odnośnie Chrztu

MEAA..... sad ostateczny....wiesz jak ja to rozumiem....jedna wielka bzdeta.... Moze myslisz o koncu swiata a to moze kiedys nastapi ale tylko z powodu zmian klimatu..... Czy ty mylisz ze po smierci ktos idzie do nieba czy pieka? Nie ma czegos takiego...jest ziemia albo ogien i juz. I nie ma nic po nas

Chcą to dają to ich pieniądze, a temat był odnośnie chrztu a nie co niedzielnych wizyt w kościele moherowych beretów. Tak jak już ktoś napisał za chrzest się nie płaci więc akurat to nie jest dla księdza zarobek. A co do wózka, to zależy też jaki jest ten Twój kościół o u mnie to malutki kościółek więc nawet z wózkiem bym się nie pchała. No i żeby dziecko się nie wystraszyło jak nagle wyrwiesz je ze snu wyciągając z wózka i zobaczy jakiegoś Pana lejącego mu wodę na głowę:)

mama synka123789 no to może zamiast siedzieć na kafe i czepiać się ludzi że chodża do kościoła poczytaj trochę. Chrzest jest sakramentem i ksiądz nie ma prawa brać za to pieniędzy. Owszem księdza mówią w kościele że np chcieliby 100, 300 a nawet 500 zł ale nie masz obowiązku tego płacić. Wystarczyło poczytać to byś wiedziała. Jak odmówisz zapłaty a ksiądz odmówi Ci chrztu zgłaszasz to .. ( nie pamiętam teraz jak to się nazywa) i masz prawo domagać się wyciągnięcia konsekwencji od tego księdza. Uwierz mi że jakbyś powiedziała to księdzu to zbladłby z miejsca i nie wziął ani grosza

mamo synka to wyobraz sobie ze ja wierze iz po smierci spotkam sie jeszcze raz ze wszystkimi moimi bliskimi ktorzy zmarli! ale moze zmienie ta wiare bo skoro mama synka z kfe napisala ze piekla nie ma to trzebna wziasc to pod uwage. :D:D

to zycze ci powodzenia ja w to nie wierze. zgnijemy , albo zostaniemy skremowani paranoja.

ty moze zgnijesz :) ja nie - zgnije moje ciało a nie moje JA

tylko o podawanie dziecka a nie czy chrzcic!!!!!!!!!!!!!!!!!

JA tzn cio dusza twoja duch twoj??? To tylko w filmach. A ja jak umre to zostane skremowana.... a prochy wyrzucone tam gdzie bede chciala.... Wiesz cio czuje ze jestes moze mloda ale rozum w tym temacie to jak stary moherowy berecik!

Na jesień planuję do chrztu zakup becika, przyda mi się on jak bede w zimie chodziła na spacerki, gdyby to był chrzest na lato to zastanawiałabym sie nad becikiem. Pozatym w beciku chyba dziecko czuje się stabilnie i bezpiecznie tak jak w rozku.Tak sądzę.

ja chrzciłam w grudniu więc lato to nie było a młoda miała body, rajtuzy, sukienkę, buciki i kapelusik