pytanie do dziewic po 20 roku życia

prawiczek i kropka, a ty znowu zaczynasz? ja wiem ze lansowac sie trzeba ale czy moglbys choc w jednym temacie gadac powaznie? tak wiem, naiwna jestem ale... nadzieja fajna rzecz :D michal, ale jest jeszcze inna sprawa. to ze znajdziesz sobie dziewczyne nie oznacza, ze nie zostaniesz sam na starosc.

to moze teraz porozmawiajmy, jak ten stan rzeczy zmienic?:D

Przynajmniej będą wspomnienie a tak nic.

dziwna sytuacja, ok. jestem za a nawet przeciw. :)

to w takim razie za co uwazacie utrate dziewictwa? za przerwanie blony np palcem przez chlopaka, czy uprawiaie po raz pierwszy seksu?

michal, jesli to bedą bolesne wspomnienia to ja ich wole nie miec

ale jestescie depresyjni, no nie moge

Na pewno macie kolegów koleżanki i razem gdzieś wychodzicie wiec mysle że wtedy najlatwiej kogoś nowego poznać. Poznawać jak najwiecej osób. Absolutnie nie wcelu matrymonialnym tylko ogolnie by porozmawiać i wtedy moze jakos automatycznie bedzie z tego cos wiecej.

"to w takim razie za co uwazacie utrate dziewictwa? za przerwanie blony np palcem przez chlopaka, czy uprawiaie po raz pierwszy seksu?" Ja juz w podstawówce uznalam, ze zostane starą panną wiec nigd sie nad tym nie zastanawiałam az tak głęboko. serio.

Kornelcia, a czytalas caly topik? mi nie zalezy na przerwaniu blony i wcale nie zamierzam tego na sile zmieniac. terazz przeszlismy na temat ogolnie zwiazkow...

szczerze, to imprezuje rzadko, dosc czestow wychodze gdzies na kawe ze znajomymi, ale wtedy trzymamy sie w swoim wlasnym gronie i w ogole nie zauwazam wtedy innych ludzi:O raczej nie poznaje nowych ludzi

To zupelnie jak ja, więc ten sposób odpada.

prawiczek, nawij sie singlem i bedzie git teraz wiele osób poznaje sie przez net... probowaliscie?

dziwna sytuacja, no widzisz, wyłazi ze mnie mój ciulaty chrakter. ale ok, od uzalania sie nad sobą swiat sie nie zmieni dla nas na lepsze. trzeba sie pozbierac jakos. Prawiczek, jesli tak uwazasz to ok, szamuje twoje zdanie. ale ja i tak wole nie miec wspomniej niz mam miec same złe wspomnienia. michal, zgadzam sie z tobą. tylko, ze ja unikam znajomych wiec u mnie to niespecjalnie działa. ale pomysl ja najbardziej dobry

oczywiscie ze czytalam caly topik, i ktos napisal ze stracil dziewictwo z reka ginekologa wiec apropo tego zadaje pytanie:)

Ale jak przez net? Nie nawidze rozmawiać przez gadu jedynie fora pozostają.

michal, no to na forach jakichs :) albo na fotka pe-el albo cos w tym guscie. u mnie internet odpada.

Kornelcia, bo w sensie ginekologicznym straciła wtedy dziewictwo, ale nie ma juz tu soby, ktora to pisala. no tak.. są fora, ale tez rozne portale randkowe. ale wydaje mi sie, ze fora stwarzaja bardziej realistyczna sytuacje, a te portale to zupelnie jak wybieranie z katalogu...

Fotka mnie wkurza, same małolaty. Na forach na których sie aktywnie udzielam są poświecone zabytkowym samochodom i elektronice więc kobiet praktycznie wcale.

ja dawno dawno temu probowalam cos na symaptii, ale to dla mnei takie 'suche' było:0 takasobiejedna, a dlaczego dla Ciebie odpada internet?

oki, to w takim razie co sazicie o sytuacji gdzie uprawiacie seks oralny, facet wklada tam jezyk i palce, ale nie dochodzi do pelnego stosunku? czy to jest utrata dziewictwa?

no ja z fotki.pl nie skorzystam, znam ja jedynie z wklejanych na kafe 'specyficznych' profili, a wiec kojarzy mi sie z solarka, wypiętym tyłkiem na masce samochodu itp.

pod wzgledem mentalnym prawdopodobnie nie czulabym sie dziewicą, ale na pewno nie powiem,bo nie bylam w takiej sytuacji. sama przed sobą musisz odpowiedziec sobie na to pytanie. dla ginekologa jest tylko istotne czy jest blona czy nie, a nie jak sie jej ktos pozbyl.

"a dlaczego dla Ciebie odpada internet?" Bo to troche takie kupowanie kota w worku. Pomijam juz fakt, że mozna trafic na zboczenca. Zboki są wszedzie, na necie, w realu i w biedronce, taki swiat. Ja wole poznawac ludzi bezposrednio bo jesli spotykam sie z kims w realnym swiecie to nie chowam paszczy za monitorem tylko moj rozmowca od razu wie z jakim pasztetem lub mielonką ma do czynienia ;) i omija mnie wowczas ta cała strasznie upokazajaca procedura wysyłania zdjecia poza tym nie ma mnie praktycznie na zadnym portalu społecznosciowym. nawet na naszej klasie sie nigdy nie zarejestrowalam

Ja straciłam w wieku 18 lat czego do dziś bardzo żałuję. W wieku 20 lat spotkałam tego jedynego i już jemu tego nie mogłam dać, a bardzo tego pragnęłam. Dziś już jest on moim mężem mam 28 lat. Mój kochany mial łzy w oczach kiedy powiedziałam jemu, że chciałabym to zrobić z nim. Dziewczyny czekajcie nawet do 30 stki warto!

A myślalem ze z całęj Polski tylko ja nie ma profilu na NK.

no to juz jest nas 2 ;) a teraz pewnie znajdzie sie jeszcze kilka takich osob i okaze sie ze wcale nie jestesmy tacy wyjatkowi, hehe

takasobiejedna, zdecydowanie masz racje, tylko dla mnei chyba jedynie to pozostaje, bo nie wyoprazam sobie, zeby midzy regalem z makaronem a zupami w proszku, ktos mnie zaprosil ni z gruch ni z pietruchy na kawe/randke...

a o jakims gorrracym makaroniazu nie pomyslałas? ;D

taa gorrracy makaroniarz mialby zapewne taki temperament, ze nadrobilabym straty z calego zycia:D