Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

hej:) Maya my tez wczoraj u babci bylismy hehe. na imieninach:P nic sie Dawdkowi nie ruszyło z zabkami, tak sie ostatnio martwiłam tym ale przekopałam neta i znalazłam duzo inf na ten temat ze ma jeszcze czas, pewnie jak wyjda to hutrem hehe Maya moze faktycznie to jakis znak? chociaz moze i rozowy ale przeciez mozesz go uzywac. udało Ci sie ze złobkiem, kurde ja bym chyba nie dała rady oddac do żłobka:/ wydaje mi sie jeszcze za mały- dostałam od babci wczoraj sok z malin dla Dawidka, mam nadzieje ze dobrze go zniesie, taki włąsnej roboty. w koncu sie cieplej zrobiło troszke bo te dni ostatnie to mnie tylko dołowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czytałam o ząbkach wczesniej,bo Czesio najmłodszy,a juz miał,a Patryczek nie,ale rzeczywiscie tam pisali ze kazde dziecko ma inaczej i inaczej sie rozwija,wiec nie panikowałam,i okazało sie ze kilka dni pózniej ząbek sie pojawił. Nunusia,jak Patryk sie urodził,to tez myslałam,ze nie dam rady go dac do żłobka,ze tam go skrzywdza,ze bedzie tesknił,ale teraz jest juz wiekszy i coraz bardziej samodzielny i wiem ,ze bedzie mi zle na poczatku i jemu tez,ale damy rade.Zreszta zauwazyłam,ze on sie boi małych dzieci,,Do dorosłych jest p[rzyzwyczajony bo i tesc i tesciowa go niancza,czasami wieczorem tesciowa zostaje z niuniem jak my z mezem idziemy na "randke" (czyt.pizze czy jakies zakupy) i Patryczek nie płacze.Wczoraj np pierwszy raz widział ciotki a mimo to brały go i nianczyły a dziecko zadowolone.do tego u nas pełny dom ludzi i kazdy go zabawia,wiec mysle ze w złobku nie bedzie az tak zle,tylko do dzieci musi sie przyzwyczaic. Na poczatku bede z nim,potem powoli coraz dłuzej bedzie zostawal sam,az sie zaaklimatyzuje.Ja poszukam pracy i bede szczesliwa,a jak mi bedzie dobrze to i dziecku tez:) A jak pójdzie do złobka to bedzie mial juz 1.5 roku prawie. Jesli zdazy sie jednak tak,ze Patrykowi bedzie mocno zle tam,to ok,zrezygnujemy ze złobka,ale chce spróbowac:) dzis nawet rozmawiałam z kolezanka i ona chwali sobie oddanie córki do złobka,ona odzyła a mała miedzy dziecmi i szybko sie przyzwyczaiła i stała sie bardziej samodzielna i komunikatywna. Jak bedzie u mojego syna,przekonam sie w przyszłosci. Nunusia u nas sok malinowy(roboty mojej mamy)bardzo smakował:) ja od jakiegos miesiaca zrezygnowałam z herbatek i dawałam przegotowana wode,ale niebardzo szła,wiec teraz dolewam soczku i jest ok:) Tak sobie przypomniałam ze Patryk dawno jajka nie jadł;/chyba pójde ugotuje i dam zółtko do obiadku. Aaaa...i u nas juz jest picie z niekapka:)długo niekapek był czyms skomplikowanym,a od 3 dni sie sprawdza:) butla tez jest w ruchu,ale czesciej niekapek. a tak wogole to myslałam o odstawieniu butelki,ale ze moj syn pije 250ml kaszki rano i wieczorem to chyba butla jeszcze z nami zostanie,bo ja za leniwa jestem aby karmic lyzeczka.... No to mnie wena wzieła na pisanie:) mam nadzieje ze nie zanudziłam was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze napiszcie jaka pogoda u was? u mnie poprawa,ale tak jesiennie jest i zimno...ja w polarze siedze w domu bo 20 stopni w pokoju... Dobra zmykam to jajo ugotowac i herbatke rozgrzewajaca sobie zrobie bo znowu jakos chorobowo sie zaczynam czuc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya widziałas filmik w galeri? dla Ciebie go wstawiłąm bo prosiłas:) u nas sie troszke