Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiuleczka

CZY MOŻNA POKOCHAĆ PO KILKU LATACH DOPIERO??

Polecane posty

Gość misiuleczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Wrocil, sam sie odezwal, ale mysle ze raczej po kolezensku.... chcial sie wczoraj spotkac, ale wiem ze bylo u niego mnostwoosob i nie poszlam,,,,bezsensu.... ale niewiem czy byly tez laski czy sami faceci.... do mnie napisal czy sie zobaczymy, gdy po kilku smsach pisania ze raczej nie ze pozno i wogole, to mi napisal ze szczerze zaluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
wczoraj sie bawil i wital, dzis pewnie to samo, zobaczymy czy sie odezwie pod wieczor, jesli znajdzie jakies 5 minut to ja dziekuje nie mam ohcoty na takie spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
nic jeszcze nie zjadlam nawet, chyba ze stresu... jak zareaguje on jak ja, ja to mam zoladek w gardle....nie bylam, nie jestem na to gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Wiecie co, to jest chyba jednak to, tzn z mojej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
nie denerwuj się :) fajne są takie początki, później nieźle je się wspomina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
wcale nie jest fajnie.... 4 kg w tydzien w doł ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ///ja pokochalam
po 2 latach znajomosci ja odwzajemnilam jego uczucie, zrezygnowalam z wyjazdu za granice dla niego, on bardzo mnie kochal zabiegal, na poczatku mnie to meczylo, widzialam w nim najwspanialszego przyjaciela, ale po 2 latach w koncu i ja pokochalam, i tak bylismy niecaly rok az on mnie zostawil...:( a ja go nadal kocham , jest sam, i szansy dac nie chce; a ja glupia rzucilam zagranice marzenia dla czlowieka ktorego pokochalam i ktory mnie tez. a zostawil mnie bo nie chce ze mna byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Ja juz mam problem rozwiazany jestem bez szans;( az 5 minut dla mnie znalazl....a ja glupia cale zycie przewrocilam do gory nogami.... i zostalam z niczym w tym momencie;( przykro mi cholernie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
u mnie w tym momencie juz nic nie jest mozliwe ;((( Tak jak nigdy nie mialam szans tak niemam w dalszym ciagu.... ;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
do tego teraz nauka, sesja.... a ja zawale na bank, bo kompletnie sie nie moge skupic... i dalej bede piperzyla swoje zycie, ktore tak juz jest do dupy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
nie ogarniam tego wogole....moze to glupie ze ja dalej sie do niego odzywam, moze to glupie ze chce sie z nim spotkac pogadac, ale naprawde sie przyzwyczailam...znowu napisalam, zero odzewu zadzwonilam troche go zjechalam, ale oczywiscie sie nie spotkalismy chwile gadalismy przez koma.... nie ogarniam nic, chce pogadac, a tak qwa kreci....wywnioskowalam ze jest jeszcze jedna laska....a ta walke to ja przegram napewno;((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się, tylko zacznij spotykać ze znajomymi, poznawać nowych ludzi i na pewno znajdziesz faceta, który będzie się starał właśnie o Ciebie. Na takie smutki najlepszy jest inny obiekt zainteresowania. A o tym zapomnij, wiem, że to bardzo trudne, ale klina klinem, Kochana :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można ale po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pokochałam po w sumie chyba ponad 5 latach znajomości. na początku nie czułam nic, potem polubiłam, potem się zaprzyjaźniliśmy ale nigdy nie traktowałam go jako potencjalny obiekt westchnień, on chciał ze mną być ale kompletnie mnie nie ruszał i nie był ani trochę w moim typie. potem kontakt nam się na jakiś czas urwał, on znalazł sobie dziewczynę która mnie nie akceptowała, potem się rozstali i nasz kontakt się odnowił. mimo, że