Dlaczego dzisiejsze Kobiety...

Wiesz nie chcę Cię oceniać, bo nie o to w tym chodzi, ale wydaje mi się, że często samotne matki nad wyraz desperacko starają się znaleźć faceta i w tym też może się kryć wszystko (nie mówię oczywiście o Tobie). Poza tym, fakt, wyskoczyłem z tym szukaniem ojca za co przepraszam :) Chodziło mi bardziej może o opiekuna niż ojca. Ale fakt faceci mają jakąś niechęć do Kobiet z dziećmi i nie wiem sam dlaczego. Może nie znają co niektórzy jeszcze takiego życia?? Lub boją się późniejszych komplikacji?? Tego, że Kobieta będzie chciała wrócić (przez wzgląd na dziecko) do byłego partnera?? Nie wiem, ale wydaje mi się, że każdy ma jakieś obawy.

Bissss, jestem pewna, ze to obawy to srach przed odowiedzialnoscia, a takze strach o finanse. No i tutaj kolo sie zamyka. Kasa, seks. Mezczyzna chce beztrosko pobyc z kobieta, a jej dziecko to po prostu przeszkoda. Wiadomo, brak czasu sam na sam, wieksze wydatki i tak dalej. No i znowu wychodzi egoizm. Nie szukam nikogo na sile. Ja wcale nikogo nie szukam, bo jak juz wczesniej wspomnialam, wole byc sama. Po prostu mam juz pewne doswiadczenia. Mam 26 lat i chyba do konca zycia zostane sama.

No muszę przyznać, że masz też rację. Egoizm jest również bolączką dzisiaj. Ale jestem pewny, że w końcu znajdzie Cię ten właściwy, co nie będzie się obawiał niczego, co napisałaś i będziecie szczęśliwi. Zapewne jeszcze nie wszystkie Kobiety i faceci są zmarnowani :)

Czyli znowu wracamy do koszulek... Ide pobawic sie z synem. Zycze owocnej dyskusji. :) Wroce potem.

Haha, te koszulki to teraz będą nas prześladowały podejrzewam :) Udanej zabawy życzę.

To tzreba by jakas fajna koszulke zaprojektowac. Macie pomysly?

Witam :) No mi się właśnie pomysły skończyły już odnośnie wszystkiego, co tyczy się Kobiet (nie uwłaczając) :) Po prostu już nie wiem, co myśleć o tym wszystkim. Drogie Panie (i panowie) trzeba się zmienić! :)

Czesc bissss. No, ja moglabym rzec to samo. Odnosnie mezczyzn, juz wyczerpaly mi sie pomysly. Ba, nawet o nich nie mysle. Po prostu nie szukam nikogo i nie licze na nic. Zostane do konca zycia sama. :)

dlatego osmielilam sie dołaczyc:)ostanio własnie tez mam takie dziwne wrażenie że ludzie nie potrzebuja 2 osoby w sensie przekazywania uczuć ,dobra ,czułości ,przyjazni, tylko takie bardzo komercyjne nastawienie co uda sie z danej osoby uzyskać,czy ta osoba bedzie przydatna ajesli nie to bez żalu ją porzucają,troche czuje sie zablakana w tym bo jednak nie potrafie do konca tak na zimno,egoistycznie podchodzic do 2 osoby,ale też ogaranie mnie juz poczucie wypalenia i zmeczenia takimi relacjami,wiec tez chyba bede sama ,bo to jedyna rozsądna opcja pozdrawiam was

Mayor of London...z pewnością nie będziesz sama do końca życia i któregoś dnia przypomnisz sobie moje słowa :) Witam fajnie piszecie...my też odnosimy takie wrażenie, że ludzie dzisiaj nie potrzebują 2 osoby do dzielenia się uczuciami. Dobrze napisałaś, że miłość to komercja, nawet wziąwszy pod uwagę programy telewizyjne traktujące o miłości itp. Każdy dziś jest nastawiony na na to, co uda mu się wyciągnąć z partnera i czy partner ten będzie przydatny czy też nie, bo jeśli się okaże że akurat nie to bez skrupułów jesteśmy w stanie skrzywdzić, a niby przecież Kochamy, tak?? I gdzie w tym rozsądek??

