Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaaaaaaaaaaaaaaa

szczerze mówiąc, to mi się nudzi

Polecane posty

Gość ojojojojojoj
ja poki co to w islandii, ale juz za miesiac w pl bede :) duo ludzi ostatnio poznaje z kanady :) podobno tam dobrze jest... mozna spoo odlozyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
pytam bo ja chcialabym mieszkac w jakims niemieckojezycznym kraju ale mam chlopaka -kanadyjczyka, on wlasciwie tylko po angielsku gada no i najprostrzym wyjsciem bylo by sie przeniesc do uk...ale ja nie chce tam mieszkac.. ty masz juz dobre porownanie.. kilka lat tu kilka lat tam i co? gdzie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
a jak w inslandi z kryzysem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
niemcy wydaje mi sie, holandia, choc moj ang jest s;abszy w porownaniu do niemieckiego to nawet i z praca wiem ze lepiej jest w niemczech.. no coz ale przylecialam za glosem serca do uk i tak jakos sie przyzwyczajam do nich pomalu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
islandia :D kiedys marzylam zeby tam wyjechac .. bo daleko i zimno, moja kumpela byla tam pol roku i nawet zadowolona wrocila :D a co do kanady to zycie jest prostrze, oczywiscie jak masz jakis konkretny dyplom i znasz jezyk (jezyki - ja mieszkam obecnie w montrealu gdzie jednak francuski jest wymagany) to tej kasy jest wiecej, jesli nie masz konkretnego zawodu to tez z glodu nie zginiesz ale.. podatki sa zabojcze.. masakra... moj chlopak placi ok 50-55 %, ok ma mase nadgodzin ale i tak...to najwiekszy minus.. no i odleglosc - nie wyskoczysz na weekend do pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
nie pytaj nawet, gorzej chyba byc nie moze... banki upadly, a teraz druga fala ma przyjsc... korona slaba a euro coraz drozsze w polsce... pracy nie znajdziesz za chiny... a polakow pierwszych zwalniaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
tutaj jest MASA ogloszen o prace takich w kawiarniach, sklepach z odzieza - wiec nawet jesli ktos szuka innej pracy ZAWSZE cos znajdzie.. niestety w Polsce nawet z taka "studencka" praca jest problem a czym sie zajmujesz na silandii? bo tam bez jezyka to chyba trudno cos ciekawszego zalapac?a jezyk z kosmosu maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
ojej, podatki straszne... w montrealu francuski jezyk? ja myslam ze tam to wszyscy po angielsku rozmawiaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
no tak daleko troche... Holandia tez powiem ci do tanich nie nalezy, mieszkanie drozsze niz w niemczech, oplacic auto tez jest nie tanio ale praca jak jest to nawet dobrze placa.. tutaj w uk tez jest dobrze moj facet nie narzeka ja rowniez ale bardziej mi sie podobaly okolice niemcow holandia i te rejony, tutaj jest zimno kurde..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
hehe.. jezyk to fakt, ale praktycznie wszyscy po angielsku mowia, ja to siedze w domu... nie mialam szczescia zeby tu pracowac, nie chodz w sumie prace znalazlam po jakims roku bycia tu, niestety przepracowalam az cale 2 i pol dnia... nie spodobalam sie jednej polce co sypia z szefem i polecialam za nic :( a taka szczesliwa bylam, ze wkoncu cos jest... zapieprzalam, staralam sie, od razu nadgodzin natrzepalam, nie narzekalam, no ale coz... tak to jest z polakami na obczyznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
tez myslalam o holandii. brat mial tam wyjechac ale nie wyszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
