luska, ike, komis ?

Hej, Lusss! Wzajemnie, dzięki!

dzien dobry :) Luska - toz to moj portret wypisz ,wymaluj :D ;) Slodka - dawno Cie nie widziano , co to za odwyki? zostawiasz kolezanki w potrzebie?

Luśka Ch. kocham Ciebie

Cześć, Zieloniutka! :) Jakby Koleżanki były w potrzebie, to bym nie zostawiała Koleżanek. Ale widzę, że Koleżanki sobie bardzo dobrze radzą same. :)

Lusia pocałuj

Kolezanki juz na ostatnich dechach jada :O swiezej krwi nam trzeba , najswiezszych tematow.... zeby i tak skonczyc kazdy nowy na penisie ;) to sie nazywa talent! :D konkluzja? caly swiet to jeden wielki penis :P

Jak rany Julek, taki szary, zwykły dzień, a tu wyznanie miłosne od rana. Jestem w trzecim niebie. ;) Słodka dawno nie widziana, tak ze trzy dni będzie. ;-)

Zlociutki ja cie pocaluje i przytule - do piersi :P Luska wczesniej czy pozniej ulegnie twojemu czarowi - jak my wszystkie ;)

Zielona, wyjaśniło się to Wasze wzajemne przyciąganie ze Złociutkim. :)

Luska - nasza milosc ze Zlociutkim nie zna granic ni przeszkod ;) :D

Hej dziewczęta Złoty kocha wszystkie kobiety na forum

Sami :) i wszystkie kochaja jego a ja oczywiscie najmocniej ;)

Zielonuś :P ;) Tak, Sami kocham :o :o Ciebie tez :o :o Lusia całuj mnie w rączkę :P ;)

A ja Ciebie Złoty nie kocham:O

Zielona - małym wyjątkiem, mianowicie ja uczuć Złociutkiego nie odwzajemniam, i nigdy nie odwzajemnię. Nawet z tym charakterystycznym dla wszystkiego, co tu się dzieje dużym przymrużeniem oka nie dam rady. :)

Sami - kochasz , kochasz ;) tylko jeszcze o tym nie wiesz :P

No właśnie, w sumie powinnam była wypowiedź zuzwięźlić, dokładnie tak jak Sami. :)

uzwięźlić*

no kurcze, to ja juz was z rana do milosci zmuszac nie moge :D chociaz probowalam ;)

Cześć, Sami! Lepiej, żeby Złoty kochał niż nienawidził. Zresztą, miłości nidy za wiele (ponoć). ;) Lusia, już sie bałam, że po przywitaniu postanowiłaś zniknąć na cały dzień. Na szczęście nie. :) A ja teraz będę coraz rzadziej ze względów wiadomych. Chyba że się przyznam mojemu, że tu "bywam". :D Ale to ewentualnie po usunięciu wszystkich dotychczasowych postów i przybraniu nowego nicka. A i tak nic dobrego z tego wyniknąć nie może, wręcz przeciwnie.

*Sami* A ja Ciebie Złoty nie kocham Będziesz się w piekiełku smażyć :o :o :o :) Lusia jak możesz mi to robić :o :o

Słodka, dobrze pomyślałaś, tak telepatycznie, bo dokładnie taki miałam plan. :D A tak w ogóle, już przeprowadzona jesteś?? Gratuluję i życzę szczęścia na nowej drodze! :) :D

Złoty jakoś mnie nie kręci Twoja osoba wybacz mi ale tak jest

Złoty, nie wiem jak mogę, nie zastanawiam się nad tym. :)

Sami :o :o :o bardzo mnie ranisz :o :(

moze byc Lusiu kochana , ze ty sama zbyt powaznie sie bierzesz? i twoj wewnetrzny krytyk nie opuszcza cie ani na chwilke? nigdy do konca nie zadowolona z efektow , zawsze mozna byloby zrobic to lepiej ..... perfekcjonizm?

Zielona, a do czego konkretnie nawiązujesz powyższym postem? Do sprawy mojego braku uczuć pozytywnych do Złociutkiego? Bo jeżeli tak, to sorry, ale co ma z tym wspólnego mój brak zadowolenia z niektórych efektów i branie siebie na poważnie? Nie tylko ja go nie kocham, zauważ.

Cześć, Luśka, co nowego kombinujesz?

nie - nawiazalam do twoich slow - do tego co sie tutaj dzieje :) przeciez ja zatruje z ta miloscia - :O

Lusia, zabraniam tak brzydko planować! :P Nie przeprowadzona jeszcze, to w przyszłym tygodniu dopiero. Choć tak definitywnie to dopiero jak znajdę tam jakąś robotę w miarę satysfakcjonującą albo choć akceptowalną. A widzę, że na żywo muszę szukać, bo przez nic nie zdziałam.