Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

ja byłam u ortopedy tylko raz jak mała miała 6 tyg. i teraz już nie chodzimy. kazał przyjść jakby nas coś zaniepokoiło. mam mojego w domu :P ale tylko na 8 dni :( pozdrawiam.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na moment chciałam pochwalic sie ze Dawid stoi sam:) wczoraj zaczał i idzie mu juz coraz lepiej, postoi 5-6sekund i spada na tyłek hehe wiec mysle ze juz chodzenie bedzie lada chwilka, miłego dnia lece do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie i ja:) Zaganiana od rana jestem.Dopiero kolezanki poszły. Z mezem rozmawiałam na skypie ale nie długo bo goscie-jutro bede sama to sie narozmawiamy:) Iza zazdroszcze meza w domu:) Nunusia gratulacje dla Dawidka:) Mango nie bój sie zmian-napewno bedzie dobrze;) współczuje nocek,u nas tak srednio bo Patyrczek budzi sie kilka razy w nocy-wprawdzie zasypia sam zaraz ale ja sie wybudzam... To ja mam dziwnego ortopede;/ bo juz 3 czy 4 raz ide i mam potem isc jak zacznie chodzic.Od poczatku bioderka super wiec niewiem czemu nam karze przychodzic.Tylko 1 wizyte płaciliśmy wiec chyba o kase nie chodzi? a czort go wie... Na jutro wieeeelkie pranie mam w planach wiec mało mnie bedzie tu. Mykam zaraz spac dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po pracy dzis ranna zmiana, słoneczko swieci ale kurcze nie mam sil na spacerek bo nawet ruch był. Dawidowi w koncu uregulowały sie nocki idzie spac o 22 i budzi sie o 7, bez zadnego wstawania w nocy juz. Maya ja tez nie mam ortopedy, byłam raz i tyle. nikt mi nie kazał ani nie mowił zeby przyjsc Mango współczuje nocek Czesia... padasz napewno ze zmeczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze nocki srednie,ale da sie przeżyć.Ja tak na chwile przed położeniem sie do łóżka..miałam z mężem pogadc na skaypie ale cos zasieg mu uciekał i tylko na gg popisalismy. Dziś Patryk dał czadu z marudzeniem;/ normalnie zastanawiałam sie skad takie zachowanie....nie spał w dzien i padł bez cyca 2 min po kąpieli. Prania nie zrobiłam ani prawie nic;/ Uciekam kochane-jutro sie odezwe:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzis piekna nocka bez pobudki,oboje wyspani :) mam nadzieje ze nie bedzie powtórki z marudzenia z dnia wczorajszego... spadam prac:P miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ u na s tez noc idealna :D o 5 wzielam malego i do 7 (!!!) spalismy :D u nas to rekord :D M decyduje sie jednak na inne mieszkanie sama babka do niego zadzwonila i to jest prywatne wiec odpada agencja i umeblowane. byl dzis rano ogladal i mowi ze idealne, pieknie urzadzone i wielkie. Jutro bedzie sie z nia dogadywal, mam nadzieje ze wypali, wtedy byamy wracali 20tego dopiero bo wtedy ta babka sie stamtad wynosi. pogoda idealna! maly zaraz idzie spac a potem na spacer wczoraj caly dzien latalismy, do domu wracalam tylko pieluche zmienic. ale sa tez i kiepskie wiadomosci, umarla w niedziele babka z sopotu, co prawda napsula mi ostatnio nerwow ale jakos tak w obilczu smierci czlowiekowi mijaja zale, a dzis dzwonila tesciowa ze dziadek ma przerzuty do pluc :( wczesniej mial raka j. grubego ale to juz z 10 lat temu, a teraz taki zonk! lekarz mmowi ze raczej nic sie nie da zrobic juz :/ masakra taki dobry czlowiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mango bardzo mi przykro:( Ja juz ze swojej strony nie mam dziadków.Została tylko babcia mojego meża,cudowna kobieta. Pranie mi sie pięknie suszy na słoneczku,Patryk