haha! ty mi o zimnie nie mow...:D kiedys mielismy tutaj -38.. generalnie przez weile tygodni nie bylo wiecej niz -15:PPP kanada jest oficjalnie krajem dwujezycznym a praktycznie francuskim posluguja sie mieszkancy prowincji Quebec ktorej montreal jest stolica...a tak naprawde to ten ich francuski do niczego nie podobny i strasznie trudno ich zrozumiec, nawet francuska telewizja emituje ich seriale z podpisami co by francuzi mogli zrozumiec :P reszta kanady to juz przewaznie angielskim no moze poza vancouver gdzie podobno druga azja i chinczycy rzadza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
ojej... hehe... to jakis odlam francuzkiego pewnie, inny dialekt maja :) a to ciekawostka, nie wiedzialam o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
tez mialam maly epizod pracy i mieszkania w uk dokladnie w telford - tylko ze to bylo juz 1.5 roku temu wiec latwiej bylo z praca, mialam tez super znajomych ktorzy wynajeli bardzo fajny dom wiec tego stresu nie mialam :D popracowalam 2 miesiace, zaoszczedzilam na to na czym mi zalezalo i teraz do uk to raczej w odwiedziny pojade.. nie moje klimaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
no tak tylko w sumie ja po 9 latach nauki niemieckiego nie mialam problemu z jezykiem a ng samouk heheh i szybciej wlasl powiem nawet :). Tesknie za holandia bo naprawde fajny kraj moze ktos powie ze cpuny itd ale pomijajac to super... a z polakami masz racje mozna trafic na padafianow na obczyznie choc ja z doswiadczenia zawsze spotykalam pomocnych ludzi, moze nie duze grono ale zawsze sobie pomagalismy, nawet auto pozyczalam jednej rodzinie bo jakos sie tak zrzylismy a pl? ciezko by bylo, zalupy razem imprezki super wspominam tamten czas, tu w uk tez podobnie mamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
wiem jak to jest bez pracy - jak masz jakakolwiek to ja docieniasz...ja nie mam tutaj pozwolenia na prace bo jestm len i jeszcze nie wypelnilam papierow, robie praktyke (za free) zeby miec fajny wpis w CV no i nie umrzec z nudow ale w weekendy trochem i smutno bo znajomych (takich blizszych)mam malo a facet w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
a islandia nie nalezy do tak zimnego kraju jak sie o tym mowi. moze nazwa tej wyspy mylaca, no na polnocy to tak jest zimno a tu gdzie jestem, okolice rajkiawiku to jest tak w sam raz... przynajmiej tych cholernych upalow nie ma jak w polsce, tu jest w sam raz, bluzeczka z krotkim rekawkiem itp i jest ok, a w pl czasem to nawet jak jestes prawie naga to sie gotujesz, za to lubie ten kraj :) i lubie go za islandczykow :) naprawde sa bardzo przyjazni, pomagaja Ci mowic po islandzku, "mecza" w sklepie czy na ulicy jak nie potrafisz danego slowa powiedziec, az wkoncu Ci sie uda... ale teraz to sie zmienia, polacy, te nasze spoleczne wyjatki, pobili paru islandczykow i przestaja nas lubiec, choc nie wszyscy sa uprzedzeni... calkiem nie dawno jakis islandzyk zalozyl bloga, przeciwko polakom, pisali ze trzeba sie nas pozbyc i rozne przykre rzezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
generalnie w kanadzie duzo takich "ciekawostek" jest :D ja juz sie powoli przyzwyczajam i wiem ze jak wyjedziemy (szczegolnie np do pl) to bedzie mi brakowac takich ulatwien jakie tutaj maja, czy to w matrze, czy w sklepie, czy gdy sie pracy szuka, w sumie uk tez dobrze wspominam jesli chodzi o kontakt z bankami i urzedami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
islandczycy musza sie niezle dziwic ze tylu polakow tam jest....wczesniej pewnie nie mieli pojecia co to za typy a teraz .. ..hehe.. no coz na 10 fajnych 1 polak sie znajdzie ktory psuje opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
ja tu na islandii, mam przykre doswiadczenia z polakami... nawet rodzina mojego faceta okazala sie okropna... ostatnio sie nawet dowiedzialam ze mam kochanka :D hehe :D niewiem skad Ci ludzie to biora :P wole unikac z nimi kontaktow a i tak zawsze znajdzie jakis osiol co cos wymysli i pusci w obieg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