rozpogodziło-tzn nie ma juztakiej zimnicy i mozna balkon otworzyc. mysle ze dzis cos pospacerujemy. a widzisz- u nas Dawidek uwielbia dzieci- do kazdego sie smieje- z reszta on do wszystkich sie smiej nawet do zwierzat hehe taki wesołek z niego jest. co do żłobka to ja wcale nie twierdze ze bedzie mu tam zle i w azden sposob nie krytykuje matek ktore oddaja tam dziecko, bo nie kazdy chce byc "matka polka". ale ja jestem troche psychiczna na tym punkcie:P chociaz o tak ostatnio zrobiłam postep bo zostawiłam moich mezczyzn samych razem na ponad 4h! i odziwo zyja:) hehe Maya co do jajka to sprobuj dac jajecznice,! ja jadłam ostatnio i jak to zwykle Dawidek musiał jesc ze mna i mu starsznie podeszła- teraz bede mu zawsze razno robic taka z jednego jaja na masełku, ale to od jutro bo nie miałam jak wczoraj kupic jaja. aha Mango miałam pytac jak Ci idzie bieganie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-byłam w galeri i jestem naprawde pod wielkim wrazeniem! no normalnie nie dowierzam jak dziecko mogło sie tak rozwinac w ekspresowym tempie! szok:D Tylko Twoja kicia biedna widze hihi:P Jajecznice dam w najblizszym czasie napewno. Dzis Patryk zjadł na obiadek tyle co 2 duze słioczki po 190g....zupka oczywiscie swoja..(.kupcze daje tylko czasami jak np wczoraj,gdy nie chciało mi sie gotowac bo wychodzilismy.) On juz teraz duzo potrzebuje...karmie go co 2-2,5godz mniej wiecej. kolezanka wczoraj narzekała ze jej córka to niejadek a moj to odwrotnie:P zjadłby wszystko co nie ucieka hihi:Poby mu tak zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystrzelił Maya, wystrzelił hehe nie udało mi sie nagrac, ale on juz sobie smiga wzdluz łóżka iprzechodzi na stolik obok. wstaje jzu o wszystko o co sie tylko da, w nocy mi na spiocha wstaje w łóżeczku hehe z zamknietymi oczami:) lunatykuje. to super ze Patryk ma taki apetyt, ciesz sie:) a domaga sie tego jedzenia czy Ty mu poprostu dajesz? mi mały tez zje jak mu dam, ale nie domaga sie- no chyba ze widzi to jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia u nas to mniej wiecej ustalone pory. Ale jak widzi ze ja jem to jak mu nie dam to taki protest ze hoho:Pjak jest np głodny mocno to tak smiesznie ciamka ustami:D ale to rzadko. Patryk tez wstaje przy wszystkim i wspina sie po mnie ale to jakos tak słabo mu wychodzi,nie postoi,bo sie chwieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale piekna pogoda sie robi:) bezchmurne niebo i 20 stopni0czyi jutro bedzie ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanie-czy Dawidek tez nie znosi butów i skarpet? bo patryk to jak ma buty to trze az zdejmie,a skarpety sciaga raczkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robi to na nim zbytniej roznicy :) wiadomo ze najbardziej uwielbia gołe stópki ale to chyba kazde dziecko. jakis specjalnych cyrków to mi nie robi. dzis np smiga w takim dziwnym pajacu bo z krotkimi rekawkami, a nogi ma całe zakryte bo jak tak chodzi po całym domu to ja mam płytki a zimne sa jak nie ma takiego ciepła i miał cały czas lodowate nózki mimo skarpetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do taka sobie spostrzegawcza my o tym wiemy!!! a więcej Ci napisze nam to nie przeszkadza, jakbyś dobrze prześledziła cały topic to znalazła byś wpisy nunusi jako iwci i co się wtrącasz w czyjeś życie?? hee boli Cię?? jezu nie którzy to nie mają swojego życia. u nas wszystko kręci się wokół