zaluje ze urodzilam dziecko

zaluje ze urodzilam dziecko,mam 53 lata a moja corka 22lata,naprawde zaluje ze ja mam,zaluje ze mam meża, ostatnio powiedzialam jej ze gdybym miala poraz drugi decydowac to bym jej nie urodziala,wogole bym nie zachodzila w ciaze i meża tez bym nie miala nienawidze ze mojego meza,on za mna tez nie przepada dziwie sie nieraz jak slysze tutaj ze niektore matki maja 3 dzieci?po co im tyle dzieci?

może ty chora jesteś, jakas depresja? Porozmawiaj moż eze specjalistą, psychologiem, psychiatrą?

tez mi powiedziała że jakby miała drugi raz decydować to by dzieci nie miała a jestem w wieku twojej córki tylko, że moja twierdzi, ze teraz jestem fajna ale jak dziecko to byłam okropna i żałuje że musiała to przechodzić:P

jestem normalna,to nienormalne są te kobiety co mają po 3 dzieci i jeszcze sie cieszą ze mogą miec tyle dzieci........ glupie idiotki

moja corka nie jest fajna,żyje z facetem 30 lat starszym od niej i twierdzi ze tylko w nim ma oparcie a ja sie nie sprawdzialam,ze tylko przez niego czuje sie doceniona............

to przykro mi, że nie masz dobrych relacji z córką

nie upowaznia cie do tego aby inne matki wyzywac od idiotek !!!! Sama jestes idiotką -skoro powiedziałas takie cos własnemu dziecku ! Lecz sie bo czarno to widze ...dziecko sie na świat nie prosiło a jeszcze mamusia jej powie ze żałuje ze ją wogóle ma I TY PISZESZ,ZE NIE JESTES CHORAA????????!!!!!!!!!!!!!!!!! jestes i to jak...

no tak efekty matczynego trudu juz są ....i nie dziw sie ze córka żyje z kimś kto jest dla niej oparciem -skoro od ciebie usłyszała tylko to...

wpadła nawet na twój pogrzeb !Boże jak juz sie zdarzyło kobiecie dziecko to taka jak ty powinna oddac albo podrzucić komuś a nie rozwalac psychike na całe życie !Ale nie jak mi jest nie dobrze to jej niech bedzie jeszcze bardziej !Podła jestes .

ja ostatnio rozmawialam z moja znajomą,jaka ona zalosna,ma 3 dzieci i chwali sie ze z mezem chodzi sobie za rączke i jeszcze 2 razy w tygodniu uprawia z nim sex ludzie powinni miec jedno dziecko i trzymac je krotko a corce powiedzialm ze jest kurwą skoro zadaje sie z tym podstarzalym fagasem i jeszcze mowi ze on jest dla niej oparciem jak mozna zadawac sie z takim starym facetem i jeszcze sie znim pieprzyc

ze żałujesz ,ze ją urodziłaś????!!!!!!Psycholog ci potrzebny albo nawet psychiatra!!!

12 lat po ślubie i tez chodze za rekę ze swoim mężem ! Wydaje mi sie ze masz bardzo poważny problem psychiczny i ja radze do specjalisty ...bo kiedys sie obudzisz i zostaniesz sama ,bez meża ,córki,znajomych przyjaciół,sąsiadów ....bo nikt nie będzie chciał znać takiego kogoś jak ty !!!Ja nie chciałabym znać.

to nie moze byc prawda ! takie kobiety nie istnieja ! :(

tez tak podejrzewam ....mam nadzieje ze to nie jest prawda

a ja myślę, że istnieją takie kobiety ale t pewnie prowokacja. Moja matka mi powiedziała, że też załuje że ma dzieci, ale teraz t nas uwielbia a żałuje tylko tych lat kiedy ją ograniczaliśmy. Mim to świetnie sie dogadujemy ale na radzi mi dzieci nie miec:)

nic dziwnego, że twoja córka zadaje się ze starszym facetem... nie ma oparcia w rodzicach, zwłaszcza w tobie.... masz rację takie kretynki jak ty nie powinny mieć dzieci

miało być, że radzi mi dzieci nie mieć

to nie jest prowokacja,ja jestem normalna,to wszyscy wokol mnie są nienormalni jakis stary cap piperzy moją corka aona jeszcze szczesliwa.............

w poprawczaku ..wyobrażam sobie w jakim klimacie musiała dorastac twoja biedna córka :O :O Miec taką mamusie do której nie można sie przytulić ,pogadać czy zwyczajnie pożalic nie mówiac o jakiejkolwiek pomocy

nie wiem dlaczego moja corka wziela sobie takiego capa,powiedzialam jej ostatnio ze jest kurwa a ten stary cap to stary skurwysyn

noooo prowokacja na bank! powtarzasz sie mamusiu

i przenigdy nie przyszłoby mi do głowy aby nazwac tak swoja córke :( Jak ta dziewczyna ma cie szanowac ?! Niezłe piekło musiałas jej w dzieciństwie zgotowac i takie oto skutki.

w jestescie tak samo niedorobieni.................

ja mysle ze Ty jej zazdrościsz tego fagasa heheheheeheheeh

chyba zazdrosna jestes o "fagasa "corki

no nie wiem cvzy prowokacja:/ moja mama i babka zawsze mi mówiły ze cle ze sie urodziłam,ze zniszczyłam matce zycie,ze mama musiała na siłę zenić sie z moim ojcem.Małzeństwem nie sa juz dawno,natomiast ja sama mam 28 lat,od 4 lat lecze sie na nerwicę i przewlekła depresję...Coprawda z rodziną mam teraz dobry kontakt,ale to co przeżywałam słyszac takjie słowa od najbliższych mi ludzi,tyle co przepłakałam nocy..nic tego nie zmieni.Teraz mówia że dzieki Bogu jestem .Mam meza ,dobrego męża ale dzieci nie mam poki co,boję sie ze nie bede potrafiła być dobrą matką,boje sie ze wpadnę w depresję cieżką poporodową,boję sie ze nie bede mogła patrzeć na dziecko.Od dziecka iagle mi powtarzano ze najgorsze to w zyciu mieć dzieci.Dzieci bym chciała ale sie boję....

ktos 123 no wlasnie

niby kogo mam zazdroscic?takiego starego fagasa?

dla ciebie to on stary nie jest taki akurat :P

pobawiłoby sie,nie?