Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Coffee_And_Biscotti

PROGRAM WIOSENNY - MINUS 30kg - START ! Razem raźniej

Polecane posty

hej dziewczyny nareszcie w domku, ale sie dzisiaj oharowałam i w pracy i na działce, że szok ruszać sie nie bardzo moge magiczna pewnie że pamiętamy ta dieta o której pisze rucola jest bardzo dobra, sama ją stosuje i weszła mi już w nawyk i nie myśle o niej jak o diecie tylko sposobie na zdrowe odżywiania, jestem po niej jakaś lżejsza, nie mam wzdęć normalnie aż chce mi sie nieraz góry przenosić. R mówi że jak tak dalej pójdzie to nie da rady wytrzymać już ze mną, aż chce mi sie życ. kiedyć trudno mnie było gdziekolwiek wyciągnąć, ale teraz to ja jego gdzieś ciągle ciągam i podoba mi sie taka aktywność. dzisiaj na wadze ciut wiecej jak 76 ale jestem zadowolona tylko co zrobie jak już zjade do 65 i nie dam rady sie zatrzymać, ale to jeszcze daleka droga przede mną pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIENDOBRY:) Anuleczka, ale masz fajnie, jak ja bym chciala tyle wazyc co ty, trzy tez wadze , ktora ty teraz masz, ja wygladam juz bardzo przyzwoicie:), tzn wygladalam, jeszcze niespelna rok temu:( co do dieta, to rzeczywiscie bardziej tryb zycia a nie dieta zycze wszystkim milego weekendu ps, a gdzie nam moderatorka zginela???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje gwiazdy szczerze to zazdroszcze Wam spadku wagi!!! bo u mnie ani drgnie !!!!!!!!!:( ni wytrzymałam dzisiaj i kupiłam to ALLI zapłaciłam 140 zł!!!!!!!!!!!!!:( mam nadzieję,że to mi pomoże!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Petra, teraz nie drgnie, ale jak nagle poleci w dol.. to bedzie mila niespodzianka... trzymam za Ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze dziewczyny śn. 2 kromki chleba orkiszowego+ ogórek+ kopa sałaty mniam a za troche wiecej jak pół godz. koperek włoski bo coś mu w brzuchu bulgota dużo wody, teraz przekąszam jabłko, a na obiad co? nie wiadomo jeszcze... ale coś sie zrobi pysznego miłej niedzieli wszystkim życze i prosze nie podjadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jestem jestem ! Troszkę zalatana ostatnio ale nie zapomniałam o Was :) Zrzuciłam niecałe 2 kg, ale dobre i to. Jupppi! :) Ostatnio mogłabym non stop jeść na sniadanie grahamkę, sałatę, pomidory i biały ser, a na obiad chłodnik. Lubicie chłodnik? U mnie w sezonie wiosennym to chyba zakrawa o uzależnienie ;) Dzis przygotowałam sobie cały gar, bazą jest kefir 0% no i oczywiscie botwinka . Wrzucam pokrojone w kosteczkę rzodkiewki, ogórek, po dwa peczki koperku, pietruszki, szczypiorku i sporo ziół. Mniaaaam :P W wersji kupnej (z braku czasu na samodzielne gotowanie ) polecam ewentualnie kefir \"chłodnik\" z Bakomy. Pod koniec tygodnia idę na badania kontrolne i do mojej pani doktor. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Trzymam kciuki za Wasza wytrwalosc i zycze Wam milego tygodnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze wreszcie w domku po pracy, nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam takie tempo, w najgorszym razie sie wykończe i tyle jeszcze robie ćwiczonka i lulu bo jutro znowu to samo, ehh dzisiaj było dietkowo, aż sama sobie sie dziwie że mam taką silną wole bo jak powiem że nie to NIE, dzisiaj koleżanka z pracy przyniosła pączki z toffi ale podziękowałam grzecznie