Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalia jestem

zerwałam z nim i to ja cierpię... potrzebuję pogadać...

Polecane posty

Gość natalia jestem

Wczoraj zerwałam z moim mężczyzną, po 2 latach związku... Nie wiem, jak sobie poradzić z uczuciem, że źle zrobiłam, że może nie powinnam, po prostu jest mi go żal, wiem, że nie spodziewał się tego i zraniłam go. Może mi ktoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
widzę, że nikogo nie interesuję... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
powód był i to gruby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fs
powód jakiś napewno był.. Nie wiem czy to Cie pocieszy, ale czas leczy rany.. i Twoje i jego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
byłam niemal pewna, że to facet że tak powiem "moich marzeń" no po prostu Ten właściwy, a on mnie okłamał... i długo to ukrywał i nigdy się nie przyznał, nawet, jak powiedziałam, że wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
kiedyś miał problemy z narkotykami (amfetamina) zanim mnie poznał, rzucił to, czasem mu sie zdarzało może z 4 razy przez te 2 lata, a wczoraj rozmawiając z jego kumplem (i moim zarazem) na gg, przypadkiem dowiedziałam się, że on ćpał całe wakacje, jak pracowaliśmy nad morzem, potem też mu się nierzadko zdarzało... a mi w oczy się wypierał, że nie. Przyznał się do kilku razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
gdy mu powiedziałam, że o wszystkim wie, powiedział, że to chyba jakaś kpina, zaprzeczył... ja nie dałam mu wiary i zerwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
I dobrze zrobiłaś lepiej nie wieżyc że się zmieni jak cię okłamywał mój tylko raz w życiu palił fajkę wodną i to przed naszym związkiem i zrobiłam mu awanturę że nawet nie chce o tym słyszeć że coś bierze pić okazjonalnie no spoko ale narkotyki o co to nie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
a nie boisz się, że będzie to robił czasem za twoimi plecami, żebyś się nie denerwowała nie potrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meg.w
pogadaj z nim, jesli go kochasz, on Ciebie to wrócicie do siebie.Przepros go. W ogole dlaczego go rzuciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaaaaaa
po 2 latach to ciezko bedzie zerwac,ja mialam podobna sytuacje,tez mnie chlopak oszukiwal,byl cudowny,liczylam ze stworzymy powazny zwiazek,ale dowiedzialam sie,ze za moimi plecami bierze amfe,Przyznal sie i mowil,ze wiecej nie bedzie,przysiegal,obiecywal,byl taki slodki,ze uwierzylam.Okazalo sie,ze dalej bierze,zakonczylam ta znajomosc,bo juz nie wiedzialam kiedy mu wierzyc a kiedy nie. Znalismy sie 3 miesiace,ale nie cierpie jak ktos mnie oklamuje i robi cos co sprawia mi przykrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
gachaaaaaa wiedzę, że mnie rozumiesz... Tylko to wszystko takie abstrakcyjne jest dla mnie, przez te 2 lata widywaliśmy się niemal codziennie, 8 miesięcy mieszkaliśmy ze sobą i teraz ma go nagle nie być w moim życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
najgorsze jest to, że wiem, że się starał, że od jakiegoś roku nie zawiódł mnie pod tym względem (a może to znowu moja naiwność...), bynajmniej wiem, że kochał mnie jak nigdy, że planował ze mną życie, to o czym się dowiedziałam działo się ponad 1,5 roku temu i oszukuję się, że zataił to żeby jakoś poukładać sobie ze mną normalne życie... Tego dnia, gdy się dowiedziałam, przyszedł do mnie szczęśliwy z bukietem kwiatów nawet nie spodziewając się, że za 5 minut z nim zerwę i że te kwiaty wylądują w koszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Natalia
chce ci przedstawic mojego kumpla komunista z Laosu jest on w porzo chłop i moze zostac twoim nowym chlopakiem co ty na to ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
kurwa sama się za niego tłumaczę, sama próbuję go usprawiedliwiać- bezsens! No nic, trzeba to przed sobą przyznać: straciłam bezpowrotnie 2 lata życia na kogoś kto nie umie się rozstać raz na zawsze z narkotykami, 2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
ja jestem nazistką, komunizm to nie moja ideologia, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
w '45 dokopaliście nam i już was nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Natalia
komunista z Laosu cie pragnie, wspomne jeszcze ze jest prawiczkiem a kazda dziewczyna o takim marzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia jestem
przekaż mu, że rozprawiczałam jak byłam mała, teraz mam ważniejsze sprawy na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Natalia
ale on jest wyjątkowy, da ci mamucią rozkosz,dobrze sie zastanow bo taka okazja moze ci sie juz nie trafic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaaaaaa
natalia moze poprostu jak troche ochloniecie,jak emocje opadna spotkaj sie z nim i porozmawiaj.moze on potrzebuje pomocy skoro sam sobie nie radzi z nalogiem,jesli mu na Tobie zalezy bedzie sie leczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×