Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki jeden z półonocnej Polski

Własnie sobie uświadomilem, że nie mam po co żyć

Polecane posty

Gość gość
no a co z twoja mamą? żyje? nie masz po niej mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna męska p***a na forum. Buuu dziewcini nie mam, buuu moja pracia jest glupia a śef niedobli, buuu kto kto mnie psituli? :D Skoro twierdzisz, że miłość jest dla ciebie bardzo ważna (zauważyliście że każda męska ciota używa tego stwierdzenia tak jakby to wyznanie miało ratować jego wizerunek w naszych oczach?) to zacznij od pokochania siebie. Masz 32 lata i... tylko tyle z życia. Nie s******l tego do końca biorąc sobie samotną matkę lub jakąś inną lampucerę bo cię już ręka boli.
­
/30 lat i piszesz ze nie masz dziewczyny? w tym wieku to juz raczej rodzine powinenes miec./
­
Do tego kredyt na 30 lat jak każdy głupi polaczek którego ambicje ograniczają się do 50m2 i płodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhdf
john troche masz racje ale postaw się w położeniu takiej osoby i w takim kraju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noraaktora
ja mam 30 lat i tak samo. Maturę zdałem z polskiego na celujący, a matematykę również na celujący. Na studia dostałem sie bez problemu. Ale co z tego. Szło mi tam jak krew z nosa. Z mojego rocznika jako ostatni uzyskałem stopien magistra po 9 latach!!! wszystko na ostatnią chwilę. Studia totalnie zniszczyły mi psychikę. Potem w wieku 24 lat poznałem dziewczynę która przez dwa lata mnie olewała a potem porzuciła. Później juz nie miałem zadnej dziewczyny. Żadna mnie nie chciała, a tamta pierwsza to była ze mną z litośći. Mam 30 lat i nigdy nie miałem kochającej z wzajemnością dziewczyny. Dziewczyny traktrują mnie jak powioetrze. Nigdy zadna dziewczyna sie na mnie nie ogląda gdy idę. Jestem traktowany jak stary dziad. Próbowałem na róznych portalach badoo, czy sympatii, ale pomimo wysłania 200 wiadomosci do dziewczyn zadna nie odpisywała. W koncu zostawiłem czaty gadu i inne formy internetowego poznawania. Na żywo nie tylko mi odmawiały dziewczyny ale tez z wielką radościuą ze mnie szydziły. Nie mam szans na dziewczyne. Nigdy nie tanczyłem na dyskotece z dziewczyną . Zawsze marzyłem by na dyskotece tanczyc taniec przytulanke z dziewczyną. Jednak marzenia sie nie spełniają . Teraz sie czuje jak stary dziad. Nigdy juz nie będę miał szans spędzic z dziewczyną chwili czasu. No i jestem z południa kolego z północy. Wiem co czujesz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnisiaa
żal mi Was, chociaż sama też nie mam lekko. mam 25 lat, beznadziejną pracę, jestem z facetem, który ma mnie gdzieś, znęca się nade mną, poniża, ale mimo to, nie moge odjeść, bo sama nie dam rady finansowo. nie mam na kogo liczyć...samotność to taka straszna trwoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hekate13
Szukałam takich wpisów, z nadzieją, że nie jestem sama i znalazłam wasze. Nie będę pisać jak jestem beznadziejna, bo pewnie aż tak nie jestem, ale jeśli słyszy się od najbliższych przez tyle lat, że jest się nikim, to w końcu zaczyna się w to wierzyć, a w lustro patrzy się tylko wtedy kiedy trzeba brwi wyregulować. Boje się podejmować decyzji boje się ogólnie życia, próbowałam małych kroczków, ale nie pomogło, nie wiem czy coś jeszcze może pomóc, Nie chce dołować tych już i tak zdołowanych, ale myślę, że jeśli sami nie przezwyciężymy swoich słabości to nikt i nic nam nie pomoże, a ja wiem że nie umiem ich przezwyciężyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataleczka 2121
