luska, ike, komis ?

tak coś czułem ze o to może chodzić :o :o :) penisowy-hit!!!!!!

Dzieki IKE, nie dlugo pewnie zostanie wydana ksiazka "slownik kafeteryjny" :) , a golebi tez nie lubie jak stoje na dworcu w Gdansku i wszedzie sie kreca to mam czasem nie jednego ochote kopnac :) raz jeden uderzyl mi w reke dziobem i rane zrbil to nie bylo mile bylem wtedy wsciekly strasznie :)

ja gołębi w ogóle nie cierpię to takie spasione mendy, żebrzące o żarcie inne ptaszki radzą sobie same i żyją w zgodzie z naturą a te małe kutafony czekają na gotowe- i jeszcze z "wdzięczności" obsrywają balkony heheehehheh :D :D :D :D w sumie to prawda :o :o :) tez nie lubię :o :o staram się unikać :o czasem przelatywały tak blisko mnie ze myślałem ze uderza mnie :o :o Luisa drugie batman możesz nie przeżyć :o :o :)

czasem przelatywały tak blisko mnie ze myślałem ze uderza mnie To uwazaj bo w koncu oberwiesz jak ja :P

poważnie brakowało bardzo mało :o :o głownie chodzą po mieście :o :o

No w Gdansku tego cholerstwa jest pelno :o

zastanawia mnie tylko jedna rzecz jak ludzie mogą siedzieć na plantach :o :o nie dość ze strasznie śmierdzi!!!!!!!!!! ( może nie których podnieca ten zapach) wszystko obsrane!!!!!! chyba czekaj na maseczkę z kupy gołębiej. :o :o :)

wszędzie jest pełno a babcie dokarmiają jak mogą:D ja z balkonu gołębie wyganiam a sąsiadka dokarmia.....i obrażona na mnie, że gniazda wyrzucam:) skro taka dobra z niej dusza, to czemu gołąbków nie zaprosi do siebie?? do wicia gniazdka ??:D

Ja nie siadam nigdzie gdzie sa golebie :) a jak by mi jakis na leb narobil to bym chyba wyszedl z siebie i stanal obok :D

ike Moze podrzuc sasiadce trutke :) i powiedz, ze kupilas na zgode najlepsze zarcie dla ptakow :D potem powiedz jej ze Cie w sklepie zoologicznym oszukali :)

Złociutki, może być ciężko. ja sobie słabo radze w takich sytuacjach, a przecież sama jak palec bywam nadzwyczaj często. :)

nie zadzieram z babciami:)

ike A ja sie z babcia stara (sasiadka) kloce codziennie kiedys mnie straza miejska straszyla, bo ktos jej napisal na drzwiach bardzo inteligentny tekst "dupa" tyle, ze to nie bylem ja :P nie cierpie jej strasznie :) zawsze patrzy na wszystkich z okna :) czasem jej pomacham nawet :D

Ze mną także nie zadrzesz, Ike?

Cześć, Luśka. Zamiast narzekać, zaintryguj się Złotym i sprawa załatwiona.

oj tam są różne babcie ta moja sąsiadka ogólnie jest bardzo fajna tylko bardzo samotna i uwielbia zwierzęta nie widzę powodu, żeby takiej babci dowalać w jakikolwiek sposób

http://raz79.blox.pl/2008/05/JAK-POZBYC-SIE-GOLEBI-METODY-ROZNE-I-TA-MOJA.html

Czyli ze mną jednak nie zadrzesz, Ike. Bo ja także uwielbiam zwierzęta ale w postaci bardziej przetworzonej, znaczy - kulinarnej. Nie wyobrażam sobie bez nich życia. No i jestem miły oraz sympatyczny dla kobiet.

ale ty jesteś babcia z penem- takie babcie się nie liczą :P

Ja tej naszej babci kiedys z bratem nalalem 10 litrow wody na balkon w smigusa :D, bo naskarzyla rodzicom, ze glsno sie zachowujemy i nazwala nas wrzaskunami :D

Bapcia ujawnil, ze jest facetem :D

Tez żyje z Babciami w dobrej komitywie :o :o :) każdej się kłaniam do pasa :o :) Nawet bacie czami dziwnie mnie zaczepiają :o :o zdarzyło się ze mówią mi komplementy :o :o :(

Najgorsze sa babcie/baby z dziekanatu na uczelni :D z tymi sie zre z kazda wizyta na uczelni :D

ja najbardziej lubię takie typowe rasowe babcie ze wsi człowiek zawsze przystanie zagada że pogoda latoś taka piękna o jajkach , świnkach, zbiorach dziadki są jeszcze lepsi w takich pogawędkach i zawsze wszystko dla tych ludzi jest takie proste, naturalne bez podtekstów

A powinny jak najbardziej liczyć.

trzeba być szalenie miłym :o :)

Ja na wsi bym pewnie nie wytrzymal lubie olbrzymie miasta i nie cierpie sytuacji w ktorej wszyscy o Tobie wszystko wiedza :o

Dwa dni fajnej pogody lata nie czynią Leje :O

W Gdyni królują mewy, które zeżarły większość gołębi

A u mnie cieplusio :D