Zakochałam się w małolacie

No już po temacie widzicie jaki mam problem. Poznałam go kilka tygodni temu, spodobał mi się bardzo, umówiłam się z nim, ale na jednej randce się wtedy skończyło. Ja mam 17 lat (w dodatku wszyscy mi mówią, że wyglądam na kilka lat starszą i że jestem bardzo dojrzała jak na swój wiek). A on jest 2,5 roku młodszy. Zawsze wolałam starszych o 2-3 lata, dlatego nie chciałam kontynuować wtedy znajmości z nim. No i przedwczoraj spotkałam go znowu na imprezie u koleżanki. Całą imprezę tańczyliśmy, przytulaliśmy i całowaliśmy się ze sobą. Od tego czasu nie odbieram telefonów od niego, nie odpisuję mu na gadu, ale już tak dłużej nie mogę. Nie mogę dłużej udawać, że nic do niego nie czuję, chociaż jest dopiero w II gimnazjum. A jak Wy radzicie?

Uczyć się, a nie imprezować i lizać się ze szczylami! Bo źle skończysz.

Tez mialam kiedys podobnie. Ja w 3 liceum a on w 1. Wszystko ok ale on nagle przestal sie odzywac. Wstydzil sie zerwac :D Gówniarstwo i tyle, teraz sie wstydze tego incydentu.

No widzisz, a tu ja się nagle do niego nie odzywać, więc to ja się zachowuję jak gówniara :(

nie odzywam*

Jak miałam 17-18 lat to miałam przez rok chłopaka 3 lata młodszego i było bardzo fajnie :) A co do Ciebie, to nie zwódź swojego. Porozmawiaj z nim, jeżeli jesteś w nim zakochana to daj mu szansę. Pozdrawiam.

Ludzie na tej imprezie z pewnością widzieli, że się z nim całowałaś, więc jak nie będziesz z nim teraz chodzić to sobie nienajlepiej o Tobie pomyślą.

My w pewnym momencie poszliśmy do drugiego pokoju i tam do końca imprezy przeleżeliśmy razem na łóżku. Przytulaliśmy się i całowaliśmy, a niektórzy właśnie myślą, że robiliśmy tam niewiadomo co. Nie chcę, by mnie postrzegali jak dziwkę. Nie wiem już co robić, jak będę z nim chodziła to będą gadali, jak nie będę to też będą gadali.

Umówiłam się z nim dziś. Już nie mam co się wstydzić z nim chodzić, i tak już wszyscy wiedzą co było na tamtej imprezie.

\" Ja mam 17 lat. A on jest 2,5 roku młodszy. Całą imprezę tańczyliśmy, przytulaliśmy i całowaliśmy się ze sobą.\" Alez ten 14,5-letni mezczyzna ma szczescie... Wyrwac powaznie wygladajaca licealistke to podziw kolegow i ukojenie dla rozszalalych hormonow. A wiesz, ze zabawy z nim sa w swietle prawa jeszcze nielegalne? :p

Nie uprawiałam z nim seksu. Musiałabym być nienormalna i nie chodzi tu o jego wiek. Po prostu za krótko go znam, żeby cnotę z nim tracić. A co do podziwu kolegów, to tego się obawiam. Wprawdzie się spotkałam z nim dzisiaj, ale nie dałam mu odpowiedzi, poprosiłam o jeszcze kilka dni. Źle się czuję z tym, że go zwodzę, ale sama nie jestem pewna. Chociaż i tak już wszyscy wiedzą, co było w piątek... Głupia jestem :(

No nareszcie, oficjalnie na gg ogłosiliśmy chodzenie ze soba , mam opis "jedno slonce nam swieci, nie jestesmy dzieci/ koffam cie :* " jutro ma mi kupic pierscionek chodzeniowy, tylko to nie jest pewne bo mu mama moze nie dac 3 zl na taki z kiosku :(

Nie ja pisałam to z 22:16

haha , zajebisty podszyw :D

Och, to chyba dobrze że chłopak jest dumny że ma fajną dziewczynę :) No co, może lepiej żeby się wstydził i żebyście chodzili w tajemnicy? I ja bym się nie obawiała o to, że będą Cię obgadywać że się z nim całowałaś na imprezie. Przecież pocałunki podczas tańca to normalna rzecz :) Pozdrawiam

Dzieci co się z Wami dzieje.....Całowanie się z kim popadnie to dla Was normalne?