tego małego łobuza. jak patrzy na psa przez okno to na nie włazi i trzeba jej pilnować. dopadła mnie rwa barkowa, masakra. ręka bolała mnie już bardzo mocno od 2-3 msc ale nie pomyślałam że to to. ale jakieś 3 dni temu w nocy tak mi dała w kość że pojechałam do lekarza no i mam zastrzyki, skierowanie na rtg odcinka szyjnego i do neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Iza, widzisz jak to komus przeszkadza... a czemu mam dwa nicki? bo ten jest stary ktorego uzywam tylko dla was, nic hciałam zmieniac bo juz sie tak przyzywyczailismy:P mam nawet jeszczejeden jako ghvhy ale na pomaranczowo,własnie dlatego zeby nikt nie sledził:P jednak ludzie nie maja co ze soba robic hehe Iza Ty to chyba przezyjesz wszystkie choroby swiata... jak nie urok to sraczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia ja uważam że nam tłumaczyć się nie musisz. z jakich nicków piszesz i dlaczego. lojalki z nami nie podpisywałaś, że piszesz z nami i tylko z nami i tylko pod nickiem nunusia. a tego kogoś zazdrość zjada że piszemy ze sobą tak długo i kulturalnie. ozdrawiam wszystkich zazdrośników :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) zaniedbuje ostatnio nasze forum, ale kurka odna , nie mam kiedy normalnie usiasc i cos naskrobac. Bieganie? hehe dalej o tym mysle :D ale robie brzuszki i nawet jakos mi to idzie, kupilam sobie karnet na solarke i tez chodze, czasem zostawiam maelo z mama i ide do przyjaciolki na piwko, probuje korzystac,, bo potem moze byc krucho z czasem dla siebie :) Czesio ma juz 8 zabkow i teraz naprawde juz wierze ze na razie to koniec :D Sam sobie staje i bije brawo w miedzyczasie, hehe urocze to jest. Ale jest juz duuzo mniej absorbujacy, wlasciwie puszczam go samopas po domu i sam sobie rzadzi, tylko jak jest za cicho to go sprawdzam :D a w miedzyczasie wyzywam sie w kuchni. Wczoraj kolezanka przywiozla mi 4 worki ciuchow po swoim synku na Czeska i szczerze mowiac myslalam ze pare rzeczy wybiore i reszte wyrzuce, a okazalo sie ze sa w tak idealnym stanie ze tylko kilka wyrzucilam :D mama uznala ze bedzie to trzymac (bo sa to wieksze ciuszki) i jak bedziemy przyjezdzac to w miare potrzeb bede wybierac co potrzebne. Dobrze ze pogoda juz lepsza, bo mialam depresyjny kryzys przez te deszcze... Ale juz czuje ze wracam do siebie, w ogole musze wam powiedziec , ze gdyby nie te kilka dni pluchy, to ostatnio non stop czuje sie jak super extra laska :D mam takie poczucie wlasnej wartosci ze az mnie to czasem przeraza :D :D :D a tak zupelnie serio to nawet przed ciaza nigdy sie tak nie czulam ! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta pomarancza to co miala na celu niby? jezus , wierzyc sie nie chce , ze ludziom chce sie poswiacac czas na to zeby cie znalezc pod innym nikiem! Nunusia musisz byc na serio wyjatkowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mango tez tak mysle ze komus to sie starsznie musi nudzic, zeby szukac takie cos i wogole to po co hehe, co innego jakbym odgadywala, sciemniała to inna sprawa- rozumiem ale co z tego ze mam dwa nicki? haha jakis sfustrowany trol kafeteriany to musi byc:) nosz kochana zaniedbujesz nas bardzo:( he mi Dawidek tez wstaje juz o wszystko co sie da- dziwie sie ze jeszcze sobie guza nie nabił, chociaz w sumie tych upaków nie ma duzo a jakma to przewaznie na tyłek. Mango moze zmobilizujemy sie razem do tego biegania? :) u nas tez brawo Dawidek