Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

heheh ja już dziewczynki żyje wyjazdem :D a nałóg ?spróbuje rzucić kiedy indziej,ale za Ciebie Ike 3mam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami nie dziwię ci się też bym żyła yeez być może :D a może rządzi mną agresja odwykowca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Sami milego wyjazdu :D ike :D odburmuszylas sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja na odwyku tez do milusinskich sie nie zaliczalam :D ale cos za cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całuśny całus
jako ekspertka od oswajania kotów(oswoiłam kilka;) ) się wypowiem;) kotkowi należy zostawiac jedzenie, po kilku dniach zostawiać jedzenie i samemu zostać-i patrzeć jak je. Oczywiście z pewnej odległości.Usiąść na kocyku czy coś i być w pobliżu,będzie się do Ciebie przyzwyczajał. Potem podchodzić coraz bliżej. Po tygodniu -dwóch juz powinien jeść z ręki a wtedy to już z górki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki ale on sie mnie boi, ucieka na plot nawet jak czasami lezy na sasiednim dachu i mnie obserwuje nie dojdzie do jedzenia jak ja jestem w ogrodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jest bardzo nieufny ale jak siedzi na tym plocie wsrod lisci to tylko widzac niesamowicie zółte oczy :D a ja mam ochote wyczesac mu te długie kudły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam ochotę na kota ale mi sie marzy niebieski albo rudy pomysle nad tym jak wrócę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całuśny całus
Sami😘 spokojnie,nie takie przypadki sie oswajało;) ja oswoiłam kilka zupełnie dzikich kotów,które panicznie bały sie wszystkich ludzi-i się udało:) jeden do końca życia nie dał się nikomu pogłaskać,a ja mogłam go brać na ręce:) zostawiaj to jedzenie tylko gdy jesteś w pobliżu-w końcu podejdzie jeśli zwierzę je w Twojej obecności to znaczy że ci ufa,inaczej nie zje-ten jeszcze nie ufa nie wykonuj gwałtownych ruchów,nie próbuj podchodzić pierwsza,przywoływać itp niech najpierw zacznie jeść gdy jesteś kilkanaście metrów obok-ale tak żeby cie widział, a Ty na niego nie zwracaj uwagi potem dopiero można zacząć podchodzić,na początku pewnie będzie uciekał;) ja trudnię się oswajaniem zwierzyny od dziecka i jeszcze nie było takiego przypadku żeby się nie udało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny :D - a moge przeniesc miske z dachu na ziemie ? wyczuje jej nowe miejsce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całuśny całus
miska jest na dachu?:D wow miska w jakimś miejscu ustronnym,pewnie że przenieś;) może on na tym dachu czuje się za bardzo "na widoku";) powodzenie, każdy kotek jest "oswajalny" tylko niektóre wymagają więcej cierpliwości;) pa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calusku to moja pierwsz przymiarka do kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całuśny całus
on musi czuć się bezpiecznie-więc z jednej strony miejsce jakieś na boku,z drugiej strony-zeby mógł z niego obserwowac okolicę i w razie czego zwiać;) to w końcu nie jego teren,musi być czujny na początku no,zmykam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. tak dzis zrobie i zobaczymy co kudlaty zrobi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całuśny całus
ja pierwszego oswoilam w wieku 6 lat-skutecznie;) a był dzikusem strasznym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooooooo nie moge .... tyle godzin.... nikogo nie ma ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucy W.
Ty jesteś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucy W.
pa, Sami. trzymaj się! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestes przenikliwa Jestem w pracy jak mam chwilke to wpadam ale fakt, sa wakacje i sie nudze nie lubie tego stanu, do tego jestem dziwnie roztargniona, rozkojarzona i zapominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam:O oczywiście był mój mąż jakby mógł to by mnie zabił wzrokiem,byłam z kolega z pracy--widziałam jak sie na Nas patrzył. ech odpocznę i zacznę sie pakować Lusia a jak rozwija sie sytuacja z Twoim ....?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami to kiedy dokładnie wyjazd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sobotę jade --ten z pracy mnie zawiezie ale młody pyskuje ze tam nie chce jechać ze nudno itd ---szlag mnie trafia--staram sie jak mogę a on wiecznie na nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×