Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

A może doczekamy się czasów.......

Polecane posty

...kiedy własnie modne będzie nie mieć orgazmu...? tak jak z paleniem. kiedyś fajka w gębie to był szpan. palenie było modne i cool. kto palił, ten był ktoś. teraz trzy orgazmy podczas jednego podejścia to obowiązkowe minimum. kto ma, ten jest na fali. wybujała orgazmia jest symbolem szczęscia, wolności i generalnie - kto ma, ten jest ktoś. tylko że teraz fajka w gebie to obciach. i tak sobie mysle że to samo stanie się z wybujałością seksualną. stanie się niemodna i obciachowa. sądze że ku temu to wszystko zmierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nikt chyba nie widzi na ulicy czy mialas 3 orgazmy czy tez nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za życie
bez orgazmów?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie widzi, ale mogę to wykrzyczeć, wyśpiewać, zrobić sobie nadruk na koszulce albo napisac publicznie na forum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro sie troszke pospieszył. Orgazm dlakazdego i każdej tylko głupota nie dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badacze twierdzą, że teraz coraz więcej opowiada się przy tym, ze poczucie bliskości itd. cenią bardziej niż orgazm sam w sobie. No przynajmniej onet od czasu do czasu tak podaje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co to za zycie bez orgazmów..?" a co to za zycie bez palenia..? albo co to za życie bez picia..? albo co to za zycie baz słodyczy...? normalne, kurde. a jakie ma być. wkurza mnie ten kult seksualności. ile można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie co innego jest niesmaczne, mianowicie to, ze ludzie zamiast cenić tę swoją intymność, i z orgazmem, czy nie, mieć coś dla siebie, epatują swoją seksualnoscią, chyba w celu, żeby uchodzić za ekstra hot i jakże spełnionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"teraz coraz więcej opowiada się przy tym, ze poczucie bliskości itd. cenią bardziej niż orgazm sam w sobie. " Bardzo dobrze i niech to ewoluuje w te stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvl
retro a gdzie jest twoja fajna stara stopka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za życie
życie bez palenia jest całkiem przyjemne,mam lat 28 i wypaliłam w życiu 2 papierosy-nic przyjemnego:) bez picia też może byc-ale jedno piwko w tygodniu też jest fajne:) bez słodyczy-raz w tygodniu,dwa razy-lubie:) ale mogę się bez tego obejść i brak piwa czy czekolady mi w zyciu nie przeszkadza-brak orgazmu dłużej niż tydzień jest po prostu frustrujący:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja fajna stara stopka...? :) a obecna jest niefajna...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
Retro przeciez teraz jest moda na NIE nie-palenie nie picie nie jedzenie ZA DUZO na nie bycie w związku(singielki) wiec orgazm z facetem to obciach już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvl
chyba, że coś mylę? ale wydaje mi się że kilka miesięcy temu miałaś inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-brak orgazmu dłużej niż tydzień jest po prostu frustrujący pomyśl... jeszcze tylko ta jedna, malutka rzecz... i jesteś całkowicie wolna...! zawalcz o siebie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro przeciez teraz jest moda na NIE nie wiem samico w kwestii seksu NADAL jest moda na: "NIE WOLNO NIE MIEĆ ORGAZMU." taki mały imperatywik naszych czasów. nie masz - wypadasz z gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za życie
a po co?:D seks jest fajny,orgazm jest jeszcze fajniejszy, po co mi taka wolność-bez czegoś co mi sprawia radość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
no co TY Retro,chyba że na kafe a w życiu są inne priorytety niz orgazm.(Tylko kobieta kobietę zrozumie ,wiec taki super orgazm mozesz osiągnąć sama) jestem wolna bo mam orgazm KIEDY CHCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włąsnie w kwestii orgazmu nie ma wolności, gdyż mieć go należy. czy ci on sprawia przyjemnosć , czy nie. do tego stopnia że seks oparty na samej bliskości, czyli nie zakończony orgazmem, i to wielokrotnym, jest postrzegany jako coś dziwnego i anormalnego...... spróbuj raz nie miec orgazmu zobaczymy co ci powie twój partner....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wolna bo mam orgazm KIEDY CHCE samico:) nigdy nie miałaś, że tak powiem, wbrew swojej woli....? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro to co modne nie zawsze jest fajne nie zazdroszczę niewolnicom mody nie przeżywać orgazmów dla mody??? retro- powiem ci szczerze, że to najzabawniejsza z twoich prowokacji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro a mozna miec orgazm wbrew swojej woli?? w którym momencie jednak chcesz go mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro mozna nie mieć orgazmu...cóż większość kobiet zapytanych w anonimowej ankiecie przyznałaby sie- jeśli starczyłoby im odwagi, ze tak naprawdę tych orgazmów z facetem nie przezywają, (co nadal nie jest cool), niemniej z własnego doświadczenia powiem Ci, ze dla takich chwil jak orgazm z odpowiednim facetem...po prostu warto żyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weż wreszcie te psychotropy
co co pan doktor przepisał, bo zaczynasz już bełkotać, stara krowo antyseksualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weż wreszcie te psychotropy
to do tej poyebanej retro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest prowokacja Ike. żyjemy w czasach kultu orgazmu. jest wszechobecny. został totalnie oderwany od uczuć. możesz nie miec partnera, a orgazm możesz mieć zawsze. możesz usiąść przed kompem i sama go sobie wyprodukować. możesz go od swojego partnera zażądać, a jeśłi się nie spisze - zagrozić odejściem. możesz swój orgazm uczynić najwazniejszą rzeczą w związku. możesz nim mierzyć wartość seksu, oraz użyteczność i wartość osoby z którą sypiasz. możesz go sprzedać i możesz go kupić. to się musi kiedyś skończyć. gdzieś to się wszystko musi wypalić. gdzieś to musi w końcu zdechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za życie
popieram,prowo całkiem niezłe:D ja tam wole orgazmy mieć-co więcej-ja je mam i to dosyć łatwo(chyba jestem facetem:D) i nie widzę potrzeby aby rozmyslac czy orgazm mam mieć,muszę-nie musze? ja je po prostu mam:D i cieszy mnie to niesamowicie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź wreszcie te psychotropy
obejrzyj stara krowo film Kobiecy orgazm, to się przekonasz jak od rzeczy pie.rdolisz farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze dla takich chwil jak orgazm z odpowiednim facetem...po prostu warto żyć jasne:) warto przeżyć te kilkadziesiąt lat dla tych pięciu sekund...:):) nie zapominajmy że niektóre kobiety w ogóle nie znajduja tego odpowiedniego faceta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×