luska, ike, komis ?

to znaczy odpuszczam wypominanie:P nie gadanie :P :P :P

Sami, nie byłam. Serio. A "na poziomie" pisałam stosunkowo mało.

bosz własnie małemu opowiadam jak święcie wierzyłam- kiedy byłam dzieckiem- że jestem córka księżyca :O

luska nie udawaj , że cię nie ma:P reklama jest:P

z ta niewiara, czy nie miał?;) "nie wierzę ,w to,ze Cie to kucharzu nie bawi,po prostu nie wierzę pozdr" "3. A ja nie wierzę w szczerość pozdrowień, więc jesteśmy kwita" bylaś szczera czy kłamalaś?:D 12:10 [zgłoś do usunięcia] *Sami* heheh znowu zaczynam Cie lubić:D ide na jeżyka :O Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz

Ike, :D :D oglądałam inną stronę w necie. :P

jak to inną??!!! o zdrajczyni pomarańczo może zapytaj u źródła:P

Luska! ty zawdzieczasz to mnie :P hahahahahahah ja cie z kuchni wypedzilam :P :P :P podziekuj ;)

heheeh ja jestem szczerą osobą wiec Go szczerze pozdrowiłam i doceniam ze sie przyznał do małego pena i nosicielstwa współczuje Mu z całego serca,to tłumaczy jego zachowanie :D:) dla kucharzyka i lubie Go za to że mnie śmieszy jego zachowanie

pierwszy raz wtedy napadlam kogos znienacka :P jak sep ;) to byly czasy :D [rozmarzylam sie ]

po pierwszym razie- szlo mi juz jak z platka ;)

Sami -jak moze cie to smieszyc? :O to prawie tak , jakbys sie rozesmiala w swiatyni :P nie przystoi :O

oj tam zielona my wyganiałyśmy cię stąd i dalej tu siedzisz skoro już mowa o sępach :P :D

nie - wyscie mnie z zywota wyganialy :P tutaj juz bylysmy przyjacioleczkami od serca :P :D

zielona a widzisz w tytule zieloną ? :P bo ja nie:P po za tym to kontynuacja więc liczy się jako całośc :P nie mówiąc o tym, że ike ma zawsze rację :P

Ike - skoro nadszedl czas prawdy - to ja ci teraz wszystko wygarne jak leci :P ja tu pracuje undercover :P pisze codziennie sprawozdania i posylam dalej :P moim zadaniem glownym bylo zaprzyjaznic sie z toba , wyciagnac poufne info... a pozniej napasc znienacka - jak sep :P :D a masz! a masz ! a masz ! :P

i to wszystko pod przykrywka buddy :P on tez jest w to zamieszany :D

całusek wrócił,wiem że się cieszycie:O

cieszymy sie , ale cosik mi sie zdaje ze juz tu dzisiaj byl ? paluszki ma?

całus zaraz tam cieszymy! przesuń się trochę! zielona cholera ten budda od początku mi się nie podobal :P

paluszków nie ma,chcecie smażoną cukinie?:O

a wypchaj ty się cukinią :P

Ike - bo to wszystko jego wina :( ja bylam tylko slepym narzedziem w jego rekach , lepil mnie jak chcial :O tzn. dalej jestem :P

właśnie sie wypycham,ale nie wiem czy się cała zmieści:P

wyciagnac poufne info... a to dlatego w swoich idiotycznych mailach wypytujesz mnie o takie pierdoły jak długość nosa z dokładnością do 2 mm??

Calus??????? cukinia? my chcemy coli, czipsow igrzysk i krwi !!!!!!

całuj ja się wypchałam makaronem ze śmietaną:P ale mi niewiele karmy trzeba- większość mojego organizmu zajmuje mózg:P

Ike - twoje maile mam przechowuje bardzo skrzetnie :P kazdziutkie slowo! wykorzystam niecnie i znienacka !!!!!!:P

całus* zwany też całunem

jak sep :P