Mam 10 lat podsluchiwalam jak mama z babcią gadaly o mojej mamy męzu od rok uslyszalam że on do niej mówil zeby ona się wprowadzila do niego z mojim 9 miesięcznym bratem a ja żebym została u babci.ja i on odpączątku się lubielismi.sorry ze duzo bledów ale pisze na tablecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musi byc ci bardzo przykro.Twoja mama napewno sie nie wyprowadzi,nie zostawi cie dla jakiegos faceta.On jest obcy,ty jestes jej córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg was kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina S
Mam nadzieję, że Wam wszystkim poprawi lub nawet poprawiła się sytuacja. Nie wiem czy moja można określić podobną, ale wiadomo- jak każdy nie mam za różowo. Niedługo koncze 18 lat i nie mam nic, nikogo. Sprawiam same problemy, nie umiem się o nic zatroszczyć, nie sądzę żebym zdobyła jakiś zawód czy nawet pracę. Zabić też się boję, chociaż może spotka mnie to szybciej niż myślę, bo ciagle się faszeruje lekami i alkoholem sama, gdzieś po kątach jak jakiś frajer. Wiem, że życie to fantastyczna sprawa i wszystkim to mówię, w sumie cholernie ubolewam nad tym, że nie umiem z tej wiedzy korzystać. Przepraszam za ten wpis, po prostu chciałam się wygadać, a w sumie nawet teraz jestem nie do końca trzezwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzacie. miliony ludzi na świecie robi wiele żeby przezyc kolejny dzien a wy macie dach nad glowa, pelne brzuchy i narzekacie ze nie macie po co zyc. zyje sie po to zeby wziac kolejny oddech. jasne ze niektorzy maja zycie jak z reklamy telewizyjnej, piekne kobiety i samochody ale nie oznacza to ze ci ktorzy tak nie mają to od razu "nie mają po co żyć". ja naleze do grona nieudacznikow. nie mam nic, niewiele zarabiam i nie ma przede mną żadnej przyszlosci. ale mam to w d***e i ciesze sie z kazdej przeleniuchowanej minuty. jak przychodze z pracy i moge usiąsc przed tv lub kompem i odpoczac to juz jest fajnie. nastepnego dnia wprawdzie czeka mnie kolejny dzien w robocie bez przyszlosci w której nigdy nie bede dobrze zarabial, nie kupie sobie mieszkania i byc moze za dziesiec czy dwadziescia lat wyladuje na bezrobociu wygrzebujac resztki ze smietnika ale to juz trudno. przeciez nic na to nie moge poradzic to po co mam sie tym przejmowac? ale puki co zyje wiec biore z tego zycia tyle ile jest mi ono sklonne dac bez ogladania sie na to ze inni dostaja wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 58 lat i tak bardzo zazdoszcę Wam młodości ,ile bym dała aby mieć z 20 lat mniej hi hi.Kochani w każdym wieku i w każdej sytuacji musimy mieć pomysł na siebie bo to jest moje nasze życie i to my też odpowiadamy jakie ono jest ,będzie.Jestem w szoku ,że młodzi ludzie są samotni ,zawsze i w każdej sytacji jest jakieś wyjście ,jakieś rowiązanie a najważniejsze jeśli jesteśmy zdrowi ,jeśli mamy ręce i nogi zdrowe .Czytałam takie fajne motto pomagając innym pomagasz sobie ,popatrzcie może komuś możemy pomóc aby poczuć się lepiej,nie zamykajcie się w czterech ścianach .Z całego serca życzę Wam młodzi i piękni spełnienia marzeń i radaości z każdej chwili ,docenienia tego co macie ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość ,dziewczyna która mieszka za granicą piszesz,ze nie dorobiłaś się bo pomagałaś mamie a czy wiesz ,ze jesteś cudnym człowiekiem ,masz dobre serce a mama pewnie jest bardzo wdzięczna.Masz problem z facetem ,takie problemy są wszędzie w Polsce też musisz przemyśleć co dla Ciebie jest ważne i czego Ty chcesz i podjąć decyzję ,wiem łatwo powiedzieć ale musisz się zdecydować i nie siedzieć w domu a wyjść ,umówić się z koleżankami z pracy nawet na jakieś piwo a może spotkasz tego właściwego.,powodzenia,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie zadowoleni z życia żałują że ono przemija, starzeją się i umierają. ja tam nie żałuję tego że jestem coraz starszy i coraz bliżej mi do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zmęcz ona
