestem po ćwiczeniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPaauullaa
Mam 175 waże 65 kg ;( :( Chciałabym z 10 kg mniej ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc suri powodzonka jeszcze raz. Witaj Paula, ja startowałam z podobnej wagi, 66kg. Zrzuciłam 6. W pewnym momencie było 59, ale to zepsułam:/ Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj odpuściłam sobie śniadanie, zjadłam obiad: pomidorową z ryżem i trochę makaronu z serem pleśniowym. Następnie mała kromka chleba ciemnego i szklanka koktajlu z truskawek. Jeszcze czekają mnie ćwiczenia ;) Nie mogę jeść kolacji, bo gdy jem to nie chudnę...niestety ;) Mam nadzieję że w miarę szybko zejdę na dobrą drogę :) Życzę powodzenia wszystkim :) Jak będzie ciepło to będę zadowolona, bo zacznę częściej wychodzić, tym samym nie myśląc o jedzeniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji dnia dziecka mama upiekła mi pyszne ciasto! I jak tu się powstrzymać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×