Czy nie denerwują was te Matki Polki w sklepach, w parkach, na ulicach??

bo k5 pewnie dzidzi obiad gotuje albo koszulę prasuje bo jutro idzie na wykłady ;)

"ofermoo ale nie każdy chce mieć dzieci, dla niektórych dziecko to zbędny dodatek do życia, są tacy którzy wolą kasę zarabiać i latać po świecie niż babrać się w pieluchach" bardzo świetnie, tylko czy to im daje prawo do patrzenia na tych z dziećmi z góry, mówienia o "wściekliżnie macicy" (tak tak, jeszcze se trochę na tym poużywam) i w ogóle wygłaszania tekstów a la "czuły wojtek"? oczywiście łatwo jest sprowadzić kobietę która chce mieć dziecko do jakiejś tępej patologii po podstawówce. bo faktycznie gdy spotykają się 2 koleżanki po 10 latach i jedna mówi: jestem dyrektorką w morgan stanleyu, znam 3 języki obce, spędziłam ileś tam czasu za granicą a druga mówi: mam 5 dzieci. to skojarzenia są automatyczne i schematycznie: kobieta sukcesu - garkotłuk, prawda? bo 5 dzieci to może mieć każdy tłumok a wysokie stanowisko w MS to już nie tak "łatwo". no i wizja czułego wojtka się sprawdza. tylko że jest różnica między "dziećmi" a "dziećmi". między tymi kierowanymi przez mądrych rodziców a sytuacją w której ta wielodzietność wynika choćby z czegoś tak głupiego jak nieznajomość antykoncepcji. tylko że prawie nikt tego nie wiedzi. skojarzenia są automatycznie: wielodzietność=patologia. i w cywilizacji zachodu na ludziach którzy chcą mieć więcej niż 2-3 dzieci ciąży ta "klątwa patologii". no ale to już jest sprawa głupoty naszego społeczeństwa a nie faktyczniej wyższości "pani manager" nad "panią mamą".

Jesli to kaprys kobiety w ciazy... podobno im kaprysow sie nie odmawia, ale dla mnie to pachnie niska kultura, a po co to. Jesli nie ma wyzwisk i agresywnosci to nie ma dyskusji - smieszne, nie uwazacie.

Frania sobie jaja robi a Wy się czepiacie jak k-5 ;p

a odczep ty się wreszcie ode mnie :P niska kultura sraty taty :P mam wiele dobrych cech o których nie masz zielonego pojęcia i wyobraź sobie ze kulturę mam wystarczająco wysoką ale żeby ją odczuć na własne dupie trzeba sobie na nią zasłużyć. a ty ofermoo piszesz jakieś dziwactwa dla mnie

poza jakimś wojtkiem i wściekiem macicy możesz coś interesującego napisać, tylko mniej ale z sensem

czy robi sobie jaja, grybys miala kulture nie uzywalabys slow jakich uzywaz w Twoich postach. Slowo daje - nie chce sie jej czepiac tylko nie jest milo takie posty czytac..

zolza i frania ja juz dziewczyny stracilam cierpliwosc, musimy sobie topic zalozyc, gdzie mozemy sobie same pogadac hah

kulturalnym jest sie generalnie, nie jestem kulturalna dla kogos kto na to zasluguje a dla kogos kto nie jestem chamska. Przeciez to tylko swiadczy o Tobie. I blagam przyjmij to normalnie co pisze a nie z jakas smieszna wrogoscia od razu.

pogadalybyscie o czym??????

tak co do tematu- nie dziwią Was matki przebiegające z małymi dziećmi przez jezdnię? co do sposobu pisania- hmm, tutaj też będę uparta,bo sama tak mam :p - piszę tutaj wybitnie swobodnie, najczęściej sprzecznie z moim zachowaniem codziennym, luźno i olewczo, zatem nie irytuje mnie to tak, jak silenie się na wyższą formę od treści;p Myśliwskiego Panie czytały? zwroty bardzo podwórkowe niekiedy i bezpośrednie, a literatura z wyższej półki i z nie gorszym przekazem :)

"laura" to juz jest nasza sprawa :)

ja bym pogadała o wszystkim i o niczym, jak i o czymś konkretnym:) ewentualnie mogę toczyć spory :)

Masz racje generalnie. Nie chodzi o pisanie jezykiem z wyzszej polki tylko luznym. Jak kto chce tylko bez wrogosci i agresywnosci, bo uwazam, ze to bez sensum. Myle sie?

jakby cus to zolzuniu zapraszam na czat onetu pokoj anglia, jesli bedziesz jako zolza to Cie znajde :) teraz tam jestem zapraszam franie tez

O come on:-)

"do laura" o come on ..what?

Tell me what are you planning to talk about?

siat up

no rzesz kurcze, jak ci się nie podoba co pisze i nie masz ochoty czytasz to po jaką cholerę czytasz?????????????

"do laura" anything d everything, whatever we feel like at the moment

do zolza - rozumiem, kazdy ma inne pismiennicze upodobania mnie to nie przeszkadza, za to calej rzeszy nie bedzie odpowiadalo moje belkotanie tutaj i beda mieli racje ;P Laura - dziekuje za zaproszenie, bardzo mi milo, zwlaszcza,ze na czacie onetu nigdy nie bylam :) a do spozywajacego- smacznego zatem:)

a kto powiedzial, ze nie mam ochoty czytac. Mam bo interesuja mnie rozne opinie, nie rozumiem tylko czemu Ty od razu denerwujesz sie i odbierasz to jak jakas smieszna prowokacje. nie usiluje Cie sprowokowac slowo daje, a slowo pisane odbiera sie inaczej niz mowione... Niestety

bo slowo pisane odbiera sie bardziej przez swoj pryzmat niz autora :)

tak w sumie to macie racje, bo jesli chcecie pogadac tylko we trzy to po co sprzeczac sie na tym forum. Jesli we trzy rozumiecie sie lepiej to dobrze dla Was... Powodzenia

nie myśl że tak po prostu sie nas pozbędziesz , hehe ja tu jestem nadal :)

ja rozwniez czuwam niczym niezmordowany posterunkowy

jedna rzecz z druga. Widzisz o tym wlasnie mowie. Od razu odbierasz wszystko zle. Kto chce sie Was pozbywac?????!!!!! Pisze tylko, ze jesli chcecie sobie pogadac tylko we 3 gdzie ludzie z tego forum nie beda Wam "przeszkadzac" to dobrze dla Was. A pozniej wracajcie na to forum - wasz wybor.

nie tak sztywno, luuuuuuuuzu trochę :-)

atakujecie jak baby na targu:-)