Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzisiaj idziemy na nauki

o czym mówią na naukach przedmałżeńskich

Polecane posty

Gość dzisiaj idziemy na nauki

oprócz kalendarzykowej metody zabazepieczania przed ciążą tudzież planowania rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż o tym akurat nie mówią
ale sama się przekonasz. powiedzą o wielu praktycznych sprawach, tzn organizacyjnych. na dalszych spotkaniach będzie o roli małżeństwa, rodziny, priorytetach. nic strasznego, nasze spotkania były bardzo ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie takie nauki sa bez
sensu, poniewaz do jednego wora wklada sie ludzi z szeroioka wiedza o swiecie( dla ktoruych to strata czasu) z ludzmi np prymitywnymi, dla ktorych nawet proste sprawy sa trudne. No bo jak np uczyc kalendarzyka na tej samej lekcji lekcji kobiete ginekologa i jakas babke, ktora nie ma pojecia o funkcjonowaniu organizmu? Albo mowic o roli rodziny (podstawowe rzeczy, no bo innych w takim czasie sie nie da) psychologowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż o tym akurat nie mówią
czasem trzeba iść na kompromis i cierpliwie wysluchac co maja do powiedzenia inni. ja mam wykształcenie medyczne i bylam ciekawa co opowiedza nam o nmpr. na naukach sa na prawde czyste podstawy, dopiero w poradni jest szczegolowiej. moje i mojego narzeczonego spotkania w poradni trwaly 15 minut.a raczej jedno spotkanie. ale ktos kto ma problemy ze zrozumieniem pewnych kwesti bedzie zapraszany na co najmniej 3 półgodzinne spotkania. więc nie jest tak jak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż o tym akurat nie mówią
aha i nikt nikogo nie uczy KALENDARZYKA!!! taka metoda nie istnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonleyika
nie czepiajmy się słów. Wszyscy mówią metoda kalendarzykowa nie dlatego, że taka właśnie istnieje ale dlatego że nie ma sensu wymieniać wszytskich metod po koleji, które notabene na kalendarzyku się opierają w sensie że sobie notujesz co i jak, jaki kolor, jak ciepło i ile. Więc słów się nie czepiajmy, wiadomo o co chodzi. Po drugie: Poradnia rodzinna w kązdym mieście a nawet w każdej parafii inaczej wygląda. I zarówno ilość jak i długość spotkań nie zależy od umiejętności pojmowania wiedzy przez narzeczonych ale jak napisałam od zwyczajów danej parafii. U nas w mieście są dwie parafie gdzie można zrobić poradnię. W jednej idzie się bez żadnych zpaisów, jak się przyjdzie tak się włazi i bez wzgklędu na wszytsko do odbębnienia są 3 godzinne spotkania. W drugiej zaś, na spotkanie się trzeba zapisać, czeka się około 2 miesięcy. SPotkanie jest tylko jedno i trwa zaledwie godzinę. Więc nieprawdą jest to co piszesz autorko powyżej. Co do samych nauk przedmałżeńskich, to również zależy od parafii w której je się robi. Ja akurat byłam na naukach, które trwały 3 dni. W pierwszy dzień mieliśmy spotkanie z panią psycholog od małżeństwa. W drugi dzień mieliśmy spotkanie z księdzem, który torchę nam poopowiadał, w miedzyvczasie wpadła na chwilę pani z poradni, pogadała 15 minut i wyszła. W trzeci dzień mieliśmy dzień skupienia. Suma wsyztskich godzin z trzech dni: 6. Sumując: Wszytsko zlaeży od miejsca gdzie się idzie robić nauki czy poradnię i nie ma co się sugerować innymi. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż o tym akurat nie mówią
ach masz problemy z czytaniem, ja napisałam jak u nas jest, i spotkania są dostosowywane do pojętności narzeczonych. u nas pan z poradni sam podsumował, że tak szybko spotkania jeszcze nie zaliczył, często i trzy spotkania po godzinie nie wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALAZ
ja to się uśmiałam bo babka tak fajnie gadała o życiu ; fajnie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×