i nawet chyba sie nie obraziła bo wiecej zostało dla reszty, w tym czasie jak oni szamali ja wyszłam na małą kawke oczywiście bez cukru, wyobrażam sobie że są tam (w cukrze) obleśne robale i przechodzi mi ochota na słodką kawusie i inne smakołyki Caffee gratuluje dwóch niecałych kg pewnie teraz masz powera// co do badań to napewno bedzie dobrze jola-44 jak tam dietka, odezwij sie buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze kobietki dzisiaj nici u mnie z dietką, bo pojadłam rogalików z czekoladą 6 szt ale były malutkie wiec daje ich na kolacje, upadłam ale podnosze sie i ide dalej bo przecież o to w tym naszym odchudzaniu chodzi żeby upadać ale sie podnosić i byle dalej. dzisiaj dopadła mnie @ , były wymioty biegunka i dreszcze, normalnie nie wiedziałam co mi sie robi tak bolało, mama chciała wzywać pogotowie ale obeszło sie bez niego, łyknełam ketonal i pomogło tylko na chwile, godzine temu łyknełam drugi i narazie jest ok było kiepsko ze mną myślałam że wyciąne nogi pisać co u was sie dzieje, pozdr ,*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuleczko czy ktoś z naszej paczki jeszcze prócz nas tu zagląda ?? Dziś mam dobry dzień :) W pracy ludzie z którymi sie jakiś czas nie widziałam mnie skomplementowali ze zeszczuplałam i ładnie wygladam na wiosne :) Zrobilo mi sie bardzo miło, dostałam pozytywnego turbo powera. Po pracy weszłam do sklepu i spodobał mi sie lniany jasny gajerek - nie dosyc ze sie zmieściłam ( co zazwyczaj bywalo rzadkoscia skoro coś mi wpadło w oko ) to kupiłam finalnie o rozmiar mniejszy niż zazwyczaj !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CharlieS
Witam, Przyjmuję Meridię od 4 miesięcy - wynik: 20 kg mniej (na starcie 117 kg, wzrost 180 zm; obecnie 97 kg, wzrost ten sam;) Sposób: Meridia, zero słodyczy, basen 3 x w tygodniu (zajęcia aqua), jem zawsze o połowę tego co chciałabym nałożyć na talerz:) Mam niestety problem z natury "tych ciężkich". Czy orientujecie się czy Meridia może powodować występowanie (i tutaj przepraszam z góry, ale strasznie głupio sie o tym pisze:( ) dziwnego śluzu i jakby "niteczek" w kale? wiem wiem.. nie za przyjemna sprawa, ale kurde blaszka normalnie sie przestrachałam jak ujrzałam "stwora" w muszli:(( HELP... :( Jutro ide do lekarki, która mnie prowadzi i modle sie, żeby to nie było jakieś groźne paskudzctwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coffee zostaliśmy tylko we dwie na tym topiku, pewnie reszta facetek już schudła tyle ile chciała, ale co tam we dwie też damy rade, fajnie jest zmierzyć jakiś ciuszek i stwierdzić że jest za duży i poprosić o mniejszy rozmiar, ja jade w niedziele na jakieś zakupy, może jakies nowiutkie spodnie i coś na góre, zobaczymy dzisiaj już jest dużo lepiej i nawet byłam w pracy, jak przy kolejnej @ bedzie tak samo to chyba odwiedze gina bo trzeci raz tego nie przetrzymam musiałam sie zmuszać dzisiaj do jedzenia, normalnie nic mi nie wchodziło, rano ugotowałam dwa jajka na miekko, blee chyba ostatni raz to zrobiłam bo to drugie nie bardzo mi weszło, mogłabym pić tylko wode i chyba do diety włącze kawe południową bo jak wczoraj i dzisiaj zmierzyłam sobie ciśnienie to było bardzo niziutkie - wczoraj 100/ 65 a dzisiaj 90/ 50 i może dlatego nie moge sypiać w nocy, tłuke sie z boku na bok i tyle, az czasami jestem zła na siebie bo nawet na