widzialyscie reportaz o tej rodzinie z 15 dzieci?

A jeśli chodzi o zamykanie dzieci w beczkach i topienie w rzece, to nie trzeba tego robić, trzeba po prostu robić tak, żeby nie mieć więcej dzieci niż jest się w stanie utrzymać. Mamy XXI wiek i skuteczne metody planowania rodziny, człowiek może teraz zapanować nad swoją rozrodczością. A poza tym, powinien przede wszystkim panować nad swoim popędem. Nie jesteśmy zwierzetami, mamy rozum. Kiedyś oglądałam program o wielodzietnej katolickiej rodzinie, gdzie małżeństwo miało coś około 17 dzieci - matka dzieci z rechotem kobyły powiedziała, że "SEKS SIĘ BOGU UDAŁ". I już wiadomo, skąd mają tyle dzieci. pani nad własnym popędem nie potrafi zapanować.

Czy mozna w internecie obejzec ten reportaz????????

dziewczyny ja sie z wami zgadzam ze to nieodpowiedzialne i troche chore tak ale z drugiej strony gdybysmy mieli tak myslec a co bedzie za 10 lat itd to ludzie dawno by wygineli bo baliby sie rozmnażac . Nie kazdy kto ma 4 dzieci ma je z wpadki i biedny mąż na nie zapierdziela. Dzieci sie same nie zrobią wiec mąż taki biedny nie jest - są ludzie ktorzy chcą miec kilkoro dzieci np ja i nie widze w tym nic złego.

prymitywne te wasze myslenie-Niestety normalnie mytslacy człowiekj powinien myslec o przyszłosci.

prymitywne te wasze myslenie-a miej sobie wieksza gromadke dzieci,tylko nie domagaj sie zasiłku rodzinnego,pielegnacyjnego,macierzynskiego itd.Nie licz na rodzine,ze Ci jakeis ciuszki,prezenty dzieciom podrzuci.Utrzymaj ja gromadke dzieci od ur.do ukonczenia studiow i usamodzielnienia sie ich sama z mezem.NIkt nie powinien dac Wam ani z lotowki,nawet panstwo

Popieram rosssalkinda! Rozumowanie takie jakie prezentuje "prymitywne myślenie" to nic więcej tylko usprawiedliwianie swojej głupoty. Kiedyś usłyszałam jak moja znajoma bez odpowiedzialnego partnera, bez pracy i mieszkania powiedziała, że koniecznie chce mieć dziecko, argumentując to tym, że gdyby czekała aż będzie miała odpowiednie warunki materialne, to doczekałaby klimakterium i byłaby bezdzietna.

i usprawiedliwianie swojej nieodpowiedzialności.

no myślec o przyszlości to chyba większość myżli ale nigdy nie jestes w stanie niczego sobie zaplanowac. Nigdy! Co z tego że dzis założysz ze jutro zrobisz cos tam skoro jeszcze wieczorem mozesz sie przekręcic ? Rozumiesz? Nie da sie zaplanowac wszystkiego. Duzo zalezy od nas owszem ale bywają jeszcze wypadki losowe. Np mąż ma wypadek jest inwalidą nie moze podjąc sie żadnej pracy zus odmawia renty badz przyznaje 300 zl macie dwoje dzieci, wysokie oplaty a twoja pensja starcza tylko na żywnosc i leki dla męża a co z rachunkami ? I co wtedy.... wtedy ktos powinien powiedziec ci ze trzebabylo sie nie rozmnazac i myslec o tym ze moze was spotkac tragedia urwac ręke czy noge itd a ze nie pomyslalas to twoja wina. A przeciez jeszcze pol roku temu mialas 10 tys mc na wydatki dzis masz tylko 1000 tys. Czyja wina? Twoja bo nie zaplanowalas sobie przyszlosci. Rozumiesz o co mi chodzi ?

prymitywne te wasze myslenie-ale co innego jest planowac przyszłosc z max 2-giem dzieci ,a co innego planowac wiecej dzieci niz 2-je.Majac jedno mozna w pewnym momencie stac sie zebrakiem.Dlatego pisze,ze trzeba myslec i raz jeszcze myslec.

prymitywne - ale kilkoro a KILKANASCIORO to roznica znaczna. my tez mamy w planach 3-4 dzieci, dla niektorych to juz patologia miec takie plany, ale my myslimy o przyszlosci, dwojka dzieci ma juz zalozone lokaty, starsza corka ma juz splacona i teraz tylko rosna procenty, synowi wplacamy pieniadze na jego lokate, dla kolejnego dziecka czy dwojga tez zrobimy to samo, i staramy sie splacic lokaty jak najszybciej zeby miec juz spokoj, bo tez nie wiemy, czy za pare lat kryzys i nas nie dotknie:( ale matka 15 dzieci z reportazu ewidentnie sprawiala wrazenie swoja postawa i wypowiedziami, ze dzieci sa po to, aby pracowaly na chleb. odnioslam wrazenie ze dla niej im wiecej, tym bezpieczniej, bo przy wiekszej gromadce mozna zglosic sie do tv, ludzie zobacza i pomoga:Oa to matki i ojca zasrany obowiazek aby dzieci mialy podstawy, tj. jedzenie, ciuchy, wyksztalcenie, dach nad glowa, nie mowiac juz o innych rzeczach, ale te wlasnie podstawy!!! a oni: a zrobmy nastepne ludzie przysla jedzenie:O ja tak to odebralam:(

Zgadzam się z tobą, ale pomyśl sobie, co przezywałaby rodzina nie z 2 dzieci, a z 15? Zdobyć pieniądze na utrzymanie 2 dzieci jest dużo łatwiejsze niż zarobienie na 15 dzieci.

ja nie usprawiedliwiam takiej głupoty bo 15 dzieci to faktycznie duzo , nie chodzi mi o naciąganie panstwa czy kogokolwiek na cokolwiek ale chodzi mi tylko o to że nigdy nie jestes w stanie przewidziec co zdarzy sie za chwile. To ze ci z faktow klepią biede to pewnie ich wina ale sa tez takie rodziny ktore te biede klepią właśnie przez wypadki losowe ktorych nie przewidzisz!