śpi,a ja ide obiad sobie jakis zrobić. Mango to Twój mąż przyjezdza 8.10 i wracacie tam juz we trójkę 20pażdziernika? Powinnam isc na spacer,ale chyba pójdziemy na podwórko na godz,bo bez umycia włosów wstyd wyjsc,a tak mi sie nie chce ze szok...Jutro w sumie cały dzien na powiatrzu spedzimy bo ortopeda i otwieraja u nas biedronke i maja byc ekstra promocje... do pózniej:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia Ty juz chyba nie karmisz piersią? jakie mleczko mm dajesz Dawidkowi i jak często i ile ml? Ja nie odstawiam Patryka jeszcze,ale chce wiedziec jak to wygląda? Bo rozmawiałam z lekarka i ona stwierdziła,ze jeśli to nie problem dla mnie to aby karmic jeszcze do wiosny...dla mnie to na rękę ,bo jakos ciężko bedzie mi odstawic Patryczka od cyca... Tylko że jak znajde prace to jak sie da bedzie tylko wieczorny cyc(a karmie rano,wieczorem i czasami w dzien jak mało zje obiadku) a jak sie nie da to odstaiwe,tylko mam wrazenie ze ja to bardziej przezyje niz mój syn:P A aaa jeszcze o buty chciałam sie was kochane zapytac? jakie kupujecie na jesien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... mamy drugiego zabka:P wczoraj sie przebił przez co oczywiscie nocke miałam zawalona ale dzis juz Dawid pieknie spał od 22 do 7 bez pobudki- jeszcze by spał ale tatus go obudził. Maya tak, ja jzu nie karmie, mm dostaje raz dziennie- rano jak wstanie tak ok 8 pozniej 9:30 jajko. wczesniej kupiłam Gerbera ale nie chciał mały to dosypywałam mu słodkeigo kakao a wczoraj kupiłam Bebiko bananowe i z checia jadł. a buty to ja mam jakies adidaski. Mangpo przykro z powodu babci- ale tak juz jest ktos sie rodzi ktos umiera- a smierc jest smutna:/( nie wazne jaki był człowiek za zaycia ale kazdy zasługuje na godne pochowanie to jego ostatnia droga:( a dziadek coz- duzo zdrowia dla niego zycze!! kurcze ja od kilku dni walcze z jakas infekcja- przybłakała sie nie wiadomo skad, piecze i swedzi:( boje sie ze to moze grzybica bo kuzwa lecze sie na zapalenie dróg moczowych i nie pomaga, szlak mnie juz trafia bo nie ma nic gorszego jak taki dyskomfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór;) Nunusia ja w maju miałam taka infekcje tez swedziało i piekło,i byłam u gin,ale on wykluczył grzybice i powiedział ze raz na jakis czas taka infekcja może dopasc,przepisał mi dosc droga masc dopochwowa,(na 5dni 80zł) i taki zel do posmarowania po umyciu PROVAG-rewelacyjny!! 12zł kosztuje bez recepty i do dzis mam tam super uczucie,co wieczorpo kapaniu smaruje. Moze kup sobie clotrimazolum i smaryj jak nie chcesz isc do gina...niewiem kochana co Ci doradzic... Gratulujemy kolejnego zębiska🌻 Mleko bebiko tez Patrykowi smakowało,bo na poczatku kaszki na nim robiłam(dopiero pózniej sie skapnełam ze sa z mlekiem odrazu gotowe):P i czasami dopajałam. takze kiedys chyba tez przy tym mleczku bedziemy jesli smak sie juniorowi nie zmieni... My po ortopedzie dziś-bioderka super i do kontroli po ukonczeniu 2 roku życia:) Pytałam o buty to mowił ze bez znaczenia czy tanie czy drozsze ale aby nie uzywane do chodzenia... W promocji w naszym miescie z okazji nowej biedronki dady za 22zł wiec kupiłam 2 paki i juztro polece po nastepne 2:) zapas bedzie. Przed chwila mój maz pisał ze leci pod prysznic i bedzie dzwonił na skaypa a jesli zasieg do dooopy to na gg poklikamy-ciesze sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja mam dzis bardzo zły dzien... Patryk tak mi dał popalic w nocy ze nawet na sekunde nie zmruzyłam