bije-tzn bardziej to robi tosi tosi- ucze go i juz mu to coraz ładniej wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzien dobry:) wkoncu od rana mam jak napisac. Juz 2 razy siadałam ,ale niunio zaczynał marudzic i musiałam najpierw uspic. U nas ok-weekend aktywnie spedzony,pogoda ładna wiec i ja odzyłam.W sobote zaniosłam cv do takiego jednego sklepu,wiec moze sie uda.Wrazie jakby sie udało,to dam małego do prywatnego żłobka-otworzyli od sierpnia i mam go pod nosem:) bo do panstwowego to dopiero od marca mi go przyjma;/ Chcem jeszcze do biedronki wystartowac,ale to w tym tyg cv tam złoze. Mój syn pobił dzis rekord-spał od 20;15 do 8;20 bez pobudki...az sprawdzałam czy wszystko ok. Dzis bez planów jestem,tylko musze poprasowac a wieczorem mąż zaprosił mnie na randke :P idziemy na pizze.Uwielbiam takie chwile,bo mozemy pogadac spokojnie i oderwac sie od wszystkiego.Babcia do wnuka zatrudniona:) zaraz was poczytam i jeszcze cos skrobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza-wspólczuje bólu kochana....ja tez od porodu zmagam sie z bólem,tylko ze u mnie dolny odcinek pleców-czasami nie moge wstac az;/ czekam na te zabiegi z nadzieja ze po nich mi sie porawi,gdzies we wrzesniu powinni mnie wezwac na ta rehabilitacje,jak narazie jak boli to biore nurofen forte i mi pomaga,chociaz czasami sa dni ,ze nie boli. Nunusia- to na kolezanka pomarańczowa oświeciła hehe:D ja wieczór w wieczór kłade sie z emka telem i czytam kafe i juz dawno wiem ze piszesz pod 2 nickami,ale mi to nie przeszkadza,bo przeciez piszesz prawde,zreszta ja sama mam 2 czarne:) Mango- u nas 4 piekne zęby-tzw kasowniki hehe:) a z umiejetnosci to tylko papa umie robic . i jak mówie zrób pi pip to przykłada paluszka do noska:) Raczkowanie dalej srednio.tzn moje dziecko porusza sie po domu ale alebo w chodziku albo pełzaac do tyłu.mam wrazenie ze ma za słabe rece. U nas nadszedł czas na zakup nocnika-w tym tyg kupimy i powoli mysle na szczoteczka do zebów... Mykam kochane prasowac póki dziecko mi jeszcze spi:) MIŁEGO DNIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj dostałam mega kopa na sprzatanie- wysprzatalam zakamarki ktorych odkad sie tu wprowadzilismy nie czysciłam :) bo Dawidek dziwnie grzeczny był. teraz spi. mi sie wczoraj znów zrobił zastój w prawym cycu i goraczka- myslałm ze juz mam te stany za soba. boli mnie jeszcze ale chyba sie odetkał. juz mam serdecnie DOSC tego karmienia. dzis musze sie wybrac na plac bo musze jakies obiadki Kruszkowi ugotowac, jak patrze na pole i ten upał to wcale mi sie nie chce meczyc dziecka. ale musze. wogole to Maya nagralam Ci jeszcze jeden filmik, zaraz go wrzuce. powodzenia z praca! oby Ci sie udało, prywatny złobek to chyba troche kasy kosztuje...niezle Ci Patryl spi-pozazdroscic naprawde! mi wczoraj mały poszedł spac po 22 i juz o 7 obrot na brzuch i ucieczka... bo od 6 jak sie budzi na cycy to spi z nami, ale ja tam sobie znalazłam sposob juz na niego bo bym nie zywa chodził- do bujaczka przypiac pasami- Teletubisie- i mam jeszcze godzinke :P zazdroszcze takiej randki- nam tez by sie cos takiego przydało! ale niestety nie ma mi kto zostac z dzieckiem. nocnik mam,ale jakos nie uzywam go narazie. co do 2 nicków to lepiej miec dwa niz miec jeden i byc duzo na kafe bo pozniej sie jest sciganym jak np wiosenna mama hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia nadepnęłaś chyba komuś na odcisk :P