Jak mam sobie poradzić z tym ,że po póltora roku mówi mi ze nie wie czy chce ze

...ze mna być :( jestem załamana ...płacze juz 2 dni :( nic nie moge jeść i ciagle patrze w telefon czy czegoś nie napisał...było tak wspaniale a teraz to mnie spotkało:( jak mam sobie z tym poradzic ?? bo nie umiem sobie pomóc ;(((( zupełnie się załamałam...

zerwij z nim, niech idzie w cholere, dziwie sie, ze polotrej roku wytrzymujesz taka sytuacje, mnie by chyba szlag trafil. lepiej byc samej niz zyc w takim syfiarskim zwiazku, wez sie w garsc i pogon tego dupka

ja nie umiem się wziąść w garść :( wydaje mi sie jakby on umarł :(((((kiedyś juz tez tak było i wróil do mnie twierdzacze mnie kocha a teraz znowu nie wie a ja płacze i sie nie potrafie z tym pogodzic :(

ale ta niby milosc sprawia ci za duzy bol! nie tak powinien wygladac zwiazek. czasem wiazemy sie z nieodpowiednimi ludzmi i czasu trzeba zeby sie wyzwolic spod ich zlego wplywu. nie jestes szczesliwa z nim wiec nie bedziesz bardziej nieszczesliwa bez niego, za to poczujesz duza ulge. prosze cie, zakoncz to bo sie wykonczysz a facet nie jest tego wart...

emocjonalnie!! musial byc szczesliwy i dlatego mu odbilo... zachowaj godnosc, odpusc.

to znaczy, że nie chce. Dobrze, że powiedział Ci to teraz a nie 10 lat po slubie. To DOPIERO dwa dni. Wiem, że dla Ciebie to dużo, ale niestety jedyne co mogę Ci teraz powiedzieć to to, że czas wszystko zaleczy. Tak po prostu jest, chociaż teraz w to nie wierzysz. Nie pozwól mu tylko wrócić, bo jakby mu zależało, to by wiedział na 100%

Cześć Wiesz co wydaje mi się że tak bez powodu nikt nie mówi. Pewnie były jakieś sygnały świadczące o tym że się nad tym zastanawia. porozmawiaj znim o tym szczerze, tylko bez płakania i chisteryzwania, wiem coś o tym bo sama nie umiałam spokojnie rozmawiać, a teraz już z nim nie jestem. Zapytaj skąd mu się wzieły takie odczucia. To musi być szczera rozmowa bez zbednych emocji, no i musisz być nastawiona na wyraźne słuchanie, nie oskarżaj go o nic i nie akceptuj jego oskarżeń. wszystko sie napewo poukłada. Czekam na rozwuj sytuacji. Powodzenia :)

powinnaś odejść - on będzie płakał, błagał i skakał, powie że teraz wie - że chce tylko Ciebie. Jeśli wrócisz - będzie słodko i cudownie, tak jak na początku - ale tylko przez kilka tygodni. A potem będzie znowu to samo - jak promocja w sklepie. Dlatego powinnaś odejść bez powrotów. Poboli i przestanie - i niejedna piękna chwila jeszcze przed Tobą!!