oka...dzis mi słabo jakos,do tego czuje objawy okresu i od rana nie mogłam uspic małego tak sie darł,ze az wyszłam na chwile,bo bałam sie ze mu cos zrobie! brzuch mnie napiernicza....niech ten cholerny dzien sie skonczy!!!!!! Ide sie połoze póki Patryk spi... Mam nadzieje ze u was lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście dzień sie juz skończył.Patryk wykapany śpi nareszcie... Ale dał mi dziś popalic...nie poznaje dziecka! Niewiem co w niego wstąpiło.Nie mogłam go uspic w dzien,ale potem popłakał i zasnał na 1.5godz i wstał juz"normalny" . Tylko szkoda ze dopiero po 16ej... Do tego kolezanka zadzwoniła ze od 1 pazdziernika moge isc do pracy,juz sie cieszyłam,a tu zonk bo ta pani co mi sie miała zajac dzieckiem ma juz 2je wiec lipa,,,,stwierdziłam ze jednak pójde do pracy jak Patryczek pójdzie do przedszkola. Potem zadzwoniła pani od rehabilitacji ze w poniedziałek na 11 mam byc na rehabilitacji-ja jej ze moge od 16;00 to mi z wielka łaska przełozyła na 22.10. troche jej dogadałam do słuchu! bo z wielka przetensja mi wyskoczyła ze ona musi w konputerze sprawdzic kiedy teraz bede mogła przyjsc ww tych godz co chce...ja jej na to ze ona tam od tego jest i zeby była milsza bo jej narobie kłopotów-odrazu zmieniła ton... takze widzicie dziewczyny ze to był zdecydowanie nie mój dzien... Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Maya moze to zabki? u nas tak jest od czasu tych trojek nieszczesnych, jeden dzien leszpy jeden gorszy,k na noc daje mu czopka bo inaczej nie byloby spania. tylko ze jeszcze nie wyszly nawet wiec pewnie to potrwa dluugo... Wracamy jednak 15, ale z mieszkaniem sie udalo i vbedzie to umeblowane jednak :D supeeeer, straszni4e sie ciesze. Buty na jesien mam jedne tramki, a jedne takie za kostke, odziedziczylam po kolezance bo kupila za male, fajne sa takie trzewiczki. Wiecie co , odkad zaczelam brac tabletki to non stop ze mnie leci, juz 3 tydzien, brzuch pobolewa, masakra jakas, mialam wybrac globulki ale na razie to nie za bardzo mam jak tam grzebac :/ podobno nawet 3 miesiace moze tak mi sie normowac , wiec mozliwe ze bede sie meczyc jeszcze jakis czas :/ ale przecierpie, wole miec spoojna glowe, na szczescie to normalne bo na poczatku troche sie zaniepokoilam. Pogoda piekna dzis, pojdziemy po tesciowa na pkp gdzies po drugiej, pod warunkiem ze mlody nie zasnie akurat. Wczoraj taka wojne mialam z matka ze chyba w zyciu takiej awantury nie bylo, chcialam 100 od niej pozyczyc do 8 jak M przyjedzie i poszloooooooooooo od slowa do slowa. masakra mowie wam, ale przynajmniej teraz jest obrazona wiec bede miala spokoj na jakis czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... ale jestem zła! szlak mnie trafia normalnie!!! wrociłam z pracy i pokłuciłam sie z Dominikiem , bo kurwaa przychodze z pracy w domu nigdy nic nie zrobione, wszystko rozpierdolone, Dawid nie przebrany i tak jest prawie za kazdym razem! wczoraj juz drugi raz mały miał odparzona pupcie bo musiał długo z kupa chodzic, zawsze jest cos, a siedzi kurwa cały czas na komuterze a dziecko samowolka, patrzy na niego ale to tyle. pokłucilismy sie i wyszedł z domu, nie zabrał telefonu, garów cały zlew- MAM DOSC! musiałam to w koncu z siebie wyrzucic, az mi sie płakac chce z tego wszystkiego. chyba nie za dobry pomysl bym ze poszłam do pracy- on wielce madry ze sobie da rade a widze ze jest inaczej:( zapatrzony w komuter i nic poza nim nie widzi. mimo ze rozmawiałam z nim wiele razy na ten