PANOWIE ... wyznanie intymne

interesują mnie tylko ci z was, którzy poprawnie potrafią się posługiwać językiem w mowie i piśmie.

nie ma takich na kafe

Są, są ... :) Tylko się ukrywają. Przynajmniej kiedyś tak było.

"interesują mnie tylko ci z was, którzy poprawnie potrafią się posługiwać językiem w mowie i piśmie." to ja, czego chcesz? bo przyszlem tylko na chwile i zara spadam

Teraz juz nie ma niestety:)

Cóż ..., pozostaje mi monolog :(

Pytanie, co poprawna polszczyzna ma wspólnego z wyznaniem intymnym? Rozumiem, że romantyczny wiersz napisany 'TERZ CIE KOCHAM' razi w oczy, ale wyznania zazwyczaj są oralne (bez skojarzeń). Chyba, że po wymowie poznasz, że źle robi przerwy inteprunkcyjne hehe... PS. Wyznanie oralne... ciekawe zestawienie słów;)

Intymne dlatego, bowiem intymnych spraw dotyczy. Podniecają mnie faceci sprawnie posługujący się słowami (chciałoby się napisać językiem).

To słowami można zbudować nastrój i wywołać przyjemne emocje ;)

I ty też masz, że tak powiem, giętki język?;)

W mowie i w piśmie, i ... w uczynkach ;)

To ja odpadam bo tylko w uczynkach

Cóż na to poradzę, że mój punkt G jest w mózgu, a nie pomiędzy nogami ;)

Jednak wolę zwykłe kobiety z krwi i kości mające punkt G tam gdzie trzeba

znajdziesz i takiego co jeden i drugi punkt wypiesci :D ja znalazłam :)

Ależ ja nikogo nie szukam :) Pozwoliłam sobie tylko na publiczne wyznanie :D

acha. :) taki ekshibicjonizm mam rozumiec?:)

Takie kobiety są niebezpieczne... bo jak znajdą takiego mężczyznę, to nie dają żyć, wycisną ostatnie soki... hehe;) Chociaż my to lubimy i szybko się uzależniamy;)

Przesadzasz :) Na co mi trup? Zimny, sztywny i nieruchawy?

Dobrze że moja żona tego nie czyta, wzbudziłoby to tylko jej zazdrość bo z takim jak ja o spełnieniu intelektualnym może tylko pomarzyć patrząc na sufit.

Powinieneś się liczyć z tym, że kiedyś może nie zechcieć oglądać wyłącznie sufitu

:D Nie jestem sentymentalną romantyczką. Doceniam jednak próbę zwrócenia mej uwagi :)

:)

Co chciałeś sprawdzić? ;)

Nie ciągnę i nie kuszę ;)

?

i rozeszlo sie po kosciach :(