18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

hej hej śpiochy :)

dzien dobry:) jak tam mamuski? ja sie dzis nie wyspalam bo moj m rano wstawal i sie wyzbierac do pracy nie mogl i sie rozbudzilam. mialam dzis chore sny, normalnie chore,:P milego dnia zycze

kuku jest tu ktos? chyba dziewczyny weekend spedzaja z mezami:) a ja mimo tego weekendu sama bo moj pracuje, takze dzien jak kazdy. dzis mam chec go gdzies wyciagnac po pracy troche sie odprezyc, moze kino?

Czesc :) nie było mnie dwa dni,poniewaz byłam u rodziców w miejscowosci oddalonej o 50 km a tam niestety nie ma neta:( jak tam wam weekend mija? ja własnie gotuje obiadek a potem wybieram sie do kolezanki:)

a ja sobie leze w lozku z laptopem na kolanach, boze pogoda kicha wiec mi sie nie chce stad nawet wstawac, dzis ciekawy mecz a ze jestem fanka pilki noznej to sobie ogladne przed 15 sie zaczyna, skonczy sie i do tego kina sie zbieram, zaprosilam mojego M dzis na "Lincz", uwielbiamy takie polskie filmy, jestesmy wielkimi fanami "symetrii" i "długu", filmy pokazujace polska rzeczywistosc, historie z zycia wziete... polecam

maya co dzis na obiad?:)

Młode ziemniaczka,mielone i mizeria:) A ja wrecz odwrotnie-nie lubie sportu,na szczescie mój mezczyzna tez;)

U mnie pogoda tez nie zaciekawa...ale nie pada. Niestety wczoraj wieczorem mdłosci znów mi wróciły i trzymaja do teraz:( a Ty nunusia jak sie czujesz?

my wczoraj cały dzień po za domem. a dziś męża dopiero co wywaliłam z łóżka :) córa to w brzuchu ma leniwy weekend. no i od wczoraj zaczęłam brać magnez z wit. B skonsultuję się z moim ginem w środę ale tak mnie nogi już bolały że nie dałam rady.

a to ja ogladam wszystkie walki bokserskie bo moj m trenuje boks i jest wielkim fanem zawsze nie znosilam tego ale teraz jakos sie przyzwyczailam ale wole pilke... jak bylam mdlodsza to zawsze mowilam ze nie bede nigdy miec faceta boksera ani kucharza a mam dwa w jednym hehe ja bym moze tez cos o obiedzie pomyslala kurde...

my już po obiadku mam takie szczęście że moja mama z nami mieszka i ona dziś obiad robiła. a mi włączył się syndrom gniazda. ciągle bym sprzątała.:D

maya a dzieki samopoczucie ok... tylko len straszny przez ta pogode, wspolczuje ci bidusio tych mdlosci, cos okropnego.. ja mialam straszne wiec wiem cos tez na ten temat... zycze szybkiego powrotu do dobrego nastroju! iza polecam ASMAG FORTE (koszt ok 7zl bez recepty)jest to magnez ktory szybko sie przyswaja do organizmu, mi teraz lekarz zwiekszyl dawke bo jest coraz bardziej potrzebny dla maluszka i naszego samopoczucia

Dzieki nunusia:) a juz było mi tak dobrze-myslałam ze mdłosci sie skonczyłyy a tu masz...maluszek daje znac o sobie:)nie sa to tak mocne mdłosci jak wczesniej ale jednak,,,

To Iza masz fajnie-mama jest blisko:) my mieszkamy sami,przed ciaza nie wyobrazałam sobie zeby było inaczej,a teraz zaczynam sie bac czy poradze sobie z maluszkiem,i zastanawiamy sie nad przeprowadzeniem sie do rodziców mojego chłopaka-zawsze jego mama mi troche pomoze:)

mdlosci rzecz okropna... ja zawsze jak ide na badania i maja mi krew pobierac to wymiotuje z tych nerwow tak tego nie znosze! :) glupol ze mnie ale coz zrobic:) slyszalyscie o ksiazce "ciezarowka przed 9 miesiecy"? wszyscy ja polecaja, hm ciekawe czy w normalnej bibliotece ja dostane... bo jak patrzylam na allegro to kurde 35zl + przesylka=50zl troche duzo, szybko przeczytam. ja tez mam mame w tym samym miesie, nie daleko, ale poki co i tak miszkamy na drugim koncu miasta wiec godzina drogi... ale planujemy przeprowadzke blizej, moja mama i tesiowa mieszkaja pare blokow obok siebie wiec bede miec dobrze. a ze my wynajmujemy mieszkanie to mozna co chwile zmieniac...:)

Tak slyszałam o tej ksiazce-kolezanka ja ma wiec napewno mi pozyczy:)zreszta ja uwielbiam czytac... Moi rodzice mieszkaja spory kawałek drogi odemnie,wiec po porodzie bede raczej liczyc na mame mojego chłopaka.

kurde z moich znajomych nikt nie ma... musze pochodzic po bibliotekach a jak nie to kupie. coz... ja tez teraz duzo czytam, jak na basen jade to akurat musze jechac na drugi koniec krakowa bo tylko tam jest nechlorowany... i akurat umilam sobie droge ksiazkami... albo jak czekam w kolejkach do mojego doktora... w domku mi sie nie chce :P

maya ja tez bede liczyc na tesciowa... bo bede musiala zostawic maluszka z nia zeby isc do pracy bo inaczej ciezko by nam bylo. wynajem mieszkania w krakowie kosztuje a zyc tez trzeba... kurde jakby to wynajem odeszlo... ale niestwty nie ma szans...