dniu nigdy nie łape drzemki, a i tak spać nie moge, zobaczymy jak bedzie dzisiaj CharlieS ja łykam Zelixe od półtora miesiąca to ten sam preparat tylko pod inną nazwą i nie mam takich problemów z wypróżnianiem sie, a powiem wiecej że teraz wszystko mi sie unormowałobo wcześniej to albo była biegunka albo zaparcia, teraz 1 X dziennie i spokój kobietki pozdr i 😘 zostawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwazniejsze ze czujesz sie juz lepiej. Anulka jak ja bym chciala juz ważyc tyle co Ty.... Wczoraj była impreza firmowa = same kaoryczne pokusy wokół. Zjadlam trochę warzywek i polędwiczkę z grilla, chociaż ślinka ciekła... ale musze wytrzymać. Tak cudnie by bylo sie pozbyc tej opony z brzuszka na lato. Zebym ważyła tyle co TY, to bym sie czuła lekka jak motyl. Calusy, miłego dzionka Ci zycze i lece poćwiczyc - ostatnio przez kilka dni odpuscilam siłownie, wiec musze nadrobic zaległosci. Do wieczora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coffee dobrze że sie nie skusiłas na nic kalorycznego bo to znaczy że silna wola jest z tobą. i oby tak dalej a bedziemy laski już niedługo. mi zostało troche brzucha, boczki i uda, rece bardzo mi poleciały, na plecach już nie ma prawie oponek, i piersi mniejsze. jak tak dalej pójdzie to R bedzie sie przytulał do kości i skóry, a troche już narzeka ale jak sie postawie to mięknie i mówi \"no dobrze jeszcze 1 kg i koniec tego wychudzania sie\" z ćwiczeniami przez ostatnie 3 dni dałam spokój ale dzisiaj dałam czadu na działce i czuje sie jakaś taka lżejsza po dzisiejszym rannym ważeniu troszke ubyło, nie dużo ale zawsze to coś. dziewczyny kochane wpisywać mi tu swoje kg , czy może już każda zadowolona ze swojej wagi? pozdr i do jutra 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello moje kochane! dawno nie zaglądałam, bo poddałam się :( nie wchodzę na wagę i apatyt mam jak nie wiem co :( teraz, to aż boję się spojrzeć, jaki będzie wynik, oby nie trzycyfrowy - ehh muszę się zmobilizować. H E L P ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anecia2209
Hallo witam was dziewczyny, mysle ze moge sie do was doloczyc.Milo jest poczytac na znane nam tematy.Ja biore od soboty M 10, i od razu jem napewno o polowe mniej,mysle ze to zasluga MD,boje sie ze ja sie przyzwyczaje i znowu zaczne wiecej jesc bo dzisiaj zrobilam dla siostry pierogi z truskawkami o 18.00 i sie jakos skusilam na 4-5 sztuki.Na wadze moge dopiero rano zobaczyc bo waze sie zawsze z samego rana.Ale do tego ide na CROSSTRAINER na godzine ,mysle ze mi to pomze.Bo lato sie zbliza.Chetnie poczytam wasze rezultaty z Meridia 10,czy moze jest Meridia 15 lepsza?Pozdrawiam 6.6 ;start 81,7 kg. wzrost 166 cm 13.6;.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze wszystkim, chociaż nie wiem sama komu ja to mówie, wszystkie mówiły że będą zaglądać a jak jest????? czy wszystkie sie poddały, dziewczyny jak mogłyście tak postąpić, tak po prostu sie poddać, nie wierze że to zrobiłyście..... anecia2209 miło że dołączyłaś , ja brałam Zelixe 10 , to jest to samo co Meridia tylko tańsze i pod inną nazwą, przyznam sie że schudłam ładnie, ale kosztowało mnie to sporo wyrzeczeń, zmieniłam tryb życia, odrzuciłam pieczywo białe, napoje gazowane, te słodkie również w kartonach, słodycze też pod każdą postacią, chipsy,tłuste sosy i makarony. wszystko inne