brakuje ci miłości tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam. chyba raczej brakuje nam poczucia własnej wartości, sukcesów i celu w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zmęcz ona
e tam. miłości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ty masz lat, 15? daj spokój z tymi pierdołami o "miłości", to dobre dla dzieci. dorośli ludzie mają znacznie bardziej realne problemy niż "brak miłości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko wynika z braku miłości, np. do bliźniego. Zresztą spójrz na opis kolesia - po informacji, ile ma lat pisze,ze nie ma dziewczyny... więc tam miłość jednak konstytuuje człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokochać samego siebie to miłość na całe zycie bo z tymi połówkami to różnie bywa ,to ja dla siebie jestem wartością ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawianka
Teraz takie czasy, to nie średniowiecze, że jedyne kobiety jakie się widziało to te ze swojej okolicy, masz porównanie z kobietami z całego świata w tym pięknymi aktorkami itp. i masz pewne oczekiwania względem wyglądu kobiet, których nie możesz spełnić, ba nawet te zwyklejsze nie chcą na tobie pasożytować ani materialnie ani seksualnie, nijak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mi się dyskutować z tymi dziecinnymi d**erelami o "miłości". dorośnijcie wreszcie i przestańcie myśleć jak nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzajmy tak z ta miloscia do drugiego czlowieka .Bo ci ktorzy maja kogo kochac i tak w wiekszosci tego nie doceniaja .Maja w nosie starania o dobro partnera .Trzeba kochac przede wszystkim siebie , to starczy i dla drugiego troche .Racjonalnie trzeba z ta miloscia sie obchodzic i z zapotrzebowaniem na nia . W zyciu nie sama miloscia sie zyje i z kazdej rzeczy nalezy czerpac przyjemnosc .Nawet z tej malej .Ale pesymista zawsze znajdzie "mola " i bedzie drazyl depresyjnie swoje zycie . Najwazniejsze nie macie przewleklej choroby , nie jezdzicie na wozkach i nalezy zmienic w glowie swoje nastawienie do zycia . Przeczytajcie ksiazke "Pokonani" .Od razu powinno wam sie zmienic nastawienie do zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo ci ktorzy maja kogo kochac i tak w wiekszosci tego nie doceniaja" x większość małżeństw rozpada się z powodów finansowych. jak brakuje kasy to bardzo szybko ludziom "miłość" przechodzi. oczywiście zakochane nastolatki tego nie rozumieją bo ich finansują rodzice ale dorośli ludzie to już raczej powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mylisz się. to nie kłótnia o pieniądze, ale najczęściej o to, że ktoś się nie stara albo zaufanie nadużył, to ty dziecko nic nie wiesz o ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak z wami normalnie rozmawiać? uprze się taka kretynka wygadywać bzdury i jak nie zj***esz jak psa to nie przestanie. najczęstszą przyczyną rozwodów są problemy finansowe, na drugim miejscu problemy z dziećmi, na trzecim seks. to są fakty, wpisz sobie kretynko w googla "najczęstsze przyczyny rozwodów" i sprawdź zamiast wygadywać urojone w twoim durnym łbie idiotyzmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytaj dalej statystyczne dane, daleko zajdziesz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyna z Irlandii, tez tam mieszkam, odezwij sie tu i podaj jakies namiary to postaram ci sie pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no gdzie tam będę czytał jakieś dane, przecież to ty i twoje urojenia jesteście wyrocznią której należy wierzyć bez względu na fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×