przez pewien czas go nie lubiłam, postanowiłam, że dam tej znajomości szansę. znowu zaczęliśmy się przyjaźnić, w sumie bardziej niż przed tą \"przerwą\" i nieco ponad rok później zakochałam się. i jesteśmy razem :) a gdyby kiedyś ktoś mi powiedział, że będę go tak kochała, to powiedziałabym, że najwyżej jako przyjaciela, inna opcja nie wchodzi w grę. to mnie nauczyło nigdy nie mówić nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Nie mozna ;(((((( Mnie napewno nie mozna ;(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Niby gadalismy, sa jeszcze chyba z 3 laski.... z jedna spedzil prawie tydzien bo z daleka przyjechala... a jak powiedzialam ze wersa ze nie chce miec laski jest dla mnie to mi powiedzial ze nie ma nikogo i to ze z kims go widzialam nic nie znaczy.... Niby mamy kontakt, ale jak ja sie odezzwe, sorki w piatek napisal jak juz spalam, moze to i lepiej bo tak slicznie wygladal ze na bank bym sie z nim spotkala....Niewiem kazdy mowi ze jest wiesniak beznadziejny i wogole, a ja nieiwem co mnie ciagnie....Wolalbym by mi juz to wkoncu przeszlo.... Na imprezie widzisz wszystkich poza mna... a ja mam takie mega fajne kolezanki ze tak to pier.... ze idiota a tak to by mu w dupe wlazly... ;((((( Naprawde jestem tak beznadziejna ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Niby ktos powiedzial, że ten stwierdzil ze on nie bedzie ze mna, bo ja jestem dla niego za dobra, i pewnie na wszystko bym mu pozwalala, a nie jestem osoba, ktora zasluguje na to by plakac, i on nie chce mi spieprzyc zycia... a ja mam wrazenie ze wszyscy co wiedza ze mialam z nim kontakt smieja mi sie prosto w oczy.... ;((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Jestem najglupsza laska na swiecie.... Poddaje sie, bo jak mozna walczyc o cos, co jest nieosiagalne ;(((((( Glupiutka idiotka ze mnie;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adej
Doładowania telefonu za oglądanie reklam ! Dostałem to od znajomego, który już w tym zarabia długi czas i okazało się ze to działa, bo już sam zgarnąłem kilkanaście doładowań na telefon a działa to we wszystkich sieciach komórkowych! Najlepsze jest to, że nic nie ryzykujesz, nic nie płacisz a wręcz przeciwnie! Oni Dają Ci dają doładowanie za 5zł za zdobycie 100 otinek. Wystarczy tylko założyć konto na https://www.otineo.com/app/register aby założyć konto jako "Numer telefonu osoby polecającej" podaj "48 785934364". Później żeby aktywować konto zadzwoń z numeru telefonu na który zostało założone konto na nr "22 2053944" gdzie usłyszysz "twoje konto zostało aktywowane" Rozmowa trwa 6 sekund i mnie to wyniosło 6 groszy bo stawka rozmowy jest wg operatora. No i teraz siadasz przed komputerem i tylko klikasz w reklamy... Osobiście polecam bo można sobie doładowywać konto za oglądanie reklam ! Portal jest bardzo łatwy w obsłudze, wszystko po polsku i w ogóle... Gdybyś miał jakieś wątpliwości czy pytanie to pisz na gg: 5781671 oraz e-mail: otineo.com@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiuleczka KURCZE MAM TO SAMO!!!!!!!!!!! ROZUMIEM JAK CI CIEZKO!!!!!!!!!!!!! NAJLEPSZA RADA - OLEJ GO!!!!!!! NIC NIE WYGRASZ TYM ZE BEDZIESZ ZA NIM LATAC! bo to chlopak ma latac za TOBA a nie TY za nim trafilas poprostu na nieodpowiedniego typa!!! UWIERZ mi ze jakby mu zalezalo to by do CIEBIE biegl jak na skrzydlach! NIE PONIZAJ SIE PRZED NIM NIE WARTO!!!! ja bylam z kims jakis czas, on poprostu grał, tez go nie chcialam-nie podobal mi sie, ale po paru spotkaniach poprostu tak mnie oczarowal ze zwariowalam - mial poprostu DOBRY BAJER! do glowy by mi nie przyszlo, ze mozna takie reczy zrobic - byle tylko sie ze ma przespac!!! spotykal sie ze mna 8 m-cy rozumiesz? przyzwyczailam sie! kochałam go! bylam na kazde jego piknięcie! to byl mój pierwszy chlopak! bylam