Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawiczka

Opiszcie swój niedzielny dzień

Polecane posty

Gość calutki dzien na mokradłach
🖐️i🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje
nikt nie był w kościele?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia1122
nie -my nie chodzimy do kosciola ,nawet w swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezessssskaaaaaaaaaaaaaaa
Cały dzien się opierdzielalłam i siedziałam w łózku do 17 :-p. A teraz szykuje sie do pracy na nocna zmiane :-O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthtr
Wstalam,male sniadanko,na kompa,ok 10 nauka,o 13 prostowanie wlosow,make up itd,po 14 wyjazd za miasto,o 17 tv,o 19 durna ksiazka o sarmatach,o 20 odpowiadanie na pytania z biologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlam sniadanie w lozku pozniej wstalam, wykapalam sie, ubralam i zaleglam na caly dzien w lozku napisalam moze z pol strony pracy mgr, ktora musze za miesiac oddac a jest kompletnie nie gotowa....... caly dzien siedze generalnie w i-necie i robie jakies bzdury szyja i tylek juz mnie bola od tego siedzenia ale coz - w miescie warszawa nie dorobilam sie przyjaciol jakos mnie to nawet nie dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek mi zaginął
rano się obudzilam ,siusiu,położyłam się do 13 potem siusiu ,zjadlam sałatkę jarzynową ,poleżałam dalej do 17 potem trochę na NK i Kafie itd .Kuźwa chyba łapie doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbie we łbie e.e.
Ja jestem dopiero/aż rok w warszawwie, i tez sie nie dorobilam jeszcze :| A co do dnia: spałam do 15 po powrocie z wczorajszego koncertu. A do teraz to nawet nie wiem jak mi zleciało, nie robilam nic konkretnego, nawet do neta teraz dopiero weszłam... dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem juz 1,5 ;) mam wrazenie, ze tu ludzie wpadaja, wypadaja cos studiuja, gdzies pracuja... i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 polskich złotych
a ja wstałam o 9 lezałam do 10 na 11 poszłam do koscioła w którym zemdlałam bo dostałam okres umieralam poł dnia wstałam z lozka 10 minut temu i siadłam na kafeterie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbie we łbie e.e.
@cukierek - coś w tym jest, jakoś nikt nie dąży do bliższych relacji i każdy ma swoje i tylko swoje sprawy. (Chociaż ja też jestem taki troche aspołeczny typ, nie lubie pchać się w tłum i zwracać na siebie zbytniej uwagi. I przez to ciężko się nawiązuje bliższe znajomości. Cóż, taki typ, co nie znaczy, że mi się to podoba... ;p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko ja tez jestem troche aspoleczna generalnie nie ufam ludziom i nie lubie sie narzucac a na czym studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbie we łbie e.e.
PW a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbie we łbie e.e.
Ja jak zaliczę pierwszy rok to dopiero wtedy będę na ten temat rozmawiać, bo póki co nic nie jest przesądzone... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz jestem na finishu, za miesiac oddaje prace mgr ;) wspolczuje szczerze mowiac ;) a z drugiej zazdroszcze, bo troche inaczej bym wszystko rozegrala gdybym mogla zapisz sie na jakies kolo dyskusyjne (dkf czy inne takie, nie wiem co macie na tej PW), na jakies zajecia sportowe itp. napewno kogos poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbie we łbie e.e.
Powodzenia z magisterką :) A własnie pociesza mnie to, że jeszcze trochę lat studiów przede mną i można coś zmienić. Nie chciałabym zmarnować tego czasu na siedzenie w domu. Ciągle poznaję jakichś ludzi, może z niektórymi zostanę na dłuzej. Czego i Tobie życzę ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstałam o 7ej, zrobilam się na bóstwo i o 9ej pojechaliśmy z moim mężczyzną 40km od miasta nad jeziorko w lesie...pojedlismy, spożyliśmy równiez piwko, potem zrobiliśmy szalony sex w aucie i pod koniec wyprawy pojechalismy na wystawę motyli.....a teraz siedze i jem tosty naD magisterką:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 14 w pracy...,potem wypad na obiad na miasto,potem zakupy w 3 sklepach,powrót do domu,godzinka drzemki,kafeteria-to teraz,a jeszcze mnie czeka kąpiel,depilacja nóg woskiem,balsam brązujący na ciałko,i spać...bo jutro na 6 do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswuadomilam sobie ze przegral
wstalam o 8.30, wlaczylam kompa-krotko poczta, nk i dlugo kafe, vitalia, prostowanie wlosow, make-up, na 11 do kosciola, po kosciele do sklepu, od 12.30 caly czas kafe. caly czas jem. krotko mowiac zamiast pisac mgr to siedze caly dzien przy kompie i zre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddkkkaaahhh
wstalam bo ryki moich dzieci(2,5 i 1,5)mnie obudzily maz sie nimi zajmowal jak zawsze rano w weekendy zrobilam im piorunem dwa omlety i poszlam jeszcze sie walnac na moment do lozia potem prysznic dzieci dzienne spanko ja sniadanko a raczej brunchyk teraz oni jeszcze spia a ja tu bzdury wypisuje i czytam obudza sie to zjedza i pojdziemy do ksiegarni zeby sie dzieciaki pobawily bo pada potem obiad z wczoraj kapiel komputerek lulu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukałem mojej karimaty, szukałem, ale oczywiście nie znalazłem. Więc stwierdziłem, że pomimo błękitnego nieba nie pojadę się poopalać. Na balkonie jednak zmieniłem zdanie, gdyż nie mogłem opalić jajek. Spakowałem duzy ręcznik, przyspieszacz opalania, tonfę i maczetę. Tak obładowany wyruszyłem na polanę nad wisła, aby dać przyjacielowi poodychać swieżym powietrzem i złapac brąz. Jadąc rowekiem już po łace, wyskoczył mi spod kół bazant i zaczął uciekać w trawę. Nie mając wiatrówki, chciałem rzucić w niego maczeta jak John Rambo. Jednak kiedy ją wytargałem z torby, stwora już nie było. pozostawił tylko niewyraźne ślasy łap w trawie :P Przy użyciu maczety zrobiłem sobie prowizoryczne ogrodzenia zasłaniające i opalałem się nago. Potem zrobiłem wycieczkę rowerem wzdłuż wisły/wisłostrady. Skręciłem do lasu bielańskiego i przejeżdżając obok Uniwersytetu katolickiego udałem się w podróż do domu. Tu dokonałem zakupu psaka Gucci na Allegro - a co :P http://yfrog.com/8csnc00082j http://yfrog.com/8csnc00114j http://yfrog.com/8csnc00140j http://yfrog.com/8csnc00145j I gratka dla moherów: http://yfrog.com/8csnc00166j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wstalam rano
zawiozlam tacie samochod, potem kapiel, potem obiadek z misiem, seksik analny, lody i maraton filmowy wyrku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no masz
wstałam prasowałam poszłam na obiad do teściowej (przyszłej) poszłam na spacer poszłam do kościoła kilka razy sikałam kilka razy zmieniałam podpaskę siedzę na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×