a tak na poważnie, olejmy tą pomarańczkę. nie karmy trolla to zniknie. u Nas ok. mała dziś bawiła się na podwórku i wygląda jakbyśmy jej miesiąc nie kąpali. cała brudna jest. hehe ale dziecko brudne to dziecko szczęśliwe. jutro mnie nie będzie mam chirurga z tą stopą a w czwartek mam neurologa z moim kręgosłupem ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Iza to daj znac koniecznie jak tam po wizytach!....a mnie jak na zlosc dzis boli krzyz:( nawet syneczka nie za bardzo mam jak dzwignac....jak ja bym chciała juz miec ta rehabilitacje.... Nunusia dzis wkoncu obejrzałam filmik-Dawidek zasuwa jak motorówka:) nie moge doczekac kiedy mój tak zacznie. Byłas wczoraj na polu? goraco było? my wczoraj tylko popołudniu w cieniu posiedzielismy pod domem 2 godz bo emek Węgiel zrzucał do piwnicy.Dzis tez nie wychodzimy ,bo ja ledwo sie ruszam,moze pózniej spacerek do apteki zrobimy.Jakos burzowo u nas;/ tzn 24stopnie ale szaro i bez słonka. Wyjscie na pizze udało sie superowo:) był z nami mój brat cioteczny i emka siostra rodzona( są parą-poznali sie na naszym ślubie:P) .Poczułam sie jak na poczatku znajomosc:P Patryczek spi,a ja zaczynam sie nudzic;/ Mango a Ty jak tam? i wiesz juz kiedy jedziecie z Czesiem do Emka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry:) mi tez mały poszedł spac- zjadł cała jajeczniczke pipił i lula. Iza racja brudne dziecko to szczesliwe dziecko hehe- fajnie ze macie podworka, zazdroszcze... jakbym tak miała to zapewne codziennie cały dzien na polku bysmy byli, a takto nie chce mi sie nawet wychodzic-raz ze to nie lada wyczyn a dwa ze maszerowac wokół bloków:/ ale cs za cos niestety. iza trzymam kciuki za lekarza! moze uda Ci sie cos naskrobac jak poszło. Maya nie wychodzilismy wczoraj,tzn tylko do warzywniaka ale mam go pod blokiem-ostatnio otworzyli tu i wyglada dosyc ładnie, bo takto latałam kawał drogi zeby miec pewne jarzynki na zupki. u nas wczoraj masakra- dzis tez upał ale słonce sie schowało ale mimo to 30 stopni jest. zazdroszcze wypadu... jak pisłam tez bym sie chciała oderwac ale... sniło mi sie dzis ze poszłam na mecz... pamietam ze w tym snie byłam strasznie szczesliwa ze tam jestem, kiedys uwielbiałam chodzic na mecze- nosz poprostu kochałam to tak bardzo mi tego brakuje:( zawsze multum znajomych-zawsze jakies piwko po, poprostu sie rozmarzyłam i od rana o tym mysle. szkoda ze te czasy juz nie wróca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-a czemu nie wróca? moglibyscie pójsc na mecz lub nawet tak jak my na pizze,a Dawidka dac pod opiekę którejs babci....Tylko,ze u Ciebie to inaczej ,bo Dawidek tylko z Tobą cały czas i pewnie bałabys sie go zostawic z kims......a Patryk to od maluśkiego okruszka zostawał z moja tesciowa. Zreszta ona kocha go mocno i strasznie rozpieszcza,tu zabaweczki co raz nowe,ubranka,i wogóle sama sie rwie do niego,jak wraca z pracy to zawsze pyta gdzie Patryczek i musi go wziasc i ponosic,porozpieszczac troszke.Zreszta widze jak niunio na nia reaguje-sama radosc !:) Jak bedziesz miała z kim to spróbuj zostawic Dawidka na godz i bądz niedaleko. Uciekam bo Patryczek woła cyca!:D Potem jeszcze skrobne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh nie wróca bo po pierwsze ze tak powiem ja kibivuje jednej druzynie a D drugiej a ze tak powiem te kluby sie nie lubia wiec zadne z nas nie ustapi swojego:P ale to nie w tym problem, z babciami zadnymi