Niektórzy mają łatwiej w miłości

Znam ludzi, którzy cały czas mają kogoś. Są z jedną osobą, a jak się rozejdą to momentalnie mają już nową osobę, jakby im z nieba spadła. Zazdroszczę im tej łatwości w nawiązywaniu znajomości, szybkiego tworzenia związków. Gdybym tak umiał to nic więcej do szczęścia już nie byłoby mi potrzebne. Dla mnie znalezienie dziewczyny jest skomplikowaną ceremonią, wydarzeniem przerastającym. Oddałbym wiele, żeby być takim jak oni.

najlatwiej w zyciu maja dziewczyny,kazda moze miec chlopaka tylko musi sie zaakceptowac, a u chlopaków tak nie jest, jak sie jest niskim to juz odrazu jestes skonczony

Nia ma co narzekać, bycie facetem do czegoś zobowiązuje jednak. Kobieta wystarczy, że jest w miarę ładna i zadbana, a na pewno będzie miała adoratorów. Więc może faktycznie kobiet nie będę brał pod uwagę, bo im łatwiej mieć ciągle kogoś. Niby jak pomyślę to wydaje się to proste. Powiedzmy na ulicy widzę ciekawą dziewczynę, podchodzę, gadam chwilę i proszę o numer telefonu. Umawiam się na randkę, drugą, trzecią i już. Niby łatwe, ale w rzeczywistości nie do przejścia.