Kazdy lubi co innego robic:)moja mama mowi,abym teraz korzystała z wolnego czasu,bo jak maluszek sie urodzi,to juz nie bedzie tak dobrze... dobra dziewczynki ja uciekam.musze sie jeszcze zebrac i lece do kolezanki.miłego dnia:)papa

właśnie mąż pojechał do pracy znów zostaliśmy sami :( przed nim ponad 500 km jazdy autem.

Cześć Mamusie, Jaki wstrętny dzień dziś, od rana leje, a ja umieram, tak boli mnie głowa, nie wiem czy mogę wziąć jakiś przeciwbólowy czy nie, jeden lekarz mówił , że lepiej nie, a drugi , że doraźnie można paracetamol :/ sama nie wiem, wam się zdarzyło coś podobnego? Zaraz mi chyba głowę rozsadzi :/

A jeszcze tęsknota za mężem dziś wyjątkowo dała mi popalić :/zobaczymy się może za 2 miesiące, a potem dopiero na święta pewnie, czyli dopiero po porodzie, strasznie mi dzis smutno...

niebieskie mango, trzymaj się :) wiem co znaczy tęsknota za kimś tak bliskim. mój mąż jest dla mnie naprawdę kimś wyjątkowym. wiele już razem przeszliśmy. ja na początku ciąży dwa razy poważnie przeziębiona raz z gorączką do 39 stopni i brałam doraźnie paracetamol i nawet polopirynę C z przepisu lekarza.

Dzięki Iza, ja już też pozwolilam sobie na paracetamol bo nie dałam rady :) przeszło na szczescie. Już lepiej. Dobranoc :)

witajcie... wiecie co dziewczyny, bardzo wam wspolczuje tej rozlaki z waszymi mezami... straszne strasznie, ja bym chyba umarła... z tesknoty. ja jak na szkolenia jechalam z pracy na dwa dni to plakalam a co dopiero pare miesiecy... okropnosc! bylam kiedys w takim zwiazku na odleglosc wiec wiem co to znaczy... ale nasz zwiazek nie przetrwal, jednak bliskosc do drugiej osoby wygrala...ale milo wspominam ten etap zycia. badzcie silne! my bylismy wczoraj w tym kinie, bardzo dobry film, moge polecic jak ktos lubi takie polskie historie, pozniej byl mc donald i male zakupy:) ogladalismy wczoraj rzeczy dla dzidzia, ale fajne:) ale kupowac bedziemy dopiero jak bedziemy wiedziec plec. jeszcze moj m zapomnial parasolki, tzn zostawil ja gdzies i 10min przed zamknieciem sklepu biegal po nim w poszukiwaniu jej hehe a ze to jest jeden z najwiekszych marketow w krakowie to sie chlopak namachal, ale znalazl:) milego dnia

ja mam dzień pełen przygód :D najpierw wysiadła mi bateria od pilota do auta. ale udało mi się jakoś otworzyć i uruchomić to moje padło :) potem jak jechałam z synem na komisję to mnie policja zatrzymała do rutynowej kontroli. i pan policjant zapytał o gaśnicę której legalizacja się skończyła ale na szczęście jak zobaczył że z trudem kulam się z auta już nic nie sprawdzał. a teraz jestem już w domku, robię trochę porządki. a trzymajcie kciuki za mojego męża bo od soboty rzuca palenie :) mam nadzieję że mu się uda.

a jak Wy się dzisiaj czujecie?

Czesc dziewczynki:) Iza-mój rzucil palenie równo tydzien temu i znosi to nadzwyczaj dobrze-co mnie bardzo cieszy:)wiem ze zrobił to na moja prosbe,bo teraz jak nigdy wczesniej nie znosze zapachu papierosów,chociaz musze sie przyznac ze przed ciaza paliłam...co do wczorajszego dnia to byłam u kolezanki-porozmawiałysmy sobie przy herbatce:)stwierdziła,ze prawie wcale nie widac ze jestem w ciazy...no ja niestety mam mały brzuszek-juz niemoge sie doczekac kiedy mi urosnie:)wieczorem miałam zajrzec na kafe,ale zmeczenie było silniejsze... Dzisiaj praktycznie mam leniwy dzien-zupa mi sie gotuje a ja odpoczywam:)a wy dziewczyny jak tam spedzacie dzien?

Niebieskie mango-ja tak jak nunusia zle znosze tesknote i bardzo Ci współczuje rozłaki z mezem...nie byłam nigdy w takim zwiazku na odległosc...ale pamietaj ,ze czas szybko leci i niedługo zobaczysz meza:)

wrocilam do do domku, bylam dzis zawiez zwolnienie do pracy. pozniej odwiedzilam mame i babcie. mama robila porzadki i znalazla siatke moich pamietnikow jak mialam po 14-15 lat hehe wzielam je sobie do domku bede czytac, wspominac i smiac sie w wolnych chwilach hehe. dzis na basen, chwilke odpoczne i na 19 plum plum:)