jem w sposób nie łaczenia (dieta nie łączenia), dało to efekty bo z 84 schudłam do 70 kg, jestem zadowolona z tego wyniku i nigdy tego nie zaprzepaszcze bo wiem ile mnie to kosztowało. teraz staram sie utrzymać wage i dalej jestem na tym sposobie odrzywiania, pozdrawiam i czasami tu zajrze 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuleczka - nieźle ci idzie - GRATULACJE! napisz coś, co mnie zmobilizuje! do magicznego 65 już masz bliziutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i puchy :( szkoda, niestety nie tak łatwo się zmobilizować! a ja tam dzielnie dziś znów na dietce, wczoraj ćwiczonka na orbitreku i pomalutku, pomalutku a konsekwentnie i się uda, choć pogoda kusi grillem i piwkiem z soczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuguar
cześć, widzę, że same dziewczyny, ale chyba nie ma dyskryminacji :) 30 lat, 176cm, waga 93,5kg - duży brzucho :( cel na początek 85kg, do końca sierpnia byłoby najlepiej później 80kg i 75kg, czyli moja waga sprzed 7 lat zanim zmieniłem tryb życia, skończyły się studia, zaczęła praca wcześniej dużo jeździłem na rowerze górskim, teraz pozostał rower, ale brak czasu, jest rodzina i obowiązki, czasami uda mi się tylko wyskoczyć i przekręcić z 25km w 1h, to niestety za mało chcę zacząć ćwiczyć, takie ogólne ćwiczenia, brzuszki, pompki, podciąganie, sztanga (małe obciążenie), przysiady biegać nie lubię, ale może spróbuję najważniejsze założenia żywieniowe: - nie jeść wieczorem (po 19) - nie jeść słodyczy i fast foodów - ograniczyć siedzenie przed komputerem! - regularne posiłki - więcej pić, głównie woda zobaczymy co z tego wyjdzie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey kuguar! oj jak fajnie! pewnie, że nie ma dyskryminacji ! :) :) niestety zmiana trybu życia też u mnie spowodowała, że jestem gruba :( fajne masz założenia! na pewno się uda! trzeba być tylko wytrwałym. najważniejsze, to połączyć dietę z ćwiczeniami, ale jest strasznie ciężko. przyznam się, że dziś wypiłam sobie małe piwko z soczkiem - taki upał, że się nie powstrzymałam, no ale nic, aby za często to się nie zdarzyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze wszystkim, wreszcie troche czasu wolnego wiec mogłam zajrzeć tu do was, truskawka - najważniejsze jest to że sie podniosłaś po upadku, i tak trzymaj. też chetnie bym sie napiła takiego zimnego piwka, ale jak sobie wyobraże tą moją diete i te ciężko zrucone kilogramki to mi sie go odechciewa pić, normalnie przechodzi mi ochota. kuguar - witaj imówie od razu że fajnie mieć chociaż jednego faceta na naszym topiku, twoje założenie realizuj powoli a konsekwentnie, bo wtedy napewno sie uda. ostatnio kupiłam krem w drogerii z firmy EVELINE wyszczyplający i musze sie przyznać że stan mojej skóry na brzuchu, bokach i udach znacznie sie poprawił, jest bardziej jędrna, i nie aż tak bardzo widać rozstępy, naprawde coś super, polecam, a i jeszcze jak sie posmaruje tym kremikiem to jest takie fajowe uczucie chłodzenia, wtedy wiadomo że krem działa. truskawka i prosze mi sie nie poddawać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Anula :) próbuję być wytrwała, ale jest ciężko :( :( :( mam wiele chwil słabości - jakoś lepiej mi się odchudza w jesień i zimę, a wiosna i lato, to tak jakoś mi opornie idzie, no ale walczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×