zadowolona ze to wlasnie z tak wyjątkowym chlopakiem zrobilam - ten pierwszy raz... i co...byl ze mna po tym jescze m-ąc i mnie poprostu olał! nie powiedzial nawet slowa ze odchodzi! poprostu umówil sie ze mna na dyskotece ( tak akuart wyszlo) i mnie zlewał... pozniej dzwonil nie powiem, ale po co to nie wiem? bo gdyby chcial to do tej pory na niego czekam? po tym zajsciu minąlrok....najpierw bylam obrazona i to mu pasowalo! teraz udaje obojętną!i tu mu juz nie pasuje! zaczelam sie nawet spotykac z jego kolegą... wiem ze go to troche wkurzylo - ale wiem tez ze on ma zasade ze nie wpierdziela sie mi w zycie skoro z kims jestem! szkoda! bo ja bym chciala! aby mi sie naprzykszal tak jak kiedys... kawał z niego drania, nie raz sie pzred nim ponizylam czego ZALUJE!!!! teraz choc BARDZO mi ZALEZY NIE POWIEM mu tego!!! bo jak tu mozna komus taiemu zaufac...kto na dyskotece co tydzien wyrywa sobie zawsze inne babke! po tym rozstaniu dzwonil do mnie raz na miesiac - IDIOTKA ODBIERALAM Z NADZIEJA) raz sie nawet spotkalam, ale jak dzwonik to obchodzilo go tylki to czy z kims jestm, jak odp ze nie... to zmina tematu i czesc... takze BRAK SŁOW choc serce i tak bije na przekór:( ale NIE PONIZE sie przed nim raz kolejny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misisipi
pewnie, że można:)) ja tak miałam...był tylko moim kolegą, potem przyjacielem. nic więcej. aż po ponad 2 latach coś się zaczęło. dziś jestesmy juz 7 lat ze soba:)) w tym 2 po slubie:)) on mnie kochał juz wtedy, mowil, że rozumie że ja nie chce...itd. az w koncu to ja zaczelam cos czuc :D kocham najbardziej jak tylko potrafie i tak tez czuje sie kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
boys1986-> ja tez kocham i boje sie ze nie przestane.... wrocil ponad miesiac temu a widzialam go moze z 6 razy- raz spedzilismy troche czasu... wiadomo ze peklam... a pozniej on spal, a ja sobie ogladalam zdjecia w komputerze, z wszystkimi jak wrocil( owszem pisal wtedy do mnie, ale chyba by mi serducho peklo jakbym tam poszla i to zobaczyla na wlasne oczy), wzielam nawet jego telelfon, ale po kilku smsach odlozylam... bezsensu po co sama mam sobie wbijac noz w serducho;((( Bynajmniej nie wiedzialam czy on mnei oklamuje ze nie chce miec laski, czy oklamuje te 2 laski ze z nimi jest.... ale ja nie potrafie tak poprostu zrezygnowac.... jakos dazylam jeszcze do kontaktu...ale to jest bez sensu...do milosci go nie zmusze;( napisalam mu wczoraj ze niewiem czy mam sie odzywac czy nie, bo nie chce by myslal o qwa nzowu ona...i ze nie bede juz wspominac ze cos tam dla mnie znaczy, bo nie chce przez to stracic kolegi.... i zero odzewu... Nie rozumiem tego, czemu jak go nie bylo byl normalny, mielismy zajebisty kontakt, a teraz obrot o 180stopni ;(( Pewnie byl kochany bo ja idiotka wszystko co chcial to wysylalam itd...a on z jedna sie bawi na codzien, z druga pewnie na wakacje jedzie... ;(((( a ja glupia siedze i rycze, a wszyscy dookola sie smieja;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
chcialabym sobie dac spokoj, i ulozyc zycie....ale to nie takie latwe;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
dzis uslyszalam , ze on nasze kontakty ogranicza do minimum, ze on mi życia nie bedzie ukladal, sama sobie musze ulozyc, i ze on zna swoja wartosc (tzn jest siwetny zajebisty i wogole).... jakies pytania :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
;(((((( ostatni nasz oontakt w niedziele, o tym ze chcialabym z nim pogadac na pewien temat, napisal mi ze niema sprawy...mial sie odezwac jak bedzie mial chwile czasu, bo ja nie chcialam dupy zawracac....nie odezwal sie wogole;((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiuleczka
Juz wiem ze nie mozna ani pokochac ani polubic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×