Czy ja naprawdę jestem GRUBA ?!

jak za krotko je stosujesz to wiadomo ze nic nie daja wez sie za diete i cwiczenia ale porzadnie

no łatwo Wam pisać "zrzuc 5 kilo" ... jakbyscie przeczytały co napisałam to byscie wiedziały ze to nie jest taki proste w moim przypadku..

heh dobra, czyli wniosek wysnuwam taki, że JESTEM GRUBA. dzieki za szczerosc

no ale chyba po 2 miesiacach sie cudow nie spodziewalas? wiem po sobie ze jesli sie zaczyna cwiczyc i wprowadza diete w zycie to nie na dwa miesiace tylko juz na zawsze inaczej nie ma co na cud liczyc

dzieki musztarda :) no ale wiekszosc mowi inaczej

ja nie liczyłam na cud ale chociaz na 1 kg

no to nie licz na nic tylko po prostu wprowadz diete i cwiczenia na stale :) i nie waz sie i nie czekaj az cos drgnie w koncu sama zauwazysz

a byłaś może u dietetyka?

wg mnie wyglądasz dobrze, a nie jak jakiś patyczak ;)

Nie jestes gruba i na nadwage na moje oko nie wyglasasz. Jestes troche zaokraglona, powiedzialabym: normalna. Nog bym sie w ogole nie czepiala, tylko brzucha [hula hop?]. P.S. Troche bardziej pozytywnie, kolezanko, co to w ogole za nick, grubaska ;)

Moim zdaniem wyglądzasz super. Bardziej podobają mi się kobiety, które mają ładne kształty niż chude laski, na których ubrania wiszą. Sęk w tym, że chyba się nie akceptujesz i pewnie lepiej byś się czuła, gdybyś trochę schudła. Ja na twoim miejscu cieszyłabym się życiem i korzystała z młodości a nie zamęczała się myśleniem o dietach i rollmasażach. Pozdrawiam :)

Energiczna Trzydziestolatka (nachtengel@interia.pl) P.s. Przypominam, jak wygladaja NORMALNE kobiety: http://billbordowy.blox.pl/resource/20070517 021841dove_manekenke_reklama_grudnjak.jpg ------------------------------------------------------------------------- ps. czyli ktos szczuplejszy od tych kobiet juz nie jest normalny tak???

miskaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - tak, Energiczna to wlasnie miala na mysli, ze normalnych kobiet na swiecie jest 6, a reszta to nienormalne. :o

he? podejrzewam, ze miala na mysli to ze kobieta ktora jest szczupleja od tych na fotce nie jest normalna... bo normalne sa takie jak na fotce.

Masz kompleksy, czy probujesz obrazic kobiety, ktore nie sa chude. Energiczna wkleila to zdjecie, zeby pokazac, ze normalne kobiety to nie tylko takie, jakie pokazuje sie w kolorowych pisemkach, ale tez i te, ktore maja troszke ciala, tak, jak te na zdjeciu.

moim zdaniem masz fajna figure. nie jestes napewno GRUBA tylko normalna.szczupla tez nie jest dobrym slowem ale normalna pasuje idealnie.ciesz sie ze swojej gruszeczki czy klepsydry ja niestety mam jablko i mam boczki w wystajacy brzuszek i wolalabym miec twoja figure...no moje cycuszki bym zostawila:P

mam kompleksy. Nie lubie kiedy ktos uogólnia kto jest normalny a kto nie... Trzeba mowic ze normalne i lade sa wszystkie kobiety bez wzgledu na to ile waza, czy 48 czy 98. Beznadziejna jest ta "walka" miedzy chudymi a grubymi...

ale ta walka przecież jest przez facetów i przez to, kto bardziej im się podoba. chociaz z drugiej strony malujemy się i chodzimy do fryzjera żeby spodobać się innym kobietom.

mnie na licencjacie szykanowaly dwie dziewczyny o takiej figurze jak autorka...Tak jakbym miala wplyw na to jak wygladam, czyli jestem chuda. Od zawsze jadlam duzo i tlusto, robilam wszystko zeby przytyc i nic, waga od wielu lat stoi. w dodatku niedawo robilam wyniki i mam cholesterol ponad norme - ok 250 i nie moge juz jesc tlusto i nigdy juz nie przytyje zawsze bede tym jak to sie tu mowi -"wiekszakiem". chcialam sie tylko wyzalic:(

moja kolezanka w gimnazjum miała to samo i szykanowała mnie..

grubaska ale w gimnazjum!! mnie na licencjacie wyobrazasz to sobie?? wiem ze to boli tak samo ale zeby kobiety w wieku 22 lat wyzywaly inny z powodu wygladu, wagi??? to jest chore. uwazam ze kobiety powinny byc solidarne. A jest tak, ze grubsze wyzywaja wieszaki a wieszaki wyzywaja slonice:o Jedne pocieszaja sie kosztem drugich - przeciez to zalosne. Ja nigdy nie dokuczylam komus z powodu jego wagi, wygladu a mi to sie czesto zdarza:(

Nie jesteś gruba!! Masz ładny brzuszek i nogi też niczego sobie. Każda kobieta powinna mieć \"biodra\" :) Głowa do góry i nie martw się żadnymi uwagami innych ludzi. P.S. Mam 178cm wzrostu, zawsze byłam chuda jak patyk, ważyłam ok.48kg teraz ważę 87kg i czuję się bardzo dobrze we własnym ciele.

tylko wiesz, gimnazjum to ten wiek, w którym łatiej zakorzeniają się kompleksy. i ja nie przeczę, że ta laska, która wyzywała mnie będzie robić to samo za 4 lata, bo pewnie będzie. jakby to była moja wina, że jest chuda, albo Twoja, ze tamte sa grubsze. paranoja.

"ale ta walka przecież jest przez facetów i przez to, kto bardziej im się podoba" Wcale nie - ale mam na mysli facetow, a nie chlopaczkow z gimnazjum. Ogromna liczba facetow za normalne uawaza kobiety, ktore dla innych [i czesto dla siebie] sa grube, czy maja 'lekka nadwage'. Jesli szukac winnego, to raczej media, nie faceci.

dzięki Natalio :)

No mniej wiecej o to mi chodziło, że przez media faceci (nie wszyscy) mają w głowie "idealna kobietę" po photoshopie i takiej też szukają.

Nie, grubasko, wcale nie. Wszyscy mamy juz te 'wzory' w glowie, ale w oczach facetow wygladamy duzo lepiej niz we wlasnych'. Zreszta, najczesciej wszyscy inni uwazaja nas za ladniejszych/zrrabniejszych itd niz my sami.

Wiesz, jeśli masz faceta, ktoremu nie podobają się bardziej laski z billboardów to gratuluję :) wielu moich znajomych po 20, po 30 zachwyca się tymi "kobietami" i albo wtedy są sami albo ich dziewczyny mają kompleksy

a poza tym, jak tu tym photoshopom nie zazdrosci, mnie na przykład za oknem prosto w oczy, co noc, gołym tyłkiem świeci doda :p

Nie mam obecnie zadnego, ale ci, ktorych mialam, uwazali mnie za atrakcyjna [a pewnie i wiecej]. Z cala pewnoscia podobaly im sie laski z bilbordow [choc jeden faktycznie lubil okragle kobiety, wiec jemu moze nie ;)], ale w zaden sposob nie odbijalo sie to na jego podejsciu do mnie.