Odpowiedzialni ludzi myślą tak "dzisiaj stać nas na 1 lub 2 dzieci, a w przyszłości może nie być wcale lepiej, więc więcej mieć nie będziemy"

http://www.pardon.pl/artykul/8370/maja_pietnascioro_dzieci_przemyslana_decyzja tu poczytajcie

i takiej rodzinie co klepie biede z 2 czy 3 dzieci pomaga panstwo i oni nie zglaszaja sie do tv, oczywiscie czasami to patologia, czasami wypadek, ale jak ktos ma 15 dzieci to musi miec zajebistego farta zeby cale zycie moc je utrzymywac. Ludzie myslcie

prymitywne te wasze myslenie-oczywiscei,ale ejzeli nie pochodzi sie z rodziny Rokefelerow czy Hilton to trzeba brac pod uwage rozne przypadki losowe .To,ze teraz nam sie powodzi nie oznacza,ze za lat 5,10 bedzie tak samo.Wiele rodzin tak mysli i decyduje sie swiadomie na wieksza ilosc dzieci niz 2-ka.A potem,po latach Ci sami ludzie wypłakuja sie wszedzie,ze maja tak ciezko,ze lois ich doswiadczył etc.

http://interwencja.interia.pl/news?inf=788075

Ani złotówki bym im nie dała. Narobili dzieci za pieniądze podatników.

plujka oczywiscie sie zgadzam, z innymi Paniami tutaj również mi tylko chodzi o takie glupie gadanie to mogli sie nie rozmnażac(nie mam tu na mysli tej konkretnej rodziny) ale czesto wlasnie slyszy sie takie teksty. Ogladalam kiedys rozmowy w toku tam byla tez wielodzietna rodzina w cholere tych dzieci bylo i ojciec powiedzial ze dzieci to inwestycja ktora mu sie za kilka lat zwroci bo dzieci pozniej bedą mialy obowiazek utrzymac jego i matke. Nawet obliczyl po ile mc ktore dziecko bedzie placic to dopiero patologia.

http://interwencja.interia.pl/news?inf=788075 co do tego to naprawde skrajny debilizm rodziców. Dzieci chore i to cięzko a ci nadal sie rozmnażali. To juz przegięcie. Nie o takich ludziach myślalam pisząc to co napisalam wczesniej.

ten pierwszy link co podalam jest o tej rodzinie z reportazu chyba

http://interwencja.interia.pl/news?sid=6287064&cid=6287064&cinf=788075 a ten komentarz czytaliscie? to chyba sasiadka napisala:Odo tej rodziny z chorymi dziecmi.

info dla ciebie: rolnicy nie płacą podatków więc nie mów, że ci z TV płacili podatki

nie ogladalam, ale ogladalam kiedys ten co ta matka powiedziala ze sie seks panu bogu udal i nie mieli 17stki dzeci a 11stke. to chyba roznica. i oni akurat dobrze sobie radzili, bardzo wyksztalceni ludzie. ona-tlumacz wloskiego, on chyba geofizyk pracujacy w PAN. dzieci bardzo zdolne , kazde mialo swoje pasje, zainteresowania i uwazam ze nawet jesli od czasu do czasu dostali jakas pomoc od panstwa to nic zlego w tym niewidze. panstwo powinno sie cieszyc, bo te dzieci na pewno wyrosna na wartosciowych ludzi. ale to sa nieliczne przypadki wsrod wielodzietnych rodzin. akurat tej rodziny nie ma co porownywac do tej z 15stka dzieci. te dzieci nie pracowaly w polu tylko uczeszczaaly w wolnym czasie na nauke tanca, gry na instrumentach , spiew, jezyki obce itp.

obejrzałam ten reportaż.matko boska:o to są ludzi niedorozwinięci umysłowo,tak trzeba na to patrzeć.Nie mają co jeść a dalej płodzą dzieci.Jedno z dzieci ma 2,5 roku a kolejne 1,7 m-cy.Nosz kurde nawet dnia chyba nie czekali:o A tatuś pytany z czego asię utrzymują odpowiada,że jak ma sie dżo dzieci to opieka daje:o tym dzieciom trzeba pomóc ale mamusi i tatusiowi kija na łeb.I sterylizaja na koszt panstwa

to jest poprostu straszne tak bardzo mi szkoda tych dzieci:( a ci rodzice to nienormalni sa chyba powinni ja wysterylizowac i tyle Boze czemu w szpitalu nie moga tego zrobic za darmo ...

Nad moją koleżanką w bloku mieszka kobieta z jedenaściorgiem dzieci - mieszkanie ok. 40 m. Zgroza.

dawniej chowalo sie 15 scioro w jednej izbie i wyrosły na lepszych ludzi niz niejeden z rodziny 2+1 czy tez 2+2

tylko, że dawniej były inne czasy i dzieci z tego powodu nie były szykanowane, a teraz są i to napewno nie wpływa pomyślnie na psychikę takiego dziecka.