zimno jest w uk i to jak, wieje, pada cieplej bylo pod koniec marca kwiecien a teraz to 13,14 stopnij a jak patrze na pogode w pl to mi sie smutno robi tak sa okolice 20 :/ Polacy maja to w sobie ze wszedzie jacys musza narobic bydla, pamietam jak pracowalam w holenderskiej knajpie, wpadlo pary polakow na piwo i byo mi wstyd powaznie, nie przyznalam sie ze jestem polka a moj szef pytal o co im chodzi czy jakis problem beda robic, masakra.. a najgorsze to to ze nie wiemdzieli ze ja ich rozumiem, lecialy same ku... ch... itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
calej populacji na islandii to ok 1/3 to polacy :D gdzies wyczytalam :P strasznie nas tu duzo, ie ktorzy islandczycy nawet sie ucza polskiego :) jeden sie nauczyl zeby pomoc nam w zrobieniu prawa jazdy, zysk ma z tego, ale fajne jest to ze im sie chce... a co tam jedzcze za ciekawostki sa w kandzie albo w uk? np jedzenie? maja jakies udziwnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
no to rzeczywisce nieciekawe doswiadczenia macie moi znojomi zostali oszukani przez wlasna kuzynke w uk wlasnie, najgorsze ze jak to w rodzinie ona gada glupoty do swojej matki w pl ktora potem to w obieg puszcza :((( no i tak sie okazuje komu mozna ufac a komu nie, tutaj w kanadzien ie ma "nowej" polonii, raczej osoby ktore wyjechaly 10,15,czy 25 lat temu wiec czesto nawet nie czuja sie pewnie gadajac po polsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
kurwy, oj tak... islandczycy jak widza polaka to od razu mowia "kurwa" heh... takich slow ucza ich polacy... kiedys dziewczyna (islandka) na imprezie mnie zaczepila i pytala sie co ma odpowiedziec polakowi jak on do niej kurwo, bo ona wie co to znaczy (az mi wstyd za nas bylo)... szkoda, ze sa tu takie marginesy, psuja opinie reszcie porzadnych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
moja kolezanka jest z Toronto juz kilkanascie lat, nie narzeka i mieszka razem z chlopakiem polakiem, wyprowadzila sie jak bylam w 6 klasie podstaw heh ale ten czas zapitala , dalej mamy kontakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
hehe, to w holandii fajnie macie :) a co z tym jedzeniem? bo tu np z barana nic sie nie zmarnuje, jedza doslownie wszystko, w sklepie znajdziesz wedzone glowy, jadra, nawet oczy gdzie niegdzie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
w niemczech jak , mnie pytali co to ku..a znaczy tlumaczylam sie ze sa to dwa znaczenia, jak powiesz ty ku... to wiadomo a jak w zdaniu to tak jak oni mowia scheisse hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
znaczy w kanadzie, sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saltimbanco
ja postawilam sobie za cel sprobowac jak najwiecej produktow zawierajacych syrop klonowy :D mam juz na liscie: jogurt, lody, muffin, whiskey, tosty i nalesniki, herbate - i wiecej nie pamietam ....:D moze mi sie jeszcze przypomni poza tym oni naprawde maja hopla na punkcie hokeja :D i w zimie wszdzie mozna zobaczyc ludzi z kijami, jest masa lodowisk miejskich gdzie mozna grac: D w Quebec potrawa "miejscowa" z ktoej sa tacy dumni jest poutine czyli frytki z greavy (tak jak w uk) i z kawalkami sera zoltego - bleeeeeeee to chyba 1000 kalorii ma poza tym odsniezaja ulice tylko w nocy i tylko jedna strone , na nastepny dzien druga strone wiec sa znaki pokazujace ktora bedzie tym razem i nie wolno tam parkowac ..wogole ich sprzet do odsniezania to jak sprzet bojowy...zaawansowana technika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfj0f
w Holandii?? nie spotkalam sie z glowami itp na szczescie :) ale holendrzy slyna z serow, ryb, z szybkich barow typu mcdonald, chinczyk normalne jedzenie, kurczaki w roznych postaciach, frykadele... w sklepach ogolnie to samo co u nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×