Witamy nowa Pania. :) Bissss, dlatego ja nie mam w domu telewizora. Jest przeciwna telewizji. Baaaaaaaaaardzo jestem na NIE jesli chodzi o media. Wole poczytac ksiazke, obejrzec film na dvd, no i mamy internet. :p I bissss, mylisz sie. Bede do konca zycia sama. Bo czas mija, a z biegiem czasu bedzie jeszcze gorzej. Zrobia z ludzi robotow. No, chyba, ze taki drugi bissss sie gdzies znajdzie, a raczej mnie znajdzie... :p

Mayor of London...dzięki za jakby nie patrzeć komplement, ale ja też nie jestem idealny i chyba nikt nie jest. A co do bycia samej to nigdy nie mów nigdy, bo tak naprawdę to nigdy nie wiadomo, co się wydarzy nawet za chwilę, a co dopiero mówić o "kiedyś" :) Ale nakręciłem hehe :)

Widze, ze dzis w nocy pustki w temacie. :) To ja moze tylko tak po cichu pozdrowie... :)

No ja też właśnie widzę, że ludzie się trochę wysypali z topicu,a wielka szkoda, wielka szkoda :)

...faktycznie pozostawiaja wiele do zyczenia (nie wszystkie rzecz jasna). Zadna z nich nie powie o tym otwarcie ale podswiadomie zada od potencjalnego faceta aby: -dawal jej poczucie bezpieczenstwa -mial walute -mieszkal na swoim -mial samochod (nie byle jaki oczywiscie) -wygladal bardzo dobrze -mial powazanie w swoim otoczeniu Tak,tak kurwa mac,ale jak pytasz otwarcie to uslyszysz: nie,nie,ja taka nie jestem. Dla mnie nie licza sie pieniadze czy wyglad ale charakter i dobre serce... ...Ja pierdole,jak bylem mlodszy to wierzylem w takie zapewnienia a teraz to juz wiem jak jest i tyle. Bardzo ciezko jest spotkac prawdziwa kobiete,ktora doceni przedewszystkim nasze wnetrze. Oczywiscie wiem ze cala ta reszta jest wazna ale niestety nie kazdy jest synem szejka. Przez biede wielu podupadlo na duszy,bo choc maja prace i pewne oszczednosci,to wydaje sie to byc niczym. Przykre to kurwa i tyle w temacie.

Mocne słowa i niestety prawdziwe. Jest dokładnie tak jak piszesz, że dzisiejsze Kobiety podupadły i to pokuszę się o stwierdzenie, że dosyć znacząco. I prawdą jest, że żadna nie przyzna się, że przysłowiowo "leci" na pieniądze tylko będzie zamydlała oczy dobrym sercem i czułością, a przy najbliższej okazji i tak wszystko wyjdzie w praniu. Drogie Panie, pieniądze owszem są ważne, ale nie wszystko się wokół nich kręci i są sprawy dużo ważniejsze, bo co Wam po pieniądzach jak nie będziecie miały szczęścia w życiu?? Ale niestety dzisiejsza pogoń za pieniądzem oraz chęcią życia w luksusie zmieniła ludzi doszczętnie i nie ma się co oszukiwać, że jest inaczej...Pieniądz zmienia ludzi...

Bo drodzy panowie to nie o kasę chodzi ale właśnie o to rozbuchane do granic nieszczęsne poczucie bezpieczeństwa w imię którego kobieta jest w stanie wywołać 3 wojnę światową, spalić za sobą wszystkie mosty i wyjść za mąż za najgorszego chuja za przeproszeniem byle miał kasę i zapewnił przetrwanie jej i jej potomstwu - drogie panie od tego ma się rozum i serce żeby panować nad zwierzęcymi instynktami a facetów nie traktować instrumentalnie. Nie każdy jest synem szejka i to prawda - należy po prostu zobaczyć możliwości jakie ma facet i to jak bardzo się stara aby sprostać przeciwnościom losu aby wyjść na swoje i tak naprawdę ta postawa i jego czyny świadczą o tym jakim jest mężczyzną a nie ile ma kasy i czym jeździ.