temat. zawsze musze dzwonic i mu przypominac o wszystkim, ze ma nakarmic dziecko i wogole... MAM DOSC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nunusia,tutaj poprę oczywiście Ciebie,bo dla mnie tez niedopuszczalne jest zeby dziecko było bez zmiany pampersa tak,az ma odparzona pupke... Powiedz swojemu wprost,że jak sie jeszcze raz takie cos powtórzy to rzucisz prace,moze to go ruszy....? a jak nie to ja juz nie mam pomysłów...szkoda Dawidka.. Ja po przegadaniu wczoraj troche z emkiem zdecydowałam,ze do pracy pójde za rok,jak Patryczek pójdzie do przedszkola.Szkoda mi,bo chce mi sie do ludzi,ale cóz,innego wyjscie nie mam. I teraz tak sie zastanawiam czy jak mój mąż siedziałby cały dzien z małym czy dopilnowałby go...czy by go zabawił,ale podejrzewam,ze Patryk raczej sam by mu tak dał popalic,ze emek nie miałby na nic czasu,tylko na zabawianie go. Wiecie co dziewczyny-mam takie niegrzeczne ,spazmowate dziecko,ze czasami mysle czy on nie ma adhd...wszystko rykiem i piskiem wymusza,czasem płakac mi sie chce i tak jest odkad emek pojechał...moze za duzo mu pozwalałam? Mango na zęby sie zanosi 3ki juz dłuzszy czas,moze to i to,juz sama niewiem... Wspólczuje kłótni z mamą,ale juz niedługo sie wyprowadzacie i zobaczysz ze nie raz zatęsknicie za sobą:) Za 2 tyg mój mąż juz wkoncu wróci! tesnie strasznie-noce sa najgorsze bo spac nie moge.Dopiero teraz widze jak jestesmy zżyci ze sobą... Patryczek dostał od gospodarzy gdzie emek pracuje 3 rowerki,co jeden to wiekszy,wór ubrań,nowe buty na zime i fotelik samochodowy taki lepszy:) takze opłacało sie jechac tam. My dzis z tesciowa całą góre i dół na cacy wyszorowałysmy i jestem juz padnieta... Ale do wieczora niedługo . Nunusia 3mam kciuki za Ciebie i Twojego emka-zebyscie doszli do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisze jeszcze ze pogoda piekna! ale my w domu-jutro ciepło sie ubierzemy i pójdziemy pospacerowac z tesciową. I troche do babci. Co do tortu to bede go robic z tesciowa,kupie na wierzch takiego wafelka z motywem bajki lub autka i bedzie ładny mam nadzieje. Lece pomóc tesciowej przy obiedzie( bedą pyszne udka,ziemniaczki i sałatka)mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya no poprostu zła jestem na maksa! ale nie bede smucic, zobaczymy kiedy przyjdzie, wiesz Maya on sie dobrze nim zajmie ale takie podstawowe sprawy jakie sa oczywiste i ktore wałkuje po milion razy nadal ma w dupie, a najbardziej mnie wkurza to ze nic w domu nie zrobi bo zapatrzony w komputer. torta tez sama bede robic, nie pamietam czy dawałam juz linka jakiego... jaqk cos to taki: http://pannakota.pl/2011/10/31/tort-krowa/ u Ciebie z praca to co chwilke sie zmienia- jeszcze ze sto razy do tego czasu to moze inaczej byc hehe:) a Patryl to moze ma taki harakter ze jest nie dobry, kazde dziecko jest inne- u nas nadal spokoj ale juz taka natura jest Dawidka ze takie złote dziecko hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co , co do tym spazmow o ktorych Maya wspomniala, Czesiek przedwczoraj chyba po raz pierwszy rzucil sie na podloge i zaczal wierzgac ze zlosci , w szoku bylam , niby takie grzeczne dziecko ale zaczyna co raz bardziej pokazywac swoje zdanie. Masakra sie szykuje ja widze ... Nunusia masz 100 pr racji, taik nie moze byc... przeciez jak pracujesz to reszta obowiazkow na pol! bo inaczej sie zarobisz. Super ten tort krowa :) moze i ja zrobie zamiast kupowac sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia tort fajny;) napewno