Dzięki Agattkaa za dobre słowo :) My nie całowaliśmy się tylko podczas tańca, no przecież pisałam, że prawie całą imprezę przeleżeliśmy w drugim pokoju. A i nie całuję się z kim popadnie podczas imprez, z nim całowałam się, bo się zakochałam w nim. Już wtedy co się z nim spotkałam pierwszy raz to coś poczułam do niego, ale teraz już nie mogłam udawać.

Jest cudownie :) Zgodziłam się z nim chodzić, pierwszy dzień był super. Słyszałam, że on już miał parę starszych dziewczyn. To dobrze, znaczy że jest dojrzały jak na swój wiek :)

To nie znaczy, że jest dojrzały. 14,5 lat i już zdążył mieć parę starszych. To znaczy, że chodził z nimi krótko. Po prostu lubi starsze, bo to prestiż mieć starszą.

idiotka z ciebie ;/

Mariusz, a gdyby on miał wcześniej kilka dziewczyn w swoim wieku, to pewnie byś tak nie mówił. Po prostu lubi starsze, tak jak jedni lubią blondynki, inni brunetki.

\" Słyszałam, że on już miał parę starszych dziewczyn. To dobrze, znaczy że jest dojrzały jak na swój wiek \" :D :D taaa w przedszkolu miał romans z Panią przedszkolanką :D :D koneser....

Ale to bez różnicy dla prestiżu czy jest się z blondynką czy brunetką. Ale chodzenie ze starszą - to w tym wieku prestiż podnosi. Zapewne Twój chłopak ma kolczyk w uchu/tatuaż/żel we włosach/spodnie o metrowym obwodzie nogawki i inne tego typu wynalazki.

Nie ma kolczyka, wygląda i ubiera się normalnie :] Byłam z nim dziś na dworzu, poznałam jego kolegów. I nie zauważyłam, by jakoś go podziwiali tylko dlatego, że jestem starsza. Raz się śmiali z nas, ale to z innego powodu :D Oni tam sobie w piłkę grali, w przerwie się z Miśkiem całowałam i prztulałam leżąc na boisku, oni chcieli już drugą połowę zaczynać, a my się od siebie odkleić nie mogliśmy

Ja pierdole:O

Już koniec. Chciałam mu dziś niespodziankę zrobić i poszłam po niego pod jego szkołę, a tam całował się z jakąś szmatą z trzeciej gimnazjum :(

Mówiłem, to kolekcjoner starszych dziewczyn.

To jednak jest bardziej złożone. To ona jest taka, że "kolekcjonuje" chłopaków i akurat teraz Miśka postanowiła upolować. Ale tak naprawdę on mnie kocha, więc wybaczyłam mu i dałam szansę.

Skoro dałaś mu szansę, to dobrze postąpiłaś, jednakże będziesz musiała uważać, czy nie romansuje z tą ostatnią bądź inną dziewczyną. Ufaj mu, ale uważaj, aby nie zadawał się z innymi. Wtedy wszystko będzie OK

wlasnie widze jaki to on powazny jest na swoj wiek :/ ja bym mu nie wybaczyla jakby nie bylo to jest zadrada, skad wiesz ze cie kocha, udowodnil ci to? moze on zwyczajnie w swiecie sciemnia,faceci wiedza jak zbajerowac dziewczyne , mam 21 lat i troche na ten temat wiem. Po za tym slowo "kocham" nie mowi sie facetowi ktorego sie ledwo zna. W waszej sytuacji mozna na to patrzec z lekkim przymruzeniem oka gdyz jestescie mlodzi,ale wiedz czlowiek uczy sie na bledach.