nie zostawie bo ani jednej ani drugiej nie ufam...obydwie lubia sobie popic wiec to odrazu odpada-tez kochaja Dawidka ale daleko bardzo od siebie mieszkamy i one czesto nie widza go za bardzo:/ jakbysmy my tam nie pojechali to oni w zyciu by nie wpadli na pomysl zeby przyjechac do nas... wiec co to byłby za wypad gdybym ja sie nie mogła zrelaksowac tylko myslec czy wszystko ok? w sumie małego ostatnio zostawiłam z Dominikiem na 5h i było spoko-ale wiesz innej osobie go raczej nie zostawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co piszesz Nunusia to racja-też w sumie miałabym gdzies relaks myslac cały czas czy małemu sie krzywda nie dzieje... Ja mam dobrze z ta tesciowa jednak,a jak nie tesciowa to emka siostra zawsze zostanie z niuniem. Ja mam dzis dzien odwiedzin,bo niedawno pojechała jedna kolezanka i zaraz przyjezdza druga z córcią 1.5r starsza od Patryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc... ale gorac małego wsadziłam do basenu ale wychodzi z niego cały czas a szkoda bo by sie chłodził,a le jemu w głowie nie siedzenie on woli zasuwac po całym mieszkanku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc...przez tą gorąc siedzimy w domu dzis,a miałam tyle planów...no nic-przełożymy na kiedy indziej.Dzis tesciowa w domu wiec weselej.Patryczek marudny,ale to pewnie przez temp. Mój małzon własnie wrócił,wiec juz nie popisze. Miłego dnia kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! U nas znowu przymusowe siedzenie w domu,bo gorac niesamowita;/ juz jest 28stopni...uwielbiam lato,ale nie takie temperatury... wyjdziemy potem na dwór,ale to pózniejszym popołudniem. Teraz korzystam z wolnej chwili i pisze,bo tak to mój łobuz mi nie za bardzo daje siasc na lapka. A wy jak tam dziewczyny? wiem ze Iza dzis u lekarza ma byc...pisz jak tam po wizycie.. Nunusia pisałysmy ostatnio o złobku...sprawdziłam ceny w tym prywatnym i...120zl za "miejsce"plus 500zł co miesiac(ale to promocja wiec bedzie wiecej)i plus 6zł dziennie za jedzenie czyli wichodzi w okolicach 800zł mniej wiecej... Ide bo maruda wzywa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... u nas tez ciepło ale nie az tak jak ostatnio-ale dzien sie dopiero zaczał:P w koncu D ma dzis wolne wiec nie bede sama, jedziemy dzis do jakiegos sklepu kupic jakis kosz na zabawki bo narazie to sie poniewierały wszedzie a mnie juz szlak trafia od nich:) Dawidek jak torpeda zapiepsza po całym domu, a najbardziej uwielbia sobie chodzic na balkon i tam siedzi... mieszkanko mam w miare zabezpieczone wiec nic mu sie nigdzie nie powinno stac ale nigdy nie wiadomo:) spi mi w nocy bardzo mało bo tylko 8h i za chiny nie moge go wiecej uspic a dzis to wogole sie co chwile budził jak noworodek hehe. Maya bedzie ci sie opłacało dawac Partyka do złóbka? kurde 800zł to spora kasa. czasami sobie mysle ze tez bym poszła do pracy juz ale do żłobka to raczej nie dam dziecka. niewiem co musiło by sie stac. ale oczywiscie nie potepiam tego:P Dawid lata cały czas za kotem, gonia sie po całym mieszkaniu hehe ale widze ze kotu to tez pasuje bo jakby było inaczej to ucieka by w kat i sie schowała a tego nie robi- do chodzika wogole nie chce isc traktuje go jak zło najwieksze:) jak tylko go probuje wsadzic to odrazu jest płacz. wiec chyba schowamy go bo bez sensu tylko stoi i miejsce zajmuje. no to chyba tyle ode mnie buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×