bedzie pyszny. Co do spazmów,to ja zaczynam sie martwic...naprawde.To moje pierwsze dziecko wiec niewiem czego sie spodziewac,czy to tak ma byc i przejdzie?a jak nie to co robic...?Patryczek jest rozpieszczony,ale do niedawna był w miare grzeczny i tak sie nie zachowywał.Tesciowa twierdzi ze tatusia mu brakuje,ale mi sie wydaje ze to nie to...My z mezem charakterki mamy spokojne,chociaz moja mama twierdzi ze do 5 roku zycia byłam "diabeł wcielony" wiec moze moj syn ma to po mnie?.... Nikt z nim nie wytrzyma jak tak dalej bedzie.A najgorsze jest to,ze jak ja krzycze "nie!" to on usmiecha sie robi jeszcze bardziej na złosc... Wygina sie ,piszczy i pręży...masakra.... Ja sie modle zeby to był tylko "taki wiek". miałam na skaypie pogadac z emkiem ale brat mu lapka popsuł i nic z tego:( a tak juz chciałam usłyszec jego głos....smutno mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana niedzielnie:) nerwy mi przeszły, kłutnia zakonczona ale i tak bede musiała jeszcze na spokojnie pare rzeczy powiedziec- jednak faceci sa bezmyslni! he u nas nie ma zadnych spazmów o jakich piszecie- nie ma zadneych wymuszen ani nic- Dawidek jaki był grzeczny taki jest tylko coraz bardziej ruchliwy. samodzielnie stanie juz mu coraz lepiej idzie i strasznie sie przy tym cieszy- probuje mu cyknac fotke ale jest ciezko:) Maya u nas jest tak ze jak Dawid robi cos zakazanego to podniesionym głosem i z powaga mowimy "dawid nie wolno " i pkazujemy palcem ze nie wolno i juz sie nauczył. i odchodzi od tego i zajmuje sie czyms innym. a co do Patryka to mysle ze powinnas byc bardziej stanowcza, i jak nie wolni to nie wolno- a niech sie drze w koncu mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie i ja razem z niegrzecznym Patrykiem:) Nunusia próbowałam krzyczec,i mówic nie stanowczo i nic nie pomaga... On musi miec taki charakter-a takiego złotego dziecka jak Dawidek zazdroszcze:) Dobrze ze złosc juz przeszła-gadaj gadaj i jeszcze raz gadaj swojemu emkowi az pojmie o co chodzi:D Ja dzis niewiem co robic,isc czy w domu siedziec? pogoda nie za bardzo,raz słonce raz pochmurno,niby 16stopni ale taki zimny wiater....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ I mamy pażdziernik:D uwielbiam ten miesiac-w pazdzierniku poznałam emka i urodziłam synia:) Dzis mała poprawa w zachowaniu,ale dalej łobuzowanie i wybudzanie sie w nocy z płaczem-zastanawiam sie nad wylaniem wosku lub jajka,ale nie bardzo wiem jak to sie robi;/ Gdzies słyszałam ze dziecko sie uspokaja i wycisza....Pózniej poczytam. My dzis skazani na siedzenie bo na dworze zimnica ze szok;/ moze jutro wkoncu uda sie wyjsc bo juz 3 dni siedzimy w domu. A jak tam u was kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... dzis wziełam moja pierwsza wypłate co prawda bez szału ale nie pracowałam cały msc ani nie miałą jeszcze podstawy- ale zawsze to cos. przekłądamy jednak urodziny na niedziele bo tak bardziej chrzesnym pasuje, w sumie i dla mnie lepiej- na spokojnie sobie wszystko porobie a nie na biegu. Maya mysle ze musisz byc stanowcza cały czas bo jak raz sie poddasz to Patryk zauwazy ze ugra swoje, oczywiscie krzyki nie sa dobrym sposobem a stanowczosc. i jak nie to nie... ale juz sama musisz to osadzic jak dac sobie rade- ja bym nie pozwolił zeby mi dziecko na głowe weszło. kurcze u nas nocka była masakryczna dzis- Dawid co chwilke sie budził-ledwo co go połozyłam i odrazu sie krecił juz sił nie miałąm do niego i wygnałam Domina- on go polulał i Dawid spał juz do 7... bez szału gdzie my sie połozylismy o 1 bo ogladalismy dobry film i 5 razy wstawałam do niego... tak mysle ze niewiem czy go brzuszek nie bolał bo wczoraj nie zrobił kupki a dzis rano zrobił tak wielka ze az wszedzie wylała. cos musiało byc na rzeczy. upatrzylam sobie w pepco spudniczke ale jestem tak wymeczona ze nie chce mi sie po nia isc nawet dzisiaj.moze nie wyprzedadza sie wszystkie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany-ale sie Dawidek rozwija!:) Patryczek od dzis sam wstaje przywszystkim i sam stoi ale tak bez trzymania nie ma szans.... Ja niestety dałam sobie troche wejsc na głowe,ale obiecałam sobie,ze bede sie starac byc stanowcza. Tak sobie myslałam,ze Patryk moze taki sie zrobił,bo zawsze cały dom ludzi był,kazdy go zaczepiał,zabawiał,a teraz tylko tesciowa jest i ja,i mu tego brakuje? ciężko mi powiedziec.Dziś niby grzeczniejszy był... Własnie zasnął niedawno z nowa małpką do której słodko sie tuli:) kolezanka przywiozła mu ta małpke która jest wielkosci takiej co on i Patryczkowi sie spodobała i fajnie sie do niej tuli i spi tez z nia. Ja z mezem niestety na skaypie pogadac nie moge wcale bo przerywa nam wiec co wieczór chociaz sobie piszemy na gg:) Nunusia ja na zakupy polece jak emek wróci:) kozaczki na spacery juz upatrzone:) zostanie mi jeszczekurtka zimowa,ale to w pózniejszym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY CHCIALAM TYLKO ZAMELDOWAC ZE CZESIEK chodzi :) biega wlasciwie. wczoraj od rana caly dzien zasuwal, jak mu sie spodobalo to konca nie bylo hehe i nocka tez super, moze mi sie dziecko troche naprawi :D ale wczoraj wieczorem juz ze zmeczenia chyba, byla akcja pod tytulem histeria, czyli podloga i wierzganie nogami i pisk... teraz juz od godziny grzecznie sie bawi w lozeczku i nie steka nawet zeby go brac, ale zaraz sie skonczy pewnie wiec ide sie myc, moze cos pozniej usiade napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale news z rana!!!!!!! suuuper:) gratulacje dla Czesia🌻 Mango ja poprostu marzę,żeby Patryk chociaz 20min sam sie pobawił...naprawde...on ani minuty sam sie sobą nie zajmie... U nas tez ładna nocka:) pobudka o 5ej ale wziełam do siebie łobuza i wtulony pospał do 6;30. Obserwując swoje dziecko wnioskuje ze jest przestraszone,bo płacze,nie! on zanosi sie płaczem przez sen i tak tez sie budzi,do tego rzuca sie jak spi....I tak jest od tygodnia.Cały czas mysle nad tym wylaniem jajka lub wosku ale sie boje... Pogoda dziś piękna wiec zasuwamy do babci gdzies koło 13ej:) Jutro tesciowa ma wolne wiec o 8 wyruszamy z domu,Patryka zostawiamy babci i lecimy do ciucha bo jutro po 1zł. Jutro juz połowa czasu jak emka nie ma-aby do poniedziałku,a potem zleci:) moja mama na weekend przyjezdza przenocowac,bo bedzie miała laserowa operacje oczu i nie chcetaki kawał tłuc sie do domu wiec posiedzi z nami:) Uciekam myc włosy i troche sie podszykowac póki Patryk śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na moment maya mi wczoraj i dzis dawid bnudził sie po 5 razy w nocy z rykiem masakra! co sier dzieje?? gratulacje dla czesia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia a może to tak ma byc? taki wiek? no ciekawe jak dzis bedzie spał... My dzis od 12 do teraz na powietrzu-piękna kolorowa jesienna pogoda:) ludzi spaceruj acych mnóstwo... Patryk bajka sie zainteresował a ja kawke rozpuszczalna ze smietanka popijam